Siemoniak ws. imigrantów: "Powinniśmy mieć takie narzędzie"
Powinniśmy mieć takie narzędzie. Za wcześnie na odpowiedź, czy powinniśmy dawać. Taki mechanizm stosuje wiele krajów
– stwierdził minister Tomasz Siemoniak.
Jego zdaniem takie rozwiązanie byłoby opłacalne z perspektywy Polski. Zauważył też, że "to pytanie, czy bardziej opłaca się utrzymywać imigranta, który miałby pozostawać w ośrodku, czy opłaca się dać mu pieniądze, żeby wyjechał i już nie wracał, często padało już w wielu krajach".
Padają różne propozycje
Minister spraw wewnętrznych i administracji nie udzielił jednak jednoznacznej odpowiedzi, podkreślając, że w tej sprawie toczy się wewnętrzna dyskusja w rządzie.
Nic nie jest przesądzone w tych kwestiach. Oczekujemy różnych głosów, opinii. Dopóki rząd nie przyjął projektu, to nie jest to stanowisko rządu ani ministerstwa
– wyjaśnił szef MSWiA.
Tomasz Siemoniak zaznaczył, że w tej sprawie "są argumenty za i przeciw".
-
Kate i William wydali komunikat. Pod wpisem lawina gratulacji
-
"Jako inżynier nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić". Prof. Mielczarski uderza w Zielony Ład
Polacy nie są świadomi
Minister podkreślił również, że Polacy nie mają świadomości kosztów związanych z utrzymaniem imigrantów. Wskazał, że wiele krajów postanowiło dawać pieniądze migrantom, by ci wyjechali. Nie wspomniał jednak, o jakich kwotach jest mowa.
Państwo powinno dawać sobie różne narzędzia, z których może korzystać i może nie korzystać
– zaznaczył Siemoniak.
Pakt migracyjny
Przypomnijmy, że w maju w Radzie Unii Europejskiej został przegłosowany pakt migracyjny. Dokument zawiera łącznie 10 tekstów legislacyjnych i określa zasady postępowania z osobami, które próbują wjechać do UE bez odpowiedniego zezwolenia.
Premier Donald Tusk zapowiedział wówczas, że Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji ani nie będzie płacić pieniędzy za nieprzyjętych imigrantów.