Nie mam absolutnie żadnych osobistych wspomnień związanych z księdzem Jerzym Popiełuszką. Nie wychowałem się też w cieniu wspomnień innych na jego temat. Nawet do żoliborskiego kościoła pod wezwaniem św. Stanisława Kostki trafiłem po raz pierwszy dopiero ładnych parę lat po tym, jak zamieszkałem w Warszawie.
W polskiej polityce konserwatyści przypominają raczej kogoś w rodzaju komiwojażera starającego się w różnych miejscach sprzedawać własne idee.
Nachalny PR w mediach – także społecznościowych – skutecznie sugeruje nam, że OZE już opanowało europejski rynek energii, co zapewni wszystkim szczęście klimatyczne. A przede wszystkim, że Europejski Zielony Ład jest jedyną przyszłością Starego Kontynentu. Wszystko to znaczy, że ekipa rządząca UE nieustępliwie zmusza społeczeństwa europejskie, aby pewnego dnia pogrążyły się w katastrofalnym blackoucie. Czy da się zmienić tę ekipę?
Wydawało się, że przynajmniej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego rząd wstrzyma się z decyzjami antyspołecznymi. Nic z tego. Ciągnie liberalnego wilka do lasu. Stąd podwyżka VAT-u na żywność, czyli uderzenie w najuboższych.
Śmierć migranta z Pakistanu na polskiej granicy przeszła bez większego echa w lewicowo-liberalnych mediach, które jeszcze nie tak dawno atakowały rząd Prawa i Sprawiedliwości za to, że ma krew uchodźców na rękach. Próżno szukać podobnej fali oburzenia do tej, którą obserwowaliśmy jeszcze kilka miesięcy temu, chociaż w sprawie granicy i podejścia rządzących do kwestii jej obrony tak naprawdę nie zmieniło się nic.
Mija 25 lat od momentu, w którym Polska dołączyła do NATO – największego i najsilniejszego sojuszu obronnego we współczesnym świecie. To jedno z najważniejszych wydarzeń w nowożytnej historii naszego kraju.
Rządowi Donalda Tuska trzeba przyznać, że znacznie lepiej idzie otwieranie kolejnych frontów niż spełnianie wyborczych obietnic. Ale chyba właśnie taki styl sprawowania władzy obecny premier uwielbia.
Niezależnie od poziomu inflacji, poziomu płacy minimalnej czy wpływów budżetowych, zarówno żywność, jak i woda, jako produkty niezbędne do życia, nie powinny być w żaden sposób opodatkowane. Wprowadzenie zerowej stawki VAT na podstawowe produkty spożywcze to doskonała okazją, by zamienić jej tymczasowy charakter w stałe rozwiązanie z korzyścią dla wszystkich obywateli, a szczególnie tych najuboższych.
Ten tydzień jest Wielki. A my otwieramy go nowym, mocnym numerem „Tygodnika Solidarność”. Pozostanie z Czytelnikami aż do świąt Wielkiejnocy. Chrześcijanie przeżywają w tym czasie centralny moment całego roku. Stawiają pytania o sedno śmierci, istotę cierpienia, sens poświęcenia, upokorzenia i o ostateczny triumf prawdy nad fałszem i światła nad ciemnością. Ale przecież ostatnia wieczerza, Droga Krzyżowa czy Zmartwychwstanie to tematy frapujące nierzadko także tych, którzy od religii stronią.
I co? Może jednak warto było posłuchać Solidarności? – człowiek łapie się na takiej myśli przy przeglądaniu starych numerów naszego tygodnika niemal przez cały czas. Weźmy choćby numer 11 (1016) z 14 marca 2008 roku, niemal 16 wiosen temu.
Od pewnego czasu unijna debata na temat Europejskiego Zielonego Ładu sprowadzana jest do poziomu absurdu. Obserwując wypowiedzi czołowych europejskich polityków, można odnieść wrażenie, że bohatersko walczą oni z pomysłem, który sami zaproponowali. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to jedynie gra pozorów. Z jednej strony zapowiadane są ustępstwa wobec protestujących rolników, z drugiej wprowadzanie kolejnych przepisów idzie pełną parą.
Już tytuł zapada w pamięć czytelnika, szczególnie tego, który nie pamiętał, jak przemianowano w latach 1945–1956 Aleje Ujazdowskie.
Sytuacja Serbii jest nie do pozazdroszczenia. Gospodarka kuleje, ludność wyjeżdża za pracą i stabilizacją na Zachód. Szczególnie kontrowersyjne są relacje Serbii z Rosją. W praktyce jednak serbscy przywódcy nie mają możliwości ruchu i robią dobrą minę do złej gry, kiedy podkreślają rosyjsko-serbską przyjaźń.
Centralistyczna polityka rządu PiS doprowadziła do dezintegracji dużej części środowisk konserwatywnych, dlatego w kluczowym dla partii Jarosława Kaczyńskiego okresie podwójnej kampanii wyborczej po prawej stronie panuje marazm. Prawo i Sprawiedliwość nie ma siły, by obnażyć fatalną politykę nowej koalicji.
„To nie krzyż się chwieje, to świat się chwieje i toczy – Krzyż stoi! Krzyż jest wielką szkołą miłości i formacji ludzkiej osobowości, katedrą wychowania społecznego” – mówił bł. prymas Stefan Wyszyński.
18 marca 1954 r. po raz drugi objął stanowisko premiera rządu – sprawował je do 1970 r. Przez cały PRL obowiązywała wersja, że to właśnie Józef Cyrankiewicz był organizatorem konspiracji w KL Auschwitz. Jeszcze w latach 90. w obozowym muzeum widniało jego zdjęcie, a o Witoldzie Pileckim – prawdziwym twórcy obozowego podziemia (Związek Organizacji Wojskowej) – nie było ani słowa.
Już 21 marca zmierzymy się z tą nadbałtycką reprezentacją w barażach o Euro 2024. Skupmy się na najbardziej interesujących graczach naszego najbliższego rywala.
Rolnicy protestują. Mają swoje postulaty, które są tak naprawdę postulatami korzystnymi dla nas wszystkich jako społeczeństwa i konsumentów: likwidację Zielonego Ładu i zmianę sytuacji związanej z niekontrolowanym sprowadzaniem towarów rolno-spożywczych spoza Unii Europejskiej. Metody protestu mają skuteczne – związkowe, chłopskie. To taktyka, która sprawdza się w krajach zachodnich, a i u nas przećwiczyli ją już z dobrym skutkiem górnicy i pracownicy wielu likwidowanych zakładów. Okazuje się jednak, że to już za dużo.
– Słowo konserwatyzm ma za dużo różnych aspektów, dlatego ja wolę mówić o „solidaryzmie”, czyli przekonaniu, że wspólnota jest ważna i w ekonomii, i w obyczaju. Wraz z bogaceniem się społeczeństwa kluczowy podział jest między patrycjatem a ludem. Patrycjat jest zwolennikiem indywidualizmu, zarówno jeśli chodzi o ekonomię, jak i obyczaj. Lud chce się opierać na wspólnocie – mówi prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, w rozmowie z Jakubem Pacanem.
Leśnictwo to kolejny sektor gospodarki narodowej, w który bardzo głęboko ingeruje Zielony Ład. Ta idée fixe Komisji Europejskiej wprowadzona w życie unieważni zupełnie polski system gospodarowania lasami – system unikatowy w skali świata.