Tadeusz Płużański: Żubryd kontra UB

8 czerwca 1945 r. Antoni Żubryd zagrożony dekonspiracją zdezerterował z sanockiego PUBP uwalniając z katowni w centrum miasta więźniów - żołnierzy niepodległościowego podziemia. Kilka dni później – 15 czerwca 1945 r. – przeprowadził akcję likwidacyjną szefa bezpieki w Sanoku, Tadeusza Sieradzkiego.
Antoni Żubryd Tadeusz Płużański: Żubryd kontra UB
Antoni Żubryd / IPN

Antoni Żubryd urodził się 4 września 1918 r. w Sanoku. Ten przedwojenny absolwent szkoły podoficerskiej w Śremie, we wrześniu 1939 r. – jako zastępca dowódcy plutonu w swoim macierzystym 40 PP im. Dzieci Lwowskich – brał udział w obronie Warszawy. Podczas walk awansowany do stopnia sierżanta i odznaczony Krzyżem Walecznych. Po kapitulacji stolicy dostał się do niewoli, ale został zwolniony i wrócił do Sanoka, gdzie wstąpił do konspiracji.

 

Aresztowania

Aresztowany wraz z żoną przez NKWD. Żubrydowie wyszli na wolność po ataku Niemiec na ZSRS 22 czerwca 1941 r. 5 listopada 1941 r. aresztowany przez Niemców, więziony w Sanoku, Tarnowie, w końcu w więzieniu św. Michała w Krakowie. 6 września 1943 r. niemiecki Sąd Specjalny w Krakowie skazał go na karę śmierci. Gdy skazańcy zostali dowiezieni na miejsce egzekucji, zaatakowali konwojentów i Antoniemu Żubrydowi − jako jedynemu − udało się zbiec. Ukrywając się, utrzymywał kontakt z Armią Krajową, gdzie prowadził instruktaż wyszkolenia bojowego.

Po wejściu na Sanocczyznę sowietów niepodległościowe podziemie skierowało go do UB w Sanoku. Tam miał ostrzegać konspiratorów o planowanych aresztowaniach, pomagać w ucieczkach. 

 

UB aresztowało czterolatka

We wstępie napisałem, że 8 czerwca 1945 r., gdy jego podwójna rola została zdemaskowana, porzucił miejsce pracy, uwalniając aresztowanych. Po tej akcji ubecy aresztowali teściową Żubryda Stanisławę Praczyńską i jego czteroletniego syna Janusza „za współdziałanie z bandą Żubryda”. 

 

Zdrajca strzelił "Zuchowi" w tył głowy

Syn i teściowa zostali zwolnieni po tym, gdy „Zuch” zagroził rozstrzelaniem wziętych do niewoli siedmiu milicjantów z posterunku MO w Haczowie. Stworzył oddział − Samodzielny Batalion Operacyjny NSZ kryptonim „Zuch” – który podporządkował Narodowym Siłom Zbrojnym. Złożony z byłych AK-owców oraz dezerterów z MO, Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i Ludowego Wojska Polskiego liczył maksymalnie – w okresie największego rozkwitu w 1946 r. − ok. 300 żołnierzy, przeprowadzając ponad 200 akcji zbrojnych. Likwidował funkcjonariuszy UB, MO, żołnierzy KBW, członków PPR i konfidentów, ale głównym celem była obrona polskiej ludności przed atakami UPA. Komunistyczny aparat ścigał go, ale Żubryd pozostawał nieuchwytny. Wtedy akcję rozpracowania „Zucha” powierzono jego zaufanemu podkomendnemu – Jerzemu Vaulinowi, który podjął współpracę z UB. W dokumentach czytamy, że Vaulin 24 października 1946 r., o godzinie 19, zastrzelił Żubryda oraz jego żonę w lesie około dwóch kilometrów od wsi Malinówka w powiecie brzozowskim. Tragicznego dnia Jerzy Vaulin najpierw poszedł z Antonim Żubrydem sprawdzić dalszą trasę przemarszu. W lesie pod Malinówką zdrajca strzelił „Zuchowi” w tył głowy. Następnie w to samo miejsce zwabił i zamordował Janinę Żubryd. Ciała odkrył i przewiózł w okolice miejscowego sklepu gajowy z Malinówki. Nazajutrz ubecy przewieźli je do więzienia na zamku w Rzeszowie. Szczątki Antoniego i Janiny Żubrydów do dziś nie zostały odnalezione.

Śmierć Żubryda oznaczała koniec działalności oddziału, choć polowanie na jego członków trwało dalej. Z akt IPN wynika, iż funkcjonariusze UB zabili 23 z nich i aresztowali 115. Schwytano również 38 współpracowników oddziału. Syna Żubrydów - Janusza władze komunistyczne przekazały do sierocińca prowadzonego przez siostry zakonne i nadzorowanego przez UB. Po adopcji przez siostrę matki przyjął nazwisko Niemiec.
 


 

POLECANE
Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku tylko u nas
Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku

W Niemczech imigranci napadający na ludzi z nożem są czymś tak częstym, że nie wzbudzają już za Odrą większego zainteresowania. Kilka dni temu jednak nawet Niemcy, przyzwyczajeni już do migranckiej przemocy, musieli boleśnie przypomnieć sobie, jakie skutki ma multi kulti: tego samego dnia doszło do trzech zamachów. W jeden dzień zaatakowało trzech nożowników.

Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie Wiadomości
Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie

Izraelskie lotnictwo zbombardowało cele Hezbollahu na południu i wschodzie Libanu, oskarżając grupę o łamanie rozejmu z listopada 2024 roku.

W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar Wiadomości
W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar

W ciągu ostatnich dni w Strefie Gazy zmarło 29 dzieci z powodu głodu. ONZ ostrzega: bez pomocy umrze nawet 14 tys. najmłodszych.

Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie gorące
Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie

Wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce wywołały w Niemczech potężną nerwowość. Niemieckie media rozważają "scenariusz rumuński" w Polsce, a Erika Steinbach grozi Polsce.

Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami Wiadomości
Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami

Grecja mobilizuje ponad 18 tys. strażaków i podwaja flotę dronów, przygotowując się na upalne lato i zagrożenie pożarami.

Na spotkaniu z Trzaskowskim pojawił się Zorro i wielki baner Byle nie Trzaskowski Wiadomości
Na spotkaniu z Trzaskowskim pojawił się Zorro i wielki baner "Byle nie Trzaskowski"

W Tarnowie mężczyzna przebrany za "Zorro" pojawił się na wiecu Rafała Trzaskowskiego z jasnym przekazem: "Byle nie Trzaskowski".

Komuniści torturowali go jako niemowlę by wymusić zeznania na matce Wiadomości
Komuniści torturowali go jako niemowlę by wymusić zeznania na matce

Represjonowany w czasach PRL Zbigniew Szot wyznał w rozmowie dla Telewizji wPolsce24, że komuniści w trakcie przesłuchań torturowali go jako niemowlę, by wymusić zeznania na matce.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

W sobotę 24 maja o 17:30 Lech Poznań podejmie Piasta Gliwice. W przypadku wygranej Kolejorz zdobędzie tytuł Mistrza Polski. Sprawdź zmiany w ruchu i komunikacji miejskiej.

Wypadek w Kujawsko-Pomorskim. Kierowca wjechał autem w grupę dzieci Wiadomości
Wypadek w Kujawsko-Pomorskim. Kierowca wjechał autem w grupę dzieci

W czwartek w miejscowości Mąkowarsko w woj. Kujawsko-Pomorskim, kierowca wjechał samochodem w grupę dzieci, które wraz z opiekunką wracały do szkoły.

Ruszyła procedura KE o naruszenie prawa ws. rumuńskich pielęgniarek. Na celowniku m.in. Polska  z ostatniej chwili
Ruszyła procedura KE o naruszenie prawa ws. rumuńskich pielęgniarek. Na celowniku m.in. Polska

Komisja Europejska wszczęła w czwartek procedurę o naruszenie prawa UE wobec 14 krajów, w tym Polski, które nie uznały kwalifikacji zawodowych pielęgniarek z Rumunii. Projekt ustawy w tej sprawie przygotowuje Ministerstwo Zdrowia, Rada Ministrów ma go przyjąć w III kw. br.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Żubryd kontra UB

8 czerwca 1945 r. Antoni Żubryd zagrożony dekonspiracją zdezerterował z sanockiego PUBP uwalniając z katowni w centrum miasta więźniów - żołnierzy niepodległościowego podziemia. Kilka dni później – 15 czerwca 1945 r. – przeprowadził akcję likwidacyjną szefa bezpieki w Sanoku, Tadeusza Sieradzkiego.
Antoni Żubryd Tadeusz Płużański: Żubryd kontra UB
Antoni Żubryd / IPN

Antoni Żubryd urodził się 4 września 1918 r. w Sanoku. Ten przedwojenny absolwent szkoły podoficerskiej w Śremie, we wrześniu 1939 r. – jako zastępca dowódcy plutonu w swoim macierzystym 40 PP im. Dzieci Lwowskich – brał udział w obronie Warszawy. Podczas walk awansowany do stopnia sierżanta i odznaczony Krzyżem Walecznych. Po kapitulacji stolicy dostał się do niewoli, ale został zwolniony i wrócił do Sanoka, gdzie wstąpił do konspiracji.

 

Aresztowania

Aresztowany wraz z żoną przez NKWD. Żubrydowie wyszli na wolność po ataku Niemiec na ZSRS 22 czerwca 1941 r. 5 listopada 1941 r. aresztowany przez Niemców, więziony w Sanoku, Tarnowie, w końcu w więzieniu św. Michała w Krakowie. 6 września 1943 r. niemiecki Sąd Specjalny w Krakowie skazał go na karę śmierci. Gdy skazańcy zostali dowiezieni na miejsce egzekucji, zaatakowali konwojentów i Antoniemu Żubrydowi − jako jedynemu − udało się zbiec. Ukrywając się, utrzymywał kontakt z Armią Krajową, gdzie prowadził instruktaż wyszkolenia bojowego.

Po wejściu na Sanocczyznę sowietów niepodległościowe podziemie skierowało go do UB w Sanoku. Tam miał ostrzegać konspiratorów o planowanych aresztowaniach, pomagać w ucieczkach. 

 

UB aresztowało czterolatka

We wstępie napisałem, że 8 czerwca 1945 r., gdy jego podwójna rola została zdemaskowana, porzucił miejsce pracy, uwalniając aresztowanych. Po tej akcji ubecy aresztowali teściową Żubryda Stanisławę Praczyńską i jego czteroletniego syna Janusza „za współdziałanie z bandą Żubryda”. 

 

Zdrajca strzelił "Zuchowi" w tył głowy

Syn i teściowa zostali zwolnieni po tym, gdy „Zuch” zagroził rozstrzelaniem wziętych do niewoli siedmiu milicjantów z posterunku MO w Haczowie. Stworzył oddział − Samodzielny Batalion Operacyjny NSZ kryptonim „Zuch” – który podporządkował Narodowym Siłom Zbrojnym. Złożony z byłych AK-owców oraz dezerterów z MO, Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i Ludowego Wojska Polskiego liczył maksymalnie – w okresie największego rozkwitu w 1946 r. − ok. 300 żołnierzy, przeprowadzając ponad 200 akcji zbrojnych. Likwidował funkcjonariuszy UB, MO, żołnierzy KBW, członków PPR i konfidentów, ale głównym celem była obrona polskiej ludności przed atakami UPA. Komunistyczny aparat ścigał go, ale Żubryd pozostawał nieuchwytny. Wtedy akcję rozpracowania „Zucha” powierzono jego zaufanemu podkomendnemu – Jerzemu Vaulinowi, który podjął współpracę z UB. W dokumentach czytamy, że Vaulin 24 października 1946 r., o godzinie 19, zastrzelił Żubryda oraz jego żonę w lesie około dwóch kilometrów od wsi Malinówka w powiecie brzozowskim. Tragicznego dnia Jerzy Vaulin najpierw poszedł z Antonim Żubrydem sprawdzić dalszą trasę przemarszu. W lesie pod Malinówką zdrajca strzelił „Zuchowi” w tył głowy. Następnie w to samo miejsce zwabił i zamordował Janinę Żubryd. Ciała odkrył i przewiózł w okolice miejscowego sklepu gajowy z Malinówki. Nazajutrz ubecy przewieźli je do więzienia na zamku w Rzeszowie. Szczątki Antoniego i Janiny Żubrydów do dziś nie zostały odnalezione.

Śmierć Żubryda oznaczała koniec działalności oddziału, choć polowanie na jego członków trwało dalej. Z akt IPN wynika, iż funkcjonariusze UB zabili 23 z nich i aresztowali 115. Schwytano również 38 współpracowników oddziału. Syna Żubrydów - Janusza władze komunistyczne przekazały do sierocińca prowadzonego przez siostry zakonne i nadzorowanego przez UB. Po adopcji przez siostrę matki przyjął nazwisko Niemiec.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe