"Nie ma nic ważniejszego niż sprawiedliwość". Pikietowała hrubieszowska Solidarność

Związkowcy z hrubieszowskiej Solidarności, przy wsparciu koleżanek i kolegów z całego regionu, pikietowali 18 marca br. przed Starostwem Powiatowym i Powiatowym Urzędem Pracy w Hrubieszowie.
Pikieta pracowników hrubieszowskich jednostek samorządowych
Pikieta pracowników hrubieszowskich jednostek samorządowych / fot. D. Malinowski

Solidarność zawsze była i będzie partnerem dla pracodawcy. Jesteśmy gotowi do współpracy, dialogu i podejmowania wspólnych działań na rzecz dobra wszystkich stron. Ale nie możemy się zgodzić na sytuację, w której pracownicy są traktowani niesprawiedliwie, w sposób nierówny 

– mówiła Anna Jaśkiewicz, przewodnicząca Oddziału Hrubieszów NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego.

Państwowa Inspekcja Pracy wykazała nieprawidłowości

Związkowcy z hrubieszowskiej Solidarności, przy wsparciu koleżanek i kolegów z całego regionu, pikietowali 18 marca br. przed Starostwem Powiatowym i Powiatowym Urzędem Pracy w Hrubieszowie.

Jak przekazują przedstawiciele NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego, licznie zgromadzeni członkowie NSZZ „Solidarność” protestowali przeciwko łamaniu prawa w obu wspomnianych wyżej instytucjach. Jak wykazała kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, w starostwie mamy do czynienia między innymi z nierównym traktowaniem pracowników w zakresie wynagrodzenia zasadniczego oraz przyznawania nagród ze względu na przynależność związkową, brakiem uzgadniania ze związkiem zawodowym działającym w urzędzie przyznawania świadczeń socjalnych czy nieprawidłowościami przy rozwiązywaniu stosunku pracy z osobami szczególnie chronionymi.

Z kolei, jak przekazują związkowcy, w PUP-ie, podległym starostwu, inspektorzy PIP wskazali na niezgodne z przepisami prawa treści regulaminów obowiązujących pracowników, nierówne traktowanie pracowników w zakresie wynagradzania (różnica pomiędzy zwykłym pracownikiem a pracownikiem „partyjnym” zatrudnionym na identycznym stanowisku wynosi ponad 1,5 tys. zł!) czy też brak wypłaty dodatków za pracę w porze nocnej.

Gotowi do rozmów

Pikieta rozpoczęła się przed siedzibą urzędu pracy, a następnie protestujący przeszli pod budynek Starostwa Powiatowego w Hrubieszowie. Tam okrzykami zachęcali starostę do spotkania. Niestety, okazało się, że ten, mimo wcześniejszych zapewnień w lokalnych mediach o gotowości do dialogu, był nieobecny w pracy.

Związkowcy złożyli w starostwie petycję, w której domagają się natychmiastowego uregulowania wynagrodzeń pracowników zgodnie z zasadą równego traktowania, prowadzenia transparentnych i obiektywnych kryteriów przyznawania nagród i premii, przywrócenia pełnej współpracy w zakresie dysponowania Zakładowym Funduszem Świadczeń Socjalnych, zaprzestania wszelkich działań dyskryminacyjnych wobec członków NSZZ „Solidarność” oraz podjęcia natychmiastowego dialogu ze stroną społeczną w celu rozwiązania problemów wskazanych w kontroli PIP.

Zastępca przewodniczącego Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” Marek Wątorski podkreślał, że związkowcy są w każdej chwili gotowi do rozmów, ale jednocześnie zapowiedział, że pikieta jest ostrzeżeniem. – Jeśli prawa pracowników w Hrubieszowie nadal będą łamane, wrócimy tutaj w silniejszym składzie – podkreślał.

Chcą być traktowani uczciwie

Na zakończenie pikiety na schodach starostwa pojawił się wicestarosta Radosław Maksymowicz, który wbrew oczekiwaniom nie zaproponował rozmów, ale zarzucił protestującym kłamstwo. Jest to o tyle zadziwiające, że zarzuty przedstawiane przez związkowców to nic innego, jak wnioski z kontroli PIP. Czyżby wicestarosta zarzucał kłamstwo państwowej instytucji?

– przekazali przedstawiciele Solidarności Regionu Środkowo-Wschodniego.

Jak twierdzą, trudno zrozumieć takie podejście zarządu powiatu do protestujących, tym bardziej że, jak podkreślała przewodnicząca Anna Jaśkiewicz, związkowcy chcą być traktowani uczciwie, chcą mieć pewność, że ich prawa będą respektowane, a potrzeby zrozumiane. – Dla nas nie ma nic ważniejszego w miejscu pracy niż sprawiedliwość. Pracownicy, którzy całym sercem poświęcają się pracy zawodowej, zasługują na szacunek i równość – mówiła Anna Jaśkiewicz.

ZOBACZ TAKŻE: Szef "S" w Grupie Azoty: Rosyjskie nawozy to koń trojański, który niszczy nasz przemysł chemiczny

ZOBACZ TAKŻE: Premiera wstrząsającego reportażu Anity Gargas o kulisach niszczenia polskich Azotów [WIDEO]

ZOBACZ TAKŻE: "Dziś jeszcze odlecisz!" Solidarność protestuje na lotnisku Poznań-Ławica


 

POLECANE
Szef MSZ Węgier: Władze USA przedłużyły wyjątki od sankcji nałożonych na Rosję z ostatniej chwili
Szef MSZ Węgier: Władze USA przedłużyły wyjątki od sankcji nałożonych na Rosję

Władze USA zdecydowały o przedłużeniu wyjątku od sankcji nałożonych na Rosję, dzięki czemu możemy dalej płacić za rosyjski gaz - poinformował w piątek w Ankarze minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Wiatraki będą wznoszone bliżej domów - rząd przyjął nowelizację ustawy z ostatniej chwili
Wiatraki będą wznoszone bliżej domów - rząd przyjął nowelizację ustawy

"To ważny krok w dążeniu rządu do obniżenia cen prądu w Polsce. Wprowadzamy rozwiązania, które będą wspierać wytwarzanie energii z odnawialnych źródeł" - poinformowała na platformie X minister klimatu i środowiska Paulina Hennig - Kloska.

Szejna ciągle chodził pijany. Była polityk Lewicy przerywa milczenie Wiadomości
"Szejna ciągle chodził pijany". Była polityk Lewicy przerywa milczenie

Na łamach "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł, który opisuje problemy Andrzeja Szejny z Lewicy. – Mało było dni, kiedy nie wyczuwałem od niego alkoholu. Spotykał się taki "nieświeży" z działaczami i wyborcami – powiedział w rozmowie z "GW" jeden z jego współpracowników.

Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Jest komunikat Straży Granicznej

W piątek Straż Graniczna opublikowała nowy raport dot. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

SUV coupe — charakterystyka z ostatniej chwili
SUV coupe — charakterystyka

SUV coupe to jeden z najnowszych trendów w motoryzacji, który zdobywa coraz większą popularność na całym świecie. Połączenie przestronności i wszechstronności klasycznego SUV-a z dynamiczną sylwetką coupe sprawia, że tego typu pojazdy przyciągają uwagę zarówno miłośników sportowego stylu, jak i osób ceniących sobie komfort jazdy.

Tusk w Brukseli: Zamykanie zachodniej granicy byłoby niepotrzebnie brutalne z ostatniej chwili
Tusk w Brukseli: "Zamykanie zachodniej granicy byłoby niepotrzebnie brutalne"

Posłowie PiS Marcin Przydacz, Paweł Hreniak i Zbigniew Bogucki ocenili w piątek, że premier i rząd kłamią ws. paktu migracyjnego, który – ich zdaniem – będzie wdrażany w Polsce po wyborach. Politycy PiS chcą też przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami, co ma związek z nielegalną migracją.

Ważny komunikat dla mieszkańców Szczecina z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Szczecina

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało Alert RCB dla mieszkańców Szczecina. W czwartek, 21 marca, jakość powietrza w mieście ulegnie znacznemu pogorszeniu. Smog i wysokie stężenie pyłu PM10 mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, dlatego warto zachować ostrożność.

Mariusz Błaszczak stawił się w prokuraturze z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak stawił się w prokuraturze

Były szef MON, poseł PiS Mariusz Błaszczak stawił się w piątek w Wydziale do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Ma usłyszeć zarzut w związku z odtajnieniem i ujawnieniem w 2023 r. fragmentu planu użycia Sił Zbrojnych RP "Warta" i zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego.

Dramat na torach. Samochód wjechał pod pociąg pilne
Dramat na torach. Samochód wjechał pod pociąg

Dwie osoby podróżujące samochodem zginęły wskutek zderzenia z pociągiem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Rudzienicach – podała w piątek warmińsko-mazurska policja. Ruch pociągów na linii Iława – Olsztyn został wstrzymany.

Prokurator Korneluk uważa, że nie ma przesłanek do wykluczenia Ewy Wrzosek z postępowania ws. dwóch wież Wiadomości
Prokurator Korneluk uważa, że nie ma przesłanek do wykluczenia Ewy Wrzosek z postępowania ws. "dwóch wież"

Dariusz Korneluk powiedział w rozmowie w TVN24, że nie ma żadnych merytorycznych przesłanek do wyłączenia prokurator Ewy Wrzosek z postępowania w sprawie "dwóch wież". – Nie politycy będą decydować, który prokurator prowadzi postępowanie – stwierdził Korneluk.

REKLAMA

"Nie ma nic ważniejszego niż sprawiedliwość". Pikietowała hrubieszowska Solidarność

Związkowcy z hrubieszowskiej Solidarności, przy wsparciu koleżanek i kolegów z całego regionu, pikietowali 18 marca br. przed Starostwem Powiatowym i Powiatowym Urzędem Pracy w Hrubieszowie.
Pikieta pracowników hrubieszowskich jednostek samorządowych
Pikieta pracowników hrubieszowskich jednostek samorządowych / fot. D. Malinowski

Solidarność zawsze była i będzie partnerem dla pracodawcy. Jesteśmy gotowi do współpracy, dialogu i podejmowania wspólnych działań na rzecz dobra wszystkich stron. Ale nie możemy się zgodzić na sytuację, w której pracownicy są traktowani niesprawiedliwie, w sposób nierówny 

– mówiła Anna Jaśkiewicz, przewodnicząca Oddziału Hrubieszów NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego.

Państwowa Inspekcja Pracy wykazała nieprawidłowości

Związkowcy z hrubieszowskiej Solidarności, przy wsparciu koleżanek i kolegów z całego regionu, pikietowali 18 marca br. przed Starostwem Powiatowym i Powiatowym Urzędem Pracy w Hrubieszowie.

Jak przekazują przedstawiciele NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego, licznie zgromadzeni członkowie NSZZ „Solidarność” protestowali przeciwko łamaniu prawa w obu wspomnianych wyżej instytucjach. Jak wykazała kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, w starostwie mamy do czynienia między innymi z nierównym traktowaniem pracowników w zakresie wynagrodzenia zasadniczego oraz przyznawania nagród ze względu na przynależność związkową, brakiem uzgadniania ze związkiem zawodowym działającym w urzędzie przyznawania świadczeń socjalnych czy nieprawidłowościami przy rozwiązywaniu stosunku pracy z osobami szczególnie chronionymi.

Z kolei, jak przekazują związkowcy, w PUP-ie, podległym starostwu, inspektorzy PIP wskazali na niezgodne z przepisami prawa treści regulaminów obowiązujących pracowników, nierówne traktowanie pracowników w zakresie wynagradzania (różnica pomiędzy zwykłym pracownikiem a pracownikiem „partyjnym” zatrudnionym na identycznym stanowisku wynosi ponad 1,5 tys. zł!) czy też brak wypłaty dodatków za pracę w porze nocnej.

Gotowi do rozmów

Pikieta rozpoczęła się przed siedzibą urzędu pracy, a następnie protestujący przeszli pod budynek Starostwa Powiatowego w Hrubieszowie. Tam okrzykami zachęcali starostę do spotkania. Niestety, okazało się, że ten, mimo wcześniejszych zapewnień w lokalnych mediach o gotowości do dialogu, był nieobecny w pracy.

Związkowcy złożyli w starostwie petycję, w której domagają się natychmiastowego uregulowania wynagrodzeń pracowników zgodnie z zasadą równego traktowania, prowadzenia transparentnych i obiektywnych kryteriów przyznawania nagród i premii, przywrócenia pełnej współpracy w zakresie dysponowania Zakładowym Funduszem Świadczeń Socjalnych, zaprzestania wszelkich działań dyskryminacyjnych wobec członków NSZZ „Solidarność” oraz podjęcia natychmiastowego dialogu ze stroną społeczną w celu rozwiązania problemów wskazanych w kontroli PIP.

Zastępca przewodniczącego Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” Marek Wątorski podkreślał, że związkowcy są w każdej chwili gotowi do rozmów, ale jednocześnie zapowiedział, że pikieta jest ostrzeżeniem. – Jeśli prawa pracowników w Hrubieszowie nadal będą łamane, wrócimy tutaj w silniejszym składzie – podkreślał.

Chcą być traktowani uczciwie

Na zakończenie pikiety na schodach starostwa pojawił się wicestarosta Radosław Maksymowicz, który wbrew oczekiwaniom nie zaproponował rozmów, ale zarzucił protestującym kłamstwo. Jest to o tyle zadziwiające, że zarzuty przedstawiane przez związkowców to nic innego, jak wnioski z kontroli PIP. Czyżby wicestarosta zarzucał kłamstwo państwowej instytucji?

– przekazali przedstawiciele Solidarności Regionu Środkowo-Wschodniego.

Jak twierdzą, trudno zrozumieć takie podejście zarządu powiatu do protestujących, tym bardziej że, jak podkreślała przewodnicząca Anna Jaśkiewicz, związkowcy chcą być traktowani uczciwie, chcą mieć pewność, że ich prawa będą respektowane, a potrzeby zrozumiane. – Dla nas nie ma nic ważniejszego w miejscu pracy niż sprawiedliwość. Pracownicy, którzy całym sercem poświęcają się pracy zawodowej, zasługują na szacunek i równość – mówiła Anna Jaśkiewicz.

ZOBACZ TAKŻE: Szef "S" w Grupie Azoty: Rosyjskie nawozy to koń trojański, który niszczy nasz przemysł chemiczny

ZOBACZ TAKŻE: Premiera wstrząsającego reportażu Anity Gargas o kulisach niszczenia polskich Azotów [WIDEO]

ZOBACZ TAKŻE: "Dziś jeszcze odlecisz!" Solidarność protestuje na lotnisku Poznań-Ławica



 

Polecane
Emerytury
Stażowe