Morawiecki w TS: [specjalistów od optymalizacji podatkowej] nazwałbym bandytami, tyle że w garniturach
„Panika społeczeństwa wobec reformy edukacji jest efektem gry prowadzonej przez polityków i środowiska nieprzyjazne obecnemu rządowi przy mocnym wsparciu mediów” – mówi Ryszard Proksa, przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność, w rozmowie z Izabelą Kozłowską.
„Przeciwnicy zmian w systemie edukacji straszą, że wraz z ich wprowadzeniem w życie nastąpią masowe zwolnienia nauczycieli. Ale według danych MEN w Polsce w latach 2012-14 zlikwidowano w Polsce 551 szkół i nie była potrzeba do tego żadna ustawa” – pisze Andrzej Berezowski
Ponadto w numerze:
„NIE” dla opozycji totalnej - stanowisko Komisji Krajowej NSZZ Solidarność w sprawie ostatnich wydarzeń w polityce.
Rafał Górski pyta : Dla kogo referenda? „Przy okazji reformy edukacji wyskoczyło, jak zając z kapelusza, referendum. Temat chętnie podejmowany przez partie, które są w opozycji. Gdy opozycja zamienia się z rządzącymi miejscami, traci zapał do referendów. Zaczyna się jak zwykle. Społecznicy inicjują pomysł rozpisania referendum i zaraz, jak ćmy do żarówki, przylatują partie. Tak było przy referendum „Ratuj Maluchy” i tak jest teraz. Referendum szkolnym zainteresowały się PO i Nowoczesna. Próżno jednak szukać w 2017 r. działań tych partii na rzecz zmian systemowych w konstytucji oraz ustawach o referendum krajowym i lokalnym. A bez tych zmian referenda są tylko i wyłącznie narzędziem dla ludzi władzy, a nie narzędziem dla obywateli.
Izabela Kozłowska o bezdomnych w artykule Oni nas potrzebują.
Paweł Janowski, felieton: Antyprzemocowe banialuki
Leszek Masierak o zimie stulecia. „Na początku stycznia pogoda dała w kość Polakom. Przyzwyczajeni ostatnio do łagodnych i mało śnieżnych zim nie zdajemy sobie sprawy, że w przyszłości może czyhać na nas kolejna zima stulecia. Zwłaszcza, że poprzednia była w ubiegłym wieku” – pisze autor.
Maciek Chudkiewicz opisuje inicjatywę powiększenia Opola. „Powiększanie Opola przybrało dramatyczny obrót. Kilka osób, nie zgadzając się na włączenie części gmin do miasta, prowadziło przez kilkanaście dni głodówkę. Trzeba powiedzieć wprost: chodzi o kasę – twierdzi autor.
Marek Jan Chodakiewicz, felieton Meksykańskie narkokartele. „W 2016 r. w Meksyku, na polu bitwy pozostały cztery główne narkokartele: Sinaloa, Gulf, Los Zetas i Tierra Caliente. Do pewnego stopnia każdy wypracował swoje własne metody i organizację. Ale wszystkie upodabniają się do siebie historią, pewnymi cechami oraz modus operandi. Każdy jest spadkobiercą jakiegoś poprzedniego. Często w znacznym stopniu wynika to z rozłamu w przywództwie, ale jeszcze częściej „winnym” powstania nowego kartelu jest rząd meksykański. Państwo cyklicznie niszczy centrale najpoważniejszych organizacji mafijnych. Niedobitki przywództwa oraz prowincjonalne odnogi narkokartelu reorganizują się i przepoczwarzają, przypominając szybko wyemancypowane dzieci, którym nagle zmarli rodzice, albo biednych krewnych z prowincji, którzy nagle odziedziczają wielki spadek po głowie rodziny z metropolii” - pisze Chodakiewicz.
Cezary Krysztopa, felieton: Disco-Kurde-Polo.
Jan Pietrzak o smętnej okupacji sejmu (felieton).
Cyfrowa wersja nowego wydania Tygodnika Solidarność już w sprzedaży!