[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Mówmy do dzieci językiem, który rozumieją

W jednym z ostatnich felietonów pisałem o wychowaniu dzieci. Pisałem, że wielkim naszym – piszę „naszym”, bo przecież nie jestem tu bez winy – grzechem, jest to, że mamy za mało czasu dla dzieci. Taka natura czasów, w których żyjemy, ale w gruncie rzeczy, co to zmienia?
 [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Mówmy do dzieci językiem, który rozumieją
/ pixabay.com

Jeśli nie będziemy mieli czasu na wychowanie naszych dzieci, zgłoszą się „nauczyciele”, którzy chętnie nam ich na aktywistów i pozbawionych wątpliwości konsumentów wychowają. Na każdym cyfrowym rogu stoją ich supernowoczesne automaty z gotowymi, atrakcyjnie opakowanymi światopoglądami. Tylko brać i „buntować się” w ściśle przewidziany przez system sposób. Takim jakby wyższym poziomem wychowania jest powszechna edukacja. Nie mam zamiaru robić tu za eksperta, którym nie jestem, ale jako były uczeń, a obecny ojciec uczniów, mam pewne przemyślenia. Otóż wydaje mi się, że idea, która przyświecała transformacji edukacji po 1989 roku, czyli „uczmy mniej wiedzy, a bardziej umiejętności”, ostatecznie zaowocowała tym, że dzieciaki nie mają ani wiedzy, ani umiejętności, no, chyba że chodzi o umiejętność „strzelania” na testach. Absolwentów „przestarzałych” szkół – takich, jakie ja kończyłem – jako np. architektów (ten przykład akurat znam) rozchwytywano na całym świecie, dziwiąc się ich wszechstronności i poziomowi wiedzy ogólnej. A dzisiaj?

Do ciekawych przemyśleń skłoniła mnie debata w Narodowym Instytucie Kultury i Dziedzictwa Wsi, w której miałem przyjemność wziąć udział przy okazji premiery projektu „Odnaleźć siebie” i książki „Encyklopedia antykultury”. Jedną z informacji, która utkwiła mi w pamięci po prezentacji projektu, była ta, że statystycznie młody człowiek jest dziś w stanie efektywnie skupić się przez 8 sekund. 8 sekund. Jeszcze kilka lat temu miało to być kilkadziesiąt sekund. Jakże potężne konsekwencje rodzi to dla edukacji. Jak uczyć dzieci, które są w stanie skupić się przez 8 sekund? Myślę sobie, że być może odpowiedzią na to pytanie jest to, co robimy w środowisku „Tygodnika Solidarność”, przygotowując projekty edukacyjne promujące historię Solidarności. Ideą, która nam przyświeca, jest mówienie do młodych ludzi łatwo przyswajalnym językiem, który znają, językiem popkultury, po to, żeby opowiedzieć im o treściach bardziej wymagających. Oczywiście, że nie jest to forma idealna, w założeniu ma skłonić do pogłębiania wiedzy, ale szczególnie biorąc pod uwagę nasze sukcesy w tym zakresie, być może jedyna skuteczna.

I jakież było moje pozytywne zaskoczenie, kiedy okazało się, że „Odnaleźć siebie” ma być platformą wspomagającą nauczycieli w edukacji – kierującej się właśnie taką filozofią. Spoty, interaktywne zabawy, luz i otwarta głowa. Nie jestem nauczycielem, nie wiem, jak to się sprawdzi w praktyce, ale oby okazało się strzałem w dziesiątkę.

 

 

 


 

POLECANE
Deklaracja Hołowni. Wymowny wpis Tuska z ostatniej chwili
"Deklaracja Hołowni". Wymowny wpis Tuska

We wtorek po godz. 21 premier Donald Tusk opublikował wpis, w którym odniósł się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Pisze o "wyjaśnieniach i deklaracji".

Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony z ostatniej chwili
Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że Władimir Putin opowiada bzdury i nie szanuje ludzkiego życia. Powtórzył też, że nie jest z niego zadowolony, i potwierdził, że wyśle broń defensywną Ukrainie.

Seryjny samobójca grasuje w Rosji tylko u nas
Seryjny samobójca grasuje w Rosji

W każdy kraju – znamy to choćby z Polski – zdarzają się zagadkowe samobójstwa. Czy też tragiczne zgony w niewyjaśnionych okolicznościach. Dotyka to nieszczęście urzędników, oficerów, polityków, menedżerów. Ale w Rosji po wybuchu pełnoskalowej wojny z Ukrainą seryjny samobójca zbiera żniwo bogate jak nigdy.

Powstańcy chcą, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP z ostatniej chwili
Powstańcy chcą, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. TVP odpowiedziało w lakoniczny sposób.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Fałszywe SMS-y i e-maile o zwrocie składek wyłudzają dane – ostrzega NFZ. Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

Autobus na torach między szlabanami. Wszystko na oczach policji [WIDEO] z ostatniej chwili
Autobus na torach między szlabanami. Wszystko na oczach policji [WIDEO]

Blisko tragedii było na przejeździe kolejowym w Inowrocławiu. Kierowca miejskiego autobusu wjechał na tory między zamykające się szlabany, ignorując czerwone światło. Świadkami groźnej sytuacji był policyjny patrol.

Poradnik prawny dla obrońców granic z ostatniej chwili
Poradnik prawny dla obrońców granic

Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej staje się coraz bardziej napięta z powodu zwiększającej się liczby przybywających do Polski z tego kierunku imigrantów. Nowy poradnik Ordo Iuris podpowiada, jak działać bezpiecznie w czasie przywróconych kontroli.

Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie Wiadomości
Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie

Manfred Weber zaatakował m.in. PiS na forum Parlamentu Europejskiego. Lider Europejskiej Partii Ludowej jasno określił z kim zamierza walczyć w Polsce. Zastrzegł też, że EPL wie jak walczyć "ze skrajną prawicą" i nikt nie ma prawa jej pouczać".  

Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw Wiadomości
Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw

Ktoś podszywał się pod sekretarza stanu USA Marka Rubio, i zmieniając głos oraz styl pisania przy użyciu sztucznej inteligencji, kontaktował się z wysokiej rangi urzędnikami, w tym co najmniej trzema ministrami spraw zagranicznych - podał we wtorek dziennik „Washington Post”.

Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: Dostała jasny sygnał z ostatniej chwili
Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: "Dostała jasny sygnał"

Polska 2050 ostro zareagowała na odejście poseł Izabeli Bodnar. "Izabela dostała jasny sygnał: wyczyszczenie wątpliwości wokół jej rodzinnej działalności biznesowej albo koniec kariery w Polsce 2050. Wybrała koniec kariery" – czytamy w oświadczeniu partii.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Mówmy do dzieci językiem, który rozumieją

W jednym z ostatnich felietonów pisałem o wychowaniu dzieci. Pisałem, że wielkim naszym – piszę „naszym”, bo przecież nie jestem tu bez winy – grzechem, jest to, że mamy za mało czasu dla dzieci. Taka natura czasów, w których żyjemy, ale w gruncie rzeczy, co to zmienia?
 [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Mówmy do dzieci językiem, który rozumieją
/ pixabay.com

Jeśli nie będziemy mieli czasu na wychowanie naszych dzieci, zgłoszą się „nauczyciele”, którzy chętnie nam ich na aktywistów i pozbawionych wątpliwości konsumentów wychowają. Na każdym cyfrowym rogu stoją ich supernowoczesne automaty z gotowymi, atrakcyjnie opakowanymi światopoglądami. Tylko brać i „buntować się” w ściśle przewidziany przez system sposób. Takim jakby wyższym poziomem wychowania jest powszechna edukacja. Nie mam zamiaru robić tu za eksperta, którym nie jestem, ale jako były uczeń, a obecny ojciec uczniów, mam pewne przemyślenia. Otóż wydaje mi się, że idea, która przyświecała transformacji edukacji po 1989 roku, czyli „uczmy mniej wiedzy, a bardziej umiejętności”, ostatecznie zaowocowała tym, że dzieciaki nie mają ani wiedzy, ani umiejętności, no, chyba że chodzi o umiejętność „strzelania” na testach. Absolwentów „przestarzałych” szkół – takich, jakie ja kończyłem – jako np. architektów (ten przykład akurat znam) rozchwytywano na całym świecie, dziwiąc się ich wszechstronności i poziomowi wiedzy ogólnej. A dzisiaj?

Do ciekawych przemyśleń skłoniła mnie debata w Narodowym Instytucie Kultury i Dziedzictwa Wsi, w której miałem przyjemność wziąć udział przy okazji premiery projektu „Odnaleźć siebie” i książki „Encyklopedia antykultury”. Jedną z informacji, która utkwiła mi w pamięci po prezentacji projektu, była ta, że statystycznie młody człowiek jest dziś w stanie efektywnie skupić się przez 8 sekund. 8 sekund. Jeszcze kilka lat temu miało to być kilkadziesiąt sekund. Jakże potężne konsekwencje rodzi to dla edukacji. Jak uczyć dzieci, które są w stanie skupić się przez 8 sekund? Myślę sobie, że być może odpowiedzią na to pytanie jest to, co robimy w środowisku „Tygodnika Solidarność”, przygotowując projekty edukacyjne promujące historię Solidarności. Ideą, która nam przyświeca, jest mówienie do młodych ludzi łatwo przyswajalnym językiem, który znają, językiem popkultury, po to, żeby opowiedzieć im o treściach bardziej wymagających. Oczywiście, że nie jest to forma idealna, w założeniu ma skłonić do pogłębiania wiedzy, ale szczególnie biorąc pod uwagę nasze sukcesy w tym zakresie, być może jedyna skuteczna.

I jakież było moje pozytywne zaskoczenie, kiedy okazało się, że „Odnaleźć siebie” ma być platformą wspomagającą nauczycieli w edukacji – kierującej się właśnie taką filozofią. Spoty, interaktywne zabawy, luz i otwarta głowa. Nie jestem nauczycielem, nie wiem, jak to się sprawdzi w praktyce, ale oby okazało się strzałem w dziesiątkę.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe