Iskandery to fundamentalne zagrożenie dla Polski! Wyjaśniamy zagrywkę Putina

Przerzut systemów rakietowych "Iskander-M" - zdolnych przenosić pociski balistyczne - do Obwodu Kaliningradzkiego oficjalnie potwierdził Kreml. Zdaniem niektórych ekspertów, ostatnie działania Putina to element "gry" ze Stanami Zjednoczonymi, które zmagają się z wyścigiem o fotel prezydenta kraju.
/ Iskander Fot. Vitaly V. Kuzmin CC BY 3.0
Tania zagrywka Putina?

Iskandery-M w Obwodzie Kaliningradzkim to długofalowe działanie ze strony rosyjskiej. Putin od kilku lat (2008 roku - red.) zapowiadał takie kroki jako część rutynowych manewrów i konsekwencję uzbrojenia wszystkich wojsk rakietowych (aktualnie 7/10 brygad). Wysłanie Iskanderów do obwodu nie jest krokiem "ad-hoc", który odpowiada aktualnym wydarzeniom politycznym w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Oczywiście może występować też efekt zastraszenia krajów Unii Europejskiej i wpłynięcia na kampanię prezydencką rozgrywaną w USA - ale z tym mają związek cyberataki, takie jak publikacja wiadomości e-mailowych Hillary Clinton. Pytanie tylko, czy to nie przełoży się odwrotnie i amerykanie zostaną przy kandydatce demokratów.

Zastraszanie Unii, Stanów Zjednoczonych Ameryki a nawet dawnych sojuszników Rosji, takich jak Francja czy Włochy niesie za sobą ważny cel. Putin na stole ma niewiele argumentów, by zmusić zachód do współpracy - dlatego eskaluje napięcie. Czeka na moment, w którym kraje wspólnoty będą miały chęć albo wręcz obowiązek do rozwiązania owego napięcia w zamian za zniesienie sankcji czy zaakceptowanie aneksji Krymu. Niektóre kraje będą gotowe tę cenę zapłacić.
Rakieta wystrzelona do Warszawy, doleci do niej bez problemu

Polska musi czuć się fundamentalnie zagrożona, ponieważ na świecie nie istnieją żadne systemy obronne, zdolne do zatrzymania Iskanderów. Mówiąc prościej, rakieta wystrzelona do Warszawy, doleci do niej bez problemu.

Iskandery-M mają zaawansowaną broń, która automatycznie zmienia trajektorię lotu podczas jego trwania. Systemy anty-rakietowe zestrzeliwują pociski, ponieważ mierzą w miejsce, w którym owe pociski mają być - nie w miejsce, w którym owe pociski są. Nie wiadomo gdzie mają być pociski Iskanderów-M, ponieważ zmieniają trajektorię lotu. Co za tym idzie - nie można ich zestrzelić w powietrzu.
Własny systemy anty-rakietowe w połączeniu z technologią dają realną obronę

Jedyną realną obroną jest budowanie własnych systemów anty-rakietowych lub zakup najnowszych technologii, które będą w stanie zestrzelić takie rakiety. Drugim wyjściem jest przygotowanie militarne pod względem ofensywnym, tzn. wyposażenie w sprzęt, który potrafi zniszczyć Iskandery zanim te wystrzelą rakiety. Możemy również próbować włączać nasze postulaty do pakietu negocjacji Unii z Rosją, jeśli do takich dojdzie, ponieważ teraz strony te mają wyjątkowo chłodne stosunki.

Pamiętajmy o jednej rzeczy - gdyby nawet tych rakiet nie było w Obwodzie Kaliningradzkim lub gdyby Rosja zdecydowała na wycofanie, w razie problemów mogłaby je wprowadzić ponownie w ciągu jednego dnia.
Wojna najbliżej od lat?

Rosyjski tabloid "Moskowskij Komsomolec" przewidywał, że rozmieszczenie rakiet w Kaliningradzie będzie wydarzeniem na równi z kryzysem kubańskim z 1963 roku - jednym z momentów, w których wojna między Waszyngtonem a Moskwą była najbliżej.

Porównanie obecnej sytuacji do kryzysu kubańskiego z 1963 roku jest bzdurą z dwóch powodów. Po pierwsze, tamta sytuacja dotyczyła broni z głowicami nuklearnymi a Iskandery-M ich nie posiadają. Po drugie, tamte rakiety groziły bezpośrednio Stanom Zjednoczonym Ameryki, a te z racji swojego zasięgu nie uderzyłyby nawet w amerykańskie bazy na terenie UE. Na nasze nieszczęście, amerykanie nie są tak zaangażowani w aktualny kryzys i nie przejmują się obecną sytuacją.

Z Andrzejem Talaga, publicystą i redaktor naczelnym Rzeczpospolitej, w wywiadzie dla portalu telewizjarepublika.pl rozmawiał Dawid Styś

Źródło: telewizjarepublika.pl

 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

Iskandery to fundamentalne zagrożenie dla Polski! Wyjaśniamy zagrywkę Putina

Przerzut systemów rakietowych "Iskander-M" - zdolnych przenosić pociski balistyczne - do Obwodu Kaliningradzkiego oficjalnie potwierdził Kreml. Zdaniem niektórych ekspertów, ostatnie działania Putina to element "gry" ze Stanami Zjednoczonymi, które zmagają się z wyścigiem o fotel prezydenta kraju.
/ Iskander Fot. Vitaly V. Kuzmin CC BY 3.0
Tania zagrywka Putina?

Iskandery-M w Obwodzie Kaliningradzkim to długofalowe działanie ze strony rosyjskiej. Putin od kilku lat (2008 roku - red.) zapowiadał takie kroki jako część rutynowych manewrów i konsekwencję uzbrojenia wszystkich wojsk rakietowych (aktualnie 7/10 brygad). Wysłanie Iskanderów do obwodu nie jest krokiem "ad-hoc", który odpowiada aktualnym wydarzeniom politycznym w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Oczywiście może występować też efekt zastraszenia krajów Unii Europejskiej i wpłynięcia na kampanię prezydencką rozgrywaną w USA - ale z tym mają związek cyberataki, takie jak publikacja wiadomości e-mailowych Hillary Clinton. Pytanie tylko, czy to nie przełoży się odwrotnie i amerykanie zostaną przy kandydatce demokratów.

Zastraszanie Unii, Stanów Zjednoczonych Ameryki a nawet dawnych sojuszników Rosji, takich jak Francja czy Włochy niesie za sobą ważny cel. Putin na stole ma niewiele argumentów, by zmusić zachód do współpracy - dlatego eskaluje napięcie. Czeka na moment, w którym kraje wspólnoty będą miały chęć albo wręcz obowiązek do rozwiązania owego napięcia w zamian za zniesienie sankcji czy zaakceptowanie aneksji Krymu. Niektóre kraje będą gotowe tę cenę zapłacić.
Rakieta wystrzelona do Warszawy, doleci do niej bez problemu

Polska musi czuć się fundamentalnie zagrożona, ponieważ na świecie nie istnieją żadne systemy obronne, zdolne do zatrzymania Iskanderów. Mówiąc prościej, rakieta wystrzelona do Warszawy, doleci do niej bez problemu.

Iskandery-M mają zaawansowaną broń, która automatycznie zmienia trajektorię lotu podczas jego trwania. Systemy anty-rakietowe zestrzeliwują pociski, ponieważ mierzą w miejsce, w którym owe pociski mają być - nie w miejsce, w którym owe pociski są. Nie wiadomo gdzie mają być pociski Iskanderów-M, ponieważ zmieniają trajektorię lotu. Co za tym idzie - nie można ich zestrzelić w powietrzu.
Własny systemy anty-rakietowe w połączeniu z technologią dają realną obronę

Jedyną realną obroną jest budowanie własnych systemów anty-rakietowych lub zakup najnowszych technologii, które będą w stanie zestrzelić takie rakiety. Drugim wyjściem jest przygotowanie militarne pod względem ofensywnym, tzn. wyposażenie w sprzęt, który potrafi zniszczyć Iskandery zanim te wystrzelą rakiety. Możemy również próbować włączać nasze postulaty do pakietu negocjacji Unii z Rosją, jeśli do takich dojdzie, ponieważ teraz strony te mają wyjątkowo chłodne stosunki.

Pamiętajmy o jednej rzeczy - gdyby nawet tych rakiet nie było w Obwodzie Kaliningradzkim lub gdyby Rosja zdecydowała na wycofanie, w razie problemów mogłaby je wprowadzić ponownie w ciągu jednego dnia.
Wojna najbliżej od lat?

Rosyjski tabloid "Moskowskij Komsomolec" przewidywał, że rozmieszczenie rakiet w Kaliningradzie będzie wydarzeniem na równi z kryzysem kubańskim z 1963 roku - jednym z momentów, w których wojna między Waszyngtonem a Moskwą była najbliżej.

Porównanie obecnej sytuacji do kryzysu kubańskiego z 1963 roku jest bzdurą z dwóch powodów. Po pierwsze, tamta sytuacja dotyczyła broni z głowicami nuklearnymi a Iskandery-M ich nie posiadają. Po drugie, tamte rakiety groziły bezpośrednio Stanom Zjednoczonym Ameryki, a te z racji swojego zasięgu nie uderzyłyby nawet w amerykańskie bazy na terenie UE. Na nasze nieszczęście, amerykanie nie są tak zaangażowani w aktualny kryzys i nie przejmują się obecną sytuacją.

Z Andrzejem Talaga, publicystą i redaktor naczelnym Rzeczpospolitej, w wywiadzie dla portalu telewizjarepublika.pl rozmawiał Dawid Styś

Źródło: telewizjarepublika.pl


 

Polecane