Fotografie nagrobne - sztuka, która wzrusza wszystkich

Na idących alejkami cmentarzy patrzą z nagrobnych fotografii oczy bliskich i nieznajomych. Od wieków ludzie umieszczając na nagrobkach portrety, a później fotografie, wyrażali uczucie do zmarłych.
T. Gutry Fotografie nagrobne - sztuka, która wzrusza wszystkich
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Andrzej Berezowski

Tak uważa Marek Janczyk z Muzeum Historii Fotografii im. Walerego Rzewuskiego w Krakowie. – O fotografii nagrobkowej jako zjawisku społecznym można było mówić już w latach 60. XIX wieku, a więc bardzo szybko po wynalezieniu fotografii. Oczywiście, umieszczanie fotografii na nagrobkach było w tym czasie przywilejem ludzi zamożnych, a jednocześnie otwartych na nowoczesność. Warto pamiętać, że nie był to jedyny rodzaj fotografii poświęconej osobom zmarłym. Fotografowano zmarłych na marach oraz – co było rzeczą mało popularną na ziemiach polskich – inscenizowano portrety, na przykład rodziców ze zmarłym dzieckiem, upozowanym na śpiące – mówi w rozmowie z „TS”.

Gorsza od rzeźby?
O fotografii funeralnej można przeczytać w jednym z numerów „Kuriera Warszawskiego”, który pochodzi właśnie z lat 60. XIX wieku: „Po wielu cmentarzach naszych, często bardzo napotykać można nagrobki, z płaskorzeźbami przedstawiającymi wizerunki nieboszczyków. Na tutejszym Cmentarzu Powązkowskim mamy również kilka tego rodzaju popiersi, z których jedne odznaczają się podobieństwem, drugie zaś przeciwnie. Obecnie przeto w niektórych miejscach, na prostszą daleko myśl natrafiono, a to umieszczając fotografię zmarłego, oprawioną w ramki za szkłem na pomniku. Myśl ta rzeczywiście trafna, ale czy zdoła się upowszechnić o ile, czas to dopiero pokaże. Kto bowiem stawia pomniki, tego zapewne stać i na marmurowe popiersie, a łączyć fotografię z rzeźbą, jest to niejako lekceważyć ostatnią, nie podnosząc bynajmniej pierwszej”.
Pierwsze zdjęcia umieszczane na nagrobkach były papierowymi odbitkami i ulegały szybko zniszczeniu, któremu nie mogła zapobiec ramka ani szkło, pod którym znajdowało się zdjęcie. Dużo bardziej odporne były podobizny wykonywane na porcelanie, których spora liczba z końca XIX wieku i początku XX wieku zachowała się do dzisiaj. Podobizny takie miały przeważnie kształt owalny i zazwyczaj ich autor był nieznany. Może wynikało to z niskiej oceny społecznej zarówno wytwórców, jak też odbiorców tych prac. W „Kurierze Warszawskim” pod koniec XIX wieku pisano: „Niechętny stosunek do fotografii nagrobkowej przetrwał w niektórych kręgach społecznych aż do chwili obecnej. Uważa się ją za niestosowną, drobnomieszczańską i w ogóle w złym guście, dlatego prawie nigdy nie pojawia się np. na grobach rodzin arystokratycznych”.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Rosja atakuje Ukrainę. Polska poderwała myśliwce z ostatniej chwili
Rosja atakuje Ukrainę. Polska poderwała myśliwce

"W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej" – poinformowało w środę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach z ostatniej chwili
Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach

Nowy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że większość Polaków sprzeciwia się pomysłowi zniesienia ograniczenia do dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Co ciekawe, szczególnie wyborcy partii rządzących są za utrzymaniem obecnych przepisów

Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie pilne
Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie

Huragan Melissa spustoszył Karaiby, pochłaniając co najmniej 27 ofiar śmiertelnych. Najbardziej ucierpiały Haiti i Jamajka, gdzie żywioł zniszczył domy, drogi i linie energetyczne. Władze ogłosiły stan klęski żywiołowej.

Koniec ery w „Jeden z dziesięciu”. Niespodziewane pożegnanie z kultową postacią programu z ostatniej chwili
Koniec ery w „Jeden z dziesięciu”. Niespodziewane pożegnanie z kultową postacią programu

To wiadomość, która poruszyła widzów w całej Polsce. Po 14 latach współpracy z kultowym teleturniejem „Jeden z dziesięciu” żegna się pani Sylwia – jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci programu, kojarzona przez widzów z elegancją i profesjonalizmem.

Polowanie zamiast rządzenia tylko u nas
Polowanie zamiast rządzenia

Ta władza kiedy traci nerwy, zaczyna szukać winnych. A że własnych błędów przyznać nie wypada – cel musi być poza obozem rządzącym. Ostatnio na celowniku znów znalazł się Zbigniew Ziobro.

Tusk znów sprzeda PKL? Niepokojące wieści z Zakopanego pilne
Tusk znów sprzeda PKL? Niepokojące wieści z Zakopanego

Media informują o planach wejścia na giełdę Polskich Kolei Linowych. Mieszkańcy Zakopanego i lokalne władze obawiają się, że może to oznaczać utratę kontroli nad spółką, którą rząd Donalda Tuska już raz sprzedał zagranicznemu funduszowi.

Karol Nawrocki: Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska

Nikt z nas nie zapisywał się do parapaństwa, któremu na imię Unia Europejska; chcemy, żeby Polska była Polską w ramach UE - powiedział prezydent Karol Nawrocki w środę podczas uroczystości wręczenia nagrody Człowieka Wolności tygodnika „Sieci”, której został laureatem.

Kosiniak-Kamysz o wojskach USA w Polsce. „Uzyskaliśmy potwierdzenie” z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz o wojskach USA w Polsce. „Uzyskaliśmy potwierdzenie”

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że Stany Zjednoczone nie planują redukcji obecności swoich wojsk w Polsce. Zapewnienia o dalszej współpracy padły po rozmowach z amerykańskimi partnerami, mimo że Pentagon ogłosił zmniejszenie kontyngentu w Rumunii.

Wyłączenia prądu na Pomorzu. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Pomorzu. Ważny komunikat

Energa Operator ogłosiła szczegółowy plan przerw w dostawie prądu dla województwa pomorskiego. Wyłączenia obejmą m.in. Gdańsk, Gdynię, Rumię, Sopot, Kartuzy, Kościerzynę, Starogard Gdański i Tczew. Prace potrwają od końca października aż do połowy listopada.

Złodzieje klejnotów z Luwru zatrzymani. Przeanalizowano 150 próbek DNA Wiadomości
Złodzieje klejnotów z Luwru zatrzymani. Przeanalizowano 150 próbek DNA

Dwóch mężczyzn zatrzymanych w związku z kradzieżą królewskich klejnotów z paryskiego Luwru przyznało się częściowo do winy. Francuska prokuratura ujawnia kolejne szczegóły spektakularnego włamania, a zrabowane przedmioty warte miliony euro wciąż pozostają nieodnalezione.

REKLAMA

Fotografie nagrobne - sztuka, która wzrusza wszystkich

Na idących alejkami cmentarzy patrzą z nagrobnych fotografii oczy bliskich i nieznajomych. Od wieków ludzie umieszczając na nagrobkach portrety, a później fotografie, wyrażali uczucie do zmarłych.
T. Gutry Fotografie nagrobne - sztuka, która wzrusza wszystkich
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Andrzej Berezowski

Tak uważa Marek Janczyk z Muzeum Historii Fotografii im. Walerego Rzewuskiego w Krakowie. – O fotografii nagrobkowej jako zjawisku społecznym można było mówić już w latach 60. XIX wieku, a więc bardzo szybko po wynalezieniu fotografii. Oczywiście, umieszczanie fotografii na nagrobkach było w tym czasie przywilejem ludzi zamożnych, a jednocześnie otwartych na nowoczesność. Warto pamiętać, że nie był to jedyny rodzaj fotografii poświęconej osobom zmarłym. Fotografowano zmarłych na marach oraz – co było rzeczą mało popularną na ziemiach polskich – inscenizowano portrety, na przykład rodziców ze zmarłym dzieckiem, upozowanym na śpiące – mówi w rozmowie z „TS”.

Gorsza od rzeźby?
O fotografii funeralnej można przeczytać w jednym z numerów „Kuriera Warszawskiego”, który pochodzi właśnie z lat 60. XIX wieku: „Po wielu cmentarzach naszych, często bardzo napotykać można nagrobki, z płaskorzeźbami przedstawiającymi wizerunki nieboszczyków. Na tutejszym Cmentarzu Powązkowskim mamy również kilka tego rodzaju popiersi, z których jedne odznaczają się podobieństwem, drugie zaś przeciwnie. Obecnie przeto w niektórych miejscach, na prostszą daleko myśl natrafiono, a to umieszczając fotografię zmarłego, oprawioną w ramki za szkłem na pomniku. Myśl ta rzeczywiście trafna, ale czy zdoła się upowszechnić o ile, czas to dopiero pokaże. Kto bowiem stawia pomniki, tego zapewne stać i na marmurowe popiersie, a łączyć fotografię z rzeźbą, jest to niejako lekceważyć ostatnią, nie podnosząc bynajmniej pierwszej”.
Pierwsze zdjęcia umieszczane na nagrobkach były papierowymi odbitkami i ulegały szybko zniszczeniu, któremu nie mogła zapobiec ramka ani szkło, pod którym znajdowało się zdjęcie. Dużo bardziej odporne były podobizny wykonywane na porcelanie, których spora liczba z końca XIX wieku i początku XX wieku zachowała się do dzisiaj. Podobizny takie miały przeważnie kształt owalny i zazwyczaj ich autor był nieznany. Może wynikało to z niskiej oceny społecznej zarówno wytwórców, jak też odbiorców tych prac. W „Kurierze Warszawskim” pod koniec XIX wieku pisano: „Niechętny stosunek do fotografii nagrobkowej przetrwał w niektórych kręgach społecznych aż do chwili obecnej. Uważa się ją za niestosowną, drobnomieszczańską i w ogóle w złym guście, dlatego prawie nigdy nie pojawia się np. na grobach rodzin arystokratycznych”.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe