Handlarze mogą zniszczyć polską produkcję nawozów!

Od kilku lat nasila się import nawozów mineralnych: azotowych i wieloskładnikowych różnego typu z Rosji i Białorusi na teren Polski i szerzej na teren Unii Europejskiej.

Stanowisko Rady Krajowej Sekcji Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”

Rada Krajowej Sekcji Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność” wnosi do Przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy o podjęcie działań mających na celu wprowadzenie przez Rząd RP ceł antydumpingowych na nawozy mineralne napływające z obszarów Rosji i Białorusi. Nawozy sprowadzane z tego obszaru są sprzedawane po zaniżonych cenach, co praktycznie zahamowało produkcję i sprzedaż nawozów u polskich producentów. Taka sytuacja może doprowadzić w konsekwencji do likwidacji wielu tysięcy miejsc pracy w zakładach nawozowych naszego kraju.
Dębica, 9.05.2017 r.



Od kilku lat nasila się import nawozów mineralnych: azotowych i wieloskładnikowych różnego typu z Rosji i Białorusi na teren Polski i szerzej na teren Unii Europejskiej.
Rosyjscy i białoruscy producenci i dostawcy niektórych surowców, głównie soli potasowej (chlorek potasu) oraz gazu ziemnego stosują różne ceny sprzedaży dla producentów nawozów na terenie swoich państw oraz inne dla producentów nawozów zlokalizowanych na terenie Unii Europejskiej.

Ceny dla odbiorców na terenie UE mniej więcej odzwierciedlają poziomy cen światowych, natomiast ceny dla producentów zlokalizowanych na terenie Rosji i Białorusi są regulowane odgórnie i często kilkukrotnie niższe. Różnice są tak duże, że w żaden sposób nie mogą być uzasadnione kosztami logistycznymi, a jednie polityką handlowa, stosowaną w wymienionych krajach.
Różnice te są tak znaczące, że nawozy wyprodukowane w Unii Europejskiej, na bazie tych samych surowców, nie są konkurencyjne pod względem cenowym. W niedalekiej przyszłości doprowadzi to do zaprzestania lub w najlepszym wypadku znacznego ograniczenia produkcji nawozów na terenie UE. Firmy rosyjskie i białoruskie nie mając już konkurencji będą mogły zupełnie swobodnie windować ceny na swoje produkty co doprowadzi do wzrostu kosztów produkcji rolniczej i zubożenia gospodarstw rolnych.

W tym miejscu należy podkreślić, że rolnicy zlokalizowaniu na terenie EU otrzymują dopłaty w ramach wspólnej polityki rolnej. Obecnie rolnicy i przedsiębiorcy rolni wydając pieniądze uzyskane z budżetu EU, czyli środki wypracowane pucz obywateli Unii, a więc nas wszystkich, de facto wspierają dodatkowo producentów rosyjskich i białoruskich. Jest to bardzo niepokojący mechanizm i krótkowzroczne działanie, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że produkty rolne z UE nie mogą być swobodnie wprowadzane na rynek rosyjski i białoruski. Nie możn3 więc mówić to o zasadzie wzajemności.

Wspólnotowy rynek rolny, który podlega tak wielu, znacznym regulacjom (między innymi dopłaty obszarowe) oraz przemysł unijny działający na rzecz tego sektora powinny być obiektami szczególnej uwagi i troski ze strony wszystkich Państw będących członkami UE. Chodzi to o zachowanie zasad uczciwej konkurencji i bezpieczeństwo żywnościowe dla obywateli Wspólnoty.

Biorąc pod uwagę przytoczone powyżej fakty należy jak najszybciej zweryfikować politykę celą wobec Rosji i Białorusi w zakresie nawozów mineralnych (azotowych i wieloskładnikowych) wprowadzając cła antydumpingowe.

 

POLECANE
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie… z ostatniej chwili
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie…

Trump po globalistycznej administracji Bidena odziedziczył otwarte granice z ok. 20 mln nieudokumentowanych migrantów wśród których szacuje się ilość przestępców, członków gangów na 0,5 mln. Z rocznym deficytem budżetowym w wysokości $2 bln (USD trylionów), z zadłużeniem dochodzącym do $37 bln (całe zadłużenie $103 bln!) i rocznym deficytem w wymianie handlowej $1,2 bln Ameryka była na linii pochyłej do bankrucji, dlatego takiej sytuacji nie mógł tolerować biznesmen Trump.

Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy z ostatniej chwili
Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy

„Najpierw na rowerach przyjechało dwóch czerwonoarmistów, a po nich gazikiem starszy stopniem oficer i oświadczył: «Jesteście wolni, możecie iść do domu». Już w Elblągu przywitały nas hasła: «Śmierć bandytom z AK», «Zaplute karły reakcji»” – tak „wyzwolenie” niemieckiego obozu Stutthof – 9 maja 1945 r. – opisał mój Ojciec Tadeusz Ludwik Płużański we wspomnieniach „Z otchłani”.

W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej gorące
W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej

Ostatnia prosta przed zarządzonym przez śląskiego komisarza wyborczego lokalnego referendum w Zabrzu. Głosowanie nad odwołaniem przed końcem kadencji budzącej kontrowersje prezydent Zabrza Agnieszki Rupniewskiej (wystawionej do wyborów przez Koalicję Obywatelską) oraz całej Rady Miasta zdominowanej przez jej zwolenników odbędzie w całym mieście i wszystkich dzielnicach już w najbliższą niedzielę – 11 maja (w godz. 7-21)

75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu z ostatniej chwili
75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu

9 maja 1950 roku francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman przedstawił plan budowania wspólnoty państw zachodniej części Europy w celu zagwarantowania pokoju, rozwoju gospodarczego oraz – w dalszej kolejności – odpowiedzi na zagrożenie ze strony bloku komunistycznego. Chodziło przede wszystkim o to, aby przedstawić Niemcom taką ofertę, żeby nie opłacało im się już wszczynać kolejnej wojny. Kilkadziesiąt lat później odchodzą one jednak od idei Schumana i dokonują agresji, tyle że gospodarczej, politycznej i ideologicznej.

Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski z ostatniej chwili
Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.

Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre

„Na zbója naślij zbója”, mawiała moja babcia Gienia – świeć Panie nad Jej duszą – prosta kobieta z mazowieckiej wsi, która miała ukończone cztery klasy przedwojennej szkoły powszechnej i uniwersytet życia, ale za to ten ostatni z oceną celującą.

Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos

– Czwartkowa rozmowa prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim była bardzo dobra i produktywna – oświadczyła w piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Jak dodała, dotyczyła ratyfikowanego porozumienia w sprawie inwestycji w ukraińskie surowce, jak i propozycji 30-dniowego zawieszenia broni.

Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny z ostatniej chwili
Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny

W piątek o godz. 20 wystartowała debata prezydencka w TV Republika. Nie ma w niej jednak wszystkich kandydatów – m.in. Rafała Trzaskowskiego.

Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat z ostatniej chwili
Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat

W czwartek w powiecie Barnim w Niemczech policja zatrzymała auto z pięcioma cudzoziemcami bez dokumentów. Czterech z nich zostało odesłanych do Polski.

Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski Wiadomości
Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski

Media obiegła informacja o śmierci polskiego sędziego piłkarskiego.

REKLAMA

Handlarze mogą zniszczyć polską produkcję nawozów!

Od kilku lat nasila się import nawozów mineralnych: azotowych i wieloskładnikowych różnego typu z Rosji i Białorusi na teren Polski i szerzej na teren Unii Europejskiej.

Stanowisko Rady Krajowej Sekcji Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność”

Rada Krajowej Sekcji Przemysłu Chemicznego NSZZ „Solidarność” wnosi do Przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy o podjęcie działań mających na celu wprowadzenie przez Rząd RP ceł antydumpingowych na nawozy mineralne napływające z obszarów Rosji i Białorusi. Nawozy sprowadzane z tego obszaru są sprzedawane po zaniżonych cenach, co praktycznie zahamowało produkcję i sprzedaż nawozów u polskich producentów. Taka sytuacja może doprowadzić w konsekwencji do likwidacji wielu tysięcy miejsc pracy w zakładach nawozowych naszego kraju.
Dębica, 9.05.2017 r.



Od kilku lat nasila się import nawozów mineralnych: azotowych i wieloskładnikowych różnego typu z Rosji i Białorusi na teren Polski i szerzej na teren Unii Europejskiej.
Rosyjscy i białoruscy producenci i dostawcy niektórych surowców, głównie soli potasowej (chlorek potasu) oraz gazu ziemnego stosują różne ceny sprzedaży dla producentów nawozów na terenie swoich państw oraz inne dla producentów nawozów zlokalizowanych na terenie Unii Europejskiej.

Ceny dla odbiorców na terenie UE mniej więcej odzwierciedlają poziomy cen światowych, natomiast ceny dla producentów zlokalizowanych na terenie Rosji i Białorusi są regulowane odgórnie i często kilkukrotnie niższe. Różnice są tak duże, że w żaden sposób nie mogą być uzasadnione kosztami logistycznymi, a jednie polityką handlowa, stosowaną w wymienionych krajach.
Różnice te są tak znaczące, że nawozy wyprodukowane w Unii Europejskiej, na bazie tych samych surowców, nie są konkurencyjne pod względem cenowym. W niedalekiej przyszłości doprowadzi to do zaprzestania lub w najlepszym wypadku znacznego ograniczenia produkcji nawozów na terenie UE. Firmy rosyjskie i białoruskie nie mając już konkurencji będą mogły zupełnie swobodnie windować ceny na swoje produkty co doprowadzi do wzrostu kosztów produkcji rolniczej i zubożenia gospodarstw rolnych.

W tym miejscu należy podkreślić, że rolnicy zlokalizowaniu na terenie EU otrzymują dopłaty w ramach wspólnej polityki rolnej. Obecnie rolnicy i przedsiębiorcy rolni wydając pieniądze uzyskane z budżetu EU, czyli środki wypracowane pucz obywateli Unii, a więc nas wszystkich, de facto wspierają dodatkowo producentów rosyjskich i białoruskich. Jest to bardzo niepokojący mechanizm i krótkowzroczne działanie, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że produkty rolne z UE nie mogą być swobodnie wprowadzane na rynek rosyjski i białoruski. Nie możn3 więc mówić to o zasadzie wzajemności.

Wspólnotowy rynek rolny, który podlega tak wielu, znacznym regulacjom (między innymi dopłaty obszarowe) oraz przemysł unijny działający na rzecz tego sektora powinny być obiektami szczególnej uwagi i troski ze strony wszystkich Państw będących członkami UE. Chodzi to o zachowanie zasad uczciwej konkurencji i bezpieczeństwo żywnościowe dla obywateli Wspólnoty.

Biorąc pod uwagę przytoczone powyżej fakty należy jak najszybciej zweryfikować politykę celą wobec Rosji i Białorusi w zakresie nawozów mineralnych (azotowych i wieloskładnikowych) wprowadzając cła antydumpingowe.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe