"Boże, przyjmij ofiary Zbrodni". Wspólna modlitwa na obchodach rocznicy Rzezi Wołyńskiej

W Warszawie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary Rzezi Wołyńskiej. Obchody zainaugurowała Msza św., której przewodniczył ks. płk Mirosław Biernacki, kapelan Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy AK. Po Mszy św. uroczystości kontynuowano przy Skwerze Wołyńskim przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa. Uroczystości zorganizował Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR).
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej / PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć?

  • Pod nazwą Rzezi Wołyńskiej zapisano w historii mord oddziałów OUN i UPA oraz ludności ukraińskiej dokonany na dziesiątkach tysięcy Polaków, mieszkańców Wołynia;
  • W 82. rocznicę tragicznych wydarzeń złożono kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary rzezi a także odprawiono uroczystą Mszę Świętą, która zgromadził m.in. środowiska kombatanckie i ocalałych, obecny był także ambasador Ukrainy;
  • Późniejsze uroczystości odbyły się przy Skwerze Wołyńskim, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa odczytany został apel pamięci i odmówiono modlitwy ekumeniczne;
  • Zebrani wysłuchali przemówienia szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lecha Parella, zastępcy Szefa IPN Karola Polejowskiego oraz listu Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

11 lipca 1943 r. na Wołyniu oddziały UPA i OUN, przy współudziale miejscowej ludności ukraińskiej zaatakowały ok. 100 polskich wsi, mordując mieszkających tam Polaków. Dzień ten przeszedł do historii jako „krwawa niedziela na Wołyniu”.

Przed Mszą św. złożono kwiaty przy tablicy upamiętniającej ofiary Rzezi Wołyńskiej, znajdującej się w kruchcie świątyni. Do katedry polowej wprowadzono Chorągiew Wojska Polskiego oraz poczty sztandarowe.

W katedrze zgromadziły się rodziny ofiar rzezi, wśród nich Zdzisław Żurowski jeden z ocalałych z ludobójstwa. Obecni byli także kombatanci i członkowie rodzin zrzeszonych w Światowym Związku Żołnierzy AK, m.in. ze środowiska 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.  Obecny był m.in. Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej.

Homilię wygłosił ks. płk Mirosław Biernacki, który przypomniał tło historyczne i okoliczności Rzezi Wołyńskiej. – Obok siebie żyli ludzie różnych wyznań, często związani relacjami sąsiedzkimi, a nawet rodzinnymi. Ten idylliczny obraz został brutalnie i bezpowrotnie zniszczony. Wtedy nienawiść, podsycana ideologiami, szczególnie nacjonalistycznymi, rozpaliła piekło na ziemi. Szczególnie dotkliwie nasza pamięć wraca do 11 lipca 1943 r. W ciągu kilku dni nastąpiła kulminacja zbrodni. Nie oszczędzono nikogo. Wspominamy dziś kobiety, starców, dzieci – ofiary tej zbrodni, nazywanej ludobójstwem. Kościoły, w których niedawno modlono się do jednego Boga, stały się miejscem egzekucji – przypomniał.

Ks. Biernacki nazwał Rzeź Wołyńską „jedną z najtragiczniejszych kart naszego narodu, historią naszego bólu”. – To nie jest łatwa pamięć, bo przypomina nam o ludzkiej zdolności do dobra, ale także do niewyobrażalnego okrucieństwa – powiedział.

Kapelan zaapelował o pamięć o ofiarach ludobójstwa. – W rocznicę tego wydarzenia niech ta bolesna pamięć o Wołyniu nie będzie źródłem nienawiści, ale lekcją życia o godności i braterstwie. Pamiętamy o ofiarach, modlimy się za nie i pamiętamy o bohaterach – zachęcał ks. płk Biernacki.

Eucharystię koncelebrowali: ks. ppłk Grzegorz Bechta, proboszcz parafii wojskowej w Katowicach oraz ks. prof. Józef Marecki, historyk i archiwista.

Skwer Wołyński

Uroczystości przeniosły się następnie na żoliborski Skwer Wołyński, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej na terenie województw południowo-wschodnich w latach 1942–1947 odczytany został apel pamięci, odmówione modlitwy ekumeniczne i odbyła się ceremonia złożenia kwiatów.

– Zebraliśmy się tutaj, aby wspólnie czcić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. To chwila głęboko symboliczna, przypominająca nie tylko o tragicznych losach tysięcy Polaków, ale także o tym, że bez uczciwego spojrzenia w przeszłość nie sposób budować przyszłości – powiedział Lech Parell. Dodał, że „minione stulecie to czas zwycięstw i czas upadków ideologii, które za nic miały wartość ludzkiego życia”. – Przesiąknięte pogardą, nienawiścią i fanatyzmem doprowadziły do brutalnych aktów przemocy w miejscach, gdzie przez wieki sąsiadujące narody potrafiły żyć w pokoju – podkreślił.

Zastępca Szefa IPN Karol Polejowski wskazał, że wydarzenia z lat 40. XX wieku „wryły się głęboko w pamięć tych, którzy byli świadkami i którzy przetrwali”. – Ta pamięć została przeniesiona przez cały okres PRL-u, w Polsce komunistycznej, gdzie o tej zbrodni nie można było mówić całej prawdy. Pamięć i prawda to dwie siostry, które idą obok siebie, aby dojść do pojednania. My wszyscy, jak tu jesteśmy, chcemy tego pojednania, ale musi się ono odbyć w prawdzie o tamtych wydarzeniach – zwrócił się do ambasadora Ukrainy.

Odczytany został także list prezydenta RP Andrzeja Dudy. „Współczucie dla tych, którzy 82 lata temu na Wołyniu stracili najbliższych, i głęboki żal po tych, którzy ponieśli okrutną śmierć, łączą się w naszych sercach ze smutnym przekonaniem, że elementarnej sprawiedliwości wciąż nie stało się zadość. Dziś znów zadajemy sobie pytanie, jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii między dwoma tak bliskimi sobie narodami”, napisał prezydent.

Następnie odmówiona została modlitwa ekumeniczna, którą poprowadzili: ks. płk Mirosław Biernacki, ks. mjr SG Piotr Nestoruk z prawosławnego ordynariatu polowego oraz ks. ppor. Daniel Ferek z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego. – Boże, przyjmij ofiary Zbrodni Rzezi Wołyńskiej do swojej Chwały. Otocz ich miłością i daj im pokój, którego nie zaznali na ziemi. Niech ich męczeńska śmierć będzie zasiewem nowego życia i pojednania – modlił się ks. płk Biernacki.

Odczytano także apel pamięci oraz złożono wieńce. Ostatnim punktem uroczystości było złożenie kwiatów przy Pomniku 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.

Rzeź Wołyńska

11 lipca 1943 r., w tzw. „krwawą niedzielę”, sotnie UPA i OUN przy udziale chłopów ukraińskich uzbrojonych w siekiery, widły, noże, w sposób skoordynowany zaatakowały ok. 100 polskich wsi, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. Polacy zgromadzeni w kościołach w czasie Mszy świętych byli otaczani i w bestialski sposób mordowani przez swoich sąsiadów. Zbrodnie na ludności polskiej trwały wiele dni. Nie był to pierwszy atak, jednak to właśnie w lipcu nastąpiło ich nasilenie. W tym czasie zamordowano ok. 10 tys. Polaków.

W latach 1942–1945 w wyniku działań ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków. Kolejne kilkaset tysięcy zostało zmuszonych do wyjazdu. W akcjach odwetowych zginęło ok. 10-12 tys. Ukraińców. Szczególnie zaangażowanym w upamiętnianie ofiar Rzezi Wołyńskiej był śp. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, co roku obecny na obchodach. Zmarł 9 stycznia 2024 r.

22 lipca 2016 r. Sejm RP – w trybie uchwały – ustanowił 11 lipca „Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP”. Sejm oddał w niej hołd wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1943–1945.

4 czerwca 2025 r. roku Sejm RP jednogłośnie przyjął ustawę ustanawiającą 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. 2 lipca 2025 r. ustawę podpisał Prezydent RP Andrzej Duda.

Ewa Pietrzak, Fabian Filip Felsman, kos


 

POLECANE
PiS na czele, KO z potężnym spadkiem, Konfederacja rośnie. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS na czele, KO z potężnym spadkiem, Konfederacja rośnie. Zobacz najnowszy sondaż

Z najnowszego badania wykonanego przez Research Partner na panelu Ariadna wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się już w najbliższą niedzielę, zwycięzcą zostałoby Prawo i Sprawiedliwość.

Awaria systemu numeru 999. Sytuacja jest poważna z ostatniej chwili
Awaria systemu numeru 999. Sytuacja jest poważna

System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego uległ awarii – donosi m.in. pożarniczy serwis remiza.pl i profil „Ratownictwo Medyczne – będzie rozmowa, proszę czekać”. SWD PRM odpowiada m.in. za przyjmowanie zgłoszeń alarmowych, powiadomień o zdarzeniach i dysponowanie zespołów ratownictwa medycznego.

Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach z ostatniej chwili
Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach

W szwajcarskich Alpach znalezione zostały dwa – na ten moment – niezidentyfikowane ciała. Prawdopodobnie są to obywatele Polski, którzy zaginęli przed kilkoma dniami w masywie szczytu Weissmies. Poinformował o tym w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński.

„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka z ostatniej chwili
„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

„Po niepowodzeniach w Chinach to właśnie w Europie George Soros w końcu znalazł żyzny grunt dla swojego ideału liberalnego, postnarodowego i wielokulturowego społeczeństwa” – pisze w obszernej publikacji prestiżowy francuski dziennik „Le Figaro”, informując o wpływach kontrowersyjnego miliardera w elicie europejskich środowisk prawniczych.

Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów z ostatniej chwili
Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że Ministerstwo Zdrowia naruszyło prawo przy rozstrzyganiu konkursu na rozwój opieki długoterminowej i geriatrii w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Wyrok zapadł w sprawie szpitali w Myślenicach i Mogilnie – resort musi ponownie i zgodnie z prawem ocenić ich wnioski. Dyrektor z Aleksandrowa Kujawskiego, jak napisała wp.pl, kieruje skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego zdaniem konkurs na rozwój geriatrii, wart 1,5 miliarda złotych, był "ustawiony". 

Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne z ostatniej chwili
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne

– Wiatraki będą powstawały.Znaleźliśmy sposoby, by mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania – powiedział w środę na Radzie Gabinetowej premier Donald Tusk. W jego ocenie weto prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.

Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa

Narodowa Rada Bezpieczeństwa (NSR) zastąpi Federalną Radę Bezpieczeństwa, stając się organem decyzyjnym w Kancelarii Federalnej. Kanclerz Friedrich Merz (CDU) chce skupić tu szefów najważniejszych resortów, tworząc elitarną grupę doradczą, która w niektórych kwestiach może mieć więcej władzy niż rząd federalny.

Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu z ostatniej chwili
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu

– Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu, nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez prezydenta RP w sprawach szczególnej wagi – powiedział premier Donald Tusk podczas środowego posiedzenia Rady.

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos

W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom, jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi z ostatniej chwili
Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi

Były premier i szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) Mateusz Morawiecki w rozmowie z Ryszardem Czarneckim mówił o marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej, przyszłości NATO i roli Grupy Wyszehradzkiej. – Europa jest w dramatycznym stanie, a my niestety dziś mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi – ocenił.

REKLAMA

"Boże, przyjmij ofiary Zbrodni". Wspólna modlitwa na obchodach rocznicy Rzezi Wołyńskiej

W Warszawie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary Rzezi Wołyńskiej. Obchody zainaugurowała Msza św., której przewodniczył ks. płk Mirosław Biernacki, kapelan Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy AK. Po Mszy św. uroczystości kontynuowano przy Skwerze Wołyńskim przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa. Uroczystości zorganizował Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR).
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej
Wystawa na 82. rocznicę Rzezi Wołyńskiej / PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć?

  • Pod nazwą Rzezi Wołyńskiej zapisano w historii mord oddziałów OUN i UPA oraz ludności ukraińskiej dokonany na dziesiątkach tysięcy Polaków, mieszkańców Wołynia;
  • W 82. rocznicę tragicznych wydarzeń złożono kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary rzezi a także odprawiono uroczystą Mszę Świętą, która zgromadził m.in. środowiska kombatanckie i ocalałych, obecny był także ambasador Ukrainy;
  • Późniejsze uroczystości odbyły się przy Skwerze Wołyńskim, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa odczytany został apel pamięci i odmówiono modlitwy ekumeniczne;
  • Zebrani wysłuchali przemówienia szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lecha Parella, zastępcy Szefa IPN Karola Polejowskiego oraz listu Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

11 lipca 1943 r. na Wołyniu oddziały UPA i OUN, przy współudziale miejscowej ludności ukraińskiej zaatakowały ok. 100 polskich wsi, mordując mieszkających tam Polaków. Dzień ten przeszedł do historii jako „krwawa niedziela na Wołyniu”.

Przed Mszą św. złożono kwiaty przy tablicy upamiętniającej ofiary Rzezi Wołyńskiej, znajdującej się w kruchcie świątyni. Do katedry polowej wprowadzono Chorągiew Wojska Polskiego oraz poczty sztandarowe.

W katedrze zgromadziły się rodziny ofiar rzezi, wśród nich Zdzisław Żurowski jeden z ocalałych z ludobójstwa. Obecni byli także kombatanci i członkowie rodzin zrzeszonych w Światowym Związku Żołnierzy AK, m.in. ze środowiska 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.  Obecny był m.in. Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej.

Homilię wygłosił ks. płk Mirosław Biernacki, który przypomniał tło historyczne i okoliczności Rzezi Wołyńskiej. – Obok siebie żyli ludzie różnych wyznań, często związani relacjami sąsiedzkimi, a nawet rodzinnymi. Ten idylliczny obraz został brutalnie i bezpowrotnie zniszczony. Wtedy nienawiść, podsycana ideologiami, szczególnie nacjonalistycznymi, rozpaliła piekło na ziemi. Szczególnie dotkliwie nasza pamięć wraca do 11 lipca 1943 r. W ciągu kilku dni nastąpiła kulminacja zbrodni. Nie oszczędzono nikogo. Wspominamy dziś kobiety, starców, dzieci – ofiary tej zbrodni, nazywanej ludobójstwem. Kościoły, w których niedawno modlono się do jednego Boga, stały się miejscem egzekucji – przypomniał.

Ks. Biernacki nazwał Rzeź Wołyńską „jedną z najtragiczniejszych kart naszego narodu, historią naszego bólu”. – To nie jest łatwa pamięć, bo przypomina nam o ludzkiej zdolności do dobra, ale także do niewyobrażalnego okrucieństwa – powiedział.

Kapelan zaapelował o pamięć o ofiarach ludobójstwa. – W rocznicę tego wydarzenia niech ta bolesna pamięć o Wołyniu nie będzie źródłem nienawiści, ale lekcją życia o godności i braterstwie. Pamiętamy o ofiarach, modlimy się za nie i pamiętamy o bohaterach – zachęcał ks. płk Biernacki.

Eucharystię koncelebrowali: ks. ppłk Grzegorz Bechta, proboszcz parafii wojskowej w Katowicach oraz ks. prof. Józef Marecki, historyk i archiwista.

Skwer Wołyński

Uroczystości przeniosły się następnie na żoliborski Skwer Wołyński, gdzie przy Pomniku Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej na terenie województw południowo-wschodnich w latach 1942–1947 odczytany został apel pamięci, odmówione modlitwy ekumeniczne i odbyła się ceremonia złożenia kwiatów.

– Zebraliśmy się tutaj, aby wspólnie czcić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. To chwila głęboko symboliczna, przypominająca nie tylko o tragicznych losach tysięcy Polaków, ale także o tym, że bez uczciwego spojrzenia w przeszłość nie sposób budować przyszłości – powiedział Lech Parell. Dodał, że „minione stulecie to czas zwycięstw i czas upadków ideologii, które za nic miały wartość ludzkiego życia”. – Przesiąknięte pogardą, nienawiścią i fanatyzmem doprowadziły do brutalnych aktów przemocy w miejscach, gdzie przez wieki sąsiadujące narody potrafiły żyć w pokoju – podkreślił.

Zastępca Szefa IPN Karol Polejowski wskazał, że wydarzenia z lat 40. XX wieku „wryły się głęboko w pamięć tych, którzy byli świadkami i którzy przetrwali”. – Ta pamięć została przeniesiona przez cały okres PRL-u, w Polsce komunistycznej, gdzie o tej zbrodni nie można było mówić całej prawdy. Pamięć i prawda to dwie siostry, które idą obok siebie, aby dojść do pojednania. My wszyscy, jak tu jesteśmy, chcemy tego pojednania, ale musi się ono odbyć w prawdzie o tamtych wydarzeniach – zwrócił się do ambasadora Ukrainy.

Odczytany został także list prezydenta RP Andrzeja Dudy. „Współczucie dla tych, którzy 82 lata temu na Wołyniu stracili najbliższych, i głęboki żal po tych, którzy ponieśli okrutną śmierć, łączą się w naszych sercach ze smutnym przekonaniem, że elementarnej sprawiedliwości wciąż nie stało się zadość. Dziś znów zadajemy sobie pytanie, jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii między dwoma tak bliskimi sobie narodami”, napisał prezydent.

Następnie odmówiona została modlitwa ekumeniczna, którą poprowadzili: ks. płk Mirosław Biernacki, ks. mjr SG Piotr Nestoruk z prawosławnego ordynariatu polowego oraz ks. ppor. Daniel Ferek z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego. – Boże, przyjmij ofiary Zbrodni Rzezi Wołyńskiej do swojej Chwały. Otocz ich miłością i daj im pokój, którego nie zaznali na ziemi. Niech ich męczeńska śmierć będzie zasiewem nowego życia i pojednania – modlił się ks. płk Biernacki.

Odczytano także apel pamięci oraz złożono wieńce. Ostatnim punktem uroczystości było złożenie kwiatów przy Pomniku 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.

Rzeź Wołyńska

11 lipca 1943 r., w tzw. „krwawą niedzielę”, sotnie UPA i OUN przy udziale chłopów ukraińskich uzbrojonych w siekiery, widły, noże, w sposób skoordynowany zaatakowały ok. 100 polskich wsi, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. Polacy zgromadzeni w kościołach w czasie Mszy świętych byli otaczani i w bestialski sposób mordowani przez swoich sąsiadów. Zbrodnie na ludności polskiej trwały wiele dni. Nie był to pierwszy atak, jednak to właśnie w lipcu nastąpiło ich nasilenie. W tym czasie zamordowano ok. 10 tys. Polaków.

W latach 1942–1945 w wyniku działań ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło ok. 100 tys. Polaków. Kolejne kilkaset tysięcy zostało zmuszonych do wyjazdu. W akcjach odwetowych zginęło ok. 10-12 tys. Ukraińców. Szczególnie zaangażowanym w upamiętnianie ofiar Rzezi Wołyńskiej był śp. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, co roku obecny na obchodach. Zmarł 9 stycznia 2024 r.

22 lipca 2016 r. Sejm RP – w trybie uchwały – ustanowił 11 lipca „Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP”. Sejm oddał w niej hołd wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej zamordowanym przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1943–1945.

4 czerwca 2025 r. roku Sejm RP jednogłośnie przyjął ustawę ustanawiającą 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. 2 lipca 2025 r. ustawę podpisał Prezydent RP Andrzej Duda.

Ewa Pietrzak, Fabian Filip Felsman, kos



 

Polecane
Emerytury
Stażowe