Piorun z jasnego nieba, czyli czy HGW jest opętana? Postanowiła donieść na własnego męża...

Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz postanowiła donieść na własnego męża i poinformowała, że przejął nieruchomość w Warszawie na podstawie sfałszowanych dokumentów. Oczywiście konflikty zdarzają się w najlepszych rodzinach, ale ten jest szczególnie zabawny. Zdaje się, że podstawowym celem donosu pani prezydent miasta stołecznego jest… atak na PiS! - pisze Tomasz Sakiewicz w "Gazecie Polskiej".
T. Gutry
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
J ak to możliwe? Proste – kamienicę wydano wtedy, kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński, więc to PiS odpowiada za to, że miasto dało się nabrać na fałszywe dokumenty. Wprawdzie urzędnicy podlegający Kaczyńskiemu nie mieli wiele wspólnego z decyzją reprywatyzacyjną, ale kto to sprawdzi? Widać na pierwszy rzut oka, że uknuli pułapkę na biedną liderkę PO i wcisnęli jej mężowi coś, czego by sam nigdy nie wziął. Można pójść dalej i zastanowić się, czy w celu przekazania mu tego majątku nie użyto gróźb albo szantażu. Nie byłby to zresztą pierwszy taki przypadek. Pamiętamy zapewne posłankę Sawicką, która do spotkania z agentem Tomkiem była krystaliczna jak śnieg. Co się stało, że ta niezwykle uczciwa osoba nagle dała sobie wręczyć łapówkę? Podobny przypadek opisywał Michaił Bułhakow w „Mistrzu i Małgorzacie”. Pewien urzędnik bez dotykania koperty nagle stał się właścicielem pokaźnej sumy pieniędzy. Potem okazało się, że działały tam nieczyste siły.

To może zresztą wyjaśnić inne niezwykłe zjawiska w Warszawie. Ludzie o nieskalanych rękach i nieposzlakowanej uczciwości, duma polskiej palestry, nagle stali się sprawcami lub beneficjentami zwrotu działek wartych miliardy. To, że są oni przeźroczyście uczciwi, pokazuje sprawa niejakiej Marzeny K., urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości. Kiedy zobaczyła, ku swojemu przerażeniu, na koncie 38 mln złotych od firm, które dostały za jej sprawą działki w Warszawie, natychmiast zgłosiła się do urzędu skarbowego w celu zapłacenia stosownych danin. Czy gdyby miała złe intencje, płaciłaby podatki? Widać, że i tu zadziałała nieczysta siła.

Sprawa jest poważna, bo w mieście, w którym nikt do tej pory nie kradł i nie dawał łapówek, zaczynają wychodzić takie afery, jakby piorun strzelił w środek ratusza i ludziom w głowach pomieszał. Tam musi działać czort. Trzeba go natychmiast zatrzymać i wezwać egzorcystę. Inaczej za kilka tygodni cały zarząd miasta oskarży się o takie rzeczy, że Warszawą nie da rady zarządzać nawet komisarz. Już po sprawie Krzyża na Krakowskim Przedmieściu widać było, że dzieje się coś złego. Jak to możliwe, że czołowa charyzmatyczka polskiej bankowości nagle na widok krzyża wierzgała, pluła jadem i gazem łzawiącym? Tej ostatniej cechy zresztą demonolodzy nie znali do tej pory, ale nawet diabeł idzie w postęp. Musiało ją coś opętać. Ja bym zresztą na jej miejscu trzymał się tej linii obrony. Twierdzenie, że to PiS jej wcisnął kamienicę, jest zbyt absurdalne, co do demona sam bym się zastanawiał. Zresztą biorąc pod uwagę zasady rzymskiego prawa, że człowiek jest niewinny, póki nie udowodni mu się winy, wyjdzie z sądu bez wyroku. Co miałby zrobić prokurator? Udowodnić, że diabła nie ma? Albo że HGW nie jest opętana? Kto w to uwierzy? Już widzę tłum byłych urzędników PO skaczących po stołach, plujących nieczystościami i wymawiających obrzydlistwa we wszystkich językach. Ich razem dosłownie opętało. Zegarek za pociąg – a kysz, siło nieczysta. Helikopter za stanowisko w Europie – Hospody pomyłuj!

Oni wszyscy są ofiarami straszliwego balu u szatana. Ktoś im pomieszał języki, umysły i zamienił w zombie. Teraz chodzą uczernieni i bluźnią na Kościół. Kochani, wołajmy egzorcystów, ratujmy Platformę, bo ich całkiem opęta.

telewizjarepublika.pl

 

POLECANE
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

REKLAMA

Piorun z jasnego nieba, czyli czy HGW jest opętana? Postanowiła donieść na własnego męża...

Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz postanowiła donieść na własnego męża i poinformowała, że przejął nieruchomość w Warszawie na podstawie sfałszowanych dokumentów. Oczywiście konflikty zdarzają się w najlepszych rodzinach, ale ten jest szczególnie zabawny. Zdaje się, że podstawowym celem donosu pani prezydent miasta stołecznego jest… atak na PiS! - pisze Tomasz Sakiewicz w "Gazecie Polskiej".
T. Gutry
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
J ak to możliwe? Proste – kamienicę wydano wtedy, kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński, więc to PiS odpowiada za to, że miasto dało się nabrać na fałszywe dokumenty. Wprawdzie urzędnicy podlegający Kaczyńskiemu nie mieli wiele wspólnego z decyzją reprywatyzacyjną, ale kto to sprawdzi? Widać na pierwszy rzut oka, że uknuli pułapkę na biedną liderkę PO i wcisnęli jej mężowi coś, czego by sam nigdy nie wziął. Można pójść dalej i zastanowić się, czy w celu przekazania mu tego majątku nie użyto gróźb albo szantażu. Nie byłby to zresztą pierwszy taki przypadek. Pamiętamy zapewne posłankę Sawicką, która do spotkania z agentem Tomkiem była krystaliczna jak śnieg. Co się stało, że ta niezwykle uczciwa osoba nagle dała sobie wręczyć łapówkę? Podobny przypadek opisywał Michaił Bułhakow w „Mistrzu i Małgorzacie”. Pewien urzędnik bez dotykania koperty nagle stał się właścicielem pokaźnej sumy pieniędzy. Potem okazało się, że działały tam nieczyste siły.

To może zresztą wyjaśnić inne niezwykłe zjawiska w Warszawie. Ludzie o nieskalanych rękach i nieposzlakowanej uczciwości, duma polskiej palestry, nagle stali się sprawcami lub beneficjentami zwrotu działek wartych miliardy. To, że są oni przeźroczyście uczciwi, pokazuje sprawa niejakiej Marzeny K., urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości. Kiedy zobaczyła, ku swojemu przerażeniu, na koncie 38 mln złotych od firm, które dostały za jej sprawą działki w Warszawie, natychmiast zgłosiła się do urzędu skarbowego w celu zapłacenia stosownych danin. Czy gdyby miała złe intencje, płaciłaby podatki? Widać, że i tu zadziałała nieczysta siła.

Sprawa jest poważna, bo w mieście, w którym nikt do tej pory nie kradł i nie dawał łapówek, zaczynają wychodzić takie afery, jakby piorun strzelił w środek ratusza i ludziom w głowach pomieszał. Tam musi działać czort. Trzeba go natychmiast zatrzymać i wezwać egzorcystę. Inaczej za kilka tygodni cały zarząd miasta oskarży się o takie rzeczy, że Warszawą nie da rady zarządzać nawet komisarz. Już po sprawie Krzyża na Krakowskim Przedmieściu widać było, że dzieje się coś złego. Jak to możliwe, że czołowa charyzmatyczka polskiej bankowości nagle na widok krzyża wierzgała, pluła jadem i gazem łzawiącym? Tej ostatniej cechy zresztą demonolodzy nie znali do tej pory, ale nawet diabeł idzie w postęp. Musiało ją coś opętać. Ja bym zresztą na jej miejscu trzymał się tej linii obrony. Twierdzenie, że to PiS jej wcisnął kamienicę, jest zbyt absurdalne, co do demona sam bym się zastanawiał. Zresztą biorąc pod uwagę zasady rzymskiego prawa, że człowiek jest niewinny, póki nie udowodni mu się winy, wyjdzie z sądu bez wyroku. Co miałby zrobić prokurator? Udowodnić, że diabła nie ma? Albo że HGW nie jest opętana? Kto w to uwierzy? Już widzę tłum byłych urzędników PO skaczących po stołach, plujących nieczystościami i wymawiających obrzydlistwa we wszystkich językach. Ich razem dosłownie opętało. Zegarek za pociąg – a kysz, siło nieczysta. Helikopter za stanowisko w Europie – Hospody pomyłuj!

Oni wszyscy są ofiarami straszliwego balu u szatana. Ktoś im pomieszał języki, umysły i zamienił w zombie. Teraz chodzą uczernieni i bluźnią na Kościół. Kochani, wołajmy egzorcystów, ratujmy Platformę, bo ich całkiem opęta.

telewizjarepublika.pl


 

Polecane