Były szef MON: Karol Nawrocki będzie kontynuował politykę Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy

Błaszczak przedstawił postulaty Nawrockiego
Były szef MON podczas środowej konferencji prasowej w Chełmie w woj. lubelskim zachęcał głosowania na popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
Mariusz Błaszczak przedstawił 21 postulatów programowych Nawrockiego, w tym m.in.
- zwiększenie liczebne wojska, co najmniej do 300 tys. żołnierzy
- obniżkę VAT z 23 do 22 proc., PIT 0 proc. dla rodzin z dwojgiem i więcej dzieci
- minimum 150 zł waloryzacji emerytur i rent, dostęp do usług publicznych i służby zdrowia
- brak zgody na "niszczące ideologie", które "demoralizują dzieci w szkołach"
- programy patriotyczne w szkołach
- obniżenie rachunków za energię o 1/3, odrzucenie Zielonego Ładu
- zachowanie własnej waluty
- ochronę polskiego rolnictwa przed importem z Ameryki Południowej i Ukrainy
Do najważniejszych przedsięwzięć gospodarczych w programie Nawrockiego zaliczono: inwestycje lokalne, Centralny Port Komunikacyjny, energetykę jądrową, rozbudowę portów na Bałtyku.
- Niemiecka organizacja "Lebensraum Vorpommern" skarży Polskę ws. terminala kontenerowego w Świnoujściu
- "Niech was przejmą całkiem". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Warner Bros. Discovery sprzedaje TVN. Jest komentarz jednego z potencjalnych oferentów
- Słowacja: Rząd wprowadził stan nadzwyczajny w całym kraju
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
Wybory prezydenckie - referendum ws. koalicji 13 grudnia
Błaszczak zachęcał do składania podpisów pod obywatelskim wnioskiem o referendum w sprawie Paktu Migracyjnego, który - jego zdaniem - należy wypowiedzieć.
Szef klubu PiS stwierdził, że wybory prezydenckie będą "referendum w sprawie koalicji 13 grudnia". Zasugerował, że obecny rząd jest gotowy "oddać kontrolę nad polską obronnością w ręce Brukseli, czytaj – Berlina". Jak mówił, w 2011 r. przyjęto koncepcję obrony Polski na linii Wisły, co wiązałoby się z potencjalnym "oddaniem niemal pół Polski pod okupację rosyjską". Według niego w przypadku wygranych wyborów Nawrocki nie zaakceptowałby takich planów.
Według Błaszczaka, od czasów rządów PiS "każdy skrawek polskiej ziemi jest broniony", wzmocnione i reaktywowane zostały jednostki Wojska Polskiego m.in. na Lubelszczyźnie. Skrytykował też obecny rząd, który – jak mówił – w kwestii obronności "tylko mówi, a nie robi".
Polityk negatywnie ocenił "antyamerykanizm Donalda Tuska" oraz zaangażowanie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i jego małżonki Anne Applebaum w kampanię wyborczą w Stanach Zjednoczonych.
Oni nie są stanie niczego dla Polski załatwić w Stanach Zjednoczonych
– podkreślił.