Zmiana rosyjskiej doktryny nuklearnej. Dosadny komentarz Andrzeja Dudy
Rosja znowelizowała doktrynę nuklearną
Putin zatwierdził we wtorek znowelizowaną doktrynę nuklearną, zgodnie z którą "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej. Wcześniej taką podstawą musiało być zagrożenie samego istnienia państwa.
Dodano parametry, które pozwalają na użycie broni jądrowej w przypadku nowych zagrożeń i ryzyk militarnych dla Rosji. W szczególności dokument rozszerzył kategorię krajów i sojuszy wojskowych, które podlegałyby odstraszaniu nuklearnemu. Na przykład agresja jakiegokolwiek państwa nieposiadającego broni jądrowej, działającego przy udziale lub wsparciu państwa nuklearnego, będzie uważana za wspólny atak na Rosję. Ponadto dokument rozszerza listę zagrożeń militarnych, które wymagają takich działań. Rosja może odpowiedzieć siłą nuklearną, jeśli dostrzeże krytyczne zagrożenie dla swojej suwerenności, nawet zwykłą bronią, a także w przypadku ataku na Białoruś jako członka Państwa Związkowego, w przypadku otrzymania wiarygodnej informacji o masowym ataku grupy militarnej
– podaje rosyjska agencja informacyjna TASS.
- Prawybory w PO. Zamiast ożywczych soków w żyły i krwiobieg partii, weszła zła krew i kwasy
- Ukraina zaatakowała Rosję rakietami ATACMS. Jest komentarz rosyjskiego MON
- Już w lutym obowiązkowe kwalifikacje do służby wojskowej. Kto dostanie wezwanie?
Andrzej Duda zabiera głos
O sprawę pytany był w poniedziałek przebywający obecnie z wizytą w Jordanii prezydent Andrzej Duda. Na pytanie o znaczenie nowej rosyjskiej doktryny, odparł:
Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz. Mogę powiedzieć tak: podpisał? Dobra, papier zniesie wszystko
– powiedział prezydent.