Trwa sezon aktywności kleszczy. Co zrobić, kiedy odkryjemy go na skórze? Specjaliści radzą, by usunąć go jak najszybciej, najlepiej specjalistycznym przyrządem, a potem uważnie obserwować reakcję organizmu pod kątem objawów ewentualnego zakażenia, np. boreliozą.\nKleszczy w naszym otoczeniu jest coraz więcej, a przy tym coraz częściej są one nosicielami boreliozy - przypominają naukowcy z Samodzielnego Zakładu Entomologii Stosowanej Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, którzy prowadzą badania tych pajęczaków.
Komosa ryżowa, amarantus, pszenica: płaskurka, samopsza i orkisz, a także proso – to bogate w składniki odżywcze i mineralne stare odmiany zbóż, które przeżywają obecnie swój renesans – mówi PAP dietetyk Sandra Ataniel.\nProdukty zbożowe jeszcze do niedawna były u podstawy piramidy żywieniowej i - zdaniem ekspertki - choć teraz wyparły je warzywa i owoce, jednak to nie znaczy, że są mniej ważne. Nadal powinny stanowić główne źródło energii - razem z warzywami i owocami - bowiem są doskonałym źródłem węglowodanów, są bogate w witaminy z grupy B: B1 i B2, a także kwas foliowy i niacynę.
71 proc. Polaków jest przekonanych, że pszczoły masowo wymierają i jest ich zbyt mało. Tymczasem od lat 90. stale przybywa rodzin pszczelich. Obecnie w naszym kraju żyje ponad 60 miliardów pszczół, co daje 1,5 mln rodzin pszczelich, w których mieszka obecnie około 60 mld owadów. Jak wynika z badań, większość z nas nie wie, jaką rolę odgrywają pszczoły w środowisku i posługuje się zasłyszanymi stereotypami na ten temat. Z okazji uchwalenia przez ONZ Światowego Dnia Pszczół startuje kampania informacyjna na ich temat.
Kleszcze wyjęte ze skóry ludzi i zwierząt, a także te napęczniałe od krwi, które same odpadły z ciała żywiciela, mogą przyczynić się do rozwoju nauki. Badania tych organizmów - roznoszących bakterie, wirusy, a przede wszystkim pierwotniaki - prowadzi Anna Kloc z Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie.
W ciągu dwóch lat para rodzicielska wilków z Puszczy Kampinoskiej doczekała się co najmniej siedmiu szczeniąt - twierdzą naukowcy po analizach genetycznych. Ustalili również, że podwarszawskie drapieżniki mają krewnych w Puszczy Bydgoskiej i Lasach Gostynińsko-Włocławskich.
Miód bartny wytworzony w dziuplach drzew zawiera więcej pyłu kwiatowego, wosku i żywicy drzew, niż ten pochodzący z uli. Przez wieki jego uzyskiwanie opłacało się bardziej niż łowiectwo czy handel drewnem. Polska podjęła próbę przywrócenia barci na swoim terenie.
Chcemy, by w Polsce powstało dziesięć centrów doskonałości Maxa Plancka - zapowiedział w Hanowerze Jarosław Gowin. Związaną z tym deklarację o współpracy naukowej podpisał on w poniedziałek wraz z niemiecką minister ds. nauki Johanną Wanke.\nDeklarację współpracy naukowej wiceprezes rady ministrów, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin i niemiecka minister edukacji i badań naukowych Johanna Wanka podpisali w poniedziałek podczas targów Hannover Messe (Niemcy).
Obrzeżek gołębi – gatunek kleszcza atakującego przede wszystkim te ptaki – może być też bardzo groźny dla ludzi. Ślina tego pasożyta to bardzo silny alergen. Obrzeżek może być też nosicielem groźnych chorób, a walka z nim jest bardzo trudna.\nJak powiedział PAP parazytolog, prof. Krzysztof Solarz ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego (ŚUM) w Katowicach, na inwazję obrzeżka narażone są osoby mające kontakt z gołębiami i miejscami, gdzie często przebywają ptaki. W przeszłości obrzeżki atakowały m.in. hejnalistów na wieży Kościoła Mariackiego w Krakowie, a współcześnie - hodowców gołębi.
Jako wyznacznik władzy, siły i bogactwa złoto długo było obiektem zainteresowań głównie arystokratów, poszukiwaczy skarbów czy miłośników biżuterii, a nie chemików. Wszystko zmieniło się blisko 40 lat temu, wraz z wybuchem kolejnej - tym razem chemicznej - gorączki złota.\nZłoto w formie metalicznej, znanej z wyrobów jubilerskich jest nieaktywne chemicznie. W przeciwieństwie do większości metali nie reaguje z tlenem, więc nie zmienia swego koloru tak jak żelazo czy miedź. Właśnie ta cecha zapewniła mu niezastąpione miejsce w jubilerstwie i przydomek najszlachetniejszego z metali. Jednocześnie spowodowała brak zainteresowania nim w chemii, w przeciwieństwie do platyny, srebra czy miedzi.
Powstało konsorcjum EX-PL, które założyły polskie firmy specjalizujące się w robotyce kosmicznej i obserwacjach\nplanetoid.
Studenci Politechniki Warszawskiej i Wrocławskiej planują zbudować superszybki środek transportu – kapsułę Hyperloop.
Pajęczyna może być świetnym materiałem do analizy jakości powietrza, uzupełniającym stosowane obecnie elektroniczne czujniki. Pająki tkają swoją sieć wszędzie, a naukowcy mogą ją łatwo zebrać do badań lub nawet wyhodować w laboratorium i samodzielnie rozstawić.\n"W powietrzu różnego rodzaju zanieczyszczenia m.in. związki kancerogenne, czyli zwiększające ryzyko rozwoju nowotworów takie jak np. benzopiren, rozprzestrzeniają się bardzo szybko. Dlatego stan jakości powietrza trzeba stale monitorować. Służą do tego różnego rodzaju elektroniczne czujniki, które są jednak dosyć ciężkie, bardzo drogie, wymagają ciągłego dozoru, a prowadzone za ich pomocą pomiary są ograniczone czasowo. Dzięki naszym badaniom chcielibyśmy udoskonalić cały proces" – mówi doktorant Politechniki Wrocławskiej (PWr) Radosław Rutkowski.
W krajach Europy Środkowo-Wschodniej dobra publiczne i zasoby wspólne jak: infrastruktura, czyste powietrze, lasy czy zwykła klatka schodowa, wciąż traktowane są jak dobra niczyje - potwierdziły badania naukowców z UW. To efekt m.in. doświadczenia komunizmu i transformacji.
W przypadku niektórych populacji wilków polowania mogą oznaczać takie same konsekwencje, jak całkowita eksterminacja. Potwierdzają to badania populacji wilka w Polsce zachodniej, opisane w „Applied Ecology and Environmental Research”.\nDo takiego wniosku doszli Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" oraz Robert Mysłajek z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Aby ocenić konsekwencje polowań, analizowali oni losy populacji wilka w zachodniej Polsce. W badaniach uwzględnili dane z kilkudziesięciu lat: od czasów drugiej wojny światowej po czasy współczesne.
Anna O. Szust, fikcyjna badaczka, została redaktorem kilkudziesięciu recenzowanych pism naukowych. Kilka z nich uczyniło ją nawet redaktorem naczelnym - to wynik prowokacji przeprowadzonej przez polskich naukowców. O swoim śledztwie piszą na łamach "Nature".\nTo pierwsze szeroko zakrojone śledztwo naukowców, w którym sprawdzono wiarygodność przyjmowanych redaktorów, wśród pism wydawanych w otwartym dostępie (Open Access) o dobrej reputacji, oraz takich, które są często cytowane - posiadają wysoki "Impact Factor", czyli współczynnik wpływu. W ramach badań ujęto też czasopisma o dyskusyjnej reputacji.
Poszukiwanie egzoplanet, czyli planet poza Układem Słonecznym, wymaga przefiltrowania ogromnej ilości danych. Astronomowie dokonują takich analiz dzięki chmurom obliczeniowym. Najnowsze chmury pod kątem zastosowań naukowych będzie badał międzynarodowy zespół koordynowany przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie.\nJak wyjaśnia kierownik projektu dr inż. Maciej Malawski, w chmurach działają komputery o ogromnej łącznej mocy obliczeniowej. Umożliwiają one przechowywanie wielkich ilości danych. "Na całym świecie tysiące serwerów przetwarzają dane pochodzące z miliardów źródeł, zaś oprogramowanie tworzone przez najzdolniejszych ludzi na świecie reaguje na te zdarzenia tworząc fascynujące efekty. Obliczenia w chmurach rewolucjonizują nie tylko przemysł informatyczny, ale też sposób, w jaki uprawiana jest współczesna nauka" – mówi w rozmowie z PAP Malawski.
Takiego zdania są przedstawiciele Fundacja Rektorów Polskich. Ich zdaniem reforma szkolnictwa wyższego powinna uwzględnić wprowadzenie tzw. „krótkich cykli kształcenia”, co przyczyni się m.in. do wyrównania szans edukacyjnych i zwiększenia perspektyw absolwentów szkół średnich na rynku pracy.
Zwykle im dalej od źródła ciepła, np. płomienia świecy czy piecyka, tym chłodniej. Inaczej jest na Słońcu. Korona słoneczna jest znacznie gorętsza niż warstwy położone bliżej słonecznego jądra. Naukowcy długo zastanawiali się, dlaczego tak się dzieje. Teraz udało im się wykazać, że koronę słoneczną mogą podgrzewać tzw. fale Alfvéna.
Jednym z celów reformy szkolnictwa wyższego jest budowanie pomostu między nauką i biznesem – podkreślił minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin na uroczystej gali wręczenia stypendiów uzdolnionym studentom Politechniki Łódzkiej w czwartek.
Przychodzi mama Bogumiła do biura pośrednictwa pracy: - Pani, nie byłoby dla Bogumiła jakieś roboty, bo pije chłopak i pije.... - A co potrafi? - pyta urzędniczka - No murować umie, podstawówkę skończył... - odpowiada mama - A to mamy pracę dla murarza, 4000 na rękę... - cieszy się urzędniczka. Ale mama kręci głową i mówi: - Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi...A za mniej coś nie ma? - No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę.... - odpowiada urzędniczka - No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło? -600-700....Hmmm... To by Bogumił musiał studia skończyć.. - stwierdza urzędniczka.