Kupiłem zepsute auto. Jak odzyskać pieniądze?

Kupiłem samochód od osoby prywatnej 3 lipca br. Sprzedawca zapewniał, że auto jest w pełni sprawne i nie ma żadnych usterek czy wad. Jednak podczas przeglądu 29 października okazało się, że pojazd jest w bardzo złym stanie technicznym i nie powinien być dopuszczony do ruchu. Czy mogę w jakiś sposób unieważnić tę umowę lub ubiegać się o zwrot pieniędzy od sprzedawcy? Jakie mam opcje?
Prędkościomierz - zdjęcie poglądowe
Prędkościomierz - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Kupując samochód od osoby prywatnej, masz prawo skorzystać z przepisów o rękojmi, czyli odpowiedzialności sprzedającego za wady towaru, które istniały w momencie zakupu.

Masz prawo domagać się naprawy szkody

W skrócie, jeśli auto nie jest w takim stanie, w jakim było opisane przez sprzedawcę, masz prawo domagać się naprawy szkody. Jeśli podczas przeglądu okazało się, że samochód ma poważne usterki, które uniemożliwiają jego bezpieczne użytkowanie, to najprawdopodobniej masz do czynienia z wadą ukrytą. Oznacza to, że wada ta była obecna już w momencie zakupu, ale Ty jej nie zauważyłeś ze względu właśnie na to, że była ukryta. W takim przypadku możesz wystąpić do sprzedawcy z roszczeniem, czyli żądaniem naprawy, obniżenia ceny, a nawet zwrotu pieniędzy. W przypadku zakupu używanego pojazdu sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada fizyczna zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat. Rękojmia obowiązuje zarówno w przypadku zakupu od przedsiębiorcy, jak i osoby prywatnej. Ważne jednak, abyś nie zwlekał zbyt długo i zgłosił problem niezwłocznie, czyli jak najszybciej po tym, jak się o nim dowiedziałeś. Jeśli zgłosisz wadę szybko, masz większe szanse na pozytywne załatwienie sprawy.

Warto zebrać dowody

Żeby skutecznie dochodzić swoich praw, warto zebrać dowody. Najlepiej zdobyć pisemny raport diagnostyczny z przeglądu, który jasno opisze problemy techniczne pojazdu. Dobrze jest również skonsultować się z rzeczoznawcą motoryzacyjnym, który potwierdzi, że te usterki istniały już w dniu zakupu. Im lepiej udokumentujesz stan pojazdu, tym większe masz szanse na odzyskanie pieniędzy. Następnie powinieneś napisać do sprzedawcy wezwanie, w którym powołasz się na rękojmię i zażądasz naprawy samochodu, obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy. Daj sprzedawcy konkretny termin na odpowiedź, na przykład 7 czy 14 dni. To ważne, aby wszystko mieć na piśmie, bo jeśli sprawa trafi do sądu, będzie to dowód, że próbowałeś załatwić sprawę polubownie.

Jeżeli sprzedawca odmówi naprawy lub zwrotu pieniędzy, możesz rozważyć pozew sądowy. W takim przypadku warto skontaktować się z prawnikiem lub rzecznikiem konsumentów, którzy pomogą Ci przygotować dokumenty i dochodzić swoich praw. Sąd może zasądzić od sprzedawcy zwrot pieniędzy, jeśli okaże się, że rzeczywiście sprzedał wadliwy pojazd i wady te istniały już w momencie zakupu.

Podsumowując, masz prawo żądać naprawy, obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy, jeśli samochód okazał się wadliwy. Kluczem jest szybkie działanie, zebranie dokumentów i zgłoszenie sprzedawcy problemu w odpowiedni sposób. Jeśli sprzedawca nie będzie chciał współpracować, możesz dochodzić swoich praw na drodze sądowej.


 

POLECANE
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

REKLAMA

Kupiłem zepsute auto. Jak odzyskać pieniądze?

Kupiłem samochód od osoby prywatnej 3 lipca br. Sprzedawca zapewniał, że auto jest w pełni sprawne i nie ma żadnych usterek czy wad. Jednak podczas przeglądu 29 października okazało się, że pojazd jest w bardzo złym stanie technicznym i nie powinien być dopuszczony do ruchu. Czy mogę w jakiś sposób unieważnić tę umowę lub ubiegać się o zwrot pieniędzy od sprzedawcy? Jakie mam opcje?
Prędkościomierz - zdjęcie poglądowe
Prędkościomierz - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Kupując samochód od osoby prywatnej, masz prawo skorzystać z przepisów o rękojmi, czyli odpowiedzialności sprzedającego za wady towaru, które istniały w momencie zakupu.

Masz prawo domagać się naprawy szkody

W skrócie, jeśli auto nie jest w takim stanie, w jakim było opisane przez sprzedawcę, masz prawo domagać się naprawy szkody. Jeśli podczas przeglądu okazało się, że samochód ma poważne usterki, które uniemożliwiają jego bezpieczne użytkowanie, to najprawdopodobniej masz do czynienia z wadą ukrytą. Oznacza to, że wada ta była obecna już w momencie zakupu, ale Ty jej nie zauważyłeś ze względu właśnie na to, że była ukryta. W takim przypadku możesz wystąpić do sprzedawcy z roszczeniem, czyli żądaniem naprawy, obniżenia ceny, a nawet zwrotu pieniędzy. W przypadku zakupu używanego pojazdu sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada fizyczna zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat. Rękojmia obowiązuje zarówno w przypadku zakupu od przedsiębiorcy, jak i osoby prywatnej. Ważne jednak, abyś nie zwlekał zbyt długo i zgłosił problem niezwłocznie, czyli jak najszybciej po tym, jak się o nim dowiedziałeś. Jeśli zgłosisz wadę szybko, masz większe szanse na pozytywne załatwienie sprawy.

Warto zebrać dowody

Żeby skutecznie dochodzić swoich praw, warto zebrać dowody. Najlepiej zdobyć pisemny raport diagnostyczny z przeglądu, który jasno opisze problemy techniczne pojazdu. Dobrze jest również skonsultować się z rzeczoznawcą motoryzacyjnym, który potwierdzi, że te usterki istniały już w dniu zakupu. Im lepiej udokumentujesz stan pojazdu, tym większe masz szanse na odzyskanie pieniędzy. Następnie powinieneś napisać do sprzedawcy wezwanie, w którym powołasz się na rękojmię i zażądasz naprawy samochodu, obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy. Daj sprzedawcy konkretny termin na odpowiedź, na przykład 7 czy 14 dni. To ważne, aby wszystko mieć na piśmie, bo jeśli sprawa trafi do sądu, będzie to dowód, że próbowałeś załatwić sprawę polubownie.

Jeżeli sprzedawca odmówi naprawy lub zwrotu pieniędzy, możesz rozważyć pozew sądowy. W takim przypadku warto skontaktować się z prawnikiem lub rzecznikiem konsumentów, którzy pomogą Ci przygotować dokumenty i dochodzić swoich praw. Sąd może zasądzić od sprzedawcy zwrot pieniędzy, jeśli okaże się, że rzeczywiście sprzedał wadliwy pojazd i wady te istniały już w momencie zakupu.

Podsumowując, masz prawo żądać naprawy, obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy, jeśli samochód okazał się wadliwy. Kluczem jest szybkie działanie, zebranie dokumentów i zgłoszenie sprzedawcy problemu w odpowiedni sposób. Jeśli sprzedawca nie będzie chciał współpracować, możesz dochodzić swoich praw na drodze sądowej.



 

Polecane