Co zrobi Andrzej Domański ws. pieniędzy dla PiS? Nowe informacje
Postanowienie PKW
30 grudnia Państwowa Komisja Wyborcza wykonała postanowienie Sądu Najwyższego i przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW podkreśliła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN – która wydała to orzeczenie – jest sądem i nie przesądza o jego skuteczności.
Zgodnie z werdyktem PKW minister finansów Andrzej Domański powinien przelać pieniądze na konto ugrupowania prowadzonego przez Jarosława Kaczyńskiego. Z zapowiedzi premiera Donalda Tuska i wielu innych polityków PO wynika jednak, że rząd może zlekceważyć decyzję PKW i odmówić wypłacenia pieniędzy.
- Nie żyje aktor kultowego serialu. Miał tylko 32 lata
- Pałac Prezydencki rozpoczyna proces wyłaniania nowego Prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego
- Niespokojnie na granicy: Straż Graniczna wydała komunikat
Nowe informacje ws. pieniędzy PiS
Kwestia wypłaty pieniędzy przez ministra Domańskiego była przedmiotem rozmowy z rzecznik KO Dorotą Łobodą, która przekazała we wtorek w rozmowie z Wirtualną Polską, że w tym tygodniu będzie wiadomo, czy minister przekaże środki dla PiS.
Wszystko wskazuje na to, że Andrzej Domański w tym tygodniu podejmie decyzję. (…) Będziemy wiedzieli, czy pieniądze trafią do Prawa i Sprawiedliwości, czy nie. Ja uważam, że uchwała PKW z 30 grudnia jest skandaliczna. Po pierwsze, przekreśla wcześniejsze postanowienia PKW, a po drugie, przerzuca odpowiedzialność na ministra Domańskiego, bo nie mówi w sposób jednoznaczny, czy minister powinien pieniądze wypłacić, czy też nie. Każdy z członków PKW w inny sposób interpretuje tę uchwałę
– mówiła Łoboda. Pytana, jaką wg niej decyzję podejmie minister, odpowiedziała, że w jej opinii "minister nie podejmie decyzji o wypłacie tych pieniędzy".
Ale też nie chciałabym, by Andrzej Domański ulegał medialnym naciskom. To jego decyzja, jego odpowiedzialność
– podsumowała.
Ekspert: W tej sprawie Domański jest tylko księgowym
Wbrew temu, co twierdzi rzecznik KO w powyższej wypowiedzi, to nie do Andrzeja Domańskiego należy decyzja ws. wypłaty środków dla Prawa i Sprawiedliwości. Decyzję podjęła Państwowa Komisja Wyborcza uchwałą 30 grudnia, a minister finansów zgodnie z literą prawa powinien ją wykonać.
Wątpliwości w tej sprawie nie mają eksperci, jak choćby politolog UW dr hab. Bartłomiej Biskup czy wybitny prawnik i konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski.
Szef resortu [finansów – red.] nie ma żadnych podstaw, by nie wykonywać uchwały PKW. Skoro inne władze, w tym przede wszystkim sądownicza czy PKW, wydały taką, a nie inną decyzję, to Domański jest tylko księgowym w tym momencie
– powiedział dr hab. Bartłomiej Biskup, który podkreślił, że Domański być może podejmie "decyzję polityczną" w tej sprawie i nie wypłaci subwencji PiS. Wówczas jednak "będzie musiał wziąć odpowiedzialność polityczną i prawną za tę decyzję".
Z kolei konstytucjonalista prof. Piotrowski nie ma cienia wątpliwości, że pieniądze powinny zostać wypłacone i to tak naprawdę w trybie pilnym.
Tutaj mamy sprawę jasną, tj. art. 150 ust. 6, który mówi o przekazaniu tych pieniędzy w terminie dziewięciu miesięcy od dnia wyborów i ten okres dawno minął. Więc tutaj nie ma czasu do stracenia, zwłaszcza że chodzi o prawa opozycji w zbliżającej się kampanii prezydenckiej
– podkreślił prof. Piotrowski. Dodał, że "Kodeks [wyborczy – red.] jest dla pana ministra świętym prawem".
📍- Wszystko na to wskazuje, że @Domanski_Andrz w tym tygodniu podejmie decyzję i będziemy wiedzieli, czy pieniądze trafią do PiS, czy nie - mówi rzeczniczka KO @DorotaLoboda. - Myślę, że nie podejmie decyzji o wypłacie tych pieniędzy (…) - dodaje w @wirtualnapolska pic.twitter.com/pmDi2d5OYY
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) January 7, 2025