Obchody 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Piotr Duda: Solidarność pamięta

Dziś w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej w Warszawie odbyły się uroczyste obchody 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele NSZZ "Solidarność" na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą.
 Obchody 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Piotr Duda: Solidarność pamięta
/ fot. M. Żegliński

W uroczystościach biorą udział przedstawiciele Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą, przedstawiciele Regionu Mazowsze NSZZ "Solidarność" i zaproszeni goście.

"Stan wojenny to przede wszystkim ofiary"

Szanowni Państwo, areszt śledczy w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej to miejsce szczególne. Miejsce, które było historią, długą historią polskich dążeń niepodległościowych, cierpień i śmierci. Władze komunistyczne osadzały tu już od 1945 roku żołnierzy podziemia, opozycjonistów, nieposłusznych systemowi studentów i wykładowców i wszystkich innych, na których padł cień podejrzenia przeciwstawienia się komunistycznej władzy

– powiedziała do zebranych Adrianna Garnik, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

13 grudnia 1981 roku wprowadzono w Polsce stan wojenny, którego celem było zniszczenie wielomilionowego ruchu Solidarności. Wojskowy zamach stanu kosztował życie co najmniej kilkudziesięciu Polaków, a cele Mokotowa ponownie zapełnili ludzie pragnący wolności i sprawiedliwości. Strach miał ponownie zdławić w Polakach pragnienie życia w suwerennym kraju. Dzisiaj oddajemy cześć zamordowanym ofiarom stanu wojennego, wszystkim, którzy zostali uwięzieni i prześladowani

– dodała.

Ofiary i kaci

Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma zaś przekonywał:

43 lata temu komunistyczna hunta wojskowa pod kierownictwem Wojciecha Jaruzelskiego wprowadziła w Polsce stan wojenny. Wprowadziła, mimo że nie było takiej potrzeby ani wewnętrznej, ani nawet zewnętrznej, bo przyjaciele komunistycznych władz nie chcieli interweniować militarnie w naszym kraju, ale doradzali, aby rozwiązać sprawy tutaj, w gronie krajowym. Pomogli nawet drukować plakaty, bo obwieszczenie o stanie wojennym zostało wydrukowane w drukarni KGB w Moskwie, być może w tej samej, w której 37 lat w czerwcu drukowano manifest PKWN.

Dodał także:

Stan wojenny to pasmo strasznych wydarzeń. Przede wszystkim to ofiary, ofiary śmiertelne, których było kilkadziesiąt, ale jeśli popatrzymy także na skutki pośrednie wprowadzenia stanu wojennego, to możemy tę liczbę szacować nawet ponad 100, ponad 100 ofiar. To ponad 9 tysięcy osób internowanych. To kilkanaście tysięcy wyroków pozbawienia wolności lub innych orzeczonych kar. To także około milionowa emigracja, z której duża część była przymusową. To ci, którzy otrzymali do wyboru albo więzienie, albo emigrację.

Mówił także o dzisiejszych czasach:

Pamiętamy i też niestety musimy też wspomnieć o tym, że w dzisiejszych czasach z jednej strony czcząc pamięć o tych, którzy zginęli, którzy byli represjonowani, to niestety także w tych czasach ci, którzy represjonowali, bo przecież nie był to tylko sam Wojciech Jaruzelski, że nadal pobierają wysokie emerytury, nadal mają przywileje emerytalne, a nawet są im nawet przywracane. Chciałbym zapewnić w imieniu pana doktora Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, że Instytut Pamięci Narodowej będzie o tym zawsze przypominał. Będzie przypominał o tym, kto w tamtych czasach był katem, a kto był ofiarą

– zakończył dr Szpytma.

Następnie odbył się Apel Poległych. Ostatnim elementem uroczystości było złożenie kwiatów przed Murem pamięci "Zginęli za wolną Polskę 1981–1989" na dziedzińcu Muzeum. Przedstawiciele Prezydium KK NSZZ "Solidarność" złożyli kwiaty także pod dwiema innymi tablicami, w tym tablicą odsłoniętą w 40. rocznicę powstania NSZZ "Solidarność".

Jedna z najczarniejszych dat w historii naszego narodu

Wprowadzenie stanu wojennego to jedna z najczarniejszych dat w historii naszego narodu. To wówczas hunta Jaruzelskiego wypowiedziała wojnę swojemu narodowi tylko dlatego, że chcieli mieć swój niezależny samorządny związek zawodowy. Chcieli demokracji, chcieli żyć w wolnym kraju.

O tym Solidarność pamięta od 43 lat. Jesteśmy w wielu miejscach w naszym kraju, gdzie upamiętniamy w miejscach internowania, w miejscach więzionych naszych działaczy związkowych, którzy do dzisiaj są w związku zawodowym Solidarność, którzy od 1980 roku niosą tę historię i niosą ten testament związku zawodowego Solidarność. My jesteśmy dzisiaj tutaj, jak co roku na Rakowieckiej w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych, jesteśmy wspólnie właśnie z tymi, którzy w 1980 roku tutaj byli więzieni

– powiedział po zakończeniu uroczystości Piotr Duda.


 

POLECANE
Hołownia zapowiada: Zaproponuję rozwiązanie prezydentowi i premierowi polityka
Hołownia zapowiada: "Zaproponuję rozwiązanie prezydentowi i premierowi"

"W najbliższych dniach zaproponuję Prezydentowi i Premierowi konkretne rozwiązanie" – zapowiedział we wtorek wieczorem marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Patryk Jaki objął nowe stanowisko polityka
Patryk Jaki objął nowe stanowisko

Patryk Jaki został wybrany współprzewodniczącym Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Czy Chanuka znów zawita do Sejmu? tylko u nas
Czy Chanuka znów zawita do Sejmu?

Zeszłoroczne zapalanie chanukowych świec w Sejmie RP zostało naznaczone skandalem. Poseł Grzegorz Braun dokonał manifestacji, gasząc świece przy pomocy gaśnicy. Był to przede wszystkim dowód jego kompromitującej niewiedzy o tym, czym jest to święto, ponieważ swoje działania uzasadniał całkowicie kłamliwymi, wyssanymi z palca argumentami.

Kołodziejczak do dymisji? Siekierski reaguje na słowa wiceministra polityka
Kołodziejczak do dymisji? Siekierski reaguje na słowa wiceministra

Minister rolnictwa Czesław Siekierski zareagował na słowa krytyki pod swoim adresem wypowiedziane przez wiceministra Michała Kołodziejczaka.

Szkolna rewolucja z pominięciem rodziców? Organizacje prorodzinne apelują do Prezydenta Andrzeja Dudy Wiadomości
Szkolna rewolucja z pominięciem rodziców? Organizacje prorodzinne apelują do Prezydenta Andrzeja Dudy

Zmiana "Wychowania do życia w rodzinie" na "Edukację zdrowotną" w polskich szkołach budzi kontrowersje i sprzeciw organizacji prorodzinnych. Wystosowano list do Prezydenta Andrzeja Dudy.

Sąd Najwyższy zamierza poinformować instytucje międzynarodowe o działaniach PKW pilne
Sąd Najwyższy zamierza poinformować instytucje międzynarodowe o działaniach PKW

– Sąd Najwyższy będzie informował zarówno OBWE, jak i Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, Komisję Monitoringową i komisję, która bezpośrednio zajmuje się prawidłowością procesów wyborczych. Tego typu działania PKW nakazują jak największy niepokój o prawidłowość procesu wyborczego, z którym będziemy mieli do czynienia wiosną przyszłego roku – przekazał prof. Aleksander Stępkowski, rzecznik Sądu Najwyższego.

Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Poderwano myśliwce pilne
Rosyjskie bombowce nad Bałtykiem. Poderwano myśliwce

Siły zbrojne Szwecji poinformowały we wtorek o zidentyfikowaniu dwóch rosyjskich bombowców Tu-22 (w kodzie NATO: Backfire) nad Bałtykiem, eskortowanych przez dwa samoloty bojowe Su-27 (Flanker).

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Kate Middleton podjęła decyzję z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Kate Middleton podjęła decyzję

Księżna Kate Middleton planuje świąteczne spotkanie z księciem Harrym i Meghan Markle – donoszą media.

Interwencja rządu na rynku masła. Zapytaliśmy eksperta: Kwestia wizerunkowa, bez wpływu na cenę tylko u nas
Interwencja rządu na rynku masła. Zapytaliśmy eksperta: Kwestia wizerunkowa, bez wpływu na cenę

Ceny masła rosną w zawrotnym tempie. Dziś rząd Donalda Tuska ogłosił decyzję ws. interwencji, która nie tylko wzbudza liczne kontrowersje, ale przypomina niektórym czasy PRL. O tę decyzję zapytaliśmy analityka rynku mleka Artura Puławskiego.

Dziennikarz ujawnia nowe informacje nt. roli Szymona Hołowni i Michała Kobosko ws. Collegium Humanum Wiadomości
Dziennikarz ujawnia nowe informacje nt. roli Szymona Hołowni i Michała Kobosko ws. Collegium Humanum

[Szymon Hołownia i Michał Kobosko] znowu minęli się z prawdą, bo korespondencja Michała Koboski z rektorem Pawłem C. potwierdza co innego – twierdzi dziennikarz Piotr Krysiak.

REKLAMA

Obchody 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Piotr Duda: Solidarność pamięta

Dziś w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej w Warszawie odbyły się uroczyste obchody 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele NSZZ "Solidarność" na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą.
 Obchody 43. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Piotr Duda: Solidarność pamięta
/ fot. M. Żegliński

W uroczystościach biorą udział przedstawiciele Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą, przedstawiciele Regionu Mazowsze NSZZ "Solidarność" i zaproszeni goście.

"Stan wojenny to przede wszystkim ofiary"

Szanowni Państwo, areszt śledczy w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej to miejsce szczególne. Miejsce, które było historią, długą historią polskich dążeń niepodległościowych, cierpień i śmierci. Władze komunistyczne osadzały tu już od 1945 roku żołnierzy podziemia, opozycjonistów, nieposłusznych systemowi studentów i wykładowców i wszystkich innych, na których padł cień podejrzenia przeciwstawienia się komunistycznej władzy

– powiedziała do zebranych Adrianna Garnik, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

13 grudnia 1981 roku wprowadzono w Polsce stan wojenny, którego celem było zniszczenie wielomilionowego ruchu Solidarności. Wojskowy zamach stanu kosztował życie co najmniej kilkudziesięciu Polaków, a cele Mokotowa ponownie zapełnili ludzie pragnący wolności i sprawiedliwości. Strach miał ponownie zdławić w Polakach pragnienie życia w suwerennym kraju. Dzisiaj oddajemy cześć zamordowanym ofiarom stanu wojennego, wszystkim, którzy zostali uwięzieni i prześladowani

– dodała.

Ofiary i kaci

Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma zaś przekonywał:

43 lata temu komunistyczna hunta wojskowa pod kierownictwem Wojciecha Jaruzelskiego wprowadziła w Polsce stan wojenny. Wprowadziła, mimo że nie było takiej potrzeby ani wewnętrznej, ani nawet zewnętrznej, bo przyjaciele komunistycznych władz nie chcieli interweniować militarnie w naszym kraju, ale doradzali, aby rozwiązać sprawy tutaj, w gronie krajowym. Pomogli nawet drukować plakaty, bo obwieszczenie o stanie wojennym zostało wydrukowane w drukarni KGB w Moskwie, być może w tej samej, w której 37 lat w czerwcu drukowano manifest PKWN.

Dodał także:

Stan wojenny to pasmo strasznych wydarzeń. Przede wszystkim to ofiary, ofiary śmiertelne, których było kilkadziesiąt, ale jeśli popatrzymy także na skutki pośrednie wprowadzenia stanu wojennego, to możemy tę liczbę szacować nawet ponad 100, ponad 100 ofiar. To ponad 9 tysięcy osób internowanych. To kilkanaście tysięcy wyroków pozbawienia wolności lub innych orzeczonych kar. To także około milionowa emigracja, z której duża część była przymusową. To ci, którzy otrzymali do wyboru albo więzienie, albo emigrację.

Mówił także o dzisiejszych czasach:

Pamiętamy i też niestety musimy też wspomnieć o tym, że w dzisiejszych czasach z jednej strony czcząc pamięć o tych, którzy zginęli, którzy byli represjonowani, to niestety także w tych czasach ci, którzy represjonowali, bo przecież nie był to tylko sam Wojciech Jaruzelski, że nadal pobierają wysokie emerytury, nadal mają przywileje emerytalne, a nawet są im nawet przywracane. Chciałbym zapewnić w imieniu pana doktora Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, że Instytut Pamięci Narodowej będzie o tym zawsze przypominał. Będzie przypominał o tym, kto w tamtych czasach był katem, a kto był ofiarą

– zakończył dr Szpytma.

Następnie odbył się Apel Poległych. Ostatnim elementem uroczystości było złożenie kwiatów przed Murem pamięci "Zginęli za wolną Polskę 1981–1989" na dziedzińcu Muzeum. Przedstawiciele Prezydium KK NSZZ "Solidarność" złożyli kwiaty także pod dwiema innymi tablicami, w tym tablicą odsłoniętą w 40. rocznicę powstania NSZZ "Solidarność".

Jedna z najczarniejszych dat w historii naszego narodu

Wprowadzenie stanu wojennego to jedna z najczarniejszych dat w historii naszego narodu. To wówczas hunta Jaruzelskiego wypowiedziała wojnę swojemu narodowi tylko dlatego, że chcieli mieć swój niezależny samorządny związek zawodowy. Chcieli demokracji, chcieli żyć w wolnym kraju.

O tym Solidarność pamięta od 43 lat. Jesteśmy w wielu miejscach w naszym kraju, gdzie upamiętniamy w miejscach internowania, w miejscach więzionych naszych działaczy związkowych, którzy do dzisiaj są w związku zawodowym Solidarność, którzy od 1980 roku niosą tę historię i niosą ten testament związku zawodowego Solidarność. My jesteśmy dzisiaj tutaj, jak co roku na Rakowieckiej w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych, jesteśmy wspólnie właśnie z tymi, którzy w 1980 roku tutaj byli więzieni

– powiedział po zakończeniu uroczystości Piotr Duda.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe