Ruszył proces byłych funkcjonariuszy SW oskarżonych o pobicie internowanych w Kwidzynie

W poniedziałek przed sądem w Kwidzynie rozpoczął się proces 26 byłych funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy odpowiadają za pobicie w 1982 r. ponad stu osób internowanych w Ośrodku Odosobnienia oraz fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nimi.
Obóz internowanych w Kwidzynie Ruszył proces byłych funkcjonariuszy SW oskarżonych o pobicie internowanych w Kwidzynie
Obóz internowanych w Kwidzynie / fot. arch. IPN

Do największej sali Sądu Rejonowego w Kwidzynie przyszło ośmiu byłych funkcjonariuszy Służby Więziennej, pokrzywdzeni i świadkowie wydarzeń sprzed ponad 40 lat. Dwaj podsądni wyszli z sądu w czasie przerwy przed odczytaniem aktu oskarżenia. Wszyscy oskarżeni, podobnie jak pokrzywdzeni, mają około 70 lat.

Adwokaci domagali się utajnienia procesu. Sąd nie uwzględnił ich wniosku, bo w ocenie sądu jawność rozprawy nie narusza ważnego interesu prywatnego oskarżonych.

Zarzuty

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Kwidzynie 3 lipca 2024 r. Obejmował 27 funkcjonariuszy Służby Więziennej. Jeden z nich zmarł w tym roku i sąd zdecydował o umorzeniu postępowania wobec niego. Po ponad trzech godzinach składania wniosków przez strony sędzia Wojciech Zelmański zdecydował o otwarciu przewodu.

Podczas rozprawy prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział w Gdańsku, delegatury w Bydgoszczy, Mieczysław Góra odczytał akt oskarżenia.

Zarzucił oskarżonym, że dopuścili się popełnienia zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości poprzez udział w pobiciu internowanych i znęcanie się nad nimi psychicznie i fizycznie w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie.

Zarzuty śledczych dotyczą działań Służby Więziennej 14 sierpnia 1982 r.

Funkcjonariusze po stłumieniu protestu internowanych prowadzonego przeciwko wprowadzeniu znacznych ograniczeń w kontaktach z rodzinami około godz. 13.00 umieścili ich w zamkniętych celach w trzech pawilonach mieszkalnych. Około godz. 14.00 wyprowadzali następnie internowanych pojedynczo z poszczególnych cel pawilonu II na korytarz i zmuszali do przejścia przez środek szpaleru funkcjonariuszy, którzy w tym czasie zadawali im dziesiątki uderzeń pałkami szturmowymi i pięściami po całym ciele oraz kopali w podbrzusze i okolice nerek. Niektórych internowanych zmuszano do kilkukrotnego przejścia przez szpaler funkcjonariuszy.

Śledczy ustalili, że w ten sposób bito internowanych przez co najmniej półtora godziny, po czym funkcjonariusze poszli do pawilonu I, gdzie wyprowadzali internowanych z cel i bili ich na korytarzu pałkami szturmowymi oraz zadawali uderzenia pięściami i kopali po całym ciele. Identycznie zachowywano się wobec osób pozostawionych w celach. W ten sam sposób znęcali się nad internowanymi w pawilonie III.

Oskarżonym grozi kara do ośmiu lat więzienia

Prokurator Góra przez kilkadziesiąt minut czytał nazwiska oskarżonych i listę obrażeń u poszczególnych osób, które zostały skatowane przez funkcjonariuszy Służby Więziennej. Jak podawał śledczy IPN, następstwem brutalnych działań był rozstrój zdrowia, a w niektórych przypadkach również ciężkie uszkodzenie ciała pokrzywdzonych w postaci krwiaka i obrzęku mózgu, złamania kręgów kręgosłupa, stłuczenia nerek, wstrząśnienia siatkówki oka i rozległych krwiaków o wymiarach kilkudziesięciu centymetrów. Zdarzały się także przypadki utraty przytomności przez pobite osoby.

Do lekarza przyjmującego w ambulatorium Zakładu Karnego w Kwidzynie tego dnia z obrażeniami ciała doznanymi po pobiciu przez funkcjonariuszy zgłosiło się 44 internowanych, a w następnych dniach jeszcze blisko 20. W związku ze stwierdzonymi urazami 12 internowanych przewieziono na leczenie do miejscowego szpitala. Z ustaleń śledztwa wynika, że co najmniej 60 internowanych doznało obrażeń ciała w następstwie bezprawnych działań funkcjonariuszy.

Według ustaleń śledczych internowani byli też dręczeni psychicznie wymyślnymi metodami, tak, by ich poniżyć i upokorzyć. Przykładowo, zmuszano ich do zdrapywania paznokciami i zlizywania ze ścian cel sporządzonych uprzednio napisów, niszczenia symboli religijnych, wąchania pałek szturmowych funkcjonariuszy oraz klękania i całowania ich butów. Ponadto szczuto ich psem, spluwano na nich, niszczono przechowywaną w celach żywność, a następnie zmuszano do sprzątania celowo zabrudzonych pomieszczeń.

Przestępstwa, o których popełnienie zostali oskarżeni byli funkcjonariusze Służby Więziennej, są zagrożone karą do ośmiu lat więzienia.

Sprawa została odroczona do 29 września br.


 

POLECANE
Jest decyzja prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry i Edwarda Siarki Wiadomości
Jest decyzja prokuratury ws. Zbigniewa Ziobry i Edwarda Siarki

Jak informuje RMF FM, prokuratura podjęła decyzję, że nie będzie rozpatrywać sprawy posła Zbigniewa Ziobry i Edwarda Siarki.

Prezydent Andrzej Duda powołał niemal 100 nowych sędziów Wiadomości
Prezydent Andrzej Duda powołał niemal 100 nowych sędziów

We wtorek prezydent Andrzej Duda powołał niemal 100 nowych sędziów oraz asesora sądowego. Nowi sędziowie i asesor złożyli wobec prezydenta RP ślubowanie.

Bruksela: KE zaproponowała zakaz importu gazu z Rosji ze skutkiem natychmiastowym z ostatniej chwili
Bruksela: KE zaproponowała zakaz importu gazu z Rosji ze skutkiem natychmiastowym

Komisja Europejska przedstawiła we wtorek projekt rozporządzenia, na mocy którego 1 stycznia 2026 r. wejdzie w życie ze skutkiem natychmiastowym zakaz importu do UE rosyjskiego gazu, także LNG. Wyjątkiem od zakazu objęci mają być sygnatariusze umów długoterminowych oraz kraje otoczone lądem.

Berlin w ogniu. Lewicowi ekstremiści przyznali się do podpaleń z ostatniej chwili
Berlin w ogniu. Lewicowi ekstremiści przyznali się do podpaleń

Berlin stał się w ostatnich dniach sceną serii brutalnych ataków wymierzonych w globalne korporacje. Anonimowa grupa lewicowych ekstremistów podpaliła niemal 40 samochodów należących do Amazon i Deutsche Telekom. Sprawcy tłumaczą swoje działania "antymilitarystycznym sprzeciwem" wobec domniemanej współpracy firm z izraelskimi służbami.

Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach. Dlaczego nie rozpoczęto prac? Wiadomości
Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach. "Dlaczego nie rozpoczęto prac?"

Jak podaje portal Wirtualna Polska, pomimo uzyskania zgody ze strony Ukrainy na ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej w Ugłach, prace nie zostały rozpoczęte.

Zbigniew Ziobro: Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden Wiadomości
Zbigniew Ziobro: Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden

''Dziś Karol Nawrocki to dla Niemiec wróg numer jeden'' – stwierdził poseł Zbigniew Ziobro. Przypomniał też o roli polskiego przywódcy ws. ustanawiania traktatów unijnych.

Wielki dziki kot. Trwają poszukiwania groźnego zwierzęcia [WIDEO] z ostatniej chwili
"Wielki dziki kot". Trwają poszukiwania groźnego zwierzęcia [WIDEO]

Trwają poszukiwania wielkiego dzikiego kota, którego widziano nieopodal Lipska. Prawdopodobnie chodzi o pumę, choć pewności nie ma. Władze apelują, by zachować ostrożność.

Ukraińcy nie chcą zostawać w Polsce. Przeszkadza im brak akceptacji Wiadomości
Ukraińcy nie chcą zostawać w Polsce. Przeszkadza im "brak akceptacji"

Autorzy raportu Gremi Personal przepytali 1560 Ukraińców z największych miast w Polsce (Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Poznania, Łodzi i Szczecina) o ich dalsze plany. Odpowiedzi wskazują, że 13,2 proc. łączy swoją przyszłość z Polską i ma zamiar zostać tutaj na stałe.

Nitras wolałby zapomnieć o wpisie nt. Kubicy. Obajtek mu przypomniał Wiadomości
Nitras wolałby zapomnieć o wpisie nt. Kubicy. Obajtek mu przypomniał

Sławomir Nitras prawdopodobnie żałuje dziś wpisu na platformie X z marca 2021 r. Drwił wówczas z polskiego mistrza Roberta Kubicy. Teraz, po gigantycznym sukcesie kierowcy, europoseł Daniel Obajtek przypomina obecnemu ministrowi sportu tamte słowa z odpowiednim komentarzem. 

KPRM Tuska paraliżuje śledztwo ws. Gonzaleza/Rubcowa Wiadomości
KPRM Tuska paraliżuje śledztwo ws. Gonzaleza/Rubcowa

Według doniesień "Rzeczpospolitej" trwa spór między Kancelarią Premiera, a sądem okręgowym w Warszawie ws. tajnych dokumentów dotyczących Pablo Gonzaleza vel Rubcowa.

REKLAMA

Ruszył proces byłych funkcjonariuszy SW oskarżonych o pobicie internowanych w Kwidzynie

W poniedziałek przed sądem w Kwidzynie rozpoczął się proces 26 byłych funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy odpowiadają za pobicie w 1982 r. ponad stu osób internowanych w Ośrodku Odosobnienia oraz fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nimi.
Obóz internowanych w Kwidzynie Ruszył proces byłych funkcjonariuszy SW oskarżonych o pobicie internowanych w Kwidzynie
Obóz internowanych w Kwidzynie / fot. arch. IPN

Do największej sali Sądu Rejonowego w Kwidzynie przyszło ośmiu byłych funkcjonariuszy Służby Więziennej, pokrzywdzeni i świadkowie wydarzeń sprzed ponad 40 lat. Dwaj podsądni wyszli z sądu w czasie przerwy przed odczytaniem aktu oskarżenia. Wszyscy oskarżeni, podobnie jak pokrzywdzeni, mają około 70 lat.

Adwokaci domagali się utajnienia procesu. Sąd nie uwzględnił ich wniosku, bo w ocenie sądu jawność rozprawy nie narusza ważnego interesu prywatnego oskarżonych.

Zarzuty

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Kwidzynie 3 lipca 2024 r. Obejmował 27 funkcjonariuszy Służby Więziennej. Jeden z nich zmarł w tym roku i sąd zdecydował o umorzeniu postępowania wobec niego. Po ponad trzech godzinach składania wniosków przez strony sędzia Wojciech Zelmański zdecydował o otwarciu przewodu.

Podczas rozprawy prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddział w Gdańsku, delegatury w Bydgoszczy, Mieczysław Góra odczytał akt oskarżenia.

Zarzucił oskarżonym, że dopuścili się popełnienia zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości poprzez udział w pobiciu internowanych i znęcanie się nad nimi psychicznie i fizycznie w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie.

Zarzuty śledczych dotyczą działań Służby Więziennej 14 sierpnia 1982 r.

Funkcjonariusze po stłumieniu protestu internowanych prowadzonego przeciwko wprowadzeniu znacznych ograniczeń w kontaktach z rodzinami około godz. 13.00 umieścili ich w zamkniętych celach w trzech pawilonach mieszkalnych. Około godz. 14.00 wyprowadzali następnie internowanych pojedynczo z poszczególnych cel pawilonu II na korytarz i zmuszali do przejścia przez środek szpaleru funkcjonariuszy, którzy w tym czasie zadawali im dziesiątki uderzeń pałkami szturmowymi i pięściami po całym ciele oraz kopali w podbrzusze i okolice nerek. Niektórych internowanych zmuszano do kilkukrotnego przejścia przez szpaler funkcjonariuszy.

Śledczy ustalili, że w ten sposób bito internowanych przez co najmniej półtora godziny, po czym funkcjonariusze poszli do pawilonu I, gdzie wyprowadzali internowanych z cel i bili ich na korytarzu pałkami szturmowymi oraz zadawali uderzenia pięściami i kopali po całym ciele. Identycznie zachowywano się wobec osób pozostawionych w celach. W ten sam sposób znęcali się nad internowanymi w pawilonie III.

Oskarżonym grozi kara do ośmiu lat więzienia

Prokurator Góra przez kilkadziesiąt minut czytał nazwiska oskarżonych i listę obrażeń u poszczególnych osób, które zostały skatowane przez funkcjonariuszy Służby Więziennej. Jak podawał śledczy IPN, następstwem brutalnych działań był rozstrój zdrowia, a w niektórych przypadkach również ciężkie uszkodzenie ciała pokrzywdzonych w postaci krwiaka i obrzęku mózgu, złamania kręgów kręgosłupa, stłuczenia nerek, wstrząśnienia siatkówki oka i rozległych krwiaków o wymiarach kilkudziesięciu centymetrów. Zdarzały się także przypadki utraty przytomności przez pobite osoby.

Do lekarza przyjmującego w ambulatorium Zakładu Karnego w Kwidzynie tego dnia z obrażeniami ciała doznanymi po pobiciu przez funkcjonariuszy zgłosiło się 44 internowanych, a w następnych dniach jeszcze blisko 20. W związku ze stwierdzonymi urazami 12 internowanych przewieziono na leczenie do miejscowego szpitala. Z ustaleń śledztwa wynika, że co najmniej 60 internowanych doznało obrażeń ciała w następstwie bezprawnych działań funkcjonariuszy.

Według ustaleń śledczych internowani byli też dręczeni psychicznie wymyślnymi metodami, tak, by ich poniżyć i upokorzyć. Przykładowo, zmuszano ich do zdrapywania paznokciami i zlizywania ze ścian cel sporządzonych uprzednio napisów, niszczenia symboli religijnych, wąchania pałek szturmowych funkcjonariuszy oraz klękania i całowania ich butów. Ponadto szczuto ich psem, spluwano na nich, niszczono przechowywaną w celach żywność, a następnie zmuszano do sprzątania celowo zabrudzonych pomieszczeń.

Przestępstwa, o których popełnienie zostali oskarżeni byli funkcjonariusze Służby Więziennej, są zagrożone karą do ośmiu lat więzienia.

Sprawa została odroczona do 29 września br.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe