Gdy na konferencji prasowej ministrowie Witold Waszczykowski i Krzysztof Szczerski ogłosili, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Polski z oficjalną wizytą, prawie natychmiast ze strony polityków Platformy na portalach społecznościowych, posypały się wpisy dyskredytujące tę wizytę.
W minionym tygodniu wielka polityka w kontekście fundamentalnych dyskusji społecznych dotarła i do Zabrza, powodując niespotykaną od wielu lat kłótnię w Radzie Miasta. Podczas ostatniej sesji tego gremium burzę wywołał zgłoszony przez radną Urszulę Potykę (klub PO) i troje innych radnych (w tym dwóch Skutecznych dla Zabrza – stowarzyszenia prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik) pomysł sprowadzenia do Zabrza jednej, syryjskiej rodziny z terenów objętych wojną. Uczyniono to kompletnie wbrew nie tylko sondażom krajowym ale także – jak się szybko okazało – na przekór oczekiwaniom zabrzan. Do rękoczynów co prawda nie doszło, ale wzajemna polemika na forum samorządu pełna była emocjonalnych wystąpień. Nim jednak dyskusja wymknęła się spod kontroli, doprowadzono do usunięcia projektu spornej uchwały z porządku obrad. Tym samym zdecydowana większość samorządowców postanowiła nie podejmować decyzji wbrew rządowi polskiemu. A ten ze wszech miar stara się pomagać ofiarom wojny tam – na miejscu - i nie zgadzać się na narzucanie Polsce sztywnych „kwot uchodźców” do przyjęcia, upatrując w tym rozwiązaniu wzrost zagrożenia terrorystycznego.
Spektakl pychy i buty, jakim popisał się dziś w studiu "Wiadomości" TVP poseł PO Michał Szczerba* to jednak novum, to jednak coś zupełnie wyjątkowego, zresztą bardzo zgranego w czasie z tym, co działo się na Krakowskim Przedmieściu, czyli z ewidentną próbą doprowadzenia do rozruchów ulicznych przez Obywateli RP.
Nie jest możliwe, żeby szeregowy ksiądz, tak zupełnie sam z siebie, w instytucji tak zhierarchizowanej, bez wiedzy przełożonych, a być może i za ich przyzwoleniem, działał w świecie polityki i gospodarki jako wolny strzelec. Wiemy, że kościół od wieków prowadzi różne gry z władcami i rządami, ale nie po knajpach, nie tym językiem i nie wbrew jego interesom.
Poszedłem sobie obejrzeć goszczącą w Chorzowie wystawę World Press Photo 2017 ogłaszaną wielkimi plakatami zachęcającymi do podziwiania najlepszych zdjęć najlepszych reporterów. I mam dwa wnioski.
Amber Gold to jedna z najdziwniejszych piramid finansowych w historii Polski. Jeśli porównać ją do takiej Bezpiecznej Kasy Oszczędności, typowej przewalanki na koszt naiwnych, to zdumiewa swoją skalą, niebywałą bezkarnością i bardzo dziwną inwestycją. Równocześnie trudno nazwać Marcina P. jakimś geniuszem wśród oszustów. Sprawny kryminalista z branży wyłudzeń, ale sześciokrotnie skazywany, po odsiadkach – choć dziwnie ulgowych – wygląda na faceta zdolnego do przeprowadzenia tego numeru. Nie wygląda jednak na zdolnego do jego zaplanowania.
Dzisiaj premier Beata Szydło wraz z towarzyszącymi jej ministrami podczas wizyty w Kopenhadze będą gośćmi premiera Danii Larsa Rasmussena, a głównymi tematami rozmów będą budowa Baltic Pipe i sprzeciw wobec Nord Stream 2.
Przez długie lata był bardzo wpływowym na Śląsku działaczem SLD – nawet wiceszefem partii w regionie. W latach 2002-2006 był wiceprezydentem Zabrza, a także wieloletnim radnym miejskim. Dziś Sąd Okręgowy w Gliwicach zdecydował, że Jerzy Wereta pójdzie do więzienia i słono zapłaci za udział w przestępczym procederze. W wydanym, prawomocnym wyroku skazano go na karę 2 lat i 3 miesięcy bezwzględnej „odsiadki” za korupcję, płatną protekcję, poświadczenia nieprawdy w fakturach oraz złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego. Nadto musi zapłacić 68 tys. złotych grzywny oraz zwrócić 241 tys. zł pochodzących z korupcyjnego przestępstwa.
Dwanaście lat to szmat czasu, by przygotować własną strategię medialną, a blisko dwa to sporo, by uregulować sprawę abonamentu RTV. To co wyrabia w tej delikatnej materii Prawo i Sprawiedliwość to jest jak na razie jedna wielka porażka.
Rada Ministrów na swym ostatnim posiedzeniu przyjęła propozycje poziomu płacy minimalnej na rok 2018 i tak ta etatowa ma wzrosnąć do 2080 zł brutto, a więc o 4%, a ta godzinowa ma wzrosnąć do 13,50 zł brutto, a więc o 3,8%.
Spoglądam na Ukrainę. Zaatakowana przez Rosję, borykająca się z rozlicznymi problemami stara się zbudować wspólnotę narodową, która będzie zdolna obronić państwo. Polacy znają wartość niepodległości i dlatego z sympatią odnoszą się do niepodległościowych dążeń Ukraińców. Jednak w Polsce zaczynamy dostrzegać też niepokojące objawy w tym procesie. Widzimy, że coraz więcej Ukraińców poszukując w przeszłości oparcia dla niepodległościowych dążeń za fundament przyjmuje spadek idei tzw. integralnego nacjonalizmu i takie formacje jak Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, Ukraińska Powstańcza Armia oraz ich przywódca Stefan Bandera. Dla pamiętających zbrodnie popełnione na Polakach przez zwolenników Bandery w latach II wojny światowej taki wybór jest niemożliwy do zaakceptowania. Jednak nie tylko o to chodzi.
Nie będzie żadnego przepraszam, nawet wtedy, gdyby osądzono Tuska, Kopacz czy Sikorskiego. Nie ma takiej opcji. To będzie trwanie w kłamstwie do samego końca. Dlaczego? Bo nie ma odwrotu. Platforma nie może się cofnąć nawet o krok.
Prezydent RP Andrzej Duda już drugi raz w ciągu swej kadencji odwiedził dziś Zabrze. Pretekstem ku temu był jubileusz 30-lecia inwazyjnego leczenia zawału serca, obchodzonego w ramach XXIV Międzynarodowej Konferencji Kardiologicznej „Postępy w rozpoznawaniu i leczeniu chorób serca, płuc i naczyń”. Dostojnego gościa u bram Śląskiego Centrum Chorób Serca witali profesorowie: Marian Zembala oraz Mariusz Gąsior.
Jest taka anegdota o papieżu św. Piusie X, który rozważał przez dłuższy czas dopuszczenie dzieci, do wczesnego przyjmowania Pierwszej Komunii Świętej:
Młody człowiek, to znaczy już nie dziecko, a jeszcze nie dojrzały. Tak się wydaje? Nic bardziej mylnego. Nie w XXI wieku. Siły inwazyjne z Afryki, Bliskiego i Dalekiego Wschodu podsyłają nam dzieci „niepełnoletnie inaczej”. To nie pomyłka. Myślenie bezmyślne jest fundamentem rozwalenia wszystkich fundamentów.
Zmarły ponad 20 lat temu profesor John N. Hazard, jeden z twórców i pionierów amerykańskiej sowietologii, kiedyś mi powiedział ni z tego ni z owego: „Wunderkind! [to była jego ksywa dla mnie] Nie bardzo nam się podobało, że Polak ma tak poważne stanowisko w amerykańskiej administracji i tak duży wpływ na sprawy rosyjskie”.
W morzu głupstw i kłamstw, jakim są lewackie media, pojawiają się czasem zdania, które powinny zostać wyłowione i zapamiętane. Dziennikarka Pamuła z „GW” ogłosiła, że nawet jeżeli jakiś terrorysta zabije dziesięciu Polaków, warto przyjąć 6999 tysięcy uchodźców. Tak sobie sprytnie wyliczyła rachunek zysków i strat.
Jak poinformował prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Piotr Borys właśnie dzisiaj nastąpi finalizacja transakcji nabycia akcji banku Pekao S.A od włoskiego Unicredit, a już jutro walne zgromadzenie akcjonariuszy dokona zmian w jego radzie nadzorczej.
W dniu wczorajszym wszystkie media zajmowały się protestem taksówkarzy, którzy wyjechali na ulice kilku polskich miast manifestować swoje prawa. Walczyć o swój byt. Spędziłem sporą ilość czasu na czytaniu zarówno artykułów jak i komentarzy pod nimi. Po tej lekturze miałem nieodparte wrażenie, że o czymś zapomniano. Ale na początek spróbujmy usystemtyzować o co tak naprawdę chodzi.
Żona działa w pewnej wspólnocie parafialnej w naszej miejscowości. Wróciła ze spotkania w którym brała udział siostra zakonna prowadząca w dużym mieście na Wybrzeżu przedszkole. Zakonnica opowiadała, że wśród dzieci, które rodzice przyprowadzają do jej placówki jest też dziewczynka muzułmanka.