[Felieton "TS"] Karol Gac: Winter is coming

Wojna na Ukrainie trwa już blisko pięć miesięcy. Niestety, wraz z upływającym czasem i przedłużającym się konfliktem coraz częściej można spotkać głosy wzywające do „normalizacji”. A będzie jeszcze gorzej, bo prawdziwy kryzys dopiero przed nami.
 [Felieton
/ https://commons.wikimedia.org

Temat wojny za naszą wschodnią granicą, czy nam się to podoba czy nie, powszednieje. Widać to nie tylko po nastrojach społecznych, ale także po danych dotyczących oglądalności stacji informacyjnych czy wynikach portali internetowych. Te wracają do momentu sprzed 24 lutego. I nie ma w tym niczego dziwnego. Eksperci wręcz wskazywali, że to początkowe wzmożenie (na różnych poziomach) potrwa 3-4 miesiące, a później wrócą do głosu sprawy dnia codziennego, co też się stało. Zwłaszcza gdy zaczęto odczuwać pierwsze ekonomiczne konsekwencje wojny.

O ile początkowo wydawało się, że czas gra na korzyść Ukrainy, bo Rosja nie osiągnęła zamierzonych celów i będzie się konsekwentnie wykrwawiać, o tyle mam wrażenie, że przedłużająca się wojna może (oby nie!) być w interesie agresora. Putin doskonale zdaje sobie bowiem sprawę z mentalności Europejczyków i zrobi wszystko, by ich zmęczyć. Pierwsze sygnały takiej taktyki już widać.

Najnowsze dane (za czerwiec) Kiel Institute, który m.in. monitoruje skalę pomocy, jaką oferują i dostarczają Ukraińcom rządy innych państw, wskazują, że jej wartość spadła w ciągu miesiąca sześciokrotnie – z 11,6 mld euro do nieco ponad dwóch miliardów. „Uderzająca jest duża luka między zadeklarowanym a dostarczonym wsparciem. Zarówno dostawy wojskowe, jak i pomoc finansowa wciąż są mniejsze w porównaniu do tego, czego Ukraina potrzebuje i wobec tego, co obiecano temu krajowi” – wskazują autorzy raportu. I to jest pierwszy sygnał ostrzegawczy.

Drugim są gospodarcze skutki wojny. Prowadzona przez lata polityka uzależniania się od rosyjskich surowców energetycznych sprawiła, że dziś Europa Zachodnia będzie płacić słony rachunek za swoją krótkowzroczność. Odczują to zwłaszcza Niemcy, które były gorącym orędownikiem zacieśniania więzi z Moskwą, przy okazji na tym korzystając. Już teraz Europa zmaga się z rekordową inflacją, a będzie tylko gorzej. To z kolei może sprawić, że europejscy politycy zaczną naciskać na Kijów, by ten jakoś „porozumiał się” z Moskwą. I choć to droga donikąd, wydaje się całkiem prawdopodobnym scenariuszem.

Niedawno instytut badania opinii społecznej Forsa przeprowadził w Niemczech bardzo interesujące badanie. Chociaż negatywnie o działaniach gabinetu kanclerza Olafa Scholza wypowiedziało się 73 proc. ankietowanych, to jednak aż 47 proc. jest zdania, że władze w Kijowie powinny zgodzić się na utratę części terytoriów na wschodzie, jeśli dojdzie do negocjacji pokojowych z Rosją. Obym się mylił, ale nie zdziwię się, jeśli niedługo usłyszymy coraz głośniejsze apele w tej sprawie. Najgorsze jest to, że dobrze już było.  

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Kanadyjski Sąd Najwyższy uznał minimalne kary za pornografię dziecięcą za niezgodne z konstytucją tylko u nas
Kanadyjski Sąd Najwyższy uznał minimalne kary za pornografię dziecięcą za "niezgodne z konstytucją"

Kanadyjski Sąd Najwyższy zdecydował, że minimalne kary za pornografię dziecięcą są niezgodne z konstytucją. Według niego, trzeba w niektórych przypadkach wydawać wyroki lżejsze, które „sprawiedliwiej” traktują pedofila.

Dzieci na rowerach i hulajnogach obowiązkowo w kaskach. Senat przyjął nowe przepisy pilne
Dzieci na rowerach i hulajnogach obowiązkowo w kaskach. Senat przyjął nowe przepisy

Senat przyjął zmiany w Prawie o ruchu drogowym. Nowe przepisy wprowadzają obowiązek jazdy w kasku dla osób do 16. roku życia korzystających z rowerów i elektrycznych hulajnóg. Przywracają też możliwość uzyskania prawa jazdy w wieku 17 lat.

Karol Nawrocki podpisał dwie ustawy, ale trzecią zawetował. „Chronię obywateli” z ostatniej chwili
Karol Nawrocki podpisał dwie ustawy, ale trzecią zawetował. „Chronię obywateli”

Prezydent Karol Nawrocki sprzeciwił się zmianom w prawie, które – jak ocenił – mogłyby osłabić ochronę Polaków przed nieuczciwymi działaniami ubezpieczycieli. Jednocześnie podpisał dwie inne ustawy: zdrowotną i wspierającą polskich rybaków.

Kongres USA wezwał byłego księcia Andrzeja na przesłuchanie w sprawie Epsteina z ostatniej chwili
Kongres USA wezwał byłego księcia Andrzeja na przesłuchanie w sprawie Epsteina

Komisja działająca w amerykańskim Kongresie, badająca sprawę przestępcy seksualnego Jeffreya Epsteina, zwróciła się w czwartek do Andrzeja Mountbattena Windsora, byłego brytyjskiego księcia Yorku, z prośbą o poddanie się przesłuchaniu w sprawie prowadzonego śledztwa.

Polska powinna posiadać broń jądrową tylko u nas
Polska powinna posiadać broń jądrową

Polska jest nadal postrzegana przez władze na Kremlu jako „bliska zagranica” i obszar ekspansji. Rozmieszczenie głowic nuklearnych na naszym terytorium postawiłoby granicę imperialnym zakusom Putina i całej kliki kagiebistów, którzy rządzą państwem rosyjskim.

Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka z ostatniej chwili
Ziobro zostaje w Budapeszcie. Po decyzji komisji jest komentarz polityka

– Szykuję się na ciężką bitwę. Zdecydowałem się przynajmniej na ten moment zostać w Budapeszcie, korzystając z pomocy i przyjaźni naszych bratanków Węgrów – mówił Zbigniew Ziobro podczas rozmowy z telewizją wPolsce24. Były minister sprawiedliwości tłumaczył, że wyjazd miał związek z obawą przed prowokacją, która mogłaby uniemożliwić mu publiczną reakcję na decyzję komisji sejmowej.

Sydney Sweeney odmówiła przeprosin za rzekomo rasistowską reklamę dżinsów American Eagle gorące
Sydney Sweeney odmówiła przeprosin za rzekomo "rasistowską" reklamę dżinsów American Eagle

W lipcu tego roku amerykańska gwiazda Sydney Sweeney wystąpiła w reklamie dżinsów American Eagle. Reklama wywołała potężną awanturę, ponieważ niektórzy odczytali ją jako "rasistowską". Dzisiaj w programie magazynu mody męskiej GQ Sweeney odmówiła przeprosin.

Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry z ostatniej chwili
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów dotyczących – według śledczych – "sprzeniewierzenia publicznych środków". Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych poparła wniosek prokuratury o uchylenie jego immunitetu. Ostateczna decyzja należy teraz do Sejmu.

Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Winter is coming

Wojna na Ukrainie trwa już blisko pięć miesięcy. Niestety, wraz z upływającym czasem i przedłużającym się konfliktem coraz częściej można spotkać głosy wzywające do „normalizacji”. A będzie jeszcze gorzej, bo prawdziwy kryzys dopiero przed nami.
 [Felieton
/ https://commons.wikimedia.org

Temat wojny za naszą wschodnią granicą, czy nam się to podoba czy nie, powszednieje. Widać to nie tylko po nastrojach społecznych, ale także po danych dotyczących oglądalności stacji informacyjnych czy wynikach portali internetowych. Te wracają do momentu sprzed 24 lutego. I nie ma w tym niczego dziwnego. Eksperci wręcz wskazywali, że to początkowe wzmożenie (na różnych poziomach) potrwa 3-4 miesiące, a później wrócą do głosu sprawy dnia codziennego, co też się stało. Zwłaszcza gdy zaczęto odczuwać pierwsze ekonomiczne konsekwencje wojny.

O ile początkowo wydawało się, że czas gra na korzyść Ukrainy, bo Rosja nie osiągnęła zamierzonych celów i będzie się konsekwentnie wykrwawiać, o tyle mam wrażenie, że przedłużająca się wojna może (oby nie!) być w interesie agresora. Putin doskonale zdaje sobie bowiem sprawę z mentalności Europejczyków i zrobi wszystko, by ich zmęczyć. Pierwsze sygnały takiej taktyki już widać.

Najnowsze dane (za czerwiec) Kiel Institute, który m.in. monitoruje skalę pomocy, jaką oferują i dostarczają Ukraińcom rządy innych państw, wskazują, że jej wartość spadła w ciągu miesiąca sześciokrotnie – z 11,6 mld euro do nieco ponad dwóch miliardów. „Uderzająca jest duża luka między zadeklarowanym a dostarczonym wsparciem. Zarówno dostawy wojskowe, jak i pomoc finansowa wciąż są mniejsze w porównaniu do tego, czego Ukraina potrzebuje i wobec tego, co obiecano temu krajowi” – wskazują autorzy raportu. I to jest pierwszy sygnał ostrzegawczy.

Drugim są gospodarcze skutki wojny. Prowadzona przez lata polityka uzależniania się od rosyjskich surowców energetycznych sprawiła, że dziś Europa Zachodnia będzie płacić słony rachunek za swoją krótkowzroczność. Odczują to zwłaszcza Niemcy, które były gorącym orędownikiem zacieśniania więzi z Moskwą, przy okazji na tym korzystając. Już teraz Europa zmaga się z rekordową inflacją, a będzie tylko gorzej. To z kolei może sprawić, że europejscy politycy zaczną naciskać na Kijów, by ten jakoś „porozumiał się” z Moskwą. I choć to droga donikąd, wydaje się całkiem prawdopodobnym scenariuszem.

Niedawno instytut badania opinii społecznej Forsa przeprowadził w Niemczech bardzo interesujące badanie. Chociaż negatywnie o działaniach gabinetu kanclerza Olafa Scholza wypowiedziało się 73 proc. ankietowanych, to jednak aż 47 proc. jest zdania, że władze w Kijowie powinny zgodzić się na utratę części terytoriów na wschodzie, jeśli dojdzie do negocjacji pokojowych z Rosją. Obym się mylił, ale nie zdziwię się, jeśli niedługo usłyszymy coraz głośniejsze apele w tej sprawie. Najgorsze jest to, że dobrze już było.  

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe