Kryzys migracyjny w Niemczech. Nowy problem Merza

W Niemczech ciągle trwa dyskusja nad propozycją przyszłego kanclerza Friedricha Merza, aby na granicach Niemiec odsyłać wszystkie osoby starające się o ochronę, jeśli nie posiadają ważnych dokumentów. Jak informuje niemiecki Tagesspiegel, pojawił się problem - niektóre analizy wskazują na potencjalną niezgodność tych działań z prawem Unii Europejskiej. Według urzędników w Berlinie, takie rozwiązanie naruszałoby obowiązujące regulacje unijne i orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
- Nadciąga "jedno z najważniejszych zjawisk astronomicznych roku"
- Nagły zwrot właściciela TVN. Zaskakujące słowa szefa Warner Bros. Discovery
- Z centrali Poczty Polskiej wyrzucono protestujących z NSZZ "S". "Ostatnie ostrzeżenie? Pogotowie Strajkowe"
- TVP przeprasza gwiazdę TVN. „Podjęłam kroki prawne i wygrałam”
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Przełom w nawigacji kosmicznej. NASA przetestowała na Księżycu sygnał GPS
Nowy problem Merza
Jak wynika z najnowszych ustaleń niemieckiej gazety, w rządowej analizie zawarto wniosek:
Na podstawie (...) informacji i źródeł można stwierdzić (...), że żądane kompleksowe odrzucenie byłoby niedopuszczalne w świetle prawa europejskiego
Dokument przygotowany dla urzędników kanclerskich uwzględnia orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości oraz opinie większości ekspertów z zakresu prawa międzynarodowego.
Tagesspiegel, powołując się na analizę ekspertów, pisze, że nawet jeśli Unia Europejska boryka się z trudnościami w egzekwowaniu swojego systemu azylowego, państwa członkowskie nie mogą jednostronnie wprowadzać tak restrykcyjnych ograniczeń na wewnętrznych granicach strefy Schengen.
Wcześniej sam Friedrich Merz sygnalizował, że w razie zwycięstwa wyborczego natychmiast wydałby dyspozycję Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, aby "trwale kontrolować granice i bez wyjątku odsyłać wszystkich nielegalnie wjeżdżających".
- "Trzeba trochę zwolnić". Gwiazda "M jak miłość" przerwała milczenie
- Niepokojące doniesienia z Norwegii. Pałac wydał oświadczenie
- Jeśli Trump przegra, to prawdopodobnie i my mamy przekichane
- Zakończyło się posiedzenie aresztowe ws. Dariusza Mateckiego. Nowe informacje
- Trump ma rozważać przeniesienie 35 tysięcy żołnierzy z Niemiec do Europy wschodniej
Deportacje w Niemczech nie istnieją. Tysiące imigrantów zostaje
W styczniu gazeta "Bild" podała dane Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF). Wynika z nich, że w ubiegłym roku resort odrzucił wnioski o azyl 168 tys. osób, co stanowiło 55,6%wszystkich zgłoszeń. Podkreślono jednak, że mimo odmowy większość imigrantów i tak pozostaje w Niemczech – od stycznia do listopada 2024 roku deportowano tylko 18 tys. osób.
Obecnie w Niemczech mieszka prawie 900 tys. osób, których wniosek o azyl został odrzucony. Co więcej, 304 tys. imigrantów nadal otrzymuje pomoc społeczną.