Szef opolskiej „S”: Tak agresywnie wprowadzany Zielony Ład sprawi, że społeczeństwo zbiednieje
Przewodniczący opolskiej Solidarności Dariusz Brzęczek był 24 kwietnia gościem Radia Opole. Tematem rozmowy był Europejski Zielony Ład, który związkowiec określił mianem „szkodliwego dla społeczeństwa, przemysłu, rolnictwa i każdego z nas”.
Pytanie referendalne
Przewodniczący Brzęczek był pytany o wczorajszą konferencję Solidarności, w czasie której przedstawiono pytanie referendalne dotyczące unijnej polityki klimatycznej: Czy jest Pani/Pan za zobowiązaniem Prezydenta RP, Parlamentu RP, Rządu RP do odrzucenia przez Polskę polityki klimatycznej UE w obecnym kształcie zawartej w Europejskim Zielonym Ładzie?
– To pytanie było wypracowywane przez Komisję Krajową. To nie było pytanie takie od pstryknięcia palcem, to było przeanalizowane. Zielony Ład w tym kształcie, w tak wielkim zakresie, w tak szybkim czasie i tak agresywnie przeprowadzany spowoduje, że społeczeństwo bardzo zbiednieje w wyniku obostrzeń, które z niego wynikają. Zielony Ład to nie tylko rolnictwo, ale i przemysł, a na końcu każdy obywatel, którego dotknie dyrektywa budowlana – powiedział przewodniczący Brzęczek, dodając, że koszty dopasowania polskiego przemysłu do Zielonego Ładu mogą wynieść nawet 4 biliony euro.
– W Polsce nadal mamy miks energetyczny składający się z 60 procent z węgla. Emisja 1 tony CO2 w przemyśle to dziś 100 euro dodatkowego podatku. Produkcja cementu to od 1,5 do 2 ton emisji CO2, produkcja 1 tony stali to 2 tony CO2, czyli 200 euro podatku, który zapłaci na końcu obywatel – dodał.
Związkowiec stwierdził, że „nikt ze Związku nie jest przeciwny temu, żeby nasze dzieci mogły oddychać lepszym powietrzem”, ale tak szybkie tempo zmian niesie ze sobą ryzyko zubożenia społeczeństwa i wysokiego bezrobocia.
Przewodniczący opolskiej Solidarności zwrócił uwagę, że z jednej strony mówimy o zdrowszym stylu życia, a z drugiej strony UE wprowadza obostrzenia w rolnictwie, które powodują większy import żywności z Wenezueli czy Argentyny, gdzie stosuje się nawozy sztuczne zakazane w Polsce.
Mówił też o możliwej ucieczce przemysłu za granicę, w szczególności do krajów, które nie będą obarczone obostrzeniami wynikającymi z Zielonego Ładu, takimi jak Turcja.
ZOBACZ TAKŻE: Odlewnia stali w Elblągu do zamknięcia. 166 osób do zwolnienia?