Kościół wspomina dziś Doktora Serafickiego, czyli św. Bonawenturę

Dziś, 15 lipca, wspominany jest św. Bonawentura, biskup i doktor Kościoła. Niewielki zachowany do dziś fragment jego relikwii świętego znajduje się w rodzinnym Bagnoregio. Jest on patronem teologów, tragarzy, tkaczy.
 Kościół wspomina dziś Doktora Serafickiego, czyli św. Bonawenturę

Co musisz wiedzieć?

  • Bonawentura, czyli Jan, był dzieckiem poświęconym Bogu przez swoją matkę, jako młody człowiek wstąpił do zakonu franciszkanów. Studiował filozofię i teologię, zostając jednym z najsłynniejszych umysłów swojej epoki;
  • Przez 18 lat był generałem swojego zakonu, w dorobek którego włożył ogromną energię. Jego wybitna osobowość skupiła na nim uwagę papieża, który mianował go biskupem i kardynałem;
  • Zaangażowany był w pojednanie chrześcijańskiego Wschodu u Zachodu. Zmarł w 1274 roku, kanonizowano go dwa wieki później;
  • Uznawany był za mistyka. Słynął z pobożności i pokory. Papież Sykstus V nazwał go Doktorem Serafickim;
  • Do historii przeszła scena, w której z Watykanu przywieziono mu kapelusz kardynalski, a Bonawentura, zmywając naczynia po obiedzie, poprosił dygnitarzy, by zawiesili ów kapelusz na drzewie.

Życie

Bonawentura urodził się ok. 1218 r. w Bagnoregio (Włochy). Na chrzcie otrzymał imię Jan. Gdy jako dziecko ciężko zachorował, jego matka złożyła ślub, że jeśli tylko odzyska zdrowie, poświęci go Bogu. Choroba ustąpiła, a Jan, gdy dorósł wstąpił do zakonu św. Franciszka, gdzie otrzymał imię Bonawentura. Wysłany do Paryża, by studiować filozofię i teologię, przerósł z czasem swoich mistrzów, stając się jednym z najznakomitszych umysłów tamtej epoki. Był człowiekiem niezwykle wszechstronnym: filozofem, teologiem i mistykiem. Jako teolog przeciwstawiał się tzw. „teologii negatywnej”, twierdząc, że możliwe jest bezpośrednie i pozytywne poznanie Boga. Jego teologia była „najbardziej pozytywną, jaka kiedykolwiek była głoszona” (Władysław Tatarkiewicz).

Wybrany na generała zakonu, piastował ten urząd przez 18 lat, rządząc mądrze i roztropnie. Zakon franciszkański przeżywał wówczas niebywały rozwój, do tego stopnia, że Bonawentura uważany jest przez niektórych za drugiego Ojca Zakonu po św. Franciszku. Papież Grzegorz X widząc jego cnoty i wielorakie talenty mianował go kardynałem i biskupem Albano pod Rzymem. Powołał go również na Sobór powszechny do Lyonu (1274 r.), aby koordynował jego pracami. Bonawentura najbardziej zaangażował się wówczas w sprawę pojednania Kościoła wschodniego i zachodniego, i to dzięki jego wysiłkom udało się zawrzeć porozumienie (przetrwało, niestety, tylko osiem lat). Wyczerpany pracami, podupadł na zdrowiu i zmarł 15 lipca 1274 r. w Lyonie, mając 56 lat. Jego ciało złożono z najwyższą czcią w kościele św. Franciszka w Lyonie, w obecności wszystkich Ojców Soboru. Kanonizował go Papież Sykstus IV 14 kwietnia 1482 r.

Twórczość i dorobek

Z dzieła św. Bonawentury pt. „Breviloquium”: „Pismo Święte jest księgą, w której zawarte są słowa żywota wiecznego. Są one spisane po to, abyśmy nie tylko wierzyli, ale posiedli też życie wieczne, w którym będziemy widzieć i kochać, i w którym urzeczywistnią się wszelkie nasze pragnienia. Kiedy to się dokona, wówczas napełnieni będziemy „wszelką pełnością Boga”. Do tej pełni pragnie wprowadzić nas Pismo Święte, dlatego należy je poznawać, nauczać go i słuchać. (...) W ten sposób dostąpimy pełnego poznania i doskonałej miłości Trójcy Świętej, ku której kierują się pragnienia świętych, i w której mieści się wszelkie dobro i prawda” (Prolog). 

„Doktor Seraficki” (Doctor Seraphicus), jak 14 marca 1588 r. zostanie nazwany przez Papieża Sykstusa V, odznaczał się nie tylko wielką wiedzą, ale i świętością życia. Był też gorącym czcicielem Matki Bożej. To on miał wprowadzić zwyczaj trzykrotnego dzwonienia i trzykrotnego odmawiania w ciągu dnia modlitwy „Anioł Pański”, przyjęty później w całym Kościele. Na szczególną uwagę zasługuje jednak jego pokora, mimo sławy, jaka go otaczała i godności, które piastował, w klasztorze chętnie pełnił tzw. najniższe posługi.

Kapelusz kardynalski na drzewie 

23 maja 1273 r. przebywał w konwencie Bosco ai Frati w Toskanii. Tego właśnie dnia przybyli do niego wysłannicy Papieża Grzegorza X, aby wręczyć mu papieską nominację i kapelusz kardynalski. Bonawentura, ubrany w fartuch, mył w tym czasie przy studni naczynia po obiedzie. Cierpliwie wysłuchał legatów i uprzejmie im podziękował. Mając zaś mokre ręce poprosił, aby kapelusz kardynalski zawiesili na drzewie, po czym... kontynuował zmywanie naczyń.

Jeszcze dzisiaj na klasztornym podwórzu można zobaczyć to „słynne” drzewo, symbol jego pokory i dystansu do zaszczytów. Św. Bonawentura jak mało kto zdawał sobie sprawę, że „tam, w niebie, nie będą nas pytali, czy nosiłeś sutannę czy habit, golf albo krawat, czy miałeś tytuł magistra albo doktora, czy miałeś sobie powierzone klucze państwa czy mieszkania. Tam będą nas pytali jakim byłeś człowiekiem” (ks. Mieczysław Maliński). On widział, że na Sądzie Bożym każdy tytuł czy godność może nam jedynie „zaszkodzić”, bo „komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego będą żądać” (Łk 12, 48).

Vatican News PL


 

POLECANE
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne z ostatniej chwili
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne

Wiatraki będą powstawały; znaleźliśmy sposoby, by mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania – powiedział w środę na Radzie Gabinetowej premier Donald Tusk. W jego ocenie weto prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.

Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa

Narodowa Rada Bezpieczeństwa (NSR) zastąpi Federalną Rade Bezpieczeństwa, stając się organem decyzyjnym w Kancelarii Federalnej. Kanclerz Friedrich Merz (CDU) chce skupić tu szefów najważniejszych resortów, tworząc elitarną grupę doradczą, która w niektórych kwestiach może mieć więcej władzy niż rząd federalny.

Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu z ostatniej chwili
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu

Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu, nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez prezydenta RP w sprawach szczególnej wagi - powiedział premier Donald Tusk podczas środowego posiedzenia Rady.

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos

W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom, jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi z ostatniej chwili
Morawiecki: Europa się zwija, a my niestety mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi

Były premier i szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) Mateusz Morawiecki w rozmowie z Ryszardem Czarneckim mówił o marginalizacji Polski na arenie międzynarodowej, przyszłości NATO i roli Grupy Wyszehradzkiej. – Europa jest w dramatycznym stanie, a my niestety dziś mamy rząd podporządkowany Brukseli i Berlinowi – ocenił.

Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord z ostatniej chwili
Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord

Ponad 300 mld zł może w 2026 r. wynieść deficyt budżetu państwa – pisze w środę „Rzeczpospolita”, powołując się na szacunki ekonomistów. Gazeta zaznacza, że nic dziwnego, że resort finansów chce podnieść podatki.

Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

„Dziennikarze w Strefie Gazy są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru” – pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

REKLAMA

Kościół wspomina dziś Doktora Serafickiego, czyli św. Bonawenturę

Dziś, 15 lipca, wspominany jest św. Bonawentura, biskup i doktor Kościoła. Niewielki zachowany do dziś fragment jego relikwii świętego znajduje się w rodzinnym Bagnoregio. Jest on patronem teologów, tragarzy, tkaczy.
 Kościół wspomina dziś Doktora Serafickiego, czyli św. Bonawenturę

Co musisz wiedzieć?

  • Bonawentura, czyli Jan, był dzieckiem poświęconym Bogu przez swoją matkę, jako młody człowiek wstąpił do zakonu franciszkanów. Studiował filozofię i teologię, zostając jednym z najsłynniejszych umysłów swojej epoki;
  • Przez 18 lat był generałem swojego zakonu, w dorobek którego włożył ogromną energię. Jego wybitna osobowość skupiła na nim uwagę papieża, który mianował go biskupem i kardynałem;
  • Zaangażowany był w pojednanie chrześcijańskiego Wschodu u Zachodu. Zmarł w 1274 roku, kanonizowano go dwa wieki później;
  • Uznawany był za mistyka. Słynął z pobożności i pokory. Papież Sykstus V nazwał go Doktorem Serafickim;
  • Do historii przeszła scena, w której z Watykanu przywieziono mu kapelusz kardynalski, a Bonawentura, zmywając naczynia po obiedzie, poprosił dygnitarzy, by zawiesili ów kapelusz na drzewie.

Życie

Bonawentura urodził się ok. 1218 r. w Bagnoregio (Włochy). Na chrzcie otrzymał imię Jan. Gdy jako dziecko ciężko zachorował, jego matka złożyła ślub, że jeśli tylko odzyska zdrowie, poświęci go Bogu. Choroba ustąpiła, a Jan, gdy dorósł wstąpił do zakonu św. Franciszka, gdzie otrzymał imię Bonawentura. Wysłany do Paryża, by studiować filozofię i teologię, przerósł z czasem swoich mistrzów, stając się jednym z najznakomitszych umysłów tamtej epoki. Był człowiekiem niezwykle wszechstronnym: filozofem, teologiem i mistykiem. Jako teolog przeciwstawiał się tzw. „teologii negatywnej”, twierdząc, że możliwe jest bezpośrednie i pozytywne poznanie Boga. Jego teologia była „najbardziej pozytywną, jaka kiedykolwiek była głoszona” (Władysław Tatarkiewicz).

Wybrany na generała zakonu, piastował ten urząd przez 18 lat, rządząc mądrze i roztropnie. Zakon franciszkański przeżywał wówczas niebywały rozwój, do tego stopnia, że Bonawentura uważany jest przez niektórych za drugiego Ojca Zakonu po św. Franciszku. Papież Grzegorz X widząc jego cnoty i wielorakie talenty mianował go kardynałem i biskupem Albano pod Rzymem. Powołał go również na Sobór powszechny do Lyonu (1274 r.), aby koordynował jego pracami. Bonawentura najbardziej zaangażował się wówczas w sprawę pojednania Kościoła wschodniego i zachodniego, i to dzięki jego wysiłkom udało się zawrzeć porozumienie (przetrwało, niestety, tylko osiem lat). Wyczerpany pracami, podupadł na zdrowiu i zmarł 15 lipca 1274 r. w Lyonie, mając 56 lat. Jego ciało złożono z najwyższą czcią w kościele św. Franciszka w Lyonie, w obecności wszystkich Ojców Soboru. Kanonizował go Papież Sykstus IV 14 kwietnia 1482 r.

Twórczość i dorobek

Z dzieła św. Bonawentury pt. „Breviloquium”: „Pismo Święte jest księgą, w której zawarte są słowa żywota wiecznego. Są one spisane po to, abyśmy nie tylko wierzyli, ale posiedli też życie wieczne, w którym będziemy widzieć i kochać, i w którym urzeczywistnią się wszelkie nasze pragnienia. Kiedy to się dokona, wówczas napełnieni będziemy „wszelką pełnością Boga”. Do tej pełni pragnie wprowadzić nas Pismo Święte, dlatego należy je poznawać, nauczać go i słuchać. (...) W ten sposób dostąpimy pełnego poznania i doskonałej miłości Trójcy Świętej, ku której kierują się pragnienia świętych, i w której mieści się wszelkie dobro i prawda” (Prolog). 

„Doktor Seraficki” (Doctor Seraphicus), jak 14 marca 1588 r. zostanie nazwany przez Papieża Sykstusa V, odznaczał się nie tylko wielką wiedzą, ale i świętością życia. Był też gorącym czcicielem Matki Bożej. To on miał wprowadzić zwyczaj trzykrotnego dzwonienia i trzykrotnego odmawiania w ciągu dnia modlitwy „Anioł Pański”, przyjęty później w całym Kościele. Na szczególną uwagę zasługuje jednak jego pokora, mimo sławy, jaka go otaczała i godności, które piastował, w klasztorze chętnie pełnił tzw. najniższe posługi.

Kapelusz kardynalski na drzewie 

23 maja 1273 r. przebywał w konwencie Bosco ai Frati w Toskanii. Tego właśnie dnia przybyli do niego wysłannicy Papieża Grzegorza X, aby wręczyć mu papieską nominację i kapelusz kardynalski. Bonawentura, ubrany w fartuch, mył w tym czasie przy studni naczynia po obiedzie. Cierpliwie wysłuchał legatów i uprzejmie im podziękował. Mając zaś mokre ręce poprosił, aby kapelusz kardynalski zawiesili na drzewie, po czym... kontynuował zmywanie naczyń.

Jeszcze dzisiaj na klasztornym podwórzu można zobaczyć to „słynne” drzewo, symbol jego pokory i dystansu do zaszczytów. Św. Bonawentura jak mało kto zdawał sobie sprawę, że „tam, w niebie, nie będą nas pytali, czy nosiłeś sutannę czy habit, golf albo krawat, czy miałeś tytuł magistra albo doktora, czy miałeś sobie powierzone klucze państwa czy mieszkania. Tam będą nas pytali jakim byłeś człowiekiem” (ks. Mieczysław Maliński). On widział, że na Sądzie Bożym każdy tytuł czy godność może nam jedynie „zaszkodzić”, bo „komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego będą żądać” (Łk 12, 48).

Vatican News PL



 

Polecane
Emerytury
Stażowe