Karol Gac: Stracona szansa

18 maja wybory prezydenckie w Rumunii wygrał Nicușor Dan, który pokonał lidera prawicowej partii AUR George’a Simiona. Tydzień później prezydent-elekt przybył do Warszawy, by wesprzeć Rafała Trzaskowskiego. Co łączy Rumunię i Polskę? Całkiem sporo.
Karol Gac
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć?

  • Podczas kampanii wyborczej Nicușor Dan starał się unikać wypowiadania na temat paktu migracyjnego.
  • Po jego wygranej na profilu Agencji Unii Europejskiej ds. Azylu pojawiła się informacja, że wspiera ona Rumunię w ponad 10 lokalizacjach.
  • Francuski "Le Monde" pokazał w jaki sposób szefowa KE Ursula von der Leyen miała wspierać Donalda Tuska.

 

Celowo nie próbuję przewidzieć, jakim wynikiem zakończyły się wybory prezydenckie w Polsce. Różnica w sondażach była tak niewielka, że równie dobrze mógłbym rzucić monetą. W związku z tym na ten temat napiszę w kolejnym felietonie. Państwo mają jednak ten komfort/dyskomfort, że już wiedzą, kto wygrał wyborczą batalię i będzie głową naszego państwa przez kolejne pięć lat.

 

Rumunia daje przykład co może czekać Polskę

Warto jednak kilka zdań poświęcić Rumunii, bo jej przykład pokazuje, co mogłoby (lub może) czekać Polskę. Podczas kampanii wyborczej Nicușor Dan starał się unikać wypowiadania na temat paktu migracyjnego. Z kolei Simion jednoznacznie go krytykował. Tymczasem tuż po wygranej Dana na profilu Agencji Unii Europejskiej ds. Azylu pojawiła się informacja, że wspiera ona aktywnie Rumunię w ponad 10 lokalizacjach, w tym w Bukareszcie.

To jednak nie wszystko. Rumuński parlament ma się wkrótce pochylić nad projektem, który zobowiąże platformy społecznościowe do usuwania „nielegalnych treści” w ciągu 15 dni od momentu ich publikacji. Co ciekawe, propozycja ta idzie dużo dalej poza wymogi unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA). Ponadto jest ona pełna nieostrych definicji, co daje szerokie pole do interpreacji. Jeśli ustawa przejdzie, Rumunia może stać się prekursorem w UE. Nowe przepisy, jeśli wejdą w życie, mogą znacząco uderzyć w wolność słowa.

 

Wsparcie dla Donalda Tuska prosto z Brukseli 

Dwa powyższe przykłady pokazują, do czego prowadzi podążanie liberalno-lewicową ścieżką. Niedawno francuski „Le Monde” opisał, w jaki sposób szefowa KE Ursula von der Leyen wspierała Donalda Tuska i jego kandydata przed wyborami prezydenckimi. Chodziło przede wszystkim o unikanie kontrowersyjnych tematów, a nawet przesuwanie terminów publikacji uderzających w Polskę raportów. Wszystko po to, aby nie zaszkodzić Rafałowi Trzaskowskiemu. Podobnie zresztą czyniły media lewicowo-liberalne, które na ostatniej prostej wręcz wychodziły z siebie, by zmobilizować wyborców Trzaskowskiego i zohydzić Karola Nawrockiego.

Francuska, jak i niemiecka prasa są zgodne, że wszystkie najważniejsze rzeczy już dawno zostały uzgodnione z Donaldem Tuskiem, lecz należało z nimi poczekać do II tury wyborów prezydenckich w Polsce. Obserwując to, co dzieje się obecnie w Rumunii, trudno nie widzieć więc podobieństwa do sytuacji w Polsce. Rumuni mieli swoją szansę, ale z niej nie skorzystali. Wybrali przedstawiciela liberalno-lewicowych elit. Państwo już wiedzą, czy Polacy byli mądrzejsi, czy też dali się zwieść.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 22/2025]


 

POLECANE
Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki z ostatniej chwili
Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki

Decyzja w sprawie ewentualnego aresztu Zbigniewa Ziobry nie zapadła. Sąd odroczył posiedzenie po wniosku obrony, wskazując na nieprzekazanie pełnej dokumentacji przez prokuraturę. Sam śledczy potwierdził, że materiały niejawne nie trafiły do akt.

Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni z ostatniej chwili
Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni

W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z domów w miejscowości Plewiska pod Poznaniem doszło do eksplozji. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. "To proch prawdopodobnie doprowadził do wybuchu" – informuje Radio Poznań.

Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań z ostatniej chwili
Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań

Choć większość Polaków nadal opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej, rosnące poparcie dla polexitu osiągnęło najwyższy poziom od lat. Najnowszy sondaż pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w kluczowych grupach społecznych.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Koalicja przerżnie wybory. Według posła PSL powodem ma być brak rozliczeń polityka
"Koalicja przerżnie wybory". Według posła PSL powodem ma być "brak rozliczeń"

„Jeśli proces rozliczeń będzie się tak ślimaczył, koalicja 15 października przerżnie wybory” – taką diagnozę postawił w Radiu RMF24 poseł PSL Marek Sawicki.

Koniec buntu w NBP? Konflikt zażegnany z ostatniej chwili
Koniec buntu w NBP? "Konflikt zażegnany"

Trzech członków zarządu NBP, którzy stracili nadzór nad departamentami merytorycznymi 9 grudnia, odzyskało większość stanowisk – wynika z opublikowanej w poniedziałek struktury organizacyjnej NBP. – Konflikt został zażegnany – zadeklarował rzecznik prasowy banku centralnego Maciej Antes.

Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji gorące
Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji

Rosyjski generał major Fanił Sarwarow, odpowiadający za system szkolenia armii, zginął po wybuchu improwizowanego ładunku wybuchowego zamontowanego w samochodzie, którym się poruszał. Według rosyjskich śledczych za atakiem stoi 17-letni mieszkaniec Moskwy.

Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro pilne
Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro

Padało bez przerwy. Dzień, dwa, trzy, cztery. Deszcz nie ustawał, aż w końcu góry zaczęły się osuwać. Gdy opady wreszcie ustały, przyszła fala błota, ziemi i drzew. To, co budowano przez pokolenia, zniknęło w kilka chwil - tak zaczyna się reportaż Mateusza Jakubowskiego, który odwiedził polską wioskę w Brazylii i udokumentował skalę zniszczeń, jakie spowodował żywioł.

Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania pilne
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry Bartosz Lewandowski zapowiada konkretne działania prawne w odpowiedzi na ruchy prokuratury. W tle wniosek o tymczasowe aresztowanie i możliwe uruchomienie procedur międzynarodowych.

REKLAMA

Karol Gac: Stracona szansa

18 maja wybory prezydenckie w Rumunii wygrał Nicușor Dan, który pokonał lidera prawicowej partii AUR George’a Simiona. Tydzień później prezydent-elekt przybył do Warszawy, by wesprzeć Rafała Trzaskowskiego. Co łączy Rumunię i Polskę? Całkiem sporo.
Karol Gac
Karol Gac / Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć?

  • Podczas kampanii wyborczej Nicușor Dan starał się unikać wypowiadania na temat paktu migracyjnego.
  • Po jego wygranej na profilu Agencji Unii Europejskiej ds. Azylu pojawiła się informacja, że wspiera ona Rumunię w ponad 10 lokalizacjach.
  • Francuski "Le Monde" pokazał w jaki sposób szefowa KE Ursula von der Leyen miała wspierać Donalda Tuska.

 

Celowo nie próbuję przewidzieć, jakim wynikiem zakończyły się wybory prezydenckie w Polsce. Różnica w sondażach była tak niewielka, że równie dobrze mógłbym rzucić monetą. W związku z tym na ten temat napiszę w kolejnym felietonie. Państwo mają jednak ten komfort/dyskomfort, że już wiedzą, kto wygrał wyborczą batalię i będzie głową naszego państwa przez kolejne pięć lat.

 

Rumunia daje przykład co może czekać Polskę

Warto jednak kilka zdań poświęcić Rumunii, bo jej przykład pokazuje, co mogłoby (lub może) czekać Polskę. Podczas kampanii wyborczej Nicușor Dan starał się unikać wypowiadania na temat paktu migracyjnego. Z kolei Simion jednoznacznie go krytykował. Tymczasem tuż po wygranej Dana na profilu Agencji Unii Europejskiej ds. Azylu pojawiła się informacja, że wspiera ona aktywnie Rumunię w ponad 10 lokalizacjach, w tym w Bukareszcie.

To jednak nie wszystko. Rumuński parlament ma się wkrótce pochylić nad projektem, który zobowiąże platformy społecznościowe do usuwania „nielegalnych treści” w ciągu 15 dni od momentu ich publikacji. Co ciekawe, propozycja ta idzie dużo dalej poza wymogi unijnego Aktu o usługach cyfrowych (DSA). Ponadto jest ona pełna nieostrych definicji, co daje szerokie pole do interpreacji. Jeśli ustawa przejdzie, Rumunia może stać się prekursorem w UE. Nowe przepisy, jeśli wejdą w życie, mogą znacząco uderzyć w wolność słowa.

 

Wsparcie dla Donalda Tuska prosto z Brukseli 

Dwa powyższe przykłady pokazują, do czego prowadzi podążanie liberalno-lewicową ścieżką. Niedawno francuski „Le Monde” opisał, w jaki sposób szefowa KE Ursula von der Leyen wspierała Donalda Tuska i jego kandydata przed wyborami prezydenckimi. Chodziło przede wszystkim o unikanie kontrowersyjnych tematów, a nawet przesuwanie terminów publikacji uderzających w Polskę raportów. Wszystko po to, aby nie zaszkodzić Rafałowi Trzaskowskiemu. Podobnie zresztą czyniły media lewicowo-liberalne, które na ostatniej prostej wręcz wychodziły z siebie, by zmobilizować wyborców Trzaskowskiego i zohydzić Karola Nawrockiego.

Francuska, jak i niemiecka prasa są zgodne, że wszystkie najważniejsze rzeczy już dawno zostały uzgodnione z Donaldem Tuskiem, lecz należało z nimi poczekać do II tury wyborów prezydenckich w Polsce. Obserwując to, co dzieje się obecnie w Rumunii, trudno nie widzieć więc podobieństwa do sytuacji w Polsce. Rumuni mieli swoją szansę, ale z niej nie skorzystali. Wybrali przedstawiciela liberalno-lewicowych elit. Państwo już wiedzą, czy Polacy byli mądrzejsi, czy też dali się zwieść.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 22/2025]



 

Polecane