Budżet z wątpliwościami. „Plan Morawieckiego” bez dialogu w RDS

Projekt przyszłorocznego budżetu państwa, udział partnerów społecznych w rozmowach dotyczących „Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju – to główne tematy dyskusji, jaka odbyła się 15 września na posiedzeniu plenarnym Rady Dialogu Społecznego, kierowanej przez Przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudę.
 Budżet z wątpliwościami. „Plan Morawieckiego” bez dialogu w RDS
/ www.pexels.com
Jak zaznaczył na wstępie minister finansów Paweł Szałamacha, nigdy dotąd nie było tak ambitnego budżetu, realizującego z jednej strony cele społeczne, zaś z drugiej program inwestycyjny.

Wzrost PKB na poziomie 3,6 proc., deficyt sektora finansów publicznych 2,9 proc. PKB, wzrost cen - 1,3 proc., konsumpcji - 5,5 proc., płac - 5,0 proc., zatrudnienia - 0,7 proc. - to kilka liczb z projektu przyszłorocznego budżetu zaprezentowanego na posiedzeniu RDS przez ministra finansów.

Związki zawodowe i pracodawcy nie wypracowano wspólnego stanowiska w sprawie projektu budżetu.

Zasadnicza rozbieżność między nimi polegała na tym, że pracodawcy chcieli ograniczenia wydatków, głównie na świadczenia społeczne takie jak np. 500 Plus, natomiast związki popierały tego rodzaju wydatki, a opowiadały się za zwiększeniem dochodów budżetowych, pochodzących choćby z uszczelnienia podatków.

Związki podnosiły również kwestie związane z brakiem obniżki stawki VAT, podwyższenia kwoty wolnej w PIT czy mrożenia funduszu płac w budżetówce.

Pracodawcy wyrażali obawy o balansowanie na granicy dopuszczalnego deficytu, o inwestycje samorządów czy skutki obniżenia wieku emerytalnego.

Ostatecznie nie doszło do wypracowania wspólnego stanowiska partnerów społecznych, i taką informację przedstawił Radzie przewodniczący zespołu i członek Prezydium KK NSZZ „Solidarność” Henryk Nakonieczny.

Minister Szałamacha podkreślał, że projekt przyszłorocznego budżetu jest realistyczny, przygotowany zgodnie z wymogami prawa krajowego i unijnego. Wskazywał na konieczność dokonywania, czasem trudnych, ale koniecznych, wyborów co do wydatków budżetowych. Wyraził nadzieję, że planowane uszczelnienie systemu podatkowego pozwoli zrealizować te założone, i tak bardzo ambitne. Mówił i zwiększonych nakładach na rzecz polskich rodzin, seniorów, służbę zdrowia, obronę narodową i in.

Przewodniczący Piotr Duda pytał ministra finansów o dalsze „mrożenie” funduszu płac w sferze budżetowej. Przypomniał obietnicę premier Beaty Szydło w tej kwestii. Odniósł się też do zamrożenia na kolejny rok Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, który „dla budżetu jest neutralny”.

Paweł Szałamacha wyjaśnił, że rząd podjął wiele decyzji wychodzących naprzeciw oczekiwaniom pracowniczym. Podwyższone też będą wynagrodzenia pracowników sfery budżetowej. Jednak w przypadku Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych nas na to na razie nie stać. Tłumaczył, że budżet ma wiele wydatków tak na Program 500 Plus, jak i inne zasiłki społeczne, o których dowiedział się wiele polskich rodzin i zdecydowało się z nich skorzystać.

W dyskusji Henryk Nakonieczny omówił stanowisko Solidarności do projektu budżetu. Zaznaczył, że związek pozytywnie ocenia wsparcie rodzin, podwyższenie najniższych wynagrodzeń oraz emerytur. Jednocześnie podkreśli negatywną opinię NSZZ „Solidarność” m.in. w kwestii: zamrożenia funduszu płac w państwowej sferze budżetowej oraz ZFŚS podkreślając, że w tym ostatnim wypadku powstałaby nadwyżka przychodów nad wydatkami; finansowania kształcenia lekarzy i pielęgniarek z Fundusz Pracy: ograniczenia wydatków na przeciwdziałanie przemocy w rodzinie; braku obniżenia stawki VAT oraz realizacji wyroku TK w zakresie zwiększenia kwoty wolnej od podatku; braku zapewnienie odpowiednich nakładów na szkolnictwo wobec tak istotnej jego reformy. Negatywnie ocenił planowany. drastyczny wzrost nakładów na KRRiT, SN, Krajową Radę Sądownictwa, Kancelarię Sejmu. Ocenił go jako "niemoralny", szczególnie wobec ogromu, ważniejszych potrzeb społecznych.

Kolejnym punktem posiedzenia RDS był dialog w sprawie tzw. Planu Morawieckiego.

Organizujemy wiele spotkań w całym kraju, które mają przybliżyć w całej Polsce założenia Strategii Zrównoważonego Rozwoju - powiedział wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński na dzisiejszym posiedzeniu plenarnym Rady Dialogu Społecznego.

Tymczasem, nie włączanie do prac partnerów społecznych w prace nad Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju oraz zbyt ogólnikowe informacje co do jego realizacji, w tym finansowania - to jedno z głównych zastrzeżeń ekspertów związkowych i pracodawców wobec strategii czyli tzw. Planu Morawickiego.

Takie stanowisko zaznaczył również szef Solidarności i przewodniczący RDS Piotr Duda, który zaproponował powołanie zespołu doraźnego, który zajmowałby się konsultowaniem Strategii. Obejmuje ona bowiem bardzo szerokie spektrum zagadnień. Potrzebne jest zatem, by w stosunku do tak ważnego dokumentu było wypracowane wspólne stanowisko partnerów społecznych. Nawet jeśli jest niewiele czasu, zdaniem Przewodniczącego Dudy, warto podjąć próbę.

„Należy też pamiętać, że strategia będzie ewoluowała więc na każdym etapie członkowie RDS powinni uczestniczyć w jej konsultowaniu” - powiedział Piotr Duda.

Potrzebę powołania zespołu poparli także pracodawcy zaznaczający, że tak samo istotne będzie monitorowanie realizacji Strategii.

Propozycję, pozytywnie przyjął minister Kwieciński podkreślając, że resort chce dotrzeć do jak najszerszego kręgu obywateli, a nie tylko do decydentów. Zadeklarował, że rząd nie przyjmie Strategii bez opinii Rady Dialogu Społecznego, której jako instytucji niezwłocznie ją prześle. Dodał, że według koncepcji wicepremiera Mateusza Morawieckiego, ma to być dokument elastyczny.

Według koncepcji ministra Morawieckiego, Plan ma na celu wzmocnienie naszej gospodarki m.in. poprzez odejście od tzw. Polski resortowej i współpracę z partnerami społecznymi. Opiera się na 5 strategicznych kierunkach rozwoju. Są nimi: reindustrializacja, rozwój innowacyjności firm, kapitał dla rozwoju, ekspansja zagraniczna, rozwój społeczny i regionalny.


W reindustrializacji wyjaśnił, że chodzi np. o tworzenie klastrów i dolin przemysłowych pozwalających odpowiednio rozwijać się różnym regionom kraju.

Innowacyjności firm ma sprzyjać zmniejszanie obciążeń biurokratycznych, przyjazne otoczenie prawne, współpraca biznesu i instytucji badawczych.

Kapitał dla rozwoju ma powstawać dzięki budowaniu oszczędności Polaków, skłanianiu polskiego biznesu do inwestowania posiadanych środków przy stabilnej sytuacji gospodarczej i prawnej, przeznaczaniu środków unijnych na rozwój gospodarki, na inwestycje.

W zakresie ekspansji zagranicznej chodzi o zachęcanie Polaków do powrotu z zagranicy, wzmacnianie polskiej marki na świecie czemu ma sprzyjać także reformowanie tzw. dyplomacji ekonomicznej tak u nas zaniedbanej.

W części dotyczącej rozwoju społecznego i regionalnego chodzi zarówno o wzrost płac, jak i o usuwanie zróżnicowania regionalnego.

Plan ma prowadzić do solidarnego, równomiernego rozwoju kraju, wprowadzać zachęty powrotu i działalności w Polsce ludzi młodych, do zwiększenia wynagrodzeń i innowacyjności gospodarki.

Anna Grabowska

 

POLECANE
Na bloku 24 przyłapuję ludzi jedzących ciepłe jeszcze pośladki tylko u nas
"Na bloku 24 przyłapuję ludzi jedzących ciepłe jeszcze pośladki"

Niniejszy skrócony opis o wyjątkowo bliskiej mi Osobie, rozpocznę od rozważania o charakterze filozoficznym. Przedziwną bowiem refleksję wywołał we mnie artykuł Szymona Laksa Gry oświęcimskie. Autor przeżył obóz KL Auschwitz, i tak to uzasadnia: [...] Uszedłem z życiem. Czemu to zawdzięczam? Nie musiałem wyzbyć się ani jednej pospolitej cnoty ludzkiej, a przecież przetrwałem. Nie ulega dla mnie kwestii, że zawdzięczam to nieskończonej ilości cudów, a również, może przede wszystkim, zetknięciu się z kilkoma rodakami, obdarzonymi ludzką twarzą i ludzkim sercem. A było tego zastraszająco mało. Dokoła nas toczyła się między więźniami bezustanna, zaciekła walka o zwierzęcy byt, o kromkę chleba, o ogarek papierosa, o nożyk do golenia, o proszek aspiryny, o igłę i nici, o łyk wody pitnej.

Zełenski: Jeśli zaczynamy rozmawiać o naszych suwerennych terytoriach, to przechodzimy do przedłużania wojny polityka
Zełenski: Jeśli zaczynamy rozmawiać o naszych suwerennych terytoriach, to przechodzimy do przedłużania wojny

Ukraina chce szybkiego i sprawiedliwego pokoju, ale jeśli zaczynamy rozmawiać o suwerennych terytoriach, to format staje się przedłużeniem wojny, czego chce Rosja - oświadczył we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski komentując doniesienia, że amerykański plan pokojowy przewiduje przekazanie Rosji okupowanych ziem ukraińskich.

Onet zapytał, czego internauci życzą Tuskowi z okazji urodzin. No i się zaczęło z ostatniej chwili
Onet zapytał, czego internauci życzą Tuskowi z okazji urodzin. No i się zaczęło

22 kwietnia urodziny obchodzi premier Donald Tusk. To, jakie emocje rozpala lider KO, dobitnie widać w związku z wpisem portalu Onet.pl na platformie X.

Jarosław Kaczyński opublikował wymowne zdjęcie. Zgodnie z zapowiedzią... polityka
Jarosław Kaczyński opublikował wymowne zdjęcie. "Zgodnie z zapowiedzią..."

"Państwo też mogą włączyć się w kampanię" – pisze na platformie X Jarosław Kaczyński, udostępniając wymowne zdjęcie swojego ogrodzenia.

Król Europy abdykował. Woli być w menu tylko u nas
Król Europy abdykował. Woli być w menu

E3 (Niemcy, Francja, Wielka Brytania - przyp. red.) są przy stole i robimy to z europejską ambicją - powiedział anonimowo francuski dyplomata pewnemu dużemu zachodniemu medium, komentując udział Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec w rozmowach z Amerykanami na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej i sposobów jej zakończenia. W Paryżu w ubiegłym tygodniu byli też Ukraińcy.

Financial Times: Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie z ostatniej chwili
"Financial Times": Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie

Władimir Putin proponuje wstrzymanie inwazji na Ukrainę wzdłuż obecnej linii frontu - podał we wtorek po południu serwis internetowy dziennika "Financial Times".

Podróż Trumpa na Bliski Wschód. Jest komunikat Białego Domu z ostatniej chwili
Podróż Trumpa na Bliski Wschód. Jest komunikat Białego Domu

Prezydent Donald Trump uda się z wizytą do Arabii Saudyjskiej, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich w dniach 13-16 maja - poinformowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Wcześniej Trump przybędzie na pogrzeb papieża Franciszka.

Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła ocenę Węgier tylko u nas
Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła ocenę Węgier

Agencja ratingowa Fitch Rating przyznała Węgrom wartość BBB minus już w zeszłym roku. Teraz Standard & Poor's oceniła kredytowanie Węgier podobnie, ale dodając do tego negatywną perspektywę na przyszłość.

Masakra w Kaszmirze. Rośnie liczba ofiar z ostatniej chwili
Masakra w Kaszmirze. Rośnie liczba ofiar

Ponad 20 osób zginęło we wtorek, kiedy terroryści otworzyli ogień do turystów zwiedzających popularną dolinę w okolicy miasta Pahalgam w stanie Dżammu i Kaszmir - przekazała agencja Reutera, powołując się na lokalną telewizję. Wcześniej informowano o pięciu ofiarach śmiertelnych.

Szefowa KRS publikuje szokujące zarzuty dyscyplinarne jakie otrzymała z ostatniej chwili
Szefowa KRS publikuje szokujące zarzuty dyscyplinarne jakie otrzymała

"Po 30 latach pracy w sądownictwie – nienagannej – doczekałam się zarzutów dyscyplinarnych jak u Kafki" – pisze na platformie X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.

REKLAMA

Budżet z wątpliwościami. „Plan Morawieckiego” bez dialogu w RDS

Projekt przyszłorocznego budżetu państwa, udział partnerów społecznych w rozmowach dotyczących „Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju – to główne tematy dyskusji, jaka odbyła się 15 września na posiedzeniu plenarnym Rady Dialogu Społecznego, kierowanej przez Przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudę.
 Budżet z wątpliwościami. „Plan Morawieckiego” bez dialogu w RDS
/ www.pexels.com
Jak zaznaczył na wstępie minister finansów Paweł Szałamacha, nigdy dotąd nie było tak ambitnego budżetu, realizującego z jednej strony cele społeczne, zaś z drugiej program inwestycyjny.

Wzrost PKB na poziomie 3,6 proc., deficyt sektora finansów publicznych 2,9 proc. PKB, wzrost cen - 1,3 proc., konsumpcji - 5,5 proc., płac - 5,0 proc., zatrudnienia - 0,7 proc. - to kilka liczb z projektu przyszłorocznego budżetu zaprezentowanego na posiedzeniu RDS przez ministra finansów.

Związki zawodowe i pracodawcy nie wypracowano wspólnego stanowiska w sprawie projektu budżetu.

Zasadnicza rozbieżność między nimi polegała na tym, że pracodawcy chcieli ograniczenia wydatków, głównie na świadczenia społeczne takie jak np. 500 Plus, natomiast związki popierały tego rodzaju wydatki, a opowiadały się za zwiększeniem dochodów budżetowych, pochodzących choćby z uszczelnienia podatków.

Związki podnosiły również kwestie związane z brakiem obniżki stawki VAT, podwyższenia kwoty wolnej w PIT czy mrożenia funduszu płac w budżetówce.

Pracodawcy wyrażali obawy o balansowanie na granicy dopuszczalnego deficytu, o inwestycje samorządów czy skutki obniżenia wieku emerytalnego.

Ostatecznie nie doszło do wypracowania wspólnego stanowiska partnerów społecznych, i taką informację przedstawił Radzie przewodniczący zespołu i członek Prezydium KK NSZZ „Solidarność” Henryk Nakonieczny.

Minister Szałamacha podkreślał, że projekt przyszłorocznego budżetu jest realistyczny, przygotowany zgodnie z wymogami prawa krajowego i unijnego. Wskazywał na konieczność dokonywania, czasem trudnych, ale koniecznych, wyborów co do wydatków budżetowych. Wyraził nadzieję, że planowane uszczelnienie systemu podatkowego pozwoli zrealizować te założone, i tak bardzo ambitne. Mówił i zwiększonych nakładach na rzecz polskich rodzin, seniorów, służbę zdrowia, obronę narodową i in.

Przewodniczący Piotr Duda pytał ministra finansów o dalsze „mrożenie” funduszu płac w sferze budżetowej. Przypomniał obietnicę premier Beaty Szydło w tej kwestii. Odniósł się też do zamrożenia na kolejny rok Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, który „dla budżetu jest neutralny”.

Paweł Szałamacha wyjaśnił, że rząd podjął wiele decyzji wychodzących naprzeciw oczekiwaniom pracowniczym. Podwyższone też będą wynagrodzenia pracowników sfery budżetowej. Jednak w przypadku Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych nas na to na razie nie stać. Tłumaczył, że budżet ma wiele wydatków tak na Program 500 Plus, jak i inne zasiłki społeczne, o których dowiedział się wiele polskich rodzin i zdecydowało się z nich skorzystać.

W dyskusji Henryk Nakonieczny omówił stanowisko Solidarności do projektu budżetu. Zaznaczył, że związek pozytywnie ocenia wsparcie rodzin, podwyższenie najniższych wynagrodzeń oraz emerytur. Jednocześnie podkreśli negatywną opinię NSZZ „Solidarność” m.in. w kwestii: zamrożenia funduszu płac w państwowej sferze budżetowej oraz ZFŚS podkreślając, że w tym ostatnim wypadku powstałaby nadwyżka przychodów nad wydatkami; finansowania kształcenia lekarzy i pielęgniarek z Fundusz Pracy: ograniczenia wydatków na przeciwdziałanie przemocy w rodzinie; braku obniżenia stawki VAT oraz realizacji wyroku TK w zakresie zwiększenia kwoty wolnej od podatku; braku zapewnienie odpowiednich nakładów na szkolnictwo wobec tak istotnej jego reformy. Negatywnie ocenił planowany. drastyczny wzrost nakładów na KRRiT, SN, Krajową Radę Sądownictwa, Kancelarię Sejmu. Ocenił go jako "niemoralny", szczególnie wobec ogromu, ważniejszych potrzeb społecznych.

Kolejnym punktem posiedzenia RDS był dialog w sprawie tzw. Planu Morawieckiego.

Organizujemy wiele spotkań w całym kraju, które mają przybliżyć w całej Polsce założenia Strategii Zrównoważonego Rozwoju - powiedział wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński na dzisiejszym posiedzeniu plenarnym Rady Dialogu Społecznego.

Tymczasem, nie włączanie do prac partnerów społecznych w prace nad Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju oraz zbyt ogólnikowe informacje co do jego realizacji, w tym finansowania - to jedno z głównych zastrzeżeń ekspertów związkowych i pracodawców wobec strategii czyli tzw. Planu Morawickiego.

Takie stanowisko zaznaczył również szef Solidarności i przewodniczący RDS Piotr Duda, który zaproponował powołanie zespołu doraźnego, który zajmowałby się konsultowaniem Strategii. Obejmuje ona bowiem bardzo szerokie spektrum zagadnień. Potrzebne jest zatem, by w stosunku do tak ważnego dokumentu było wypracowane wspólne stanowisko partnerów społecznych. Nawet jeśli jest niewiele czasu, zdaniem Przewodniczącego Dudy, warto podjąć próbę.

„Należy też pamiętać, że strategia będzie ewoluowała więc na każdym etapie członkowie RDS powinni uczestniczyć w jej konsultowaniu” - powiedział Piotr Duda.

Potrzebę powołania zespołu poparli także pracodawcy zaznaczający, że tak samo istotne będzie monitorowanie realizacji Strategii.

Propozycję, pozytywnie przyjął minister Kwieciński podkreślając, że resort chce dotrzeć do jak najszerszego kręgu obywateli, a nie tylko do decydentów. Zadeklarował, że rząd nie przyjmie Strategii bez opinii Rady Dialogu Społecznego, której jako instytucji niezwłocznie ją prześle. Dodał, że według koncepcji wicepremiera Mateusza Morawieckiego, ma to być dokument elastyczny.

Według koncepcji ministra Morawieckiego, Plan ma na celu wzmocnienie naszej gospodarki m.in. poprzez odejście od tzw. Polski resortowej i współpracę z partnerami społecznymi. Opiera się na 5 strategicznych kierunkach rozwoju. Są nimi: reindustrializacja, rozwój innowacyjności firm, kapitał dla rozwoju, ekspansja zagraniczna, rozwój społeczny i regionalny.


W reindustrializacji wyjaśnił, że chodzi np. o tworzenie klastrów i dolin przemysłowych pozwalających odpowiednio rozwijać się różnym regionom kraju.

Innowacyjności firm ma sprzyjać zmniejszanie obciążeń biurokratycznych, przyjazne otoczenie prawne, współpraca biznesu i instytucji badawczych.

Kapitał dla rozwoju ma powstawać dzięki budowaniu oszczędności Polaków, skłanianiu polskiego biznesu do inwestowania posiadanych środków przy stabilnej sytuacji gospodarczej i prawnej, przeznaczaniu środków unijnych na rozwój gospodarki, na inwestycje.

W zakresie ekspansji zagranicznej chodzi o zachęcanie Polaków do powrotu z zagranicy, wzmacnianie polskiej marki na świecie czemu ma sprzyjać także reformowanie tzw. dyplomacji ekonomicznej tak u nas zaniedbanej.

W części dotyczącej rozwoju społecznego i regionalnego chodzi zarówno o wzrost płac, jak i o usuwanie zróżnicowania regionalnego.

Plan ma prowadzić do solidarnego, równomiernego rozwoju kraju, wprowadzać zachęty powrotu i działalności w Polsce ludzi młodych, do zwiększenia wynagrodzeń i innowacyjności gospodarki.

Anna Grabowska


 

Polecane
Emerytury
Stażowe