Nowe pomysły Niemiec ws. polityki migracyjnej. Berlin chce zerwać z obecnymi przepisami

Co musisz wiedzieć?
- Rząd kanclerza Niemiec przyjął projekty ustaw, które zaostrzają przepisy wobec imigrantów.
- Nowe regulacje miałby uniemożliwić części uchodźcom sprowadzanie rodzin, a także znosiłyby możliwość ubiegania się o szybsze uzyskiwanie obywatelstwa.
- Projekty ustaw musi teraz zatwierdzić Bundestag.
Uchodźcy bez łączenia rodzin
O nowych projektach ustaw, przyjętych przez gabinet kanclerza Merza, pisze dw.com. Rząd Merza powstał 6 maja i od tego czasu diametralnie zmienił politykę "otwartych ramion", wprowadzoną przez koleżankę partyjną obecnego kanclerza w CDU Angelę Merkel w 2015 r.
Obecne projekty ustaw, przygotowane przez szefa resortu spraw wewnętrznych Alexandra Dobrindta, idą daleko w zmianach dotychczasowego prawa.
Jak pisze dw.com, według nowych regulacji niektórzy uchodźcy nie będą już mieli możliwości sprowadzenia do Niemiec bliskich krewnych. Podobne przepisy miałyby dotyczyć "osób posiadających tzw. status ochrony uzupełniającej". Są to, jak czytamy w portalu, "uchodźcy, którzy nie otrzymują azylu ani ochrony uchodźczej, ale mogą pozostać w kraju, ponieważ w krajach pochodzenia grozi im np. prześladowanie polityczne, tortury lub kara śmierci". W tej grupie znajdują się osoby z krajów ogarniętych wojną domową.
Osoby objęte ochroną uzupełniającą, pisze dw.com, "nie będą mogły sprowadzać członków rodziny do Niemiec przez pierwsze dwa lata pobytu".
Pod koniec marca 2025 w Niemczech mieszkało prawie 390 tys. osób objętych ochroną uzupełniającą. Od sierpnia 2018 r. przyjazd rodzin takich osób ograniczono do 1000 miesięcznie, czyli 12 tys. rocznie. Dla porównania: w ubiegłym roku w Niemczech wniosek o azyl złożyło łącznie 229 751 osób.
Likwidacja turbonaturalizacji
Zgodnie z projektem ustaw zniesiona zostanie tzw. turbonaturalizacja, czyli procedura przyśpieszonego nadania obywatelstwa dla szczególnie dobrze zintegrowanych imigrantów.
Dotąd mogli oni uzyskać obywatelstwo już po trzech latach pobytu w Niemczech.
Projekty ustaw musi teraz przyjąć Bundestag.