Szef BBN: Nadchodzi decydujący moment wojny na Ukrainie

Co musisz wiedzieć:
- Zdaniem gen. Łukowskiego bezpieczeństwo Polski jest zależne od Kijowa – Ukraina w zachodniej strefie wpływów stanowi dla Polski kluczowy bufor przed Rosją. Jej upadek oznaczałby ogromne zagrożenie militarne.
- Według szefa BBN Rosja wykazuje zupełny brak chęci do zawarcia kompromisu – Moskwa wierzy w swoje postępy na froncie, mimo wysokich strat, i nie zamierza zmienić swoich celów strategicznych.
- Generał podkreśla, że tylko USA mogą wpłynąć na Rosję, choć ich uwaga pozostaje częściowo skupiona na Chinach i regionie Pacyfiku.
- Według gen. Łukowskiego nowy prezydent Karol Nawrocki najpewniej będzie kontynuował działania prezydenta Andrzeja Dudy, tzn. rozwijał współpracę z USA oraz działania w zakresie modernizacji armii i bezpieczeństwa narodowego.
Nowy prezydent a bezpieczeństwo
W rozmowie z "Rz" szef BBN został zapytany m.in., czy wybór Karola Nawrockiego na prezydenta może zmienić naszą politykę w kwestii bezpieczeństwa.
Kształt polityki bezpieczeństwa będzie oczywiście autonomiczną decyzją nowego prezydenta, natomiast wydaje się, że w dużym stopniu będziemy mieli do czynienia z kontynuacją działań prezydenta Andrzeja Dudy. Zarówno w sprawach międzynarodowych, ze szczególnym wskazaniem na współpracę z USA, jak i krajowych, dotyczących budżetu obronnego czy modernizacji armii. Możemy się także spodziewać kontynuacji starań o porozumienie na linii prezydent–parlament–rząd w sprawach bezpieczeństwa
– ocenił Łukowski.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Kto zostanie szefem Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego? Padło nazwisko
- "Miała kilka miesięcy". Komunikat warszawskiego zoo
- Opiekunka 'Pana Jerzego' zwolniona z pracy
- Legendarny francuski dziennikarz po zwycięstwie Karola Nawrockiego: Polacy uratowali Europę
- Był symbolem Warszawy. Zostanie zburzony
Rozmowy z USA
Komentując rozmowy USA i Rosji dotyczące sytuacji w Ukrainie, szef BBN odpowiedział, że nie dostrzega kompromisu.
Rosja jest przekonana, że zwycięża i zdobywa kawałek po kawałku terytorium ukraińskiego. Co prawda osiąga to przy gigantycznych stratach, ale nic nie wskazuje, żeby negatywne trendy gospodarcze czy inne okoliczności powodowały, że zmieni swoje cele
– stwierdził.
Jak podkreślił Łukowski, "jedynym elementem, który jest w stanie spowodować zmianę stanowiska Rosji, może być działanie Stanów Zjednoczonych".
Z tyłu głowy trzeba mieć również to, że cały czas Amerykanie spoglądają na Pacyfik i działania na linii Chiny–Rosja
– dodał.
Krytyczny moment
Zdaniem szefa BBN "Rosja jest świadoma, że konsekwencje jej ataku na terytorium sojusznicze byłyby dla niej nieakceptowalne".
Obecnie Rosja skoncentrowana jest na Ukrainie. Dlatego trzeba pamiętać, że dla Polski gwarancja bezpieczeństwa to Ukraina, która znajduje się w sferze wpływów Zachodu. Stanowi wówczas dla nas naturalny bufor bezpieczeństwa. Najgorszym scenariuszem jest przejęcie przez Rosję całej Ukrainy wraz z jej potężnym potencjałem militarnym. A dzisiaj w konflikcie uczestniczy ponad 100 ukraińskich brygad
– zwrócił uwagę. (PAP)