Waldemar Bartosz: Za błyskotki i paciorki oddajemy naszą osobistą wolność

Tym razem zajmijmy się metodami, pomijając, biorąc w nawias rację, czyli tak zwaną merytorykę. Za PRL-u stosowany był taki skrót myślowy: „Cyryl jak Cyryl, ale Metody…”. Powiedzenie to nawiązywało do warszawskiej ulicy Cyryla i Metodego, w sąsiedztwie polskiej cerkwi prawosławnej. Na tej ulicy znajdował się także posterunek Milicji Obywatelskiej, czyli organ represji. Metody, którymi posługiwała się ta służba nie należały do łagodnych i z salonem nie miały nic wspólnego.
/ Pixabay.com/CC0
Waldemar Bartosz

Dzisiejsza polska rzeczywistość odbiega przecież znacznie od tej PRL-owskiej. Oczywiście zmiany nastąpiły na korzyść, co do tego wszyscy rozsądni ludzie nie mają wątpliwości. Co prawda boczą się byli UB-ecy i SB-ecy, ale trzeba przyznać, że metody, którymi obecna władza ich potraktowała nie są nawet porównywalne z tymi, którymi oni władali. Biorąc jednak pod uwagę biologię i mówiąc delikatnie entropię materii, ta grupa społeczna nie należy i należeć nie będzie do grup znaczących. Inni dziś kreują rzeczywistość, a właściwie przemożnie wpływają na umysły Polsków.

Ta kategoria należy do czwartej władzy. Dzisiaj z przekąsem można powiedzieć, że jest to władza poza wszelką kontrolą. No może jednak z pewnym wyjątkiem. Jest nim właściciel albo redaktor naczelny zatrudniający dziennikarza. Do lamusa poszły wszelkie zasady dobrego dziennikarstwa: bezstronność, rzetelność, oddzielanie informacji od komentarza, itp. Niestety choroba ta dotyka chyba wszystkie media. Niektórzy, naprawdę trzeźwi Polacy mówią, że kiedyś to była chociaż Wolna Europa. Brzmi to gorzko, ale przecież oddaje prawdę.

Jesteśmy bombardowani ze wszystkich stron stronniczością właśnie. Czasami stronniczość ta ociera się o bezczelność, jeśli chodzi o przeczenie faktom i brak elementarnej logiki w łączeniu faktów z interpretacją. W dawnych, ciemnych czasach, jeden z rzetelnych dziennikarzy proponował małe, prywatne warsztaty z zakazem socjotechniki. Działo się to w jednym z obozów internowania, a przedmiotem owych warsztatów miał być Dziennik telewizyjny.

Dzisiaj także dobrze by było wrócić do tej propozycji i wziąć na warsztat takiego na przykład redaktora Warzechę i jego argumenty przeciwko związkowej inicjatywie ograniczania handlu w niedzielę. Czasami słyszy się podobne argumenty pod przysłowiową budką z piwem, ale wówczas wiemy, że to jest tylko przejaw raczej polskiej murzyńskości. Za błyskotki i paciorki oddamy naszą osobistą wolność. Gorzej, jeśli to mówią przedstawiciele zawodów zaufania publicznego. Na tym tracą oni, ale to ich problem, przede wszystkim traci wzajemne zaufanie. I to jest strata społeczna.

/ Źródło: www.solidarnosc-swietokrzyska.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
91 dronów zaatakowało rezydencję Putina? Mieszkańcy Wałdaju zaprzeczają pilne
91 dronów zaatakowało rezydencję Putina? Mieszkańcy Wałdaju zaprzeczają

Rosja oskarża Ukrainę o próbę ataku dronami na rezydencję Władimira Putina w rejonie wałdajskim. Doniesień tych nie potwierdzają jednak ani lokalni mieszkańcy, ani dostępne dowody, a Kijów mówi wprost o manipulacji.

Autobusy na wodór stoją nieużywane, bo nie ma stacji tankowania gorące
Autobusy na wodór stoją nieużywane, bo nie ma stacji tankowania

Największe miasta Brandenburgii nie są w stanie przekształcić transportu publicznego zgodnie z nowoczesną ideologią. Poczdam czeka na próżno na zamówione autobusy elektryczne. Flocie wodorowej Cottbus brakuje stacji tankowania – alarmuje portal www.bz-berlin.de.

Polska dostała zgodę na kolejne ekshumacje w Puźnikach z ostatniej chwili
Polska dostała zgodę na kolejne ekshumacje w Puźnikach

Jak informuje RMF, Polska otrzymała zgodę na kontynuację prac ekshumacyjnych w Puźnikach na Wołyniu. Według szacunków w kolejnych dołach mogą znajdować się szczątki około 80 osób. Archeolodzy planują rozpoczęcie działań wiosną.

Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym z ostatniej chwili
Prezydent postanowił o przedłużeniu PKW w operacji wojskowej UE na Morzu Śródziemnym

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki podpisał postanowienie z 22 grudnia 2025 r. o przedłużeniu okresu użycia Polskiego Kontyngentu Wojskowego w operacji wojskowej Unii Europejskiej na Morzu Śródziemnym – poinformowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia III stopnia przed wzrostem poziomów wody m.in. wzdłuż Wybrzeża, na Zatoce Gdańskiej i Zalewie Wiślanym.

Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ z ostatniej chwili
Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ

W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet projekt rezolucji zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach”.

Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW z ostatniej chwili
Uwaga na zamiecie śnieżne i silny wiatr. Komunikat IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym wiatrem i zamieciami śnieżnymi dla północno-wschodniej i południowej Polski. Obowiązują one do sylwestrowego południa.

Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy gorące
Największa farma owadów w Europie zbankrutowała, mimo 600 mln euro z publicznych pieniędzy

"Nowy cios dla planów elit globalistycznych. Przy tej okazji, pomimo zainwestowanych milionów, największa w Europie farma owadów, Ÿnsect, została uznana za niewypłacalną i postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych i kosztownych projektów alternatywnego przemysłu spożywczego na kontynencie" – poinformował hiszpański portal La Gaceta.

Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie Wiadomości
Weterynarz: W sylwestra nie ogłuszajmy zwierząt. Źle dobrane leki mogą pogłębić ich cierpienie

Huk petard i fajerwerków, który dla ludzi jest symbolem zabawy i świętowania Nowego Roku, dla wielu zwierząt domowych i dzikich oznacza silny stres, a nierzadko panikę – powiedziała PAP weterynarz Karolina Świtakowska. Ekspert ostrzegła przed pochopnym podawaniem zwierzętom leków uspokajających.

Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS gorące
Zbigniew Ziobro: Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS

„Polska powinna natychmiast wyjść z systemu ETS” – napisał na platformie X były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

REKLAMA

Waldemar Bartosz: Za błyskotki i paciorki oddajemy naszą osobistą wolność

Tym razem zajmijmy się metodami, pomijając, biorąc w nawias rację, czyli tak zwaną merytorykę. Za PRL-u stosowany był taki skrót myślowy: „Cyryl jak Cyryl, ale Metody…”. Powiedzenie to nawiązywało do warszawskiej ulicy Cyryla i Metodego, w sąsiedztwie polskiej cerkwi prawosławnej. Na tej ulicy znajdował się także posterunek Milicji Obywatelskiej, czyli organ represji. Metody, którymi posługiwała się ta służba nie należały do łagodnych i z salonem nie miały nic wspólnego.
/ Pixabay.com/CC0
Waldemar Bartosz

Dzisiejsza polska rzeczywistość odbiega przecież znacznie od tej PRL-owskiej. Oczywiście zmiany nastąpiły na korzyść, co do tego wszyscy rozsądni ludzie nie mają wątpliwości. Co prawda boczą się byli UB-ecy i SB-ecy, ale trzeba przyznać, że metody, którymi obecna władza ich potraktowała nie są nawet porównywalne z tymi, którymi oni władali. Biorąc jednak pod uwagę biologię i mówiąc delikatnie entropię materii, ta grupa społeczna nie należy i należeć nie będzie do grup znaczących. Inni dziś kreują rzeczywistość, a właściwie przemożnie wpływają na umysły Polsków.

Ta kategoria należy do czwartej władzy. Dzisiaj z przekąsem można powiedzieć, że jest to władza poza wszelką kontrolą. No może jednak z pewnym wyjątkiem. Jest nim właściciel albo redaktor naczelny zatrudniający dziennikarza. Do lamusa poszły wszelkie zasady dobrego dziennikarstwa: bezstronność, rzetelność, oddzielanie informacji od komentarza, itp. Niestety choroba ta dotyka chyba wszystkie media. Niektórzy, naprawdę trzeźwi Polacy mówią, że kiedyś to była chociaż Wolna Europa. Brzmi to gorzko, ale przecież oddaje prawdę.

Jesteśmy bombardowani ze wszystkich stron stronniczością właśnie. Czasami stronniczość ta ociera się o bezczelność, jeśli chodzi o przeczenie faktom i brak elementarnej logiki w łączeniu faktów z interpretacją. W dawnych, ciemnych czasach, jeden z rzetelnych dziennikarzy proponował małe, prywatne warsztaty z zakazem socjotechniki. Działo się to w jednym z obozów internowania, a przedmiotem owych warsztatów miał być Dziennik telewizyjny.

Dzisiaj także dobrze by było wrócić do tej propozycji i wziąć na warsztat takiego na przykład redaktora Warzechę i jego argumenty przeciwko związkowej inicjatywie ograniczania handlu w niedzielę. Czasami słyszy się podobne argumenty pod przysłowiową budką z piwem, ale wówczas wiemy, że to jest tylko przejaw raczej polskiej murzyńskości. Za błyskotki i paciorki oddamy naszą osobistą wolność. Gorzej, jeśli to mówią przedstawiciele zawodów zaufania publicznego. Na tym tracą oni, ale to ich problem, przede wszystkim traci wzajemne zaufanie. I to jest strata społeczna.

/ Źródło: www.solidarnosc-swietokrzyska.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane