WRDS w Katowicach: Elektrownia Rybnik jest kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego
Stanowisko przyjęte przez WRDS 23 grudnia w trybie obiegowym zostało przesłane m.in. do marszałka Sejmu oraz resortów przemysłu, aktywów państwowych i klimatu. Rada wskazała m.in., że elektrownia Rybnik od lat pełni kluczową rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa energetycznego regionu oraz wspiera lokalną społeczność poprzez zatrudnienie setek osób i współpracę z wieloma firmami z branży energetycznej i sektora usług.
"Plan zamknięcia Elektrowni Rybnik w 2025 roku wywołuje poważne obawy"
Członkowie WRDS zwrócili też uwagę, że w rybnickiej elektrowni w ostatnich latach zrealizowano szereg inwestycji, dzięki którym ta jednostka wytwórcza spełnia rygorystyczne normy w zakresie ochrony środowiska. "Inwestycje o wartości ponad 400 milionów złotych umożliwiają bezpieczną i efektywną pracę minimum do roku 2030. Plan zamknięcia Elektrowni Rybnik w 2025 roku, ogłoszony przez prezesa PGE GiEK S.A., wywołuje poważne obawy. Jest to decyzja nie tylko niespodziewana, ale także sprzeczna z wcześniejszymi deklaracjami zawartymi w porozumieniu między rządem a stroną społeczną, zgodnie z którymi elektrownia konwencjonalna miała funkcjonować co najmniej do 2030 roku, z możliwością dalszej analizy jej działania" – czytamy w stanowisku.
We wrześniu ubiegłego roku właściciel elektrowni Rybnik, spółka PGE GiEK, zapowiedział zaprzestanie produkcji energii elektrycznej w rybnickiej elektrowni do końca 2025 roku oraz wyłączenie produkcji ciepła do końca 2026 roku. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami i porozumieniami ze stroną społeczną Elektrownia Rybnik miała pracować co najmniej do 2030 roku.
W grudniu PGE poinformowała o zamiarze wydłużenia pracy dwóch bloków węglowych w rybnickiej elektrowni do 2026 roku i dwóch kolejnych do 2027. W ocenie związków zawodowych działających w elektrowni Rybnik korekta harmonogramu pracy elektrowni jest krokiem w dobrą stronę, ale nie rozwiązuje problemu. Jak podkreślają przedstawiciele strony społecznej, przedwczesne zamknięcie elektrowni oznacza nie tylko utratę kilku tysięcy miejsc pracy w samym zakładzie oraz jego otoczeniu, ale również potężne problemy z utrzymaniem stabilności polskiego systemu energetycznego. Tym bardziej że plany przedwczesnej likwidacji zostały ogłoszone również w przypadku innych elektrowni węglowych, m.in. Elektrowni Łaziska oraz Elektrowni Dolna Odra.
"Likwidacja energetyki konwencjonalnej spowoduje przerwy w dostawach energii"
W ocenie ekspertów oraz wg prognoz Polskich Sieci Energetycznych przyspieszona likwidacja energetyki konwencjonalnej spowoduje, że już w przyszłym roku przerwy w dostawach energii w naszym kraju wyniosą łącznie ok. 100 godzin, a w kolejnych latach liczba ta będzie gwałtownie rosnąć.
9 stycznia w Warszawie odbędzie się demonstracja w obronie miejsc pracy w Elektrowni Rybnik, Elektrowni Łaziska, Elektrowni Dolna Odra oraz Elektrowni Kozienice, a także w zakładach kooperujących z tymi przedsiębiorstwami. Pikietę współorganizują Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "S" oraz Regiony Śląsko-Dąbrowski i Pomorza Zachodniego NSZZ "S".
ZOBACZ TAKŻE: Strażacy z PSP rozpoczęli protest
ZOBACZ TAŻE: Solidarność 2024. Związkowe podsumowanie roku