"Władze nie miały pomysłu". Robert Winnicki skomentował zamieszanie wokół Marszu Niepodległości
PiS nie weźmie udziału w marszu 11 listopada. Chcieliśmy, aby był to marsz ponad podziałami politycznymi, bez partyjnych oznaczeń. Chcieliśmy, by nas wszystkich łączyły wyłącznie biało-czerwone barwy, na co niestety nie zgodzili się organizatorzy
- napisała rzecznik PiS Beata Mazurek na Twitterze.
Krótko: nie ma żadnej przepychanki ws. #Marszniepodległości. Jak co roku organizują go środowiska narodowe. Organizatorzy byli otwarci na udział władz państwowych, ale te nie miały konstruktywnego pomysłu. Szkoda.
Pomimo tego MN 2018 będzie największym i najbardziej uroczystym!
- skomentował Robert Winnicki. Dodał także, iż to nie kwestia biało-czerwonych flag doprowadziła do fiaska rozmów.
Krótko: nie ma żadnej przepychanki ws. #Marszniepodległości. Jak co roku organizują go środowiska narodowe. Organizatorzy byli otwarci na udział władz państwowych, ale te nie miały konstruktywnego pomysłu. Szkoda.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 30 października 2018
Pomimo tego MN 2018 będzie największym i najbardziej uroczystym!
Pewnie można było ale to nie ta sprawa, wg mojej wiedzy, spowodowała fiasko rozmów.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 30 października 2018
raw
#REKLAMA_POZIOMA#