Wołodymyr Zełenski: Zmusić Rosję do pokoju

Wołodymyr Zełenski: Należy ją zmusić do pokoju
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w mediach społecznościowych, że w rosyjskim ataku na Sumy zostało rannych 90 osób.
Jest wiele rannych - obecnie wiemy o prawie 90 osobach, w tym 17 dzieciach. W epicentrum znalazła się szkoła i budynki mieszkalne. Na szczęście dzieci w szkole były w schronie
- powiedział Wołodymyr Zełenski w codziennym nagraniu, zamieszczonym na Telegramie.
Podkreślił, że każdy dzień ataków Rosji oznacza cierpienie, ból i straty, których jego kraj nigdy nie chciał.
Wojna została przyniesiona z Rosji i do Rosji trzeba ją wypchnąć - to właśnie (Rosję) należy zmuszać do pokoju, na (nią) trzeba naciskać, aby zapewnić bezpieczeństwo
– oświadczył prezydent Ukrainy.
- Warner Bros. Discovery sprzedaje TVN. Jest komentarz jednego z potencjalnych oferentów
- Tak Aleksandra Fedorska zmusiła niemiecką policję do przyznania się do przekraczania polskiej granicy
- Warner Bros. Discovery sprzedaje TVN, ale planuje też zakupy w Polsce
- Uczniowie zostaną zwolnieni z nauki drugiego języka obcego? Oświatowa Solidarność protestuje
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
Rosyjski atak na Sumy
Rosyjskie wojska okupacyjne uderzyły w Sumy na północnym wschodzie kraju ok. godz. 14 (13 czasu polskiego). Rada miejska podała, że rannych zostało 88 osób, w tym 17 dzieci.
Pierwsze doniesienia z Sum o rannych po uderzeniu rosyjskiej rakiety mówiły o 24 dorosłych i czworgu dzieci. Atak wymierzony był w centrum miasta; uszkodzone zostały bloki, obiekty infrastruktury, szkoła i szpital – poinformowały wcześniej lokalne władze.