Wacław Felczak – kurier, który wskazał drogę Viktorowi Orbánowi

Historyk, kurier i patriota, który łączył Polskę z Węgrami – Wacław Felczak ryzykował życie dla wolności, inspirował opozycję na Węgrzech i pozostawił po sobie dziedzictwo przyjaźni polsko-węgierskiej.
Tadeusz Płużański Wacław Felczak – kurier, który wskazał drogę Viktorowi Orbánowi
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Wacław Felczak był wybitnym historykiem i kurierem tatrzańskim, który w czasie wojny utrzymywał łączność między rządem RP na uchodźstwie a okupowaną Polską.
  • Po wojnie został skazany na dożywocie przez komunistyczne władze, a po zwolnieniu poświęcił się pracy naukowej i wspieraniu węgierskiej opozycji.
  • To właśnie on zainspirował młodego Viktora Orbána do założenia partii, która stała się początkiem jego politycznej kariery.

 

Felczak, Marusarz, Orban

23 października 1993 r. – w 37. rocznicę wybuchu antykomunistycznego powstania w Budapeszcie – zmarł Wacław Felczak, historyk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, znawca tematyki węgierskiej. Pochowany obok innych tatrzańskich kurierów na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem. Bo Felczak po 1939 r. był też żołnierzem, organizatorem łączności między polskimi władzami na uchodźstwie a okupowanym krajem. A podczas pogrzebu Felczaka zmarł jego podkomendny – kurier i skoczek narciarski Stanisław Marusarz.

Wacław Felczak urodził się 29 maja 1916 r. w Golbicach pod Łęczycą jako najmłodsze, ósme dziecko w patriotycznej rodzinie Antoniego i Michaliny z Pałczyńskich. Relacjami polsko-węgierskimi zainteresował się, studiując historię na Uniwersytecie Poznańskim. Jego zamiłowanie znalazło wyraz w pracy magisterskiej o Władysławie Bentkowskim, uczestniku powstań polskich z 1831 i 1863 r. oraz węgierskiego z 1849 r.

 

Działalność konspiracyjna

Od kwietnia 1940 r. Felczak tworzył w Budapeszcie Placówkę „W” umożliwiającą łączność między rządem Władysława Sikorskiego a Polską. Sam – pod pseudonimem „Lech” – kilkadziesiąt razy przekraczał zieloną granicę, przenosząc pocztę, meldunki i prasę konspiracyjną, a także przeprowadzając na Węgry ważne postacie Państwa Podziemnego czy Polaków, którzy chcieli wstąpić do Armii Polskiej na Zachodzie. Kilkukrotnie aresztowany, uciekał z niewoli. Za to wojenne bohaterstwo otrzymał Krzyż Virtuti Militari.

Gdy w marcu 1944 r. oddziały niemieckie wkroczyły na Węgry, Felczak skutecznie ukrywał się przed Gestapo. Szybko wrócił do niepodległościowej działalności kurierskiej, posługując się fałszywymi papierami na nazwisko Vaclav Kaztur lub Wacław Lechicki. Związany z paryską placówką Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w sierpniu i grudniu 1946 r. udawał się nielegalnie do Polski. Jako jedyny kurier miał poparcie prezydenta Władysława Raczkiewicza i premiera Tomasza Arciszewskiego, a także przywódców stronnictw politycznych, z którymi prowadził rozmowy w kraju i na emigracji.

 

Aresztowanie i działalność opozycyjna

Od czerwca 1947 r. Felczak wrócił do pracy naukowej – na paryskiej Sorbonie, jednak w połowie 1948 r. znów był na kurierskim szlaku, przeprowadzając na Zachód zagrożonych niepodległościowców: przyjaciół, a na prośbę Stanisława Mikołajczyka przywódców PSL. Tym razem się nie udało. Aresztowany 22 grudnia 1948 r. przez czechosłowacką bezpiekę, przewieziony na Rakowiecką, po długotrwałych torturach i sfingowanym procesie został skazany na dożywocie. Zwolniony w październiku 1956 r.

Sześć lat później obronił rozprawę doktorską pt. „Węgierska polityka narodowościowa przed wybuchem powstania 1848 roku”. Jego późniejsza „Historia Węgier” zyskała nad Dunajem znakomite recenzje jako napisana „sercem węgierskim, a duszą słowiańską”. Ale Felczak, wyjeżdżając na Węgry, współtworzył też tamtejszą antykomunistyczną opozycję. W 1987 r. pytany na spotkaniu ze studentami, co robić, odpowiedział:

„Załóżcie partię polityczną. Prawdopodobnie zamkną was za to, ale wszystko wskazuje na to, że nie będziecie musieli długo siedzieć”.

Pytającym był młody prawnik Viktor Orbán.

[Tytuł, niektóre śródtytuły, lead i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich tylko u nas
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich

Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich zostały przyznane już po raz siódmy. To wyjątkowe wyróżnienie, ustanowione przez organizatorów kampanii BohaterON, ma na celu uhonorowanie osób, firm i instytucji, które w szczególny sposób angażują się w promowanie wiedzy o historii Polski z lat 1918–1989 oraz w edukację historyczno-patriotyczną.

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach

W próbce ścieków w Niemczech wykryto dzikiego wirusa polio typu 1 (WPV1). To pierwszy taki przypadek w kraju od 30 lat, a zarazem pierwsze potwierdzenie obecności dzikiego wirusa w badaniach środowiskowych od rozpoczęcia w Niemczech tego rutynowego monitoringu w 2021 roku.

Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu tylko u nas
Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.

Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów gorące
Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów

Nowy wpis na profilu Pawła Rubcowa – znanego jako Pablo González, byłego agenta rosyjskich służb – wywołał falę komentarzy w sieci. Pojawił się dzień po tym, jak Waldemar Żurek w nagraniu zaprzeczył, że miał z nim jakiekolwiek kontakty. Wpis Rubcowa odnosi się do zarzutów o powiązania z osobami w Polsce, choć nie wymienia Żurka z nazwiska.

GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu Wiadomości
GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydał komunikat o wycofaniu z obrotu trzech leków, które są szeroko stosowane w Polsce. Chodzi o Vendal retard, Euthyrox oraz Storvas CRT.

Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni z ostatniej chwili
Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne po wybuchu gazu w jednym z domów w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie). Akcja ratunkowa zakończyła się. Budynek wymaga dodatkowego sprawdzenia, więc tymczasowo został wyłączony z użytkowania. Mieszkańcy trafili do rodzin.

Nie żyje znana amerykańska aktorka Wiadomości
Nie żyje znana amerykańska aktorka

Sally Kirkland, wybitna amerykańska aktorka, zmarła 11 listopada 2025 roku w Palm Springs w Kalifornii. Informację o jej śmierci potwierdził menadżer artystki, Michael Greene. Ostatnie miesiące życia spędziła w hospicjum, walcząc z postępującą demencją.

Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego Wiadomości
Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego

Serwis Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk podał nieprawdziwe informacje na temat paktu migracyjnego. Szef polskiego rządu niedawno twierdził, że Polska „nie będzie przyjmować migrantów” i że „to już decyzja”.

Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie Wiadomości
Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie

Eliza Michalik odniosła się na platformie X do publikacji użytkownika o pseudonimie Pan Tony. Jego wpis dotyczył rzekomych nieprawidłowości wokół sponsora Kanału Zero, firmy UncensorVPN. Autor posta sugerował, że osoby powiązane z tym projektem mogły mieć w przeszłości problemy z prawem. Dziennikarka po tym, jak Krzysztof Stanowski zagroził jej pozwem, szybko usunęła swój wpis, jednak w sieci nic nie ginie.

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział z ostatniej chwili
Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Przewiduje ona cenzurę oraz finansowanie określonej grupy mediów ze środków unijnych.

REKLAMA

Wacław Felczak – kurier, który wskazał drogę Viktorowi Orbánowi

Historyk, kurier i patriota, który łączył Polskę z Węgrami – Wacław Felczak ryzykował życie dla wolności, inspirował opozycję na Węgrzech i pozostawił po sobie dziedzictwo przyjaźni polsko-węgierskiej.
Tadeusz Płużański Wacław Felczak – kurier, który wskazał drogę Viktorowi Orbánowi
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Wacław Felczak był wybitnym historykiem i kurierem tatrzańskim, który w czasie wojny utrzymywał łączność między rządem RP na uchodźstwie a okupowaną Polską.
  • Po wojnie został skazany na dożywocie przez komunistyczne władze, a po zwolnieniu poświęcił się pracy naukowej i wspieraniu węgierskiej opozycji.
  • To właśnie on zainspirował młodego Viktora Orbána do założenia partii, która stała się początkiem jego politycznej kariery.

 

Felczak, Marusarz, Orban

23 października 1993 r. – w 37. rocznicę wybuchu antykomunistycznego powstania w Budapeszcie – zmarł Wacław Felczak, historyk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, znawca tematyki węgierskiej. Pochowany obok innych tatrzańskich kurierów na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem. Bo Felczak po 1939 r. był też żołnierzem, organizatorem łączności między polskimi władzami na uchodźstwie a okupowanym krajem. A podczas pogrzebu Felczaka zmarł jego podkomendny – kurier i skoczek narciarski Stanisław Marusarz.

Wacław Felczak urodził się 29 maja 1916 r. w Golbicach pod Łęczycą jako najmłodsze, ósme dziecko w patriotycznej rodzinie Antoniego i Michaliny z Pałczyńskich. Relacjami polsko-węgierskimi zainteresował się, studiując historię na Uniwersytecie Poznańskim. Jego zamiłowanie znalazło wyraz w pracy magisterskiej o Władysławie Bentkowskim, uczestniku powstań polskich z 1831 i 1863 r. oraz węgierskiego z 1849 r.

 

Działalność konspiracyjna

Od kwietnia 1940 r. Felczak tworzył w Budapeszcie Placówkę „W” umożliwiającą łączność między rządem Władysława Sikorskiego a Polską. Sam – pod pseudonimem „Lech” – kilkadziesiąt razy przekraczał zieloną granicę, przenosząc pocztę, meldunki i prasę konspiracyjną, a także przeprowadzając na Węgry ważne postacie Państwa Podziemnego czy Polaków, którzy chcieli wstąpić do Armii Polskiej na Zachodzie. Kilkukrotnie aresztowany, uciekał z niewoli. Za to wojenne bohaterstwo otrzymał Krzyż Virtuti Militari.

Gdy w marcu 1944 r. oddziały niemieckie wkroczyły na Węgry, Felczak skutecznie ukrywał się przed Gestapo. Szybko wrócił do niepodległościowej działalności kurierskiej, posługując się fałszywymi papierami na nazwisko Vaclav Kaztur lub Wacław Lechicki. Związany z paryską placówką Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w sierpniu i grudniu 1946 r. udawał się nielegalnie do Polski. Jako jedyny kurier miał poparcie prezydenta Władysława Raczkiewicza i premiera Tomasza Arciszewskiego, a także przywódców stronnictw politycznych, z którymi prowadził rozmowy w kraju i na emigracji.

 

Aresztowanie i działalność opozycyjna

Od czerwca 1947 r. Felczak wrócił do pracy naukowej – na paryskiej Sorbonie, jednak w połowie 1948 r. znów był na kurierskim szlaku, przeprowadzając na Zachód zagrożonych niepodległościowców: przyjaciół, a na prośbę Stanisława Mikołajczyka przywódców PSL. Tym razem się nie udało. Aresztowany 22 grudnia 1948 r. przez czechosłowacką bezpiekę, przewieziony na Rakowiecką, po długotrwałych torturach i sfingowanym procesie został skazany na dożywocie. Zwolniony w październiku 1956 r.

Sześć lat później obronił rozprawę doktorską pt. „Węgierska polityka narodowościowa przed wybuchem powstania 1848 roku”. Jego późniejsza „Historia Węgier” zyskała nad Dunajem znakomite recenzje jako napisana „sercem węgierskim, a duszą słowiańską”. Ale Felczak, wyjeżdżając na Węgry, współtworzył też tamtejszą antykomunistyczną opozycję. W 1987 r. pytany na spotkaniu ze studentami, co robić, odpowiedział:

„Załóżcie partię polityczną. Prawdopodobnie zamkną was za to, ale wszystko wskazuje na to, że nie będziecie musieli długo siedzieć”.

Pytającym był młody prawnik Viktor Orbán.

[Tytuł, niektóre śródtytuły, lead i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe