P. Jarasz: Nieoczekiwana zmiana miejsc. PiS chciało tylko "zawiesić" partnerstwo z Kaliningradem. Zerwanie więzi przeforsowali dopiero radni liberalni

Rada Miasta w Zabrzu jednogłośnie podjęła rezolucję o potępieniu rosyjskiej agresji wojskowej i wsparciu dla Narodu Ukraińskiego. Przegłosowano także odrębną uchwałę o solidarności i bezpośredniej pomocy dla Rownego – miasta partnerskiego Zabrza. Po długiej dyskusji zdecydowano także o zerwaniu po 30 latach współpracy z rosyjskim miastem Kaliningradem, choć w pierwotnej wersji prezydent Zabrza wraz z radnymi koalicji rządzącej miastem (PiS oraz Skuteczni dla Zabrza) zaproponowała by te wzajemne relacje cyt. „zawiesić”. 
 P. Jarasz: Nieoczekiwana zmiana miejsc. PiS chciało tylko
/ fot. autor

 

– Zawiesić to może powinniście państwo flagę ukraińską przy ratuszu, a nie mieć dylematy, jak postąpić wobec miasta obwodu, z którego być może są wysyłane wojska rosyjskie atakujące Ukrainę 
– mówił dopuszczony do głosu w debacie przejęty mieszkaniec – Adam Szwedka (były wiceszef zarządu rady dzielnicy Centrum Południe). 

Niezależnie od sporu wokół uchwały, zabrzański samorząd na różne sposoby wspiera Ukraińców: organizuje im miejsca noclegowe w mieście, pomaga w szukaniu pracy, uruchomił punkt informacyjny dla nich oraz ogłosił publiczne zbiórkę darów, a także otworzył specjalne konto bankowe. Nadto ruszyły już zapisy ukraińskich uczniów w tutejszych szkołach i przedszkolach. Przede wszystkim jednak wysłano cały TIR ze środkami opatrunkowymi dla szpitala w ukraińskim Rowne, a do Agencji Rezerw Materiałowych przekazano 18 palet darów mieszkańców Zabrza. 

Sama sesja, podczas której wszyscy wpięli sobie w klapy ubrań wstążki w barwach narodowych Ukrainy, zaczęła się od minuty ciszy ku pamięci ofiar trwającej wojny. Potem prezydent Zabrza Małgorzata Mańka – Szulik odczytała treść zaproponowanej rezolucji miasta Zabrze, którą przyjęto jednogłośnie.


„Samorząd Miasta Zabrze, solidaryzując się z walczącą Ukrainą, dołącza do protestów wobec nieuzasadnionej agresji Federacji Rosyjskiej na niepodległy i suwerenny kraj. Stanowczo potępiamy naruszenie przez prezydenta Władimira Putina prawa międzynarodowego, poprzez uznanie przez Federację Rosyjską separatystycznych republik, stanowiących integralną część terytorium demokratycznej Ukrainy. Z bólem i współczuciem przyjmujemy wiadomości o konsekwencjach działań wojennych, które dotykają zarówno żołnierzy, jak i ludność cywilną. W trosce o uchodźców przygotowaliśmy miejsca zakwaterowania, wyżywienie oraz pomoc socjalną i psychologiczną. Pozostając w stałym kontakcie z rządowymi służbami antykryzysowymi reagujemy na zmiany sytuacji. Apelujemy jednocześnie do firm, instytucji i wszystkich mieszkańców naszego miasta o otwartość na potrzeby Ukraińców szukających schronienia przed rosyjską inwazją na ich Ojczyznę, a także o życzliwość wobec obywateli tego kraju przebywających w Polsce. Wierzymy, że naród rosyjski jest przeciwny wojnie, będącej największym atakiem zbrojnym od czasów zakończenia II wojny światowej, która jest straszliwie wyniszczająca oraz stanowi zagrożenie dla pokoju w Europie i świecie.”


Chwilę potem również jednogłośnie podjęto uchwałę w sprawie wsparcia przez Zabrze swego miasta partnerskiego na Ukrainie – Rowne:

„Rada Miasta Zabrze, w obliczu zbrojnej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, wyraża swoją jedność i solidarność z naszymi przyjaciółmi w mieście partnerskim w Równem oraz całym narodem ukraińskim. W imieniu własnym, jak również mieszkańców Zabrza wyrażamy stanowczy sprzeciw i potępienie zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej na wolne i suwerenne państwo jakim jest Ukraina. W obliczu zaistniałej sytuacji deklarujemy Wam gotowość do pomocy humanitarnej oraz wsparcia uchodźcom wojennym. Jako samorząd Miasta Zabrze w pełni popieramy wszelkie sankcje nakładane przez Polskę, Unię Europejską oraz inne państwa demokratycznego świata na Federację Rosyjską oraz dążenie Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Niech żyje wolna i niepodległa Ukraina!” – czytamy w uchwale zabrzańskiej Rady Miasta. 

 

Zawiesić współpracę z Kaliningradem czy zerwać?

Wszystko zdawało się zmierzać do szczęśliwego końca procedowania odezw i uchwał, gdy nieoczekiwanie powstał wśród członków samorządu spór o to, jak wobec zaistniałej sytuacji potraktować obowiązujące od niemal 30 lat partnerstwo Zabrza z rosyjskim Kaliningradem? Skuteczni dla Zabrza, Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydent miasta wnieśli, by podjąć uchwałę o zawieszeniu tych relacji. Z kolei radni opozycji: Koalicji Obywatelskiej – Nowe Zabrze oraz Lepszego Zabrza uważali, iż należy te stosunki po prostu zerwać.

- Faktycznie, problem jest złożony. Bo z jednej strony mówimy o relacjach z oficjalnym miastem Federacji Rosyjskiej, a więc agresora, a z drugiej strony przecież wiemy doskonale, że wielu Rosjan jest przeciwnych tej napaści, protestują wręcz i narażając się na poważne konsekwencje. Tylko pytanie co potem? Chcemy wychowywać do pokoju czy po prostu odrąbiemy siekierą te wieloletnie relacje? I dla jasności: zawieszenie kontaktów oznacza obecnie zaprzestanie jakiejkolwiek współpracy, ale stworzy płaszczyznę do budowania porozumienia, gdy ten koszmar się skończy
– wskazywała prezydent Zabrza.

Z kolei radny Dariusz Walerjański (Skuteczni dla Zabrza) zwrócił uwagę, iż władze Kaliningradu choć nie mogą oficjalnie zająć innego stanowiska w sprawie wojny niż władza państwowa, to jednak zamieścili na swej stronie internetowej 24 lutego informację o zorganizowanym proteście mieszkańców przeciwko agresji.

Radny Sebastian Markisch (PiS) mówił o swym uczniu – Rosjaninie. 

– I co, też mam zerwać z nim kontakty bo jest z kraju agresora? 
– pytał retorycznie.

Radni opozycji wskazywali jednak, iż wobec dramatu ludzkiego rozgrywającego się na Ukrainie, nie można wchodzić w takie niuansowanie problemu. 

– Tam trwa regularna wojna, a my chcemy stosować półśrodki? To co się musi wydarzyć, byśmy zerwali tą współpracę? I jak pani prezydent zamierza podczas obchodów stulecia Zabrza zaprosić do jednego stołu delegację obydwu tych miast? 

- pytała radna Agnieszka Rupniewska (KO – Nowe Zabrze).

– Nie zachowujmy się jak FIFA. Czy piłkarze rosyjscy zrzucają bomby? No nie. Tu chodzi o gest. Tam ludzie umierają, a my się rozwodzimy nad słowami 
– zauważyła z kolei Urszula Potyka (KO – Nowe Zabrze).

Wobec wszystkich tych argumentów, prezydent Zabrza postanowiła skorygować treść dokumentu i wprowadziła zapis o zerwaniu współpracy z Kaliningradem. Uchwałę podjęto jednogłośnie.

foto: autora


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Paweł Jędrzejewski: Fundacja Olgi Tokarczuk jest „wroginią” postępu Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Fundacja Olgi Tokarczuk jest „wroginią” postępu

Fundacja Olgi Tokarczuk wydała oświadczenie, w którym znalazł się następujący fragment: „Nie zgadzamy się na krępowanie wolności wypowiedzi artystycznej i jakiekolwiek formy nacisku na artystki i artystów oraz odbiorczynie i odbiorców ich dzieł”.

Husarski hełm, buława, obrazy. Polskie artefakty na aukcji w Niemczech z ostatniej chwili
Husarski hełm, buława, obrazy. Polskie artefakty na aukcji w Niemczech

„Tymczasem na aukcji w Niemczech znowu artefakty husarskie – szyszaki i buławy. I jak zawsze – obrazy i srebra. Te są praktycznie zawsze” – czytamy we wpisie jednej z użytkowniczek Facebooka.

Prezes PiS reaguje w sprawie pilnej debaty w PE dot. „paktu migracyjnego” z ostatniej chwili
Prezes PiS reaguje w sprawie pilnej debaty w PE dot. „paktu migracyjnego”

– Jeśli raz się otworzymy, to będziemy mieli powtórkę z tego, co jest na Zachodzie – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w TVP Info. – My powinniśmy różne rzeczy z Zachodu sprowadzać do Polski, ale nie powinniśmy sprowadzać z Zachodu błędów i to bardzo ciężkich błędów – ocenił.

„Granica została przekroczona, nie spodziewałem się tego po PO, partii, na którą głosuję całe dorosłe życie” z ostatniej chwili
„Granica została przekroczona, nie spodziewałem się tego po PO, partii, na którą głosuję całe dorosłe życie”

Maciej Fijak jest krakowskim aktywistą miejskim działającym w ramach Akcji Ratunkowej dla Krakowa. Twierdzi, że nachodzą go politycy Platformy Obywatelskiej.

Rosyjski pilot poddał się Amerykanom i zadeklarował chęć współpracy z ostatniej chwili
Rosyjski pilot poddał się Amerykanom i zadeklarował chęć współpracy

Pod pretekstem wakacji pilot lotniczej Rosgwardii, posługujący się nazwiskiem Gawryczenko, udał się wraz z rodziną na wakacje do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie zdecydował poddać się ambasadzie USA w Dubaju.

Premier otworzył „teczkę Tuska”. „Posłuchał jednej osoby” z ostatniej chwili
Premier otworzył „teczkę Tuska”. „Posłuchał jednej osoby”

– Tusk posłuchał jednej osoby. Konkretnie Niemki. Konkretnie Angeli Merkel. Ona mu doradzała podczas rozmowy, żeby podniósł wiek emerytalny. On jej posłuchał. To jest dowód na to, że w referendum musimy pójść i odpowiedzieć jednoznacznie. Czy jest zgoda Polaków na podniesienie wieku emerytalnego – mówił w Stalowej Woli premier Mateusz Morawiecki.

Pakt migracyjny: Polska zapowiada twarde weto z ostatniej chwili
Pakt migracyjny: Polska zapowiada twarde weto

W środę w Parlamencie Europejskim ma się odbyć debata w sprawie tzw. paktu migracyjnego. Do sprawy odniósł się sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński.

Andrzej Rozenek kontra Tomasz Sakiewicz. Jest prawomocny wyrok z ostatniej chwili
Andrzej Rozenek kontra Tomasz Sakiewicz. Jest prawomocny wyrok

Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz musi sprostować wypowiedź o polityku Koalicji Obywatelskiej Andrzeju Rozenku (byłym współpracowniku Jerzego Urbana i uczestniku tzw. Klubu Wałdajskiego, w spotkaniach którego uczestniczył również Władimir Putin) – orzekł prawomocnie sąd apelacyjny. Nie utrzymał jednak orzeczonego wcześniej zakazu rozpowszechniania przez Sakiewicza informacji, jakoby m.in. „Rozenek dopuszczał się prób tłumienia krytyki prasowej”.

„Prawdziwa demokracja powstanie dzięki dyktaturze rewolucyjnej”. 7 postulatów komunistycznego manifestu z Ventotene, na który powołuje się projekt Rezolucji PE z ostatniej chwili
„Prawdziwa demokracja powstanie dzięki dyktaturze rewolucyjnej”. 7 postulatów komunistycznego manifestu z Ventotene, na który powołuje się projekt Rezolucji PE

„7 głównych postulatów komunistycznego manifestu z Ventotene, na który powołuje się projekt Rezolucji PE na temat zmiany Traktatów UE. Tę Rezolucję i Raport PE popiera opozycja” – pisze w mediach społecznościowych europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.

Sikorski o końcu Unii Europejskiej. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Sikorski o końcu Unii Europejskiej. Padły mocne słowa

Były szef MSZ Radosław Sikorski jest zaniepokojony przyszłością Unii Europejskiej. Polityk na antenie Polsat News skomentował m.in. wyniki wyborów na Słowacji, gdzie zwyciężyła partia Smer (partia polityczna o profilu socjaldemokratycznym). Uważa, że sytuacja w innych krajach może być dużo gorsza.

REKLAMA

P. Jarasz: Nieoczekiwana zmiana miejsc. PiS chciało tylko "zawiesić" partnerstwo z Kaliningradem. Zerwanie więzi przeforsowali dopiero radni liberalni

Rada Miasta w Zabrzu jednogłośnie podjęła rezolucję o potępieniu rosyjskiej agresji wojskowej i wsparciu dla Narodu Ukraińskiego. Przegłosowano także odrębną uchwałę o solidarności i bezpośredniej pomocy dla Rownego – miasta partnerskiego Zabrza. Po długiej dyskusji zdecydowano także o zerwaniu po 30 latach współpracy z rosyjskim miastem Kaliningradem, choć w pierwotnej wersji prezydent Zabrza wraz z radnymi koalicji rządzącej miastem (PiS oraz Skuteczni dla Zabrza) zaproponowała by te wzajemne relacje cyt. „zawiesić”. 
 P. Jarasz: Nieoczekiwana zmiana miejsc. PiS chciało tylko
/ fot. autor

 

– Zawiesić to może powinniście państwo flagę ukraińską przy ratuszu, a nie mieć dylematy, jak postąpić wobec miasta obwodu, z którego być może są wysyłane wojska rosyjskie atakujące Ukrainę 
– mówił dopuszczony do głosu w debacie przejęty mieszkaniec – Adam Szwedka (były wiceszef zarządu rady dzielnicy Centrum Południe). 

Niezależnie od sporu wokół uchwały, zabrzański samorząd na różne sposoby wspiera Ukraińców: organizuje im miejsca noclegowe w mieście, pomaga w szukaniu pracy, uruchomił punkt informacyjny dla nich oraz ogłosił publiczne zbiórkę darów, a także otworzył specjalne konto bankowe. Nadto ruszyły już zapisy ukraińskich uczniów w tutejszych szkołach i przedszkolach. Przede wszystkim jednak wysłano cały TIR ze środkami opatrunkowymi dla szpitala w ukraińskim Rowne, a do Agencji Rezerw Materiałowych przekazano 18 palet darów mieszkańców Zabrza. 

Sama sesja, podczas której wszyscy wpięli sobie w klapy ubrań wstążki w barwach narodowych Ukrainy, zaczęła się od minuty ciszy ku pamięci ofiar trwającej wojny. Potem prezydent Zabrza Małgorzata Mańka – Szulik odczytała treść zaproponowanej rezolucji miasta Zabrze, którą przyjęto jednogłośnie.


„Samorząd Miasta Zabrze, solidaryzując się z walczącą Ukrainą, dołącza do protestów wobec nieuzasadnionej agresji Federacji Rosyjskiej na niepodległy i suwerenny kraj. Stanowczo potępiamy naruszenie przez prezydenta Władimira Putina prawa międzynarodowego, poprzez uznanie przez Federację Rosyjską separatystycznych republik, stanowiących integralną część terytorium demokratycznej Ukrainy. Z bólem i współczuciem przyjmujemy wiadomości o konsekwencjach działań wojennych, które dotykają zarówno żołnierzy, jak i ludność cywilną. W trosce o uchodźców przygotowaliśmy miejsca zakwaterowania, wyżywienie oraz pomoc socjalną i psychologiczną. Pozostając w stałym kontakcie z rządowymi służbami antykryzysowymi reagujemy na zmiany sytuacji. Apelujemy jednocześnie do firm, instytucji i wszystkich mieszkańców naszego miasta o otwartość na potrzeby Ukraińców szukających schronienia przed rosyjską inwazją na ich Ojczyznę, a także o życzliwość wobec obywateli tego kraju przebywających w Polsce. Wierzymy, że naród rosyjski jest przeciwny wojnie, będącej największym atakiem zbrojnym od czasów zakończenia II wojny światowej, która jest straszliwie wyniszczająca oraz stanowi zagrożenie dla pokoju w Europie i świecie.”


Chwilę potem również jednogłośnie podjęto uchwałę w sprawie wsparcia przez Zabrze swego miasta partnerskiego na Ukrainie – Rowne:

„Rada Miasta Zabrze, w obliczu zbrojnej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, wyraża swoją jedność i solidarność z naszymi przyjaciółmi w mieście partnerskim w Równem oraz całym narodem ukraińskim. W imieniu własnym, jak również mieszkańców Zabrza wyrażamy stanowczy sprzeciw i potępienie zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej na wolne i suwerenne państwo jakim jest Ukraina. W obliczu zaistniałej sytuacji deklarujemy Wam gotowość do pomocy humanitarnej oraz wsparcia uchodźcom wojennym. Jako samorząd Miasta Zabrze w pełni popieramy wszelkie sankcje nakładane przez Polskę, Unię Europejską oraz inne państwa demokratycznego świata na Federację Rosyjską oraz dążenie Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Niech żyje wolna i niepodległa Ukraina!” – czytamy w uchwale zabrzańskiej Rady Miasta. 

 

Zawiesić współpracę z Kaliningradem czy zerwać?

Wszystko zdawało się zmierzać do szczęśliwego końca procedowania odezw i uchwał, gdy nieoczekiwanie powstał wśród członków samorządu spór o to, jak wobec zaistniałej sytuacji potraktować obowiązujące od niemal 30 lat partnerstwo Zabrza z rosyjskim Kaliningradem? Skuteczni dla Zabrza, Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydent miasta wnieśli, by podjąć uchwałę o zawieszeniu tych relacji. Z kolei radni opozycji: Koalicji Obywatelskiej – Nowe Zabrze oraz Lepszego Zabrza uważali, iż należy te stosunki po prostu zerwać.

- Faktycznie, problem jest złożony. Bo z jednej strony mówimy o relacjach z oficjalnym miastem Federacji Rosyjskiej, a więc agresora, a z drugiej strony przecież wiemy doskonale, że wielu Rosjan jest przeciwnych tej napaści, protestują wręcz i narażając się na poważne konsekwencje. Tylko pytanie co potem? Chcemy wychowywać do pokoju czy po prostu odrąbiemy siekierą te wieloletnie relacje? I dla jasności: zawieszenie kontaktów oznacza obecnie zaprzestanie jakiejkolwiek współpracy, ale stworzy płaszczyznę do budowania porozumienia, gdy ten koszmar się skończy
– wskazywała prezydent Zabrza.

Z kolei radny Dariusz Walerjański (Skuteczni dla Zabrza) zwrócił uwagę, iż władze Kaliningradu choć nie mogą oficjalnie zająć innego stanowiska w sprawie wojny niż władza państwowa, to jednak zamieścili na swej stronie internetowej 24 lutego informację o zorganizowanym proteście mieszkańców przeciwko agresji.

Radny Sebastian Markisch (PiS) mówił o swym uczniu – Rosjaninie. 

– I co, też mam zerwać z nim kontakty bo jest z kraju agresora? 
– pytał retorycznie.

Radni opozycji wskazywali jednak, iż wobec dramatu ludzkiego rozgrywającego się na Ukrainie, nie można wchodzić w takie niuansowanie problemu. 

– Tam trwa regularna wojna, a my chcemy stosować półśrodki? To co się musi wydarzyć, byśmy zerwali tą współpracę? I jak pani prezydent zamierza podczas obchodów stulecia Zabrza zaprosić do jednego stołu delegację obydwu tych miast? 

- pytała radna Agnieszka Rupniewska (KO – Nowe Zabrze).

– Nie zachowujmy się jak FIFA. Czy piłkarze rosyjscy zrzucają bomby? No nie. Tu chodzi o gest. Tam ludzie umierają, a my się rozwodzimy nad słowami 
– zauważyła z kolei Urszula Potyka (KO – Nowe Zabrze).

Wobec wszystkich tych argumentów, prezydent Zabrza postanowiła skorygować treść dokumentu i wprowadziła zapis o zerwaniu współpracy z Kaliningradem. Uchwałę podjęto jednogłośnie.

foto: autora



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe