Prof. Anna Łabno: Skład i tryb wyboru Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny z konstytucją

– Zjednoczona Prawica nie zmieniła konstytucji! Przeprowadziła jedynie zmianę ustawy o KRS w zakresie dotyczącym grupy 15 członków tego organu, którzy są wybierani spośród sędziów. I tego właśnie dotyczy spór. Jak oceniać ten spór na tle całego systemu władzy sądowniczej, jednego z trzech elementów nowoczesnego państwa prawa – o problemach demokracji z prof. dr hab. Anną Łabno rozmawia Teresa Wójcik.
Posąg Temidy - zdjęcie poglądowe
Posąg Temidy - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

– Zasadniczo demokracja współczesna to demokracja przedstawicielska. W tym systemie ukształtował się trójpodział władzy: ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. Posłowie wybrani przez elektorat powołują rząd. A skąd się bierze władza sądownicza? Posłem może być każdy obywatel, zaś sędzią tylko osoba z wysoką specjalizacją w zawodzie prawnika. Czy obywatel nie ma tu nic do powiedzenia?

– Zawód sędziego wymaga wysokich kwalifikacji, zarówno zawodowych, jak i etycznych. Wymaga też odpowiedniego doświadczenia. Dlatego trzeba postrzegać go z innej perspektywy niż powoływanie władzy politycznej, a taką są i parlamenty, i rządy. To nie oznacza, że czynnik obywatelski nie powinien mieć znaczenia w procesie powoływania sędziów. Odwrotnie.

Należy podkreślić, że w obecnym stanie prawnym, po nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z 2018 r., w procesie powoływania tego organu została właśnie uwzględniona rola obywateli. A KRS to organ, który ocenia kandydatów do pełnienia urzędu sędziego, spełnia więc istotną rolę w procesie jego powołania.

Przyjęta w 2018 r. zmiana polegała w szczególności na tym, że oprócz sędziów w liczbie 25, także grupa licząca co najmniej 2000 obywateli może zgłaszać sędziów-kandydatów na członków tego organu. Spośród tych zgłoszeń Sejm wybiera następnie 15 sędziów-członków KRS. To dobre rozwiązanie, choć wpływ społeczny na wybór sędziów jest bardzo ograniczony. Natomiast dzięki tej zmianie wcześniej istniejący monopol sędziowski został zlikwidowany.

Można zwrócić uwagę na jeszcze jedno zagadnienie. W moim przekonaniu obywatele mogą niejako pośrednio oddziaływać na władzę sądowniczą, biorąc udział w wyborach. Mają w ten sposób wpływ na skład polityczny i personalny Sejmu. I następnie rządu. Wybierają też prezydenta, a zatem pośrednio oddziałują na kierunek polityki wszystkich tych organów, a także realizację ich konkretnych uprawnień. To wyborcze decyzje wskazują bowiem kierunek działania państwa, co ma znaczenie dla składu KRS, a także ogólnie dla działania władzy sądowniczej, która działa na podstawie prawa stanowionego przez parlament. Myślę, że warto o tym pamiętać.

W II RP działały sądy pokoju, a są one dobrym przykładem udziału obywateli w realizacji władzy sądowniczej. Niestety kilkadziesiąt lat rządów komunistycznych skutecznie wyeliminowało ten ważny element polskiej władzy sądowniczej i dziś powrót do tego rozwiązania nie jest łatwy.

 

Modele powoływania sędziów

– Dlaczego jednak w Stanach Zjednoczonych sędziowie są wybieralni, czy to nie jest bardziej demokratyczny system wyłaniania trzeciej władzy?

– Można powiedzieć, że istnieją dwa modele powoływania sędziów. Może być to uprawnienie władzy wykonawczej, często z uwzględnieniem czynnika społecznego, jak w przypadku polskim poprzez działanie KRS, albo też stosuje się wybory sędziów. Jednak ten drugi sposób to nie takie proste rozwiązanie. Tak w Polsce upowszechnione przekonanie o wybieralności sędziów w USA to bardzo uproszczone ujęcie. Jest to bardzo skomplikowany system zróżnicowanych regulacji prawnych, więc w Polsce posługujemy się raczej hasłem o wybieralności sędziów. Nie oddaje ono złożoności tego, co się w szczegółach kryje za tym pojęciem w Stanach Zjednoczonych. Wynika to przede wszystkim z konieczności zapewnienia realnej niezawisłości sędziowskiej, a także odpowiednich kwalifikacji zawodowych sędziego, co jest bardzo trudne, jeśli stosuje się wybory w celu ich powołania. Decydujące znaczenie ma w takim wypadku czynnik konkurencji, a nawet polityczności, podobnie jak w każdych wyborach. Tym bardziej w państwach, gdzie nie ma tradycji wyborów sędziów – jak to jest w Stanach Zjednoczonych – byłby poważny kłopot z wdrożeniem tego modelu. Wystarczy przywołać problemy z wprowadzeniem w Polsce sądów pokoju. A także z wyborami ławników do Sądu Najwyższego, żeby wspomnieć ostatnie ich wybory przeprowadzone w Senacie.

Podkreślam – od sędziego wymaga się wysokiego profesjonalizmu, a nie zaangażowania w politykę.

Niezbędna jest niezawisłość oraz uczciwość, a szczególnie niezawisłość rozumiana jako obowiązek. Ważne jest, czy sędzia potrafi to zagwarantować. Zamiast sprawiedliwości, rzetelności, uczciwości, wiedzy, w całym systemie politycznym państwa ważna bywa popularność. Tymczasem dla wyłaniania władzy sądowniczej ważne jest, aby stosowanie prawa było powiązane ze społecznym poczuciem sprawiedliwości oraz wysokim profesjonalizmem.

Ostatecznie wszystko sprowadza się do problemu, jakim jest człowiek powołany na stanowisko sędziego.

– Autorytet władzy sądowniczej może jednak zależy od relacji obywatel – sędzia?

– Poważnym problemem w Polsce jest stosunek do prawa i władzy sądowniczej. U nas nie krzewi się do nich szacunku. Tymczasem w moim przekonaniu są we współczesnym społeczeństwie trzy zawody o szczególnym znaczeniu: sędzia, lekarz i nauczyciel. Nie każdy może je wykonywać. Są to zawody wymagające bardzo wysokiego poczucia odpowiedzialności społecznej. Sędzia jest odpowiedzialny za wymierzanie sprawiedliwości, za przywracanie stanu zgodności z prawem, gdyż to jest istotą tego zawodu.

Jednak obok profesjonalnej wiedzy prawniczej jest także niezbędne poczucie sprawiedliwości, w tym również społecznego jej rozumienia. W literaturze naukowej zwraca się często uwagę, że chodzi o odpowiedzialność za normę prawną i jej stosowanie, a także społeczne poczucie sprawiedliwości. Dlatego trzeba kształtować osobowość sędziego w duchu profesjonalizmu i poczucia społecznej odpowiedzialności. Zaś wyborca powinien mieć świadomość, że jego wybory polityczne decydują o działaniu państwa, a więc także o władzy sądowniczej. Tak więc wyborca ma wiele do powiedzenia i warto, by sobie to uświadomił. A co do wyborczego systemu powoływania sędziów to prowadzi to nieuchronnie do upolitycznienia, a więc jest sprzeczne z zasadą apolityczności sędziów. Ta zasada jest w Polsce gwarantowana konstytucyjnie właśnie dlatego, że służy ochronie niezawisłości sędziowskiej. To zaś jest fundament tego zawodu.

Jeśli mówimy o sprawiedliwości rozstrzygania sporów sądowych, o społecznym rozumieniu sprawiedliwości, to trzeba wskazać na instytucję ławnika sądowego. Jest to właśnie ów społeczny czynnik wymiaru sprawiedliwości. Ławnik nie jest prawnikiem i nie może nim być, gdyż jego zadaniem jest reprezentowanie społecznych idei wymiaru sprawiedliwości. Po ostatnich zmianach prawnych ławnicy wybierani są również do Sądu Najwyższego.

 

"Skład i tryb wyboru Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny z konstytucją"

– Przeciwnicy PiS, czyli obecna większość w parlamencie, zarzucają brak legalności obecnej Krajowej Radzie Sądownictwa. Czy obecny stan prawny określający status i tryb powoływania KRS jest zgodny z konstytucją?

– Skład i tryb wyboru Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny z konstytucją.

Z artykułem 187, ust. 1, który brzmi, cytuję: „1) Krajowa Rada Sądownictwa składa się z: Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości; Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej; 2) 15 członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych; 3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów”.

Tu nic nie uległo zmianie, bo przecież Zjednoczona Prawica nie zmieniła konstytucji! Przeprowadziła jedynie zmianę ustawy o KRS w zakresie dotyczącym grupy 15 członków tego organu, którzy są wybierani spośród sędziów. I tego właśnie dotyczy spór.

Reprezentatywność Krajowej Rady Sądownictwa i jej społeczna akceptacja to właściwości zapewniające realizację jednego z najważniejszych praw człowieka gwarantowanych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, jakim jest prawo do sprawiedliwego procesu, który powinien być realizowany przez fachowy i niezawisły sąd.

Chciałabym podkreślić, że zmiany wprowadzone w ustawie o KRS są korzystne przede wszystkim dlatego, że doprowadziły do likwidacji sędziowskiego monopolu w wyborze członków sędziów. Takie rozwiązanie sprzyja otwartości systemu.

Tekst pochodzi z 47 (1817) numeru „Tygodnika Solidarność”.

 


 

POLECANE
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS z ostatniej chwili
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS

Sprawa dotycząca decyzji KOWR z lat 2018–2019 trafiła do sądu. Jan Krzysztof Ardanowski konsekwentnie podkreśla, że działał w interesie publicznym i nie wyrządził żadnych szkód Skarbowi Państwa.

Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd z ostatniej chwili
Paraliż na S7. Policja wyznaczyła objazd

Paraliż na S7 w powiecie mławskim. Policja wyznaczyła objazd dla aut do 3,5 t jadących od Olsztyna na Warszawę.

Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. Nikt nie przekazywał żadnych informacji z ostatniej chwili
Śnieżyca sparaliżowała lotnisko w Modlinie. "Nikt nie przekazywał żadnych informacji"

Setki pasażerów czekały w terminalu bez informacji, a część rejsów została całkowicie odwołana. Gwałtowna śnieżyca doprowadziła do wielogodzinnego paraliżu jednego z kluczowych lotnisk w regionie.

Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów? Wiadomości
Trzeci największy bank w Polsce znika. Co z kontami klientów?

Jedna z największych instytucji finansowych w Polsce przygotowuje się do rebrandingu. Zmiana ma nastąpić w 2026 roku, a klienci nie muszą obawiać się rewolucji w codziennym bankowaniu.

Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży pilne
Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży

Rok 2025 zapisuje się jako wyjątkowo słaby dla rynku ropy naftowej. Spadki cen sięgają niemal 20 procent, a inwestorzy coraz częściej mówią o nadpodaży i braku impulsów do odbicia.

Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

REKLAMA

Prof. Anna Łabno: Skład i tryb wyboru Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny z konstytucją

– Zjednoczona Prawica nie zmieniła konstytucji! Przeprowadziła jedynie zmianę ustawy o KRS w zakresie dotyczącym grupy 15 członków tego organu, którzy są wybierani spośród sędziów. I tego właśnie dotyczy spór. Jak oceniać ten spór na tle całego systemu władzy sądowniczej, jednego z trzech elementów nowoczesnego państwa prawa – o problemach demokracji z prof. dr hab. Anną Łabno rozmawia Teresa Wójcik.
Posąg Temidy - zdjęcie poglądowe
Posąg Temidy - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

– Zasadniczo demokracja współczesna to demokracja przedstawicielska. W tym systemie ukształtował się trójpodział władzy: ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. Posłowie wybrani przez elektorat powołują rząd. A skąd się bierze władza sądownicza? Posłem może być każdy obywatel, zaś sędzią tylko osoba z wysoką specjalizacją w zawodzie prawnika. Czy obywatel nie ma tu nic do powiedzenia?

– Zawód sędziego wymaga wysokich kwalifikacji, zarówno zawodowych, jak i etycznych. Wymaga też odpowiedniego doświadczenia. Dlatego trzeba postrzegać go z innej perspektywy niż powoływanie władzy politycznej, a taką są i parlamenty, i rządy. To nie oznacza, że czynnik obywatelski nie powinien mieć znaczenia w procesie powoływania sędziów. Odwrotnie.

Należy podkreślić, że w obecnym stanie prawnym, po nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z 2018 r., w procesie powoływania tego organu została właśnie uwzględniona rola obywateli. A KRS to organ, który ocenia kandydatów do pełnienia urzędu sędziego, spełnia więc istotną rolę w procesie jego powołania.

Przyjęta w 2018 r. zmiana polegała w szczególności na tym, że oprócz sędziów w liczbie 25, także grupa licząca co najmniej 2000 obywateli może zgłaszać sędziów-kandydatów na członków tego organu. Spośród tych zgłoszeń Sejm wybiera następnie 15 sędziów-członków KRS. To dobre rozwiązanie, choć wpływ społeczny na wybór sędziów jest bardzo ograniczony. Natomiast dzięki tej zmianie wcześniej istniejący monopol sędziowski został zlikwidowany.

Można zwrócić uwagę na jeszcze jedno zagadnienie. W moim przekonaniu obywatele mogą niejako pośrednio oddziaływać na władzę sądowniczą, biorąc udział w wyborach. Mają w ten sposób wpływ na skład polityczny i personalny Sejmu. I następnie rządu. Wybierają też prezydenta, a zatem pośrednio oddziałują na kierunek polityki wszystkich tych organów, a także realizację ich konkretnych uprawnień. To wyborcze decyzje wskazują bowiem kierunek działania państwa, co ma znaczenie dla składu KRS, a także ogólnie dla działania władzy sądowniczej, która działa na podstawie prawa stanowionego przez parlament. Myślę, że warto o tym pamiętać.

W II RP działały sądy pokoju, a są one dobrym przykładem udziału obywateli w realizacji władzy sądowniczej. Niestety kilkadziesiąt lat rządów komunistycznych skutecznie wyeliminowało ten ważny element polskiej władzy sądowniczej i dziś powrót do tego rozwiązania nie jest łatwy.

 

Modele powoływania sędziów

– Dlaczego jednak w Stanach Zjednoczonych sędziowie są wybieralni, czy to nie jest bardziej demokratyczny system wyłaniania trzeciej władzy?

– Można powiedzieć, że istnieją dwa modele powoływania sędziów. Może być to uprawnienie władzy wykonawczej, często z uwzględnieniem czynnika społecznego, jak w przypadku polskim poprzez działanie KRS, albo też stosuje się wybory sędziów. Jednak ten drugi sposób to nie takie proste rozwiązanie. Tak w Polsce upowszechnione przekonanie o wybieralności sędziów w USA to bardzo uproszczone ujęcie. Jest to bardzo skomplikowany system zróżnicowanych regulacji prawnych, więc w Polsce posługujemy się raczej hasłem o wybieralności sędziów. Nie oddaje ono złożoności tego, co się w szczegółach kryje za tym pojęciem w Stanach Zjednoczonych. Wynika to przede wszystkim z konieczności zapewnienia realnej niezawisłości sędziowskiej, a także odpowiednich kwalifikacji zawodowych sędziego, co jest bardzo trudne, jeśli stosuje się wybory w celu ich powołania. Decydujące znaczenie ma w takim wypadku czynnik konkurencji, a nawet polityczności, podobnie jak w każdych wyborach. Tym bardziej w państwach, gdzie nie ma tradycji wyborów sędziów – jak to jest w Stanach Zjednoczonych – byłby poważny kłopot z wdrożeniem tego modelu. Wystarczy przywołać problemy z wprowadzeniem w Polsce sądów pokoju. A także z wyborami ławników do Sądu Najwyższego, żeby wspomnieć ostatnie ich wybory przeprowadzone w Senacie.

Podkreślam – od sędziego wymaga się wysokiego profesjonalizmu, a nie zaangażowania w politykę.

Niezbędna jest niezawisłość oraz uczciwość, a szczególnie niezawisłość rozumiana jako obowiązek. Ważne jest, czy sędzia potrafi to zagwarantować. Zamiast sprawiedliwości, rzetelności, uczciwości, wiedzy, w całym systemie politycznym państwa ważna bywa popularność. Tymczasem dla wyłaniania władzy sądowniczej ważne jest, aby stosowanie prawa było powiązane ze społecznym poczuciem sprawiedliwości oraz wysokim profesjonalizmem.

Ostatecznie wszystko sprowadza się do problemu, jakim jest człowiek powołany na stanowisko sędziego.

– Autorytet władzy sądowniczej może jednak zależy od relacji obywatel – sędzia?

– Poważnym problemem w Polsce jest stosunek do prawa i władzy sądowniczej. U nas nie krzewi się do nich szacunku. Tymczasem w moim przekonaniu są we współczesnym społeczeństwie trzy zawody o szczególnym znaczeniu: sędzia, lekarz i nauczyciel. Nie każdy może je wykonywać. Są to zawody wymagające bardzo wysokiego poczucia odpowiedzialności społecznej. Sędzia jest odpowiedzialny za wymierzanie sprawiedliwości, za przywracanie stanu zgodności z prawem, gdyż to jest istotą tego zawodu.

Jednak obok profesjonalnej wiedzy prawniczej jest także niezbędne poczucie sprawiedliwości, w tym również społecznego jej rozumienia. W literaturze naukowej zwraca się często uwagę, że chodzi o odpowiedzialność za normę prawną i jej stosowanie, a także społeczne poczucie sprawiedliwości. Dlatego trzeba kształtować osobowość sędziego w duchu profesjonalizmu i poczucia społecznej odpowiedzialności. Zaś wyborca powinien mieć świadomość, że jego wybory polityczne decydują o działaniu państwa, a więc także o władzy sądowniczej. Tak więc wyborca ma wiele do powiedzenia i warto, by sobie to uświadomił. A co do wyborczego systemu powoływania sędziów to prowadzi to nieuchronnie do upolitycznienia, a więc jest sprzeczne z zasadą apolityczności sędziów. Ta zasada jest w Polsce gwarantowana konstytucyjnie właśnie dlatego, że służy ochronie niezawisłości sędziowskiej. To zaś jest fundament tego zawodu.

Jeśli mówimy o sprawiedliwości rozstrzygania sporów sądowych, o społecznym rozumieniu sprawiedliwości, to trzeba wskazać na instytucję ławnika sądowego. Jest to właśnie ów społeczny czynnik wymiaru sprawiedliwości. Ławnik nie jest prawnikiem i nie może nim być, gdyż jego zadaniem jest reprezentowanie społecznych idei wymiaru sprawiedliwości. Po ostatnich zmianach prawnych ławnicy wybierani są również do Sądu Najwyższego.

 

"Skład i tryb wyboru Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny z konstytucją"

– Przeciwnicy PiS, czyli obecna większość w parlamencie, zarzucają brak legalności obecnej Krajowej Radzie Sądownictwa. Czy obecny stan prawny określający status i tryb powoływania KRS jest zgodny z konstytucją?

– Skład i tryb wyboru Krajowej Rady Sądownictwa jest zgodny z konstytucją.

Z artykułem 187, ust. 1, który brzmi, cytuję: „1) Krajowa Rada Sądownictwa składa się z: Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości; Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej; 2) 15 członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych; 3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów”.

Tu nic nie uległo zmianie, bo przecież Zjednoczona Prawica nie zmieniła konstytucji! Przeprowadziła jedynie zmianę ustawy o KRS w zakresie dotyczącym grupy 15 członków tego organu, którzy są wybierani spośród sędziów. I tego właśnie dotyczy spór.

Reprezentatywność Krajowej Rady Sądownictwa i jej społeczna akceptacja to właściwości zapewniające realizację jednego z najważniejszych praw człowieka gwarantowanych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, jakim jest prawo do sprawiedliwego procesu, który powinien być realizowany przez fachowy i niezawisły sąd.

Chciałabym podkreślić, że zmiany wprowadzone w ustawie o KRS są korzystne przede wszystkim dlatego, że doprowadziły do likwidacji sędziowskiego monopolu w wyborze członków sędziów. Takie rozwiązanie sprzyja otwartości systemu.

Tekst pochodzi z 47 (1817) numeru „Tygodnika Solidarność”.

 



 

Polecane