Tygodnik Solidarność | Wiadomości i polityka w Polsce
Ewa Zarzycka dla "TS": Piekło dyskryminacji Wiadomości
Ewa Zarzycka dla "TS": Piekło dyskryminacji

Kilkaset lat temu pewien francuski mieszczanin dowiedział się, że mówi prozą. Przeżył prawie 40 lat, nic o tym nie wiedząc, był to więc dla biedaka nie lada wstrząs. Poczułam to samo, gdy Franciscus Cornelis Gerardus Maria Timmermans, pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, komisarz ds. lepszej regulacji, rządów prawa i Karty Praw Podstawowych, Człowiek Roku „Gazety Wyborczej”, etc., etc., powiedział, że mój rząd mnie dyskryminuje.

Krysztopa: Prezydent jest z nami. Ale Wiadomości
Krysztopa: Prezydent jest z nami. Ale

- Czy Prezydent jest z nami? To pytanie z wywiadu jakiego udzielił Jarosław Kaczyński udzielił tygodnikowi wSieci rozgrzało scenę polityczną i publicystyczną do czerwoności. Jakkolwiek bowiem wydaje się uzasadnione (oczywiście w istocie nie dotyczy mnie, tylko Prawa i Sprawiedliwości, ale pozwoliłem go sobie użyć w tytule z czystego efekciarstwa), podpowiedziane Prezydentowi przez nie wiem czy dobrych doradców weta, nie przysłużyły się ani Prezydentowi, ani zaufaniu wewnątrz obozu władzy, ani chyba reformie (rozumiem wątpliwości Prezydenta, ale weta okazały się bronią nuklearną, po użyciu której pozostały gruzy i marzenia tych, którzy dostrzegli szansę budowy własnych formacji na gruzach), to postawienie go tuż przed ogłoszeniem prezydenckich projektów, sprawiało wrażenie presji na głowę państwa.

Waldemar Bartosz: Rzecki i Zagłoba Wiadomości
Waldemar Bartosz: Rzecki i Zagłoba

Znakomity, nieżyjący już, polski psychiatra, uznany powszechnie również jako filozof i humanista – Antoni Kępiński obserwując zachowanie rodaków, doszedł do wniosku, że Polacy dzielą się na dwie kategorie: asteników i histeryków.\nLiterackimi odpowiednikami tych typów są: Ignacy Rzecki - asteniczny subiekt, postać z „Lalki” Prusa oraz histeryczny Jan Onufry Zagłoba stworzony przez Henryka Sienkiewicza – jeden z bohaterów jego Trylogii.

Krysztopa: Po wyborach w Niemczech. Okazało się, że szczekanie na Polskę nie popłaca Wiadomości
Krysztopa: Po wyborach w Niemczech. Okazało się, że szczekanie na Polskę nie popłaca

Według wyników exit pool CDU wraz z CSU uzyskały 32.5 % głosów niemieckich wyborców w wyborach do Bundestagu. Czy to jest sukces Merkel? Z jednej strony sukces, urząd kanclerza sprawuje od 2005 roku, Wysoko pokonała też SPD Martina Schulza, która uzyskała 20%. Z drugiej jednak uzyskała wynik znacząco gorszy niż w poprzednich wyborach, a po prawej wyrosła jej konkurencja w postaci AfD, która uzyskała 13,5%

Aleksandra Jakubiak: Koniec świata, koniec świata i po końcu świata... Wiadomości
Aleksandra Jakubiak: Koniec świata, koniec świata i po końcu świata...

23 września 2017 roku, po raz nie wiem który planeta Ziemia miała przeżyć swój kres, tym razem poprzez zderzenie się z nieznaną nikomu Planetą X, Nibiru, czy jak ją tam zwał. Przekazy medialne i poczta pantoflowa poszły w ruch. Jedna z moich znajomych napisała na Facebooku: "koniec świata, to święto ruchome". A teraz cóż, emocje medialne mijają i the carnival is over... again.

Krysztopa: Opozycja chwilowo spasowała, więc PiS był zmuszony pożreć się między sobą Wiadomości
Krysztopa: Opozycja chwilowo spasowała, więc PiS był zmuszony pożreć się między sobą

Właśnie budowałem sobie teorię o deeskalacji konfliktu po stronie opozycji. Na potwierdzenie tego, że zmądrzała, lub spadło jej coś na głowę i chwilowo czuje się nieco zdezorientowana, znajduję wiele przesłanek. Począwszy od Grzegorza Schetyny, który ostatnio znowu jakby zaczął popierać antyimigracyjny kurs rządu, poprzez Pawła Rabieja, który chwali PiS za realizację obietnic wyborczych, Petru który przyznaje, że nie jest doskonały, Gersdorf w Pałacu Prezydenckim, a skończywszy na najradykalniejszym z radykalnych Walterze Chełstowskim, który wzywa do zakończenia protestów w obronie sądów czy demokracji. Jako jednak, że życie nie znosi próżni, zaskoczony nową sytuacją PiS, postanowił pożreć się między sobą.

Mieczysław Gójski: Ujawniać wysokość zarobków, czy nie ujawniać? Wiadomości
Mieczysław Gójski: Ujawniać wysokość zarobków, czy nie ujawniać?

Wsłuchując się często w gorące opinie Polaków dotyczące płac, co rusz pojawia się w nich wątek braku wystarczającej wiedzy, (przez to różnych spekulacji) na temat wysokości wynagrodzeń. Głównie chodzi o pensje osób utrzymywanych ze środków publicznych. Można by nawet (w ciemno) zaryzykować twierdzenie, że przeważa w nich apel o zdecydowanie większą jawność takich zarobków.

Mieczysław Gil dla "TS": Co to za młodzież? Wiadomości
Mieczysław Gil dla "TS": Co to za młodzież?

Na zlecenie Rzecznika Praw Obywatelskich w 16 polskich szkołach przeprowadzono badania. Dr Łukasz Jurczyszyn, socjolog i politolog, oraz Andrzej Stefański z biura RPO przez 5 miesięcy jeździli po kraju i w nieskrępowanej obecnością nauczycieli rozmowie starali się poznać życiowe preferencje młodych ludzi u progu dorosłości. Badaniami objęli młodzież zarówno z dalekiej prowincji, jak i dużych miast. Z renomowanych liceów i tych całkiem przeciętnych. Rozmawiali też z uczniami techników i zawodówek. Generalny wniosek jest taki: młodzi widzą, twierdzi dr L. Jurczyszyn, że ich plany życiowe są zabezpieczane przez państwo polskie. Nie mają wobec tego pilnej potrzeby wyjazdu.

Krysztopa: Nie umiem nienawidzić muzułmanów Wiadomości
Krysztopa: Nie umiem nienawidzić muzułmanów

- Prowadziłem właśnie program „Major Krysztopa” wraz z legendarnym przywódcą Pomarańczowej Alternatywy Waldemarem „Majorem” Fydrychem, kiedy zadzwonił pewien pan, który bardzo nie lubił muzułmanów - mówił Cezary Krysztopa w felietonie dla Polskiego Radia 24

Cezary Krysztopa dla "TS": Opole? Nie, dziękuję Wiadomości
Cezary Krysztopa dla "TS": Opole? Nie, dziękuję

Plejada wykonawców, wielkie gwiazdy, znakomici artyści, muzyczne święto... Jestem głęboko przekonany, że prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski uważa wrześniową edycję Festiwalu w Opolu za swój wielki sukces, ponieważ oto udało mu się to rozhisteryzowane tałatajstwo ugłaskać, ukoić jego skołatane fejkniusem o „wyrzuceniu z festiwalu Kayah” nerwy i opanować wywołane nim torsje artystycznej wrażliwości. Ja z kolei wręcz przeciwnie, uważam, że to porażka i stracona szansa

Ewa Zarzycka dla "TS": Chodź, opowiem ci bajeczkę… Wiadomości
Ewa Zarzycka dla "TS": Chodź, opowiem ci bajeczkę…

To nieprawda, że bajki są tylko dla dzieci, choć gdyby zapytać dorosłych ludzkich osobników, czy je lubią, zapewne większość zaprzeczy. Co naturalnie nie przeszkadza im śledzić z zapartym tchem serialu „Gra o tron”, czy po raz kolejny czytać książki z wiedźmińskiej sagi Sapkowskiego. Przecież to nie jest bajka o Czerwonym Kapturku czy Kopciuszku – powiedzą, gdy im ktoś upodobanie do elfów, rycerzy, smoków i magii wypomni.

Mężczyzna wypowiadał się publicznie w obronie moich przywilejów - dziękuję Wiadomości
Mężczyzna wypowiadał się publicznie w obronie moich przywilejów - dziękuję

Rano, kiedy w mediach pojawił się szum po wypowiedzi Pani Manueli Gretkowskiej na temat sobotniego protestu "Solidarności" pod gmachem Komisji Europejskiej, pierwszy raz miałam okazję gościć na fanpage'u pisarki...

Krysztopa Gretkowskiej:Nikt Pani nie powiedział, że przejść na wcześniejszą emeryturę MOŻNA,a nie TRZEBA? Wiadomości
Krysztopa Gretkowskiej:Nikt Pani nie powiedział, że przejść na wcześniejszą emeryturę MOŻNA,a nie TRZEBA?

Nie wiem czy wolno mi się do Szanownej Pani zwracać, ponieważ tak się nieszczęśliwie złożyło, że Bóg postanowił uczynić mnie mężczyzną, a ci jak wiadomo rodzą się winni i żyją po to aby przepraszać. Jednakowoż, niech mi Pani pozwoli, przedarłszy się przez wszystkie warstwy feministycznej i "demokratycznej" frustracji, oraz abstrahując od przedziwnych, nie występujących w przyrodzie anatomicznych zestawień, odnieść się do tez przez Panią postawionych.

[Nasza Fotorelacja] 35 Pielgrzymka ludzi pracy do Częstochowy Wiadomości
[Nasza Fotorelacja] 35 Pielgrzymka ludzi pracy do Częstochowy

35 Pielgrzymka ludzi pracy do Częstochowy

Waldemar Bartosz: Samorządna Rzeczpospolita Wiadomości
Waldemar Bartosz: Samorządna Rzeczpospolita

Zbliżające się w przyszłym roku kalendarzowym wybory samorządowe nakazują postawić pytanie, jak do tego wydarzenia powinien odnieść się NSZZ „Solidarność”. Żeby na poważnie podejść do próby odpowiedzi na to pytanie, należy w pierwszej kolejności zajrzeć do swoistej konstytucji związkowej jaką jest Statut Związku. Wśród statutowych celów i zadań naszej organizacji znajdują się takie m.in. postanowienia: „przeciwdziałanie zjawisku bezrobocia…, wpływanie na kształt polityki gospodarczej i socjalnej, szerzenie zasad demokracji…, kształtowanie aktywnej postawy działania dla dobra Ojczyzny.” Wśród narzędzi jakimi te cele Związek może realizować, Statut wymienia m.in.: „współdziałanie z organami władzy, administracji państwowej i samorządu terytorialnego…, powoływanie agend dla realizacji celów statutowych, reprezentowanie swoich członków wobec pracodawców, władz i organów administracji państwowej, samorządu terytorialnego oraz organizacji i instytucji społecznych.”

Krysztopa: Niemcy straszą utratą Ziem Odzyskanych? A może chcą stracić byłe NRD? Wiadomości
Krysztopa: Niemcy straszą utratą Ziem Odzyskanych? A może chcą stracić byłe NRD?

Niedawno poseł do Bundestagu niejaki Wellmann na łamach polskojęzycznej gazety pilnującej niemieckich interesów w Polsce opublikował tekst, w którym dowodził, że reparacje się Polsce nie należą, ponieważ dostała wcześniej niemieckie Ziemie Odzyskane, tak jakby to Niemcy Polsce te ziemie podarowały, albo jakby Polska w wyniku przesunięcia na mapie decyzją wielkich mocarstw nie utraciła Kresów i w istocie nie stała się mniejsza o powierzchnię mniej więcej wielkości Czech

Mieczysław Gil dla "TS": Lepiej trzymać język za zębami Wiadomości
Mieczysław Gil dla "TS": Lepiej trzymać język za zębami

Polska wciąż jest na ustach czołowych graczy politycznych. Jak ma się to do rzuconego pod naszym adresem przez kanclerz Angelę Merkel kąśliwego stwierdzenia, że czasami lepiej trzymać język za zębami? Myli się ten, kto sądzi, że wstrzemięźliwość w relacjach dwustronnych wymaga wzajemności. Nic bardziej błędnego. Bicie w Polskę jak w worek treningowy służy do uprawiania polityki na własnym, francuskim czy niemieckim podwórku. Nierzadko i polskim (np. „Gazeta Wyborcza”). Jak wtedy, gdy obwieszcza się, że „pierwszym krokiem Macrona do ratowania Europy będzie kopnięcie Polski w tyłek”.

Rafał Górski dla "TS": Marzenie ściętej głowy Wiadomości
Rafał Górski dla "TS": Marzenie ściętej głowy

W dniach 5-7 września odwiedziłem Forum Ekonomiczne w Krynicy, największą konferencję w Europie Środkowo-Wschodniej. „Swoje poglądy dotyczące aktualnej sytuacji politycznej, gospodarczej i społecznej na świecie wymienią szefowie rządów i parlamentów, ministrowie i parlamentarzyści z krajów naszego regionu, prezesi największych spółek, eksperci, przedstawiciele świata nauki, kultury oraz mediów z pond 60 krajów” – czytam na stronie forum.

Kazimierz Paczesny: Po co komu islamscy migranci? Wiadomości
Kazimierz Paczesny: Po co komu islamscy migranci?

Dla arabskich szejków fala migracyjna, oparta o rzesze młodych mężczyzn to kolejna po islamizacji środkowej Afryki ,,misja” szerząca kult Mahometa. Dla środowisk katolickich daleko idące zagrożenie chrześcijaństwa Europy Zachodniej. Czy jednak na pewno idzie ,,tylko” o religię i ręce do pracy dla Niemiec i Francji? Przecież zarówno chrześcijaństwo jak i tradycje antyku na Zachodzie w zasadzie już nie funkcjonują. Kościoły świecą pustkami, są burzone albo zmieniane na obiekty świeckie, jak muzea czy sklepy. Słynna sentencja Cycerona ,,rodzimy się i umieramy dla ojczyzny” została zastąpiona sloganem rodzaju ,,róbta co chceta”. O co zatem chodzi? Bo raczej nie o brak środków do ochrony granic czy naiwność kanclerz Merkel lub nieposiadającego matury przez pijaństwo Martina Schulza.

Cezary Krysztopa dla "TS": „Nagrodę przyjmę, ale z obrzydzeniem” Wiadomości
Cezary Krysztopa dla "TS": „Nagrodę przyjmę, ale z obrzydzeniem”

– Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm – oświadczyła młoda aktorka Joanna Szczepkowska 28 października 1989 w Dzienniku Telewizyjnym, telewizji świeżo i dość nieprzekonująco przemalowanej na niereżimową. Sam komunizm zapewne wzruszyłby się jej naiwnością, gdyby nie był właśnie zajęty budową za fasadą postkomunistycznej III RP fundamentów swojego nowego „kapitalistycznego” dolce vita. Zamiast komunizmu w Joannę Szczepkowską wpatrywał się piętnastoletni Czaruś, który okrutnie się w niej wtedy podkochiwał.

Emerytury
Stażowe