Zatrzymany ws. Collegium Humanum miał sobie poderżnąć gardło kajdankami. Burza w sieci
- Do zdarzenia doszło, kiedy policjanci na zlecenie prokuratury przewozili mężczyznę z aresztu. W pewnym momencie 42-latek, który miał zapięte z przodu kajdanki, podciął sobie gardło — wynika z ustaleń Onetu. Nie udało się go uratować. Trwa ustalanie okoliczności tragedii, ale wszystko wskazuje na to, że to właśnie kajdanki posłużyły mu do samookaleczenia. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna był zatrzymany w związku ze sprawą Collegium Humanum.
- pisał wczoraj Onet.
Burza w sieci
Te informacje wywołały szok pośród licznych użytkowników sieci. Pojawiły się liczne komentarze.
- Ciekawe jak to możliwe, że facet podciął sobie gardło kajdankami. Nie potrafię sobie tego zobrazować.
- komentuje dziennikarz śledczy Marcin Dobski.
- Może ktoś z Państwa zna statystyki, ile osób na świecie rocznie podrzyna sobie gardło kajdankami w radiowozie?
Był kiedyś taki przypadek w ogóle?
- pyta nasz felietonista i znany bloger Zygfryd Czaban.
- To budzi niepokój. Wielka afera z najważniejszymi osobami w państwie w tle, a zatrzymany ginie w sytuacji, gdy powinien być najlepiej chroniony.
Panie Bodnar, co się stało? Kto za to odpowie? Kim był zmarły i jaka była jego rola w aferze?
- pyta Sebastian Kaleta
- Poderżnąć sobie gardło kajdankami? Pierwszy taki przypadek na świecie. Zdolny jest ten seryjny samobójca.
- Żeby podciąć sobie gardło kajdankami trzeba mieć coś wspólnego z Collegium Humanum...
- piszą inni internauci.
Informację potwierdził również Meditrans
- PILNE: ZGON W TRAKCIE KONWOJU POLICYJNEGO NA PRADZE PÓŁNOC
- Po godzinie 10.00 na ulicy Solidarności na Pradze Północ mężczyzna w wieku 42 lat w trakcie konwoju policyjnego na posiedzenie Sądu - w radiowozie policyjnym, doznał głębokiej rany w okolicy gardła.
- Na miejsce zdarzenia dyspozytor medyczny zadysponował Zespół Ratownictwa Medycznego Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie oraz policjantów kryminalnych z Policja Warszawa .
- Mężczyzna wykrwawił się przed przyjazdem Zespołu Ratownictwa Medycznego. Na miejscu trwają czynności policyjne w tej sprawie.
- napisano na oficjalnym profilu Meditrans
Ciekawe jak to możliwe, że facet podciął sobie gardło kajdankami. Nie potrafię sobie tego zobrazować. pic.twitter.com/FJ0WwfmB8h
— Marcin Dobski (@szachmad) December 21, 2024
Poderżnąć sobie gardło kajdankami? Pierwszy taki przypadek na świecie. Zdolny jest ten seryjny samobójca. pic.twitter.com/ITLtEQZWJT
— Mateusz Zarembowicz (@mzarembowicz) December 21, 2024
Żeby podciąć sobie gardło kajdankami trzeba mieć coś wspólnego z Collegium Humanum... pic.twitter.com/kQTzA6c33V
— Prokurent (@Prokurent74) December 21, 2024
Może ktoś z Państwa zna statystyki, ile osób na świecie rocznie podrzyna sobie gardło kajdankami w radiowozie?
— Zygfryd Czaban (@CDzwoni) December 20, 2024
Był kiedyś taki przypadek w ogóle? https://t.co/bZyem0aHnY
Czyli mniej więcej: za osobą, którą oskarża się o przydzielenie wozu strażackiego nie tym co trzeba wysyła się łowców cieni, a jak gościu w sprawie Kolegium Tumanum podrzyna sobie gardło kajdankami, to kamery na mundurach są wyłączone? Piękny, bezpieczny kraj. https://t.co/y1dR9srr3f
— Mariusz (@mario_talar) December 21, 2024
Zmarły powiązany ze sprawą Collegium Humanum, podciął sobie gardło kajdankami!? Sekcje pewnie w poniedziałek dopiero...
— Wojciech Zubowski 🇵🇱 #Nawrocki2025 (@WZubowski) December 20, 2024
Wrócił Tusk, wróciła bieda i zagadkowe samobójstwa. https://t.co/Ixc2JS1x0b
To budzi niepokój. Wielka afera z najważniejszymi osobami w państwie w tle, a zatrzymany ginie w sytuacji, gdy powinien być najlepiej chroniony.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) December 20, 2024
Panie @Adbodnar, co się stało? Kto za to odpowie? Kim był zmarły i jaka była jego rola w aferze? pic.twitter.com/iaRxEZhq42