Kolumbijscy żołnierze walczą na Ukrainie. Ujawniono, ile zarabiają
  Co musisz wiedzieć?
- Od lutego 2022 ok. 2 tys. Kolumbijczyków podpisało kontrakty z ukraińskim wojskiem.
 - Łącznie przyjęto ponad 8 tys. cudzoziemców.
 - Wobec braków kadrowych większość z nich służy w piechocie, wzmacniając linię frontu.
 - Główną motywacją są zarobki ok. 3 tys. euro miesięcznie, a kontrakt mogą rozwiązać w dowolnym momencie.
 
2 tys. Kolumbijczyków podpisało kontrakty z wojskiem Ukrainy
Zgodnie z danymi, przekazanymi przez niemiecką gazetę, do walki po stronie Ukrainy w wojnie z Rosją od 2022 roku przyjęto ponad 8 tys. ochotników spoza kraju, a najemnicy z Ameryki Południowej stanowić mają nawet 40 proc. z nich. W przypadku Kolumbijczyków "Die Welt" podaje łączną liczbę 2 tysięcy.
Są miejsca gdzie Rosjan jest siedem razy więcej od nich
Żołnierzy z Ameryki Południowej ma być tak dużo, że niektóre kompanie złożone są wyłącznie z Latynosów, a obowiązującym w nich językiem komunikacji jest hiszpański – relacjonuje dziennik. Prócz Kolumbijczyków po stronie Ukrainy walczą m.in. Chilijczycy czy Brazylijczycy.
W cierpiącej braki kadrowe ukraińskiej armii Latynosi służący w większości w piechocie mają odgrywać istotną rolę. Na niektórych odcinkach frontu Ukraińcom brakuje żołnierzy, jeden z dowódców przekazał "Die Welt", że są miejsca gdzie Rosjan jest siedem razy więcej od nich.
Ile zarabiają na wojnie? Około 3 tys. euro
"Die Welt", którego reporter odwiedził tajny ośrodek szkoleniowy dla Kolumbijczyków na północy Ukrainy, pisze, że często zdarza się, iż żołnierze spoza Ukrainy przyjeżdżają do Europy bez doświadczenia wojskowego. Na początku, w 2022 roku, wymagania rekrutacyjne w Ukrainie były surowe, zostać mogli tylko ci, którzy mieli wcześniej styczność ze starciami zbrojnymi. Obecnie obowiązują złagodzone kryteria.
Z rozmów przeprowadzonych przez dziennikarzy "Die Welt" z Kolumbijczykami wynika, że ich główną motywacją są zarobki. Mogą liczyć na około 3 tys. euro miesięcznie. W przeciwieństwie do Ukraińców mogą też rozwiązać kontrakt w dowolnym momencie. Część z nich przyjeżdża na kilka miesięcy, część zostaje na wojnie na lata.

    
    
    
    
    
    
    
    
    
    


