Dziś w w Narodowym Instytucie Kultury i Dziedzictwa Wsi w Warszawie odbyło się wręczenie Krzyży Wolności i Solidarności zasłużonym działaczom opozycji antykomunistycznej. Wśród wyróżnionych znalazł się wieloletni fotograf „Tygodnika Solidarność” – Tomasz Gutry.
Kilka francuskich miast zawiesza współpracę z polskimi miastami partnerskimi. Powód? Danie wiary spreparowanym przez lewicowych aktywistów fake newsom o „strefach wolnych od LGBT”. Powodem rozpoczęcia nagonki przez lewicowych aktywistów stało się przyjęcie przez niektóre samorządy stanowisk sprzeciwiających się radykalnym postulatom politycznym zawartym w Karcie LGBT+ - czytamy w najnowszym “Tygodniku Solidarność”.
Dlaczego Żołnierze Wyklęci znowu przeszkadzają? – Pamięć o Żołnierzach Wyklętych jest dla lewicy zbyt ważna, by zostawić ją w spokoju. Po pierwsze z punktu widzenia polityki historycznej. Po drugie żyją w Polsce ludzie związani z resortami siłowymi PRL, którym Wyklęci przypominają, że elitą są z nadania sowieckich okupantów – pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Jakub Pacan.
Codziennie słyszymy histeryczne okrzyki usiłujące nas przestraszyć rzekomym „polexitem”. Chwilami można odnieść wrażenie, że pedagogikę wstydu zastąpiła pedagogika strachu. Mieliśmy zresztą okazję obserwować budowę jej strategii podczas spotkania Radosława Sikorskiego i prof. Wojciecha Sadurskiego z europarlamentarzystami, podczas którego nawoływali do eskalacji represji wobec własnego kraju.
Kiedy Zjednoczone Królestwo opuściło Unię Europejską, odzyskało niepodległość narodową. Brytyjczycy mają nowe możliwości korzystania z naturalnych uprawnień, które zostały zmniejszone lub wyeliminowane przez członkostwo w UE. To w USA zyskuje aprobatę. Są głosy, że w USA republikanie – nie tylko prezydent Trump – byliby radzi z rozpadu Unii Europejskiej. Czy scenariusz „wyjścia” jest możliwy dla innych państw UE? Jeśli tak, to kto będzie następny po Brytyjczykach? M.in. na te pytania odpowie najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”.
29 stycznia w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy odbyło się pierwsze w tym roku posiedzenie Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. To dla wszystkich ludzi Solidarności wyjątkowe wydarzenie, zwłaszcza że odbywa się w roku 40. urodzin NSZZ „S”.
Znajdujemy się w kluczowym dla naszej polityki zagranicznej momencie. Oto bowiem rosyjska niechęć do Polski spotkała się z izraelską niechęcią do Polski, co może akurat nie jest niczym nowym, ale chyba po raz pierwszy dało tak spektakularny efekt jak Światowe Forum Holocaustu, podczas którego pokazywano film propagandowy mający ilustrować współczesny antysemityzm, między innymi poprzez zestawienie swastyk namalowanych na macewach cmentarza we Francji z… ujęciami z Marszu Niepodległości, gdzie nigdy nie ma swastyk, oprócz tych przekreślonych.
W „Psach” zagrałem dla samego Władysława Pasikowskiego. Nie było dla mnie ważne, czy to będzie mała czy duża rola. (…) Pan Władysław pracuje bardzo konkretnie. Jest bardzo dobrze przygotowany. Wie dokładnie, czego chce. Ponoć Pan Władysław chce, żebym zagrał u niego w kolejnym filmie. To znaczy, że nasze spotkanie czymś zaowocowało. Cieszę się, że mam zaufanie Legendy – w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” mówi nam Sebastian Fabijański, aktor, który wystąpił m.in. w trzeciej części Psów.
Wzrost napięć na Bliskim Wschodzie, ofensywa rosyjskiej polityki historycznej, kryzys związany z obchodami wyzwolenia obozu w Auschwitz w Jerozolimie – to wszystko elementy „niebezpiecznej układanki”, o której piszemy w najnowszym „Tygodniku Solidarność”.
W najnowszym „Tygodniku Solidarność” udowadniamy, że słowa o polskim kolonializmie, które padły w trakcie noblowskiej laudacji dla Olgi Tokarczuk są wymysłem zachodnich pseudoelit. Od wtorku do kupienia w salonikach prasowych EMPIK i dobrych kioskach.
Przedświąteczny tydzień trudno było przeżyć. „Potężny smog w niemal całej Polsce. Najgorzej na południu” – krzyczały tytuły prasowych publikacji. Istotnie, w Gliwicach stężenie PM10 nosiło 820 proc., podobnie złe były wskaźniki stężenia pyłów PM2,5.
Jednym z najważniejszych powodów powstania UE były kwestie gospodarcze. Po II wojnie światowej z jednej strony pojawiło się dążenie do odbudowania silnej Europy, a z drugiej – zapewnienie takich rozwiązań, aby nie dopuścić w przyszłości do nowej wojny.
Prezes Stowarzyszenia Polaków w Teksasie skierował do Redaktora Naczelnego "Tygodnika Solidarność" Michała Ossowskiego oraz Redaktora Naczelnego portalu Tysol.pl Cezarego Krysztopy, oficjalne pismo z podziękowaniem, które publikujemy z całości.
W najnowszym numerze "Tygodnika Solidarność" zastanawiamy się nad "upadkiem Europy". Od wtorku dostępna jest wersja mobilna, wydanie papierowe w dobrych kioskach i salonikach prasowych EMPIK już od środy.
Już jutro cała Polska roztańczy się w trakcie sylwestrowych imprez. Czy wśród piosenek przy których będziemy witać Nowy Rok znajdą się utwory Viki Gabor? Tego nie wiemy, ale jedno jest pewne – w najnowszym numerze Tygodnika Solidarność znajdą państwo interesującą rozmowę ze zwyciężczynią Eurowizji Junior.
Wiedźmin, Inkwizytor, Cyberpunk to obecnie najlepsze polskie produkty eksportowe. Czy branża rozrywkowa i popkultura z polskim rodowodem może rozsławić Polskę na arenie międzynarodowej? To pytanie stawiamy w najnowszym "TS".
– Zawód górnika jest kluczowy dla naszego bezpieczeństwa energetycznego, a tym samym dla naszej suwerenności - powiedział Piotr Duda w rozmowie z redaktorem naczelnym "TS" Michałem Ossowskim oraz Teresą Wójcik - ekspert ds. energetyki i geopolityki. Co więcej w temacie numeru?
Informację o śmierci Syna prof. Szwagrzyka podał profil Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN
– Jeżeli kochasz to, co robisz, i zajmujesz się tym więcej niż ustawowe 8 godzin pracy, nagrywasz kolejną płytę, jakby była twoją pierwszą, i wciąż masz tę samą młodzieńczą energię i ambicję, to już jest to sukces sam w sobie… Jesteś niezłomny i idziesz do przodu. Nieważne, co mówią inni. Nawet jakbym nie sprzedał żadnej płyty, to nie skończyłbym robić nagrań – w najnowszym „Tygodniku Solidarność” mówi Peja, raper, autor tekstów, producent, kompozytor i wydawca, w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
W XV wieku Florencją wstrząsnęły kazania dominikanina Girolamo Savonaroli. Jego płomienne mowy, w których nawoływał do nawrócenia i oczyszczenia Kościoła, powołując się szeroko na obrazy z Apokalipsy św. Jana, wstrząsnęły ówczesnymi elitami na tyle, że te autentycznie zaczęły się nawracać. I tym samym stał się synonimem radykalizmu i wierności przekonaniom.