Dopiero co Europejska Agencja Kosmiczna wystrzeliła satelitę, a już musi go częściowo wyłączyć

Zadaniem misji Biomass miało być dostarczenie kluczowych informacji o stanie lasów i zachodzących w nich zmianach, a także pogłębić wiedzę o roli lasów w procesie obiegu węgla w przyrodzie. Zgromadzone dane globalnych szacunków biomasy leśnej miały służyć m.in. do lepszego zrozumienia dynamiki obiegu węgla w przyrodzie oraz monitorowania zmian zachodzących w tych ekosystemach.
Satelita za 500 mln euro
Sterowanie satelitą odbywa się z niemieckiego centrum kontroli w Darmstadt.
Satelita porusza się na wysokości 666 kilometrów. Koszt satelity i całej misji wynosi prawie 500 milionów euro. Projekt zaproponowano po raz pierwszy w 2005 r., więc do rozpoczęcia misji minęło 20 lat.
Przez kilka dni po starcie kontrolerzy misji mieli przeprowadzać serię testów, weryfikując, czy wszystkie systemy działają prawidłowo. Satelita został wyposażony w radar pracujący w paśmie P, który umożliwia przenikanie przez gęste warstwy koron drzew.
Dopiero co Europejska Agencja Kosmiczna wystrzeliła satelitę, a już musi go częściowo wyłączyć
Jednak, jak się okazało, powstały pewne nieprzewidziane wcześniej problemy. Jak donosi Der Spiegel, przyrząd pomiarowy firmy Biomass emituje wyjątkowo długie fale radiowe w porównaniu do innych cywilnych i wojskowych satelitów obserwujących Ziemię. Dzieje się to jednak w zakresie częstotliwości wykorzystywanym przez armię amerykańską – do monitorowania śmieci kosmicznych na orbicie okołoziemskiej, ale także do wczesnego ostrzegania przed międzykontynentalnymi rakietami balistycznymi.
Z tego względu właśnie wystrzelony satelita ESA musi zostać częściowo wyłączony z powodu wchodzenia w konflikt z działaniem systemów armii USA.
- Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie
- Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem
- Pracownik TVN zadał Nawrockiemu pytanie. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał
- "Rafał, o czym ty mówisz?". Partia Razem uderza w Trzaskowskiego
- Uczestnik wiecu Brauna ściągnął z urzędu ukraińską flagę. Będzie doniesienie do prokuratury
- Interwencja polskiej armii na Ukrainie? Dowództwo wydało oświadczenie
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Żegnamy się". Smutny komunikat wrocławskiego zoo
Używane są te same częstotliwości
Jeśli satelita Biomass używa tych samych częstotliwości, odbiornik nie może odróżnić, skąd pochodzi dany sygnał
, mówi ekspert ds. komunikacji satelitarnej Andreas Knopp z Uniwersytetu Bundeswehry w Monachium.
„Ostatecznie oba systemy nie będą działać”
- wyjaśnia ekspert.
Za rozwiązywanie tego typu konfliktów odpowiedzialna jest wyspecjalizowana agencja ONZ, która priorytetowo traktuje środki wojskowe. Z tego powodu satelita badawczy musi być wyłączony podczas przelotu nad niektórymi regionami, zwłaszcza nad Europą, Ameryką Północną i Środkową oraz niektórymi obszarami Afryki Północnej. Według Knoppa było to „najlepsze, co można było osiągnąć dla badań”.