Mija rok od wybuchu Katargate. "Eurokraci skutecznie zamietli aferę pod dywan"

Unijny establishment bardzo skutecznie zamiótł aferę korupcyjną w Parlamencie Europejskim pod dywan - tak skomentował w rozmowie z PAP rocznicę wybuchu skandalu Katargate brytyjski socjolog i szef brukselskiego think tanku MCC prof. Frank Furedi.
PE Mija rok od wybuchu Katargate.
PE / pixabay.com

"W sobotę, 9 grudnia, przypada roczna rocznica wybuchu skandalu korupcyjnego Katargate. Co się od tego czasu wydarzyło? Zamieszana w aferę wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili nadal jest posłanką do PE. Eurodeputowani zamieszani w Katargate również wrócili do pracy w PE. Wiele organizacji pozarządowych publicznie sprzeciwiło się nowym propozycjom dotyczącym przejrzystości utrzymywanych przez nich kontaktów, prowadzonych działań i finansowania" - przypomina Frank Furedi.

"Wraz z końcem roku można wręcz zadać sobie pytanie, czy Katargate w ogóle się wydarzyła?" - ironizuje socjolog.

"Eurokraci wykonali +świetną+ robotę, zamiatając ten przypadek korupcji na wysokim szczeblu pod dywan. Jest oczywiste, że unijny establishment jest zdeterminowany, aby retoryka przejrzystości pozostała tylko retoryką, a organizacje pozarządowe nie zostały poddane pełnej kontroli publicznej" - diagnozuje Furedi.

Jak zwraca uwagę Komisja Europejska zaproponowała nowe regulacje dotyczące przejrzystości działania organizacji pozarządowych i ich finansowania.

"Jednak wiele NGO-sów publicznie się temu sprzeciwiło, a ich lewicowi sojusznicy wielokrotnie nazywali to polowaniem na czarownice. Było to porównywane do amerykańskiej Ustawy o Rejestracji Obcych Agentów (Foreign Agents Registration Act - FARA) i podobnych przepisów w krajach takich jak Gruzja, które UE potępiła" - podkreśla Frank Furedi.

Katargate. Kontekst

W grudniu 2022 r. policja rozpoczęła serię nalotów na nieruchomości i biura w całej Brukseli, aresztowała kluczowych podejrzanych i przejęła reklamówki z gotówką w ramach jednego z największych dochodzeń korupcyjnych, jakie kiedykolwiek dotknęły Unię Europejską.

Główne wątki śledztwa dotyczą osób powiązanych z Parlamentem Europejskim, które miały przyjmować pieniądze lub prezenty w zamian za wykonywanie poleceń Kataru. Później okazało się, że również Maroko i Mauretania mogły korzystać ze schematu: "gotówka za wpływy w Parlamencie".

Na liście zamieszanych w skandal znaleźli się byli i obecni posłowie do PE, a także organizacje pozarządowe, które zostały oskarżone o pośredniczenie w przekazywaniu pieniędzy.

Frank Furedi jest brytyjskim socjologiem pochodzenia węgierskiego. Wyemigrował na Zachód wraz z rodzicami po Powstaniu 1956 roku. Jest emerytowanym profesorem Uniwersytetu Kent i dyrektorem brukselskiego think tanku MCC. W Polsce ukazała się jego książka pt. "Gdzie się podziali wszyscy intelektualiści?", w której twierdzi, że poważnych intelektualistów zastępują dziś "łatwostrawni guru", a stan współczesnej myśli uległ spłyceniu.

 

 


 

POLECANE
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO] z ostatniej chwili
Odrażający, antychrześcijański skandal na otwarciu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu [VIDEO, FOTO]

Dziś ma miejsc otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie obyło się bez skandalu.

Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej z ostatniej chwili
Nowe świadczenie. Posłowie zdecydowali ws. renty wdowiej

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o emeryturach i rentach, która wprowadza tzw. "rentę wdowią". Nowe przepisy przewidują dodatkowe świadczenie dla owdowiałych od 1 stycznia 2027 roku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby podały dane

Niemieckie służby opublikowały raport dotyczący sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Podano dane.

Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego tylko u nas
Skandal w Niemczech. W Berlinie miały powstać mieszkania socjalne, powstało co innego

Przy ulicy Lisa-Fittko-Straße w Berlinie miało powstać 215 mieszkań socjalnych. Koszty wynajmu mieszkań to jeden z najważniejszych tematów i bolączką niemieckiej stolicy.

Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost z ostatniej chwili
Burza wokół pogrzebu Jacka Jaworka. Mieszkańcy mówią wprost

Nikt do tej pory nie zgłosił się po odebranie ciała Jacka Jaworka. Prokuratura czeka na decyzję rodziny, ale wszystko wskazuje na to, że potrójnego zabójcę z Borowców będzie musiała pochować opieka społeczna.

Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę z ostatniej chwili
Pilna ewakuacja w Paryżu. Policja odnalazła podejrzaną paczkę

Tuż przed startem ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu policja zdecydowała o pilnej ewakuacji placu nieopodal trasy pochodu sportowców.

Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę z ostatniej chwili
Nowa składka zdrowotna dla przedsiębiorców. Minister Finansów podał datę

Minister Finansów Andrzej Domański zapowiedział w Sejmie, że od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych.

Znany program znika z TVP2 po 33 latach z ostatniej chwili
Znany program znika z TVP2 po 33 latach

Po ponad 30 latach z anteny TVP2 znika "Panorama". Nowa "Panorama" ma mieć teraz nową formułę i będzie emitowana w TVP Info.

Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury z ostatniej chwili
Nergal nie odpowie za znieważenie godła. Jest decyzja prokuratury

Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wycofaniu zarzutów wobec Adama "Nergala" Darskiego i jego współpracowników dotyczących znieważenia polskiego godła.

Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni z ostatniej chwili
Przełomowe odkrycie na Marsie. Naukowcy są zdumieni

Łazik Perseverance dokonał na Marsie niezwykłego odkrycia. Chodzi o skałę o nazwie "Cheyava Falls", która może zawierać ślady dawnego życia na Czerwonej Planecie.

REKLAMA

Mija rok od wybuchu Katargate. "Eurokraci skutecznie zamietli aferę pod dywan"

Unijny establishment bardzo skutecznie zamiótł aferę korupcyjną w Parlamencie Europejskim pod dywan - tak skomentował w rozmowie z PAP rocznicę wybuchu skandalu Katargate brytyjski socjolog i szef brukselskiego think tanku MCC prof. Frank Furedi.
PE Mija rok od wybuchu Katargate.
PE / pixabay.com

"W sobotę, 9 grudnia, przypada roczna rocznica wybuchu skandalu korupcyjnego Katargate. Co się od tego czasu wydarzyło? Zamieszana w aferę wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Eva Kaili nadal jest posłanką do PE. Eurodeputowani zamieszani w Katargate również wrócili do pracy w PE. Wiele organizacji pozarządowych publicznie sprzeciwiło się nowym propozycjom dotyczącym przejrzystości utrzymywanych przez nich kontaktów, prowadzonych działań i finansowania" - przypomina Frank Furedi.

"Wraz z końcem roku można wręcz zadać sobie pytanie, czy Katargate w ogóle się wydarzyła?" - ironizuje socjolog.

"Eurokraci wykonali +świetną+ robotę, zamiatając ten przypadek korupcji na wysokim szczeblu pod dywan. Jest oczywiste, że unijny establishment jest zdeterminowany, aby retoryka przejrzystości pozostała tylko retoryką, a organizacje pozarządowe nie zostały poddane pełnej kontroli publicznej" - diagnozuje Furedi.

Jak zwraca uwagę Komisja Europejska zaproponowała nowe regulacje dotyczące przejrzystości działania organizacji pozarządowych i ich finansowania.

"Jednak wiele NGO-sów publicznie się temu sprzeciwiło, a ich lewicowi sojusznicy wielokrotnie nazywali to polowaniem na czarownice. Było to porównywane do amerykańskiej Ustawy o Rejestracji Obcych Agentów (Foreign Agents Registration Act - FARA) i podobnych przepisów w krajach takich jak Gruzja, które UE potępiła" - podkreśla Frank Furedi.

Katargate. Kontekst

W grudniu 2022 r. policja rozpoczęła serię nalotów na nieruchomości i biura w całej Brukseli, aresztowała kluczowych podejrzanych i przejęła reklamówki z gotówką w ramach jednego z największych dochodzeń korupcyjnych, jakie kiedykolwiek dotknęły Unię Europejską.

Główne wątki śledztwa dotyczą osób powiązanych z Parlamentem Europejskim, które miały przyjmować pieniądze lub prezenty w zamian za wykonywanie poleceń Kataru. Później okazało się, że również Maroko i Mauretania mogły korzystać ze schematu: "gotówka za wpływy w Parlamencie".

Na liście zamieszanych w skandal znaleźli się byli i obecni posłowie do PE, a także organizacje pozarządowe, które zostały oskarżone o pośredniczenie w przekazywaniu pieniędzy.

Frank Furedi jest brytyjskim socjologiem pochodzenia węgierskiego. Wyemigrował na Zachód wraz z rodzicami po Powstaniu 1956 roku. Jest emerytowanym profesorem Uniwersytetu Kent i dyrektorem brukselskiego think tanku MCC. W Polsce ukazała się jego książka pt. "Gdzie się podziali wszyscy intelektualiści?", w której twierdzi, że poważnych intelektualistów zastępują dziś "łatwostrawni guru", a stan współczesnej myśli uległ spłyceniu.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe