Erytrea na ulicach, nie na boisku, a Pertile wciąż na stołku

Erytrea na ulicach, nie na boisku, a Pertile wciąż na stołku

W Hadze, stolicy Królestwa Niderlandów (oficjalna nazwa Holandii od 1 stycznia 2020 roku) pobiły się dwie grupy Erytrejczyków. Jedni byli za rządem Erytrei, a drudzy byli przeciw niemu. Potem, chyba już wspólnie walczyli z holenderską policją, która ma pełne ręce roboty dzięki fatalnej polityce imigracyjnej swojego kraju i całej UE.

Ja jednak wolę pisać o sporcie – ale w dalszym ciągu o Erytrei. Od pięciu lat piłkarska reprezentacja tego kraju nie zagrała żadnego meczu i właśnie z hukiem wywalili ją z FIFA. Można rzec, że: „Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy”, bo co prawda futboliści nie grali tam od lat pięciu, ale parlament nie zbiera się od lat dwudziestu dwóch! Niektóre dyktatury na świecie inwestują w sport, w tym w piłkę nożną, żeby ludzie mieli uciechę i nie myśleli źle o rządzie. Ale to nie przypadek Erytrei. Kraj ten powstał z Etiopii (dawnej Abisynii) i jest tak restrykcyjny dla obywateli, że niektórzy nazywają go: „komunistyczną Koreą Północną Afryki”.

 

Od piłki nożnej długi skok do… skoków narciarskich. O wynikach Polaków w tym sezonie pisać mi się nie chce i chyba nikt się temu specjalnie nie dziwi, ale chętnie napiszę, jak Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) w końcu wywali na zbity pysk Włocha Sandro Pertile, dyrektora Pucharu Świata. Chyba nigdy żaden dyrektor PŚ nie popełnił tyle błędów, co ów gość z Italii. Błędów? Raczej „wielbłądów”. Puszczał skoczków jak chciał, kiedy chciał, wypaczając sportową rywalizację. Podobno jest „nietykalny”. Skoro tak twierdzi, to tym bardziej trzeba go zwolnić. Dzięki niemu skoki narciarskie stały się jeszcze bardziej niesprawiedliwe. I tak są już wystarczająco kontrowersyjne przez słynne doliczenia lub odjęcia punktów za wiatr.

 

Nie lubię, jak działacze sportowi są „tarczą strzelniczą”. Wielu z nich działa społecznie – przez osiem lat byłem prezesem i wiceprezesem żużlowej Sparty Wrocław, nie pobierając wynagrodzenia, więc wiem, co mówię. Jednak niektóre decyzje działaczy są nie do obrony. Czemu, u licha, Polski Związek Pływacki zakazał wyjazdu naszym zawodniczkom i zawodnikom na mistrzostwa Europy na krótkim basenie w Rumunii? Nie rozumieją tego sami pływacy, choćby z utytułowaną Katarzyną Wasick na czele. Dziś prezes PZP Otylia Jędrzejczak też przyznaje, że chyba nie była to właściwa decyzja. Lepiej późno niż wcale…

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (21.02.2024)


 

POLECANE
Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Kandydat Lewicy na prezydenta. Nowe informacje z ostatniej chwili
Kandydat Lewicy na prezydenta. Nowe informacje

Przed Bożym Narodzeniem planowane jest ogłoszenie decyzji ws. kandydata Lewicy na prezydenta; ostateczną decyzję podejmie Rada Krajowa Nowej Lewicy – poinformował PAP rzecznik NL Łukasz Michnik. Dodał, że w środę partia otrzyma wyniki sondażu sprawdzającego poparcie potencjalnych kandydatów Lewicy.

Nowy Jork: Polski film dokumentalny międzynarodową nagrodą Emmy z ostatniej chwili
Nowy Jork: Polski film dokumentalny międzynarodową nagrodą Emmy

W poniedziałek na nowojorskiej gali uhonorowany został międzynarodową nagrodą Emmy polski dokument „Pianoforte” w reżyserii Jakuba Piątka. Wyróżnienia przyznaje Międzynarodowa Akademia Sztuki Telewizyjnej i Nauki (IATAS) za produkcje zrealizowane poza Stanami Zjednoczonymi.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę Harry znów to zrobił z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę Harry znów to zrobił

Konflikt w brytyjskiej rodzinie królewskiej trwa w najlepsze. Teraz książę Harry i Meghan Markle zdecydowali się na kolejny krok.

W Norwegii dla mordercy śpiewają kolorowe ptaki tylko u nas
W Norwegii dla mordercy śpiewają kolorowe ptaki

To, co dzieje się w Norwegii w sprawie Andersa Breivika - masowego mordercy, który przed 13 laty pozbawił życia siedemdziesięciu siedmiu niewinnych ludzi i zranił trzystu dziewiętnastu, powinno wykluczyć Norwegię z grona cywilizowanych krajów.

Zawieszenie broni w Libanie. Biden i Macron mają ogłosić je w ciągu 36 godzin z ostatniej chwili
Zawieszenie broni w Libanie. Biden i Macron mają ogłosić je w ciągu 36 godzin

Jak podaje agencja Reutera, prezydenci USA i Francji Joe Biden i Emmanuel Macron mają w przeciągu 36 godzin ogłosić zawieszenie broni w wojnie, którą Izrael toczy przeciwko Hezbollahowi w Libanie.

MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe polityka
MSZ Francji o decyzji MTK ws. Netanjahu: Respektujemy prawo międzynarodowe

Rzecznik francuskiego MSZ Christophe Lemoine, komentując w poniedziałek nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny, oznajmił, że Francja respektuje prawo międzynarodowe.

Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii polityka
Nawrocki kandydatem na prezydenta. Błaszczak: Nigdy nie był w partii

W poniedziałek gościem Przemysława Szubartowicza w programie "Punkt Widzenia" w Polsacie News był Mariusz Błaszczak. Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS został zapytany o kwestię bezpartyjności Karola Nawrockiego.

Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie z ostatniej chwili
Biały Dom: Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie

Poważnie podchodzimy do gróźb Rosji wobec bazy w Redzikowie, ale robimy wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo naszym żołnierzom w Europie - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. W sposób zawoalowany przyznał, że USA zezwoliły Ukrainie na używanie ATACMS wewnątrz Rosji.

Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce z ostatniej chwili
Niemcy przygotowują się na ewentualny atak. Berlin wzoruje się na Polsce

Niemiecka gazeta „Bild” poinformowała, że Berlin jest zaniepokojony ewentualnym atakiem Rosji na NATO. W tym celu niemieckie władze mają opracowywać plan budowy bunkrów.

REKLAMA

Erytrea na ulicach, nie na boisku, a Pertile wciąż na stołku

Erytrea na ulicach, nie na boisku, a Pertile wciąż na stołku

W Hadze, stolicy Królestwa Niderlandów (oficjalna nazwa Holandii od 1 stycznia 2020 roku) pobiły się dwie grupy Erytrejczyków. Jedni byli za rządem Erytrei, a drudzy byli przeciw niemu. Potem, chyba już wspólnie walczyli z holenderską policją, która ma pełne ręce roboty dzięki fatalnej polityce imigracyjnej swojego kraju i całej UE.

Ja jednak wolę pisać o sporcie – ale w dalszym ciągu o Erytrei. Od pięciu lat piłkarska reprezentacja tego kraju nie zagrała żadnego meczu i właśnie z hukiem wywalili ją z FIFA. Można rzec, że: „Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy”, bo co prawda futboliści nie grali tam od lat pięciu, ale parlament nie zbiera się od lat dwudziestu dwóch! Niektóre dyktatury na świecie inwestują w sport, w tym w piłkę nożną, żeby ludzie mieli uciechę i nie myśleli źle o rządzie. Ale to nie przypadek Erytrei. Kraj ten powstał z Etiopii (dawnej Abisynii) i jest tak restrykcyjny dla obywateli, że niektórzy nazywają go: „komunistyczną Koreą Północną Afryki”.

 

Od piłki nożnej długi skok do… skoków narciarskich. O wynikach Polaków w tym sezonie pisać mi się nie chce i chyba nikt się temu specjalnie nie dziwi, ale chętnie napiszę, jak Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) w końcu wywali na zbity pysk Włocha Sandro Pertile, dyrektora Pucharu Świata. Chyba nigdy żaden dyrektor PŚ nie popełnił tyle błędów, co ów gość z Italii. Błędów? Raczej „wielbłądów”. Puszczał skoczków jak chciał, kiedy chciał, wypaczając sportową rywalizację. Podobno jest „nietykalny”. Skoro tak twierdzi, to tym bardziej trzeba go zwolnić. Dzięki niemu skoki narciarskie stały się jeszcze bardziej niesprawiedliwe. I tak są już wystarczająco kontrowersyjne przez słynne doliczenia lub odjęcia punktów za wiatr.

 

Nie lubię, jak działacze sportowi są „tarczą strzelniczą”. Wielu z nich działa społecznie – przez osiem lat byłem prezesem i wiceprezesem żużlowej Sparty Wrocław, nie pobierając wynagrodzenia, więc wiem, co mówię. Jednak niektóre decyzje działaczy są nie do obrony. Czemu, u licha, Polski Związek Pływacki zakazał wyjazdu naszym zawodniczkom i zawodnikom na mistrzostwa Europy na krótkim basenie w Rumunii? Nie rozumieją tego sami pływacy, choćby z utytułowaną Katarzyną Wasick na czele. Dziś prezes PZP Otylia Jędrzejczak też przyznaje, że chyba nie była to właściwa decyzja. Lepiej późno niż wcale…

 

*tekst ukazał się na portalu po-bandzie.com.pl (21.02.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe