Prokuratura Krajowa: decyzja o ekshumacjach trudna, ale konieczna

Komunikat Prokuratury Krajowej dotyczący ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej.
 Prokuratura Krajowa: decyzja o ekshumacjach trudna, ale konieczna
/ Screen Youtube

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo dotyczące katastrofy samolotu Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku. Zespół prokuratorów prowadzących to postępowanie podjął decyzję o konieczności zbadania przez najlepszych biegłych także z zagranicy wszystkich ciał ofiar tej katastrofy, które nie zostały spopielone.

Z uwagi na powagę sytuacji, szacunek dla zmarłych i ich bliskich oraz emocje towarzyszące planowanym przez prokuraturę czynnościom wyjaśniamy:

Prokuratura działa na podstawie Kodeksu postępowania karnego, a jego precyzyjne uregulowania nie dopuszczają możliwości odstąpienia od czynności oględzin i otwarcia zwłok. Zgodnie z art. 209 kodeksu postępowania karnego jeżeli zachodzi podejrzenie przestępnego spowodowania śmierci, przeprowadza się oględziny i otwarcie zwłok. Otwarcia zwłok dokonuje biegły lekarz z zakresu medycyny sądowej, w obecności prokuratora albo sądu. Art. 210 kodeksu postępowania karnego stanowi zaś, że w celu dokonania oględzin lub otwarcia zwłok prokurator albo sąd może zarządzić wyjęcie zwłok z grobu.

Przepisy w tym zakresie są jednoznaczne i nie budzą wątpliwości. Stanowisko prokuratury znajduje również potwierdzenie w orzecznictwie i doktrynie. Odstąpienie przez prokuratora od wykonania tych czynności dowodowych, wbrew obowiązującym przepisom, naraża go na poważne zarzuty karne. Funkcjonariuszowi publicznemu, który nie dopełnia obowiązków i w ten sposób działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, grozi do 3 lat pozbawienia wolności (art. 231 par. 1 kodeksu karnego). Za utrudnianie postępowania karnego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności (art. 239 par. 1 kodeksu karnego).

Zespół prokuratorów obecnie prowadzących to postępowania naprawia poważne błędy i zaniechania, które zostały popełnione sześć lat temu. Z niezrozumiałych powodów przyjęto na wiarę wyniki dokonywanych w Moskwie sekcji, których w rzeczywistości nie było. Nie zostały one również przeprowadzone po przetransportowaniu ciał ofiar katastrofy do Polski, choć tak zawsze dzieje się w przypadku śmierci obywatela Polski poza granicami kraju, jak choćby w przypadku żołnierzy, którzy giną na polskich misjach zagranicznych, czy w przypadku Polaków, którzy giną w zagranicznych wypadkach komunikacyjnych.

Poważne błędy i zaniechania, których dopuścili się prokuratorzy sześć lat temu, skutkują dziś kolejnym postępowaniem karnym, które prowadzone jest przez Prokuraturę Krajową. Dotyczy ono niedopełnienia obowiązków i utrudniania postępowania przez funkcjonariuszy publicznych, prokuratorów, w zakresie nie podjęcia decyzji o przeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy samolotu Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku.

Prokuratura nie zaskakuje nikogo decyzją o konieczności zbadania przez najlepszych biegłych także z zagranicy wszystkich ciał ofiar katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku. Z należytym szacunkiem dla zmarłych i ich bliskich prowadzący śledztwo prokuratorzy jeszcze w czerwcu poinformowali o swoich planach rodziny ofiar, a także dziennikarzy. Ta decyzja – rzeczowo uargumentowana na spotkaniu z rodzinami – nie wywołała wówczas większych kontrowersji.

Wszechstronne badania sekcyjne, także przy użyciu tomografii komputerowej, w zakresie toksykologii i DNA, będą miały istotne znaczenie dla określenia obrażeń ofiar i przyczyny ich śmierci, a także dla zrekonstruowania przebiegu katastrofy i jej przyczyn. Będą miały zatem istotne znaczenie dla wyjaśnienia podstawowych wątków śledztwa, mimo upływu kilku lat od czasu katastrofy.

Badania te są niezbędne także dla ostatecznej identyfikacji ofiar, których ciała zostały przywiezione do Polski w zaplombowanych trumnach i ustalenia, czy rodziny rzeczywiście pochowały swoich bliskich. W przypadku sześciu z dziewięciu osób, których ekshumacji dokonano, doszło do zamiany ciał.

Decyzja o konieczności zbadania wszystkich ciał ofiar katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku jest trudna dla wszystkich, także dla prokuratorów.

Źródło: Prokuratura Krajowa


 

POLECANE
To ma potencjał na upadek Zielonego Ładu. Wyciekła korespondencja mailowa Europejskiego Banku Inwestycyjnego gorące
"To ma potencjał na upadek Zielonego Ładu". Wyciekła korespondencja mailowa Europejskiego Banku Inwestycyjnego

- Do sieci wyciekł e-mail z Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). Zawiera porady dotyczące obejścia przepisów klimatycznych. Czy to sprawiedliwe? - pisze Berliner Zeitung.

Po oświadczeniu Domańskiego. Pan sobie robi kpiny z obywateli, polskiego prawa i własnego słowa? gorące
Po oświadczeniu Domańskiego. "Pan sobie robi kpiny z obywateli, polskiego prawa i własnego słowa?"

Minister finansów Andrzej Domański poinformował, że zwrócił się do PKW o wykładnię uchwały dotyczącej wypłaty środków dla PiS. Jego oświadczenie wywołało gorącą dyskusję, w której udział wziął również były szef TVP.Info Samuel Pereira.

Wielki pożar w Los Angeles. Najnowsze informacje Wiadomości
Wielki pożar w Los Angeles. Najnowsze informacje

Pożary w Los Angeles pochłonęły już co najmniej dwie ofiary śmiertelne, zmuszając 30 tys. mieszkańców do ewakuacji. W Pacific Palisades brakuje wody w hydrantach, co utrudnia działania strażaków.

Samuel Pereira: Solidarność strażnikiem praw i głosem pozbawionych głosu tylko u nas
Samuel Pereira: Solidarność strażnikiem praw i głosem pozbawionych głosu

Gdy w Polsce pada słowo „Solidarność”, na myśl przychodzi ruch społeczny, który odmienił bieg historii. Ale czy NSZZ „Solidarność” to dziś jedynie wspomnienie przeszłości? Wręcz przeciwnie – jak mówi przewodniczący związku Piotr Duda: „Nie znam organizacji w Polsce, która tak długo funkcjonuje, pomimo że ciągle jest atakowana. Ale pamiętajmy, że atakuje się zawsze silnych”. Współczesna rola Solidarności jest równie istotna jak 45 lat temu, bo wyzwania, przed którymi staje dzisiejszy świat pracy, wymagają odważnych i stanowczych działań.

Domański po decyzji: Ja się PiS-u nie boję Wiadomości
Domański po decyzji: "Ja się PiS-u nie boję"

– Ja się PiS-u nie boję. Muszę realizować konstytucyjne obowiązki. Obowiązki, które zobowiązałem się realizować w momencie obejmowania stanowiska ministra finansów – mówił pytany o dzisiejszy ruch w sprawie pieniędzy dla PiS szef resortu finansów Andrzej Domański.

Biden: Mógłbym pokonać Trumpa, gdybym się nie wycofał Wiadomości
Biden: "Mógłbym pokonać Trumpa, gdybym się nie wycofał"

Prezydent USA Joe Biden powiedział w środę w wywiadzie dla "USA Today", że mógłby pokonać Donalda Trumpa, gdyby nie wycofał się z wyścigu o fotel prezydencki i nie poparł wiceprezydent Kamali Harris.

Karol Nawrocki kontra dziennikarz TVN. Nagranie podbija sieć gorące
Karol Nawrocki kontra dziennikarz TVN. Nagranie podbija sieć

– Panie redaktorze, chyba jedziecie prosto do warszawskiego ratusza? – pytał na konferencji prasowej dziennikarza TVN szef IPN i kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.

Jan Parys: Broń nuklearna w Polsce byłaby ważnym czynnikiem odstraszania gorące
Jan Parys: Broń nuklearna w Polsce byłaby ważnym czynnikiem odstraszania

- To nie jest czas na naiwność i propagowanie pacyfizmu - mówi w rozmowie z Magazynem Optyka Schumana Jan Parys, były minister obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego.

Jest decyzja ministra finansów w sprawie pieniędzy dla PiS. Gorące komentarze z ostatniej chwili
Jest decyzja ministra finansów w sprawie pieniędzy dla PiS. Gorące komentarze

Minister finansów Andrzej Domański poinformował, że zwrócił się do PKW o wykładnię uchwały dotyczącej wypłaty środków dla PiS. Pojawiły się pierwsze komentarze.

Andrzej Domański wydał oświadczenie ws. wypłaty środków dla PiS z ostatniej chwili
Andrzej Domański wydał oświadczenie ws. wypłaty środków dla PiS

W wydanym w środę oświadczeniu minister finansów Andrzej Domański poinformował, że zwrócił się do PKW o wykładnię uchwały dotyczącej wypłaty środków dla PiS.

REKLAMA

Prokuratura Krajowa: decyzja o ekshumacjach trudna, ale konieczna

Komunikat Prokuratury Krajowej dotyczący ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej.
 Prokuratura Krajowa: decyzja o ekshumacjach trudna, ale konieczna
/ Screen Youtube

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo dotyczące katastrofy samolotu Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku. Zespół prokuratorów prowadzących to postępowanie podjął decyzję o konieczności zbadania przez najlepszych biegłych także z zagranicy wszystkich ciał ofiar tej katastrofy, które nie zostały spopielone.

Z uwagi na powagę sytuacji, szacunek dla zmarłych i ich bliskich oraz emocje towarzyszące planowanym przez prokuraturę czynnościom wyjaśniamy:

Prokuratura działa na podstawie Kodeksu postępowania karnego, a jego precyzyjne uregulowania nie dopuszczają możliwości odstąpienia od czynności oględzin i otwarcia zwłok. Zgodnie z art. 209 kodeksu postępowania karnego jeżeli zachodzi podejrzenie przestępnego spowodowania śmierci, przeprowadza się oględziny i otwarcie zwłok. Otwarcia zwłok dokonuje biegły lekarz z zakresu medycyny sądowej, w obecności prokuratora albo sądu. Art. 210 kodeksu postępowania karnego stanowi zaś, że w celu dokonania oględzin lub otwarcia zwłok prokurator albo sąd może zarządzić wyjęcie zwłok z grobu.

Przepisy w tym zakresie są jednoznaczne i nie budzą wątpliwości. Stanowisko prokuratury znajduje również potwierdzenie w orzecznictwie i doktrynie. Odstąpienie przez prokuratora od wykonania tych czynności dowodowych, wbrew obowiązującym przepisom, naraża go na poważne zarzuty karne. Funkcjonariuszowi publicznemu, który nie dopełnia obowiązków i w ten sposób działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, grozi do 3 lat pozbawienia wolności (art. 231 par. 1 kodeksu karnego). Za utrudnianie postępowania karnego grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności (art. 239 par. 1 kodeksu karnego).

Zespół prokuratorów obecnie prowadzących to postępowania naprawia poważne błędy i zaniechania, które zostały popełnione sześć lat temu. Z niezrozumiałych powodów przyjęto na wiarę wyniki dokonywanych w Moskwie sekcji, których w rzeczywistości nie było. Nie zostały one również przeprowadzone po przetransportowaniu ciał ofiar katastrofy do Polski, choć tak zawsze dzieje się w przypadku śmierci obywatela Polski poza granicami kraju, jak choćby w przypadku żołnierzy, którzy giną na polskich misjach zagranicznych, czy w przypadku Polaków, którzy giną w zagranicznych wypadkach komunikacyjnych.

Poważne błędy i zaniechania, których dopuścili się prokuratorzy sześć lat temu, skutkują dziś kolejnym postępowaniem karnym, które prowadzone jest przez Prokuraturę Krajową. Dotyczy ono niedopełnienia obowiązków i utrudniania postępowania przez funkcjonariuszy publicznych, prokuratorów, w zakresie nie podjęcia decyzji o przeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy samolotu Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku w pobliżu lotniska wojskowego w Smoleńsku.

Prokuratura nie zaskakuje nikogo decyzją o konieczności zbadania przez najlepszych biegłych także z zagranicy wszystkich ciał ofiar katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku. Z należytym szacunkiem dla zmarłych i ich bliskich prowadzący śledztwo prokuratorzy jeszcze w czerwcu poinformowali o swoich planach rodziny ofiar, a także dziennikarzy. Ta decyzja – rzeczowo uargumentowana na spotkaniu z rodzinami – nie wywołała wówczas większych kontrowersji.

Wszechstronne badania sekcyjne, także przy użyciu tomografii komputerowej, w zakresie toksykologii i DNA, będą miały istotne znaczenie dla określenia obrażeń ofiar i przyczyny ich śmierci, a także dla zrekonstruowania przebiegu katastrofy i jej przyczyn. Będą miały zatem istotne znaczenie dla wyjaśnienia podstawowych wątków śledztwa, mimo upływu kilku lat od czasu katastrofy.

Badania te są niezbędne także dla ostatecznej identyfikacji ofiar, których ciała zostały przywiezione do Polski w zaplombowanych trumnach i ustalenia, czy rodziny rzeczywiście pochowały swoich bliskich. W przypadku sześciu z dziewięciu osób, których ekshumacji dokonano, doszło do zamiany ciał.

Decyzja o konieczności zbadania wszystkich ciał ofiar katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku jest trudna dla wszystkich, także dla prokuratorów.

Źródło: Prokuratura Krajowa



 

Polecane
Emerytury
Stażowe