[Felieton „TS”] Karol Gac: Do skutku

Zaledwie kilka tygodni temu pisałem na łamach „Tygodnika Solidarność” o protestach rolników w Polsce oraz w Europie. Dynamika ostatnich wydarzeń jest jednak na tyle duża, że postanowiłem kolejny raz podjąć ten niezwykle ważny temat.
Karol Gac [Felieton „TS”] Karol Gac: Do skutku
Karol Gac / rys. „Tygodnik Solidarność”

Wydaje się, że centrum rolniczych protestów – przynajmniej na chwilę – przeniosło się do Polski. Najpierw mieliśmy duży marsz na Warszawę, co doprowadziło do rozmów z premierem Donaldem Tuskiem, a następnie decyzję Solidarności, by czynnie wesprzeć protestujących rolników.

„Władza gra na zwłokę”

Niestety odnoszę wrażenie, że władza gra na zwłokę, by protest „przeczekać” albo go maksymalnie rozwodnić. Z jednej strony do rolników najpierw płynęły z rządu skrajnie sprzeczne sygnały – od sugestii siłowego przerwania protestu przy granicy po „zrozumienie” i „akceptację” ich postulatów – by z drugiej strony pozorować rozmowy przy okrągłym stole.

Wydaje się, że postawa władzy zależy w tym przypadku przede wszystkim od stopnia poparcia dla protestujących (a jest wysoki) oraz od dynamiki wydarzeń. Tym bardziej, że już podczas rozmów w Centrum Dialogu Społecznego mieliśmy do czynienia z klasyczną próbą wewnętrznego skłócenia środowiska. Rządzący, podobnie jak protestujący, doskonale zdają sobie sprawę z kalendarza wyborczego. W końcu za niespełna miesiąc odbędą się wybory samorządowe, a dwa miesiące później wybory do Parlamentu Europejskiego. Ponadto zbliża się czas prac polowych, co także nie jest bez znaczenia.

Kampania informacyjna Solidarności

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda nie tylko zapowiedział udział związkowców na proteście, ale także przygotowanie kampanii informacyjnej, aby „zwiększyć świadomość społeczną na temat Europejskiego Zielonego Ładu i związanych z nim kosztów”. – Musimy dotrzeć do społeczeństwa i pokazać, że skutki Zielonego Ładu dosięgną nie tylko rolnictwa, górnictwa i całego naszego przemysłu, ale także indywidualnego odbiorcy – wskazał. To bardzo dobra inicjatywa, bo choć o negatywnych, przede wszystkim ekonomicznych, konsekwencjach Zielonego Ładu mówi się coraz więcej, to jest to dalece niewystarczające. Pierwszą odsłonę tej kampanii informacyjnej mogliśmy zobaczyć za sprawą portalu Tysol.pl, który przygotował specjalny spot.

Tym razem klucze do rozwiązania dużej części problemów leżą w Brukseli. Pytanie, czy eurokraci pod wpływem masowych protestów zrobią krok w tył. Na razie brną bowiem w swoje szaleństwa, czego dowodem jest np. przyjęcie przez Parlament Europejski przepisów o odbudowie zasobów przyrodniczych. Wszystko, byleby zdążyć przed czerwcowymi wyborami. Pozostaje mieć nadzieję, że Solidarność rolnicza i europejskie protesty odniosą skutek. Nawet jeśli nie teraz, to w niedalekiej przyszłości. W interesie nas wszystkich.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Witold Waszczykowski: Lewicowych dietetyków atak na rolnictwo tylko u nas
Witold Waszczykowski: Lewicowych "dietetyków" atak na rolnictwo

W wielu państwach trwają protesty rolników przeciwko umowie handlowej Unii Europejskiej z państwami Ameryki Południowej z ugrupowania Mercosur. Rolnicy obawiają się napływu taniej żywności z regionu gdzie nie obowiązują europejskie normy i standardy. W tym duchu redaktor Monika Rutke zadała niedawno zasadne pytanie ministrowi Radosławowi Sikorskiemu, czy Polska przyłączy się do francuskiego sprzeciwu wobec umowie z Mercosur.

Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji tylko u nas
Kim wszedł do wojny. To alarm także dla Azji

Udział kilkunastu tysięcy żołnierzy Korei Północnej nie zmieni biegu wojny Rosji z Ukrainą. Wszyscy skupiamy się na tym, co zyskuje Putin. A moim zdaniem więcej może zyskać Kim Dzong Un. I to nie jest dobra wiadomość dla azjatyckiego Dalekiego Wschodu. Rosja postrzega agresywną Koreę Północną jako użyteczny sposób na zajęcie, odwrócenie uwagi i zagrożenie siłom USA w regionie Azji i Pacyfiku, podczas gdy Rosja realizuje ważniejsze priorytety w Europie.

Koniec transrewolucji? Koncerny wracają do wyklętej J.K. Rowling z ostatniej chwili
Koniec transrewolucji? Koncerny wracają do "wyklętej" J.K. Rowling

Autorka takich powieści jak "Harry Potter" i "Fantastyczne zwierzęta" J.K. Rowling publicznie sprzeciwia się ideologii gender. Jednakże kilka lat wystarczyło, aby branża filmowa porzuciła walkę z Rowling. Obecnie jest zaangażowana w nową produkcję HBO.

Ambasador USA Mark Brzeziński rezygnuje ze stanowiska pilne
Ambasador USA Mark Brzeziński rezygnuje ze stanowiska

Jak przekazał portal Interia ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński poinformował o swojej rezygnacji ze stanowiska. 

Francja namawia Warszawę. Chodzi o ograniczenie dzieciom dostępu do mediów społecznościowych z ostatniej chwili
Francja namawia Warszawę. Chodzi o ograniczenie dzieciom dostępu do mediów społecznościowych

Francuski rząd ponawia próbę przeforsowania w UE przepisów ograniczających dostęp dzieciom poniżej 15. roku życia do mediów społecznościowych.

Krzysztof Stanowski atakowany za zapowiedź wywiadu z Januszem Walusiem. Jest oświadczenie dziennikarza pilne
Krzysztof Stanowski atakowany za zapowiedź wywiadu z Januszem Walusiem. Jest oświadczenie dziennikarza

Założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski wystosował oświadczenie ws. zapowiedzi wywiadu z Januszem Walusiem.

Problemy Polski 2050. PKW zgłasza liczne zastrzeżenia polityka
Problemy Polski 2050. PKW zgłasza liczne zastrzeżenia

Jak informuje Rzeczpospolita, PKW ma zastrzeżenia co do Polski 2050 Szymona Hołowni. Pomimo, że jej sprawozdanie finansowe zostało przyjęte, to organ wskazał na liczne uchybienia.

Zabójca południowoafrykańskiego komunisty Janusz Waluś będzie gościem Kanału Zero z ostatniej chwili
Zabójca południowoafrykańskiego komunisty Janusz Waluś będzie gościem Kanału Zero

Kanał Zero poinformował, że po powrocie do Polski Janusz Waluś, zabójca Chrisa Chaniego, przywódcy południowoafrykańskich komunistycznych bojówek, będzie gościem Krzysztofa Stanowskiego.

Kobieta wygrała sprawę z farmaceutycznym gigantem. To pierwszy taki wyrok w Polsce z ostatniej chwili
Kobieta wygrała sprawę z farmaceutycznym gigantem. To pierwszy taki wyrok w Polsce

W 2007 r. Waleria rzuciła się pod pociąg metra i straciła obie nogi. Zażywała ona leki na Parkinsona firmy GSK. Po zapoznaniu się z amerykańską i brytyjską treścią ulotki pozwała do sądu koncern farmaceutyczny, a w tym roku wygrała z nimi w sądzie w sprawie o odszkodowanie.

Trzaskowski ma wrócić do pomysłu ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie gorące
Trzaskowski ma wrócić do pomysłu ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie

Zdaniem Gazety Wyborczej, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zamierza sięgnąć po prawicowy elektorat. W tym celu planuje pojawić się na ingresie nowego metropolity warszawskiego abp. Adriana Galbasa oraz wrócić do pomysłu nadania imieniem ś.p. Lecha Kaczyńskiego jednej z warszawskich ulic.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Do skutku

Zaledwie kilka tygodni temu pisałem na łamach „Tygodnika Solidarność” o protestach rolników w Polsce oraz w Europie. Dynamika ostatnich wydarzeń jest jednak na tyle duża, że postanowiłem kolejny raz podjąć ten niezwykle ważny temat.
Karol Gac [Felieton „TS”] Karol Gac: Do skutku
Karol Gac / rys. „Tygodnik Solidarność”

Wydaje się, że centrum rolniczych protestów – przynajmniej na chwilę – przeniosło się do Polski. Najpierw mieliśmy duży marsz na Warszawę, co doprowadziło do rozmów z premierem Donaldem Tuskiem, a następnie decyzję Solidarności, by czynnie wesprzeć protestujących rolników.

„Władza gra na zwłokę”

Niestety odnoszę wrażenie, że władza gra na zwłokę, by protest „przeczekać” albo go maksymalnie rozwodnić. Z jednej strony do rolników najpierw płynęły z rządu skrajnie sprzeczne sygnały – od sugestii siłowego przerwania protestu przy granicy po „zrozumienie” i „akceptację” ich postulatów – by z drugiej strony pozorować rozmowy przy okrągłym stole.

Wydaje się, że postawa władzy zależy w tym przypadku przede wszystkim od stopnia poparcia dla protestujących (a jest wysoki) oraz od dynamiki wydarzeń. Tym bardziej, że już podczas rozmów w Centrum Dialogu Społecznego mieliśmy do czynienia z klasyczną próbą wewnętrznego skłócenia środowiska. Rządzący, podobnie jak protestujący, doskonale zdają sobie sprawę z kalendarza wyborczego. W końcu za niespełna miesiąc odbędą się wybory samorządowe, a dwa miesiące później wybory do Parlamentu Europejskiego. Ponadto zbliża się czas prac polowych, co także nie jest bez znaczenia.

Kampania informacyjna Solidarności

Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda nie tylko zapowiedział udział związkowców na proteście, ale także przygotowanie kampanii informacyjnej, aby „zwiększyć świadomość społeczną na temat Europejskiego Zielonego Ładu i związanych z nim kosztów”. – Musimy dotrzeć do społeczeństwa i pokazać, że skutki Zielonego Ładu dosięgną nie tylko rolnictwa, górnictwa i całego naszego przemysłu, ale także indywidualnego odbiorcy – wskazał. To bardzo dobra inicjatywa, bo choć o negatywnych, przede wszystkim ekonomicznych, konsekwencjach Zielonego Ładu mówi się coraz więcej, to jest to dalece niewystarczające. Pierwszą odsłonę tej kampanii informacyjnej mogliśmy zobaczyć za sprawą portalu Tysol.pl, który przygotował specjalny spot.

Tym razem klucze do rozwiązania dużej części problemów leżą w Brukseli. Pytanie, czy eurokraci pod wpływem masowych protestów zrobią krok w tył. Na razie brną bowiem w swoje szaleństwa, czego dowodem jest np. przyjęcie przez Parlament Europejski przepisów o odbudowie zasobów przyrodniczych. Wszystko, byleby zdążyć przed czerwcowymi wyborami. Pozostaje mieć nadzieję, że Solidarność rolnicza i europejskie protesty odniosą skutek. Nawet jeśli nie teraz, to w niedalekiej przyszłości. W interesie nas wszystkich.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe