"Czego się boi Trzaskowski?". Sztab Karola Nawrockiego podał warunek ws. debaty

- Czego się boi Trzaskowski? - napisał szef sztabu kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker, który w czwartek spotkał się z przedstawicielami sztabu innego kandydata Rafała Trzaskowskiego, aby omówić kwestie związane z debatą prezydencką.
Kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki
Kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki / screen YT - Nawrocki2025

Zakończyły się rozmowy sztabów Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego w siedzibie Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza. Jak informuje portal Interia.pl, podczas spotkania Paweł Szefernaker kilkukrotnie apelował o to, aby debata w Końskich odbyła się w obecności pięciu telewizji, bez wykluczenia TV Republika i wPolityce24.

2h dyskusji w TVP mimo, że z naszej strony tylko jeden warunek: otwarta debata 5 telewizji. Nie chciał o tym rozmawiać sztab Trzaskowskiego, TVP w likwidacji i TVN. Polsat wyraził zgodę na szerszą formułę debaty z udziałem także TV Republika i wPolsce24

- napisał na platformie X Paweł Szefernaker.

Czego się boi Trzaskowski?

- dodał szef sztabu Karola Nawrockiego.

 

Sztab Trzaskowskiego: wPolsce24 i Republika wezmą udział w debacie za zgodą "innych telewizji"

Wcześniej Wirtualna Polska poinformowała, że Rafał Trzaskowski "nie będzie sprzeciwiał się pomysłowi, by debatę prezydencką z Karolem Nawrockim współorganizowały Telewizja wPolsce24 i Telewizja Republika". 

Niech telewizje same ustalą stanowisko, powinny się porozumieć. My tego nie możemy robić i niczego narzucać, jesteśmy otwarci na różne warianty 

– stwierdziła osoba z otoczenia Rafała Trzaskowskiego.

Jak wiadomo, sprzeciw wyraziły dwie z trzech telewizji, które według pierwotnych planów Trzaskowskiego miały organizować debatę – prawdopodobnie chodzi o stacje TVN oraz TVP w likwidacji, ponieważ członek zarządu Polsatu i redaktor naczelny Telewizji Polsat Wiesław Walendziak wydał oświadczenie, z którego wynika, że jego stacja nie będzie miała nic przeciwko udziałowi w debacie innych redakcji.

Zależy nam, żeby nasi widzowie mogli zobaczyć debatę. Czy będzie 3, 5 czy 10 stacji, nie ma dla nas znaczenia. Najważniejszy jest widz. Ostateczną decyzję podejmą sztaby. Jako Polsat zawsze angażujemy się konstruktywnie w kreowanie odpowiednich warunków dla przeprowadzenia takich debat. Dotyczy to również innych kandydatów

– przekazał w oświadczeniu Walendziak.

 

Debata narusza przepisy

Jeśli TVP i inne telewizje nie będą miały z tym problemu, to nie mamy nic przeciwko temu, żeby Republika czy inna telewizja mogła uczestniczyć w tej debacie. My nie stawiamy żadnych zaporowych warunków, po prostu chcemy tej debaty 

– powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską osoba z otoczenia Rafała Trzaskowskiego. 

Dziennikarz WP Michał Wróblewski od jednej z osób z tych stacji miał usłyszeć, iż „nikt nie będzie stawał obok propagandystów udających dziennikarzy”.

Z zapartym tchem obserwuję słowną szermierkę pomiędzy Wiolettą Paprocką a Pawłem Szefernakerem dotycząca miejsca spotkania sztabów dwóch wybranych Kandydatów na Prezydenta RP (spośród kilkunastu zarejestrowanych do dziś przez PKW). Grzecznie przypominam, że organizowanie tej debaty przez TVP narusza przepisy obowiązującego prawa. Telewizja Publiczna powinna stać na straży równości wyborów a nie bawić się w ustawki

– napisał Michał Gramatyka, wiceminister cyfryzacji na X, zauważając, że debata publicznej telewizji pomija innych kandydatów.

 

Debata Trzaskowski–Nawrocki

W środę kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował popieranemu przez PiS kandydatowi Karolowi Nawrockiemu debatę, która miałaby odbyć się w najbliższy piątek, 11 kwietnia, w Końskich (woj. świętokrzyskie). Trzaskowski przekazał, że debata miałaby zostać zorganizowana przez trzy stacje telewizyjne: TVP, TVN oraz Polsat.

Nawrocki odparł na platformie X, że cieszy się, iż Trzaskowski "po paru godzinach szkolenia wojskowego" jest już skłonny do męskich decyzji.  "Od tygodni wzywam Pana do debaty, doczekałem się" – stwierdził i dodał: "Przywykł Pan do cieplarnianych warunków prowadzenia swojej kampanii, komfortowa dla Pana jest też ta propozycja. Ale jest to dla mnie bez znaczenia – jestem gotów". Karol Nawrocki miał jednak warunek: "udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te, które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach". Chodziło mu prawdopodobnie o Telewizję Republika.


 

POLECANE
Wiadomości
iPad mini jako narzędzie edukacyjne dla dzieci – jak tablet może wspierać naukę w domu i szkole?

Nowoczesne technologie odgrywają ogromną rolę w codziennym życiu, a ich zalety są nie do przecenienia. Smartfony, komputery czy tablety są w prawie każdym domu, a ich zastosowanie jest naprawdę szerokie. Co ciekawe, tego typu urządzenia mogą być świetnym wsparciem dla dzieci – nie tylko jako narzędzie do przeglądania Internetu, grania w gry czy oglądania filmów, ale i jako pomoc w nauce. Zarówno w domu, jak i w szkole, nowoczesny sprzęt, taki jak np. iPad mini od Apple, może skutecznie wspierać edukację. Warto przyjrzeć się bliżej, jakie korzyści niesie za sobą wykorzystanie technologii w nauce.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Rozpoczęły się konsultacje ws. pomnika "Wiedźmy" w Poznaniu. Za jego postawieniem byli radni Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy-Polska 2050. Przeciw pomysłowi uhonorowania "wiedźmy" pomnikiem głosowali radni PiS.

Wiadomości
Dofinansowanie do pieca i inne formy wsparcia – jak obniżyć koszty przy wymianie źródła ciepła?

Wymiana przestarzałego pieca na nowoczesne źródło ciepła nie musi wiązać się z ogromnymi kosztami. W Polsce sukcesywnie od kilku lat działa wiele atrakcyjnych programów wsparcia finansowego dla osób, które decydują się zrobić krok w stronę czystszego powietrza w swoim domu i otoczeniu. Jakie to programy i ile można na nich zyskać? Oto praktyczny przewodnik po dofinansowaniach i pozostałych formach wsparcia!

Wielki Piątek w Stuttgarcie to Cichy Piątek. Iga Świątek dziś nie zagra z ostatniej chwili
Wielki Piątek w Stuttgarcie to "Cichy Piątek". Iga Świątek dziś nie zagra

Wielki Piątek jest w Niemczech obchodzony jako dzień refleksji i wyciszenia przed Wielkanocną Niedzielą. W całym kraju jest dniem wolnym od pracy, stąd w niektórych landach nazywany jest też "Cichym Piątkiem". tego dnia w regionie Badenii-Wirtembergii, gdzie położony jest Stuttgart, nie można organizować żadnych wydarzeń sportowych.

Czterodniowy tydzień pracy? Ministerstwo pracy zakończyło analizy pilne
Czterodniowy tydzień pracy? Ministerstwo pracy zakończyło analizy

Jak wynika z badań, akceptacja społeczna dla pomysłu 4-dniowego dnia pracy, analizowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, jest duża. Założeniem ma być zachowanie dotychczasowych wynagrodzeń — krótszy czas pracy nie może oznaczać mniejszych pensji.

Drastyczne treści na Instagramie aborterki ze szpitala w Oleśnicy gorące
Drastyczne treści na Instagramie aborterki ze szpitala w Oleśnicy

Fundacja Pro – Prawo do Życia poinformowała na początku kwietnia, że w szpitalu w Oleśnicy dokonano zabójstwa 9-miesięcznego Felka, wykonując mu zastrzyk w serce z chlorku potasu. Aborcji miała dokonać ginekolog, z-ca dyrektora ds. lecznictwa Gizela Jagielska.

Niemcy kłócą się o loty z Afgańczykami. Nie przyjmować nowych, odesłać przestępców Wiadomości
Niemcy kłócą się o loty z Afgańczykami. "Nie przyjmować nowych, odesłać przestępców"

W Niemczech trwa żywiołowa dyskusja na temat przylotu kolejnych grup Afgańczyków, którym w kraju grożą represje. Dalszym samolotom z przybyszami sprzeciwiają się politycy z CDU/CSU. Zieloni nazywają ich stanowisko "podłym". Tymczasem niemieckie media donoszą, że tamtejsza federalna policja już prowadzi śledztwo w sprawie kilku Afgańczyków, którzy w środę przybyli do kraju.

Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy? Oto co sądzą Polacy [SONDAŻ] Wiadomości
Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy? Oto co sądzą Polacy [SONDAŻ]

Po tym, jak Wigilia stała się oficjalnie dniem wolnym od pracy, wielu Polaków zastanawia się, czy podobne rozwiązanie nie powinno dotyczyć również Wielkiego Piątku. 

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

USA grozi: Jeśli nie będzie postępów w rozmowach o pokoju na Ukrainie, przejedziemy do innych spraw z ostatniej chwili
USA grozi: Jeśli nie będzie postępów w rozmowach o pokoju na Ukrainie, przejedziemy do innych spraw

– Stany Zjednoczone w ciągu kilku dni zrezygnują z prób doprowadzenia do pokoju między Rosją i Ukrainą, jeśli nie będzie sygnałów, że porozumienie w tej sprawie jest do osiągnięcia – oświadczył w piątek w Paryżu sekretarz stanu USA Marco Rubio.

REKLAMA

"Czego się boi Trzaskowski?". Sztab Karola Nawrockiego podał warunek ws. debaty

- Czego się boi Trzaskowski? - napisał szef sztabu kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker, który w czwartek spotkał się z przedstawicielami sztabu innego kandydata Rafała Trzaskowskiego, aby omówić kwestie związane z debatą prezydencką.
Kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki
Kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki / screen YT - Nawrocki2025

Zakończyły się rozmowy sztabów Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego w siedzibie Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza. Jak informuje portal Interia.pl, podczas spotkania Paweł Szefernaker kilkukrotnie apelował o to, aby debata w Końskich odbyła się w obecności pięciu telewizji, bez wykluczenia TV Republika i wPolityce24.

2h dyskusji w TVP mimo, że z naszej strony tylko jeden warunek: otwarta debata 5 telewizji. Nie chciał o tym rozmawiać sztab Trzaskowskiego, TVP w likwidacji i TVN. Polsat wyraził zgodę na szerszą formułę debaty z udziałem także TV Republika i wPolsce24

- napisał na platformie X Paweł Szefernaker.

Czego się boi Trzaskowski?

- dodał szef sztabu Karola Nawrockiego.

 

Sztab Trzaskowskiego: wPolsce24 i Republika wezmą udział w debacie za zgodą "innych telewizji"

Wcześniej Wirtualna Polska poinformowała, że Rafał Trzaskowski "nie będzie sprzeciwiał się pomysłowi, by debatę prezydencką z Karolem Nawrockim współorganizowały Telewizja wPolsce24 i Telewizja Republika". 

Niech telewizje same ustalą stanowisko, powinny się porozumieć. My tego nie możemy robić i niczego narzucać, jesteśmy otwarci na różne warianty 

– stwierdziła osoba z otoczenia Rafała Trzaskowskiego.

Jak wiadomo, sprzeciw wyraziły dwie z trzech telewizji, które według pierwotnych planów Trzaskowskiego miały organizować debatę – prawdopodobnie chodzi o stacje TVN oraz TVP w likwidacji, ponieważ członek zarządu Polsatu i redaktor naczelny Telewizji Polsat Wiesław Walendziak wydał oświadczenie, z którego wynika, że jego stacja nie będzie miała nic przeciwko udziałowi w debacie innych redakcji.

Zależy nam, żeby nasi widzowie mogli zobaczyć debatę. Czy będzie 3, 5 czy 10 stacji, nie ma dla nas znaczenia. Najważniejszy jest widz. Ostateczną decyzję podejmą sztaby. Jako Polsat zawsze angażujemy się konstruktywnie w kreowanie odpowiednich warunków dla przeprowadzenia takich debat. Dotyczy to również innych kandydatów

– przekazał w oświadczeniu Walendziak.

 

Debata narusza przepisy

Jeśli TVP i inne telewizje nie będą miały z tym problemu, to nie mamy nic przeciwko temu, żeby Republika czy inna telewizja mogła uczestniczyć w tej debacie. My nie stawiamy żadnych zaporowych warunków, po prostu chcemy tej debaty 

– powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską osoba z otoczenia Rafała Trzaskowskiego. 

Dziennikarz WP Michał Wróblewski od jednej z osób z tych stacji miał usłyszeć, iż „nikt nie będzie stawał obok propagandystów udających dziennikarzy”.

Z zapartym tchem obserwuję słowną szermierkę pomiędzy Wiolettą Paprocką a Pawłem Szefernakerem dotycząca miejsca spotkania sztabów dwóch wybranych Kandydatów na Prezydenta RP (spośród kilkunastu zarejestrowanych do dziś przez PKW). Grzecznie przypominam, że organizowanie tej debaty przez TVP narusza przepisy obowiązującego prawa. Telewizja Publiczna powinna stać na straży równości wyborów a nie bawić się w ustawki

– napisał Michał Gramatyka, wiceminister cyfryzacji na X, zauważając, że debata publicznej telewizji pomija innych kandydatów.

 

Debata Trzaskowski–Nawrocki

W środę kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski zaproponował popieranemu przez PiS kandydatowi Karolowi Nawrockiemu debatę, która miałaby odbyć się w najbliższy piątek, 11 kwietnia, w Końskich (woj. świętokrzyskie). Trzaskowski przekazał, że debata miałaby zostać zorganizowana przez trzy stacje telewizyjne: TVP, TVN oraz Polsat.

Nawrocki odparł na platformie X, że cieszy się, iż Trzaskowski "po paru godzinach szkolenia wojskowego" jest już skłonny do męskich decyzji.  "Od tygodni wzywam Pana do debaty, doczekałem się" – stwierdził i dodał: "Przywykł Pan do cieplarnianych warunków prowadzenia swojej kampanii, komfortowa dla Pana jest też ta propozycja. Ale jest to dla mnie bez znaczenia – jestem gotów". Karol Nawrocki miał jednak warunek: "udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te, które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach". Chodziło mu prawdopodobnie o Telewizję Republika.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe