[wywiad] Ks. Kancelarczyk: Razem tworzymy coś naprawdę wielkiego

Fundacja Małych Stópek to nie epizodyczna akcja, ale nieustanna, codzienna pomoc. Łączna wartość naszej działalności pomocowej przekroczyła 30 milionów złotych – wyjaśnił prezes Fundacji Małych Stópek, która otrzymała nagrodę TOTUS TUUS 2025 w kategorii „Promocja godności człowieka”. W rozmowie z KAI duchowny przedstawił skalę pomocy Fundacji – zarówno materialnej, jak i duchowej oraz podkreślił rolę darczyńców indywidualnych w utrzymaniu i rozwoju działań organizacji.
ks. Tomasz Kancelarczyk [wywiad] Ks. Kancelarczyk: Razem tworzymy coś naprawdę wielkiego
ks. Tomasz Kancelarczyk / YT print screen/PRZEmiana

Co musisz wiedzieć: 

  • Fundacji Małych Stópek została laureatem tegorocznej edycji nagrody TOTUS TUUS w kategorii „Promocja godności człowieka". Nagradzane są w ten sposób osoby i instytucje, które w szczególny sposób przyczyniają się do promocji nauczania św. Jana Pawła II;
  • Założyciel i szef Fundacji zwraca uwagę na inspirację do jej powstania i działaności - encyklikę Jana Pawła II "Evangelium vitae";
  • Duchowny przybliża także płaszczyzny aktywności swojej instytucji, jaką stanowią m.in. różnorodna działalność pomocowa dla samotnych matek oraz wspomaganie ubogich, ale także aktywność na polu edukacyjnym i duchowym.

 

Działalność 

Anna Rasińska (KAI): Fundacja Małych Stópek prowadzi niezwykle dynamiczną działalność. Za każdym razem, gdy rozmawiamy, pojawia się jakaś nowa inicjatywa. Czym obecnie żyje Fundacja?

Ks. Tomasz Kancelarczyk: Tak, rzeczywiście dzieje się bardzo dużo. Obecnie przygotowujemy otwarcie domu dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Będzie to dom wytchnieniowy o nazwie „Nasza Arka”. Budynek jest w trakcie remontu, ale już wkrótce zostanie otwarty. Chodzi o to, by rodzice takich osób mogli na jakiś czas powierzyć swoje dziecko w ręce ludzi kompetentnych i dobrze znających to środowisko. Taka forma wsparcia jest im naprawdę bardzo potrzebna.

Równolegle prowadzimy dwa Domy Samotnej Matki. To placówki, które funkcjonują dzięki pomocy darczyńców i wolontariuszy. Mamy też nowy magazyn aprowizacyjny o powierzchni 2000 m² – duże przedsięwzięcie, ale bardzo potrzebne. Gromadzimy tam artykuły dla naszych podopiecznych z całej Polski, a 450 miejsc paletowych pokazuje skalę naszej działalności. To już wymaga profesjonalnego podejścia logistycznego – wysyłamy dary w różne miejsca w kraju i za granicą, chcąc, by wszystko działało sprawnie i na wysokim poziomie.

- A zatem działalność Fundacji nie ogranicza się tylko do pomocy kobietom w ciąży i dzieciom.

- Otóż to. Inspiracją dla nas jest encyklika św. Jana Pawła II "Evangelium vitae" – nasz dokument założycielski. Uczy nas patrzeć na wartość życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Dlatego pomagamy nie tylko kobietom w ciąży, ale też osobom chorym, ubogim i potrzebującym.

W ubiegłym roku przygotowaliśmy 12 tysięcy paczek dla ubogich w całej Polsce. Współpracujemy z siostrami zakonnymi, które najlepiej znają lokalne potrzeby – i tyle paczek przygotowujemy, ile zgłoszeń od nich otrzymamy. To dowód na to, że interesujemy się kobietą i jej rodziną nie tylko do momentu porodu. Gdyby tak było, nie potrzebowalibyśmy ogromnego magazynu – a my zaopatrujemy tysiące mam w ubranka, pieluchy, kosmetyki, wózki i inne niezbędne rzeczy dla dzieci po urodzeniu.

 

„Tak niewiele”

- Fundacja Małych stópek Prowadzi też akcję „Tak niewiele”. Na czym ona polega?

- To piękna i wdzięczna inicjatywa. Każdy, kto chce sprawić świąteczny prezent osobie potrzebującej, wchodzi na stronę takniewiele.com, wybiera konkretną osobę i przygotowuje dla niej spersonalizowany upominek o wartości do 150 zł.

Pomysł zrodził się kilka lat temu, gdy po wizycie w domu pomocy społecznej w Moryniu zapytałem siostry, czy ich podopieczni dostaną coś od św. Mikołaja. Usłyszałem, że „coś tam będzie”, ale wyczułem, że nie chodzi o prawdziwy, osobisty prezent. Poprosiłem o listę imion i propozycji podarunków. Wtedy było to zaledwie 70 osób. W ostatnie święta było ich już 13 286, a w tym roku liczymy na 20 tysięcy!

Początkowo akcja była skierowana do osób z niepełnosprawnością intelektualną, dziś obejmuje także domy pomocy społecznej, schroniska, domy samotnej matki, placówki Caritas i ośrodki pomocy społecznej. Chodzi o to, by każda osoba – starsza, samotna, uboga – mogła poczuć radość świąt i otrzymać coś tylko dla siebie.

 

Domy Samotnej Matki

- Fundacja prowadzi własne Domy Małych Stópek, ale wspiera także inne placówki w Polsce. Na czym polega ta współpraca?

- Prowadzimy dwa Domy Samotnej Matki, ale nie zamykamy się tylko na nasze placówki. Obecnie pomagamy wszystkim domom samotnej matki w Polsce. Każdego roku przekazujemy każdemu z nich jedną paletę środków czystości – proszków, płynów, detergentów. Dla wielu z tych miejsc to zapas wystarczający na cały rok.

Ogromną częścią naszej działalności jest akcja „Paczuszka dla Maluszka”. W okresie świątecznym organizujemy ją w ponad 2000 miejsc w Polsce. W każdym z nich stoi choinka z symbolicznymi bombkami, które zapraszają do przyniesienia kosmetyków i artykułów higienicznych. Pomoc trafia do ok. 450 placówek – domów samotnej matki i innych ośrodków dla dzieci. W ubiegłym roku wartość przekazanych darów wyniosła ok. 14 milionów złotych.

 

Strona duchowa

- Nad czym obecnie pracuje Fundacja?

- Już wkrótce, 31 października, odbędzie się nasza Procesja z Relikwiami Świętych, czyli tzw. Wigilia Wszystkich Świętych. To wyjątkowe wydarzenie – moim zdaniem najpiękniejsza procesja w Polsce. Relikwie niesione są wysoko, na specjalnych wysięgnikach, by były dobrze widoczne. W czasie procesji siostry zakonne śpiewają Litanię do Wszystkich Świętych, transmitowaną przez głośniki wzdłuż trasy. Jest kadzidło, modlitwa, światło świec – niezwykła atmosfera. To pokazuje, że organizujemy nie tylko Marsz dla Życia, ale też, jak ja to mówię, Marsz dla Życia Wiecznego.

- Fundacja Małych Stópek to więc nie tylko działalność charytatywna, ale również duchowa.

- Tak, to bardzo ważny wymiar naszej misji. W ostatnim czasie mocno rozwijamy dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego. Myślę, że mogę śmiało powiedzieć – Fundacja Małych Stópek robi w tej dziedzinie najwięcej w Polsce. Wierzymy, że modlitwa w intencji nienarodzonych to duchowy fundament całej naszej działalności. Bez tego nawet największa pomoc materialna byłaby niepełna.

 

Edukacja

- Fundacja prowadzi również działalność edukacyjną, m.in. poprzez publikację „Genezis”, wykorzystującą technologię rozszerzonej rzeczywistości. Na czym polega ta inicjatywa?

- To bardzo ważny, choć trudny temat. Wiemy, że sucha wiedza z podręcznika embriologii nie poruszy serca, ale historia konkretnej kobiety w ciąży – już tak. Dlatego edukacja pro-life musi mieć charakter formacyjny, zgodny z myślą św. Jana Pawła II: formacja to informacja, która buduje świadomość.

Publikacja „Genezis” to przykład takiej edukacji. To książeczka pokazująca rozwój prenatalny z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki aplikacji w telefonie można zobaczyć dziecko w 3D z każdej strony – dosłownie „wejść” w jego świat. Wszystko opracowano na podstawie najnowszych podręczników embriologii, a treść została zweryfikowana przez niezależnych biologów wskazanych przez Ministerstwo Edukacji.

Niestety współczesny świat, który moralnie godzi się na zabijanie dzieci nienarodzonych, często odrzuca to, co przypomina o świętości życia. Mimo to „Genezis” dociera do ludzi – 80 tys. egzemplarzy trafiło do szkół i bibliotek, a Fundacja wydała już prawie pół miliona sztuk. To mała, przystępna publikacja – niektórzy nie czytają, tylko oglądają ją przez telefon, ale jeśli w ten sposób dotykamy ludzkich serc, to warto.

 

Wycena pomocy

- Czy można w przybliżeniu określić, jaką wartość miała pomoc udzielona przez Fundację Małych Stópek w ostatnim roku jej podopiecznym?

- Łączna wartość naszej działalności pomocowej w ubiegłym roku przekroczyła 30 milionów złotych. To bardzo dużo – zwłaszcza jak na fundację, o której wciąż mówi się tak mało. Dla porównania: nasz obrót jest tylko dziesięć razy mniejszy niż największej akcji charytatywnej w Polsce, choć w mediach jesteśmy tysiąc razy mniej obecni.

Najkosztowniejsza jest pomoc bezpośrednia – w sytuacjach w których udało się uniknąć aborcji, gdzie wsparcie jednej kobiety to często 40–50 tysięcy złotych. Do tego dochodzą „mega wyprawki” – palety z pieluchami, ubrankami, łóżeczkami, wózkami – i mniejsze wyprawki. W ciągu roku przygotowujemy ich ponad 200.

Jak wspominałem, pomagamy też poprzez akcje „Paczuszka dla Maluszka”, „Tak niewiele” czy wysyłkę paczek dla dzieci na Ukrainie. To wszystko wymaga zaangażowania coraz większego zespołu. Wolontariat jest bezcenny, ale ma krótkie ręce – potrzebni są stali pracownicy magazynów, domów samotnych matek, transportu, biura czy mediów.

Od początku jednak trzymamy się jednej zasady: nie korzystamy z funduszy publicznych, dotacji ani grantów. Utrzymujemy się wyłącznie dzięki indywidualnym darczyńcom. To daje nam wolność, ale też tworzy wspólnotę. Każdy, kto wspiera Fundację Małych Stópek, może powiedzieć: „to mój dom samotnej matki, moja paczka, moja pomoc”. Mamy wielu drobnych darczyńców, którzy regularnie wspierają nas małymi kwotami. Razem tworzymy coś naprawdę wielkiego.

Rozmawiała Anna Rasińska, ar


 

POLECANE
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William stracił cierpliwość z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Książę William stracił cierpliwość

William miał powiedzieć królowi Karolowi III "ja albo Harry" po wrześniowym spotkaniu króla z księciem Harry'm. Napięcie w Pałacu Buckingham rośnie.

Nie żyje znany polski muzyk z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski muzyk

Zmarł Janusz "Yasieq" Olszówka – muzyk, pedagog i producent Ryczących Dwudziestek, jednego z najstarszych śląskich zespołów szant.

Zabójstwo Klaudii z Torunia. Ważny krok w śledztwie z ostatniej chwili
Zabójstwo Klaudii z Torunia. Ważny krok w śledztwie

Opinia biegłych psychiatrów trafiła do prokuratury – może przesądzić o dalszym losie podejrzanego 19-latka z Wenezueli.

Po latach sporu Paweł Rabiej przyznaje, że nie powinien obrażać Ordo Iuris nazywając je sektą gorące
Po latach sporu Paweł Rabiej przyznaje, że nie powinien obrażać Ordo Iuris nazywając je "sektą"

Sześć lat po kontrowersyjnych słowach o „sekcie Ordo Iuris”, Paweł Rabiej przyznaje, że przekroczył granice debaty publicznej. Wraz z prezesem Instytutu, Jerzym Kwaśniewskim, apeluje dziś o większy szacunek w dyskusjach politycznych.

Mejza zatrzymany przez policję. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Mejza zatrzymany przez policję. Jest oświadczenie

Poseł PiS Łukasz Mejza jechał trasą S3 w powiecie polkowickim (Dolnośląskie) z prędkością 200 km/h. Poseł zadeklarował w oświadczeniu, że „jeśli będzie taka możliwość prawna, to ureguluje mandat za przekroczenie prędkości od razu”. „A jak nie, to natychmiast, zrzeknę się immunitetu i poniosę pełną odpowiedzialność” – dodał.

Nie godzę się na to. Prezydent Nawrocki zdecydowanie o porządku prawnym w Polsce z ostatniej chwili
"Nie godzę się na to". Prezydent Nawrocki zdecydowanie o porządku prawnym w Polsce

Prezydent Karol Nawrocki wręczył akty powołania na stanowiska sędziów i asesorów sądowych. W trakcie uroczystości podkreślił znaczenie wierności Rzeczypospolitej, poszanowania konstytucji oraz jedności środowiska sędziowskiego. Posłuchaj.

Konfederacja w koalicji z KO? Zaskakujące doniesienia z ostatniej chwili
Konfederacja w koalicji z KO? Zaskakujące doniesienia

"Jeden z czołowych polityków PO kilka dni temu podczas kolacji z posłem Konfederacji rozmawiał o wejściu do koalicji części tego opozycyjnego obozu" – pisze dziennikarz Telewizji Republika Piotr Nisztor.

„Znikają w raju”. Tajemnicza fala porwań gorące
„Znikają w raju”. Tajemnicza fala porwań

Na pozór to egzotyczny raj – palmy, plaże, słońce i tanie życie. Ale za fasadą turystycznego spokoju kryje się mroczny świat gangów, które polują na cudzoziemców. W Kambodży w zastraszającym tempie rośnie liczba porwań obywateli Korei Południowej – od 80 w 2022 roku do aż 303 przypadków w pierwszej połowie 2025 r.

Likwidacja partii politycznej. Jest już data z ostatniej chwili
Likwidacja partii politycznej. Jest już data

Po niemal dekadzie istnienia Nowoczesna zniknie z politycznej sceny. 24 października odbędzie się konwencja, na której partia zostanie oficjalnie rozwiązana. Następnego dnia politycy ugrupowania mają dołączyć do nowej formacji tworzonej wspólnie z Platformą Obywatelską i Inicjatywą Polską – donosi Radio ZET.

Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

REKLAMA

[wywiad] Ks. Kancelarczyk: Razem tworzymy coś naprawdę wielkiego

Fundacja Małych Stópek to nie epizodyczna akcja, ale nieustanna, codzienna pomoc. Łączna wartość naszej działalności pomocowej przekroczyła 30 milionów złotych – wyjaśnił prezes Fundacji Małych Stópek, która otrzymała nagrodę TOTUS TUUS 2025 w kategorii „Promocja godności człowieka”. W rozmowie z KAI duchowny przedstawił skalę pomocy Fundacji – zarówno materialnej, jak i duchowej oraz podkreślił rolę darczyńców indywidualnych w utrzymaniu i rozwoju działań organizacji.
ks. Tomasz Kancelarczyk [wywiad] Ks. Kancelarczyk: Razem tworzymy coś naprawdę wielkiego
ks. Tomasz Kancelarczyk / YT print screen/PRZEmiana

Co musisz wiedzieć: 

  • Fundacji Małych Stópek została laureatem tegorocznej edycji nagrody TOTUS TUUS w kategorii „Promocja godności człowieka". Nagradzane są w ten sposób osoby i instytucje, które w szczególny sposób przyczyniają się do promocji nauczania św. Jana Pawła II;
  • Założyciel i szef Fundacji zwraca uwagę na inspirację do jej powstania i działaności - encyklikę Jana Pawła II "Evangelium vitae";
  • Duchowny przybliża także płaszczyzny aktywności swojej instytucji, jaką stanowią m.in. różnorodna działalność pomocowa dla samotnych matek oraz wspomaganie ubogich, ale także aktywność na polu edukacyjnym i duchowym.

 

Działalność 

Anna Rasińska (KAI): Fundacja Małych Stópek prowadzi niezwykle dynamiczną działalność. Za każdym razem, gdy rozmawiamy, pojawia się jakaś nowa inicjatywa. Czym obecnie żyje Fundacja?

Ks. Tomasz Kancelarczyk: Tak, rzeczywiście dzieje się bardzo dużo. Obecnie przygotowujemy otwarcie domu dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Będzie to dom wytchnieniowy o nazwie „Nasza Arka”. Budynek jest w trakcie remontu, ale już wkrótce zostanie otwarty. Chodzi o to, by rodzice takich osób mogli na jakiś czas powierzyć swoje dziecko w ręce ludzi kompetentnych i dobrze znających to środowisko. Taka forma wsparcia jest im naprawdę bardzo potrzebna.

Równolegle prowadzimy dwa Domy Samotnej Matki. To placówki, które funkcjonują dzięki pomocy darczyńców i wolontariuszy. Mamy też nowy magazyn aprowizacyjny o powierzchni 2000 m² – duże przedsięwzięcie, ale bardzo potrzebne. Gromadzimy tam artykuły dla naszych podopiecznych z całej Polski, a 450 miejsc paletowych pokazuje skalę naszej działalności. To już wymaga profesjonalnego podejścia logistycznego – wysyłamy dary w różne miejsca w kraju i za granicą, chcąc, by wszystko działało sprawnie i na wysokim poziomie.

- A zatem działalność Fundacji nie ogranicza się tylko do pomocy kobietom w ciąży i dzieciom.

- Otóż to. Inspiracją dla nas jest encyklika św. Jana Pawła II "Evangelium vitae" – nasz dokument założycielski. Uczy nas patrzeć na wartość życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Dlatego pomagamy nie tylko kobietom w ciąży, ale też osobom chorym, ubogim i potrzebującym.

W ubiegłym roku przygotowaliśmy 12 tysięcy paczek dla ubogich w całej Polsce. Współpracujemy z siostrami zakonnymi, które najlepiej znają lokalne potrzeby – i tyle paczek przygotowujemy, ile zgłoszeń od nich otrzymamy. To dowód na to, że interesujemy się kobietą i jej rodziną nie tylko do momentu porodu. Gdyby tak było, nie potrzebowalibyśmy ogromnego magazynu – a my zaopatrujemy tysiące mam w ubranka, pieluchy, kosmetyki, wózki i inne niezbędne rzeczy dla dzieci po urodzeniu.

 

„Tak niewiele”

- Fundacja Małych stópek Prowadzi też akcję „Tak niewiele”. Na czym ona polega?

- To piękna i wdzięczna inicjatywa. Każdy, kto chce sprawić świąteczny prezent osobie potrzebującej, wchodzi na stronę takniewiele.com, wybiera konkretną osobę i przygotowuje dla niej spersonalizowany upominek o wartości do 150 zł.

Pomysł zrodził się kilka lat temu, gdy po wizycie w domu pomocy społecznej w Moryniu zapytałem siostry, czy ich podopieczni dostaną coś od św. Mikołaja. Usłyszałem, że „coś tam będzie”, ale wyczułem, że nie chodzi o prawdziwy, osobisty prezent. Poprosiłem o listę imion i propozycji podarunków. Wtedy było to zaledwie 70 osób. W ostatnie święta było ich już 13 286, a w tym roku liczymy na 20 tysięcy!

Początkowo akcja była skierowana do osób z niepełnosprawnością intelektualną, dziś obejmuje także domy pomocy społecznej, schroniska, domy samotnej matki, placówki Caritas i ośrodki pomocy społecznej. Chodzi o to, by każda osoba – starsza, samotna, uboga – mogła poczuć radość świąt i otrzymać coś tylko dla siebie.

 

Domy Samotnej Matki

- Fundacja prowadzi własne Domy Małych Stópek, ale wspiera także inne placówki w Polsce. Na czym polega ta współpraca?

- Prowadzimy dwa Domy Samotnej Matki, ale nie zamykamy się tylko na nasze placówki. Obecnie pomagamy wszystkim domom samotnej matki w Polsce. Każdego roku przekazujemy każdemu z nich jedną paletę środków czystości – proszków, płynów, detergentów. Dla wielu z tych miejsc to zapas wystarczający na cały rok.

Ogromną częścią naszej działalności jest akcja „Paczuszka dla Maluszka”. W okresie świątecznym organizujemy ją w ponad 2000 miejsc w Polsce. W każdym z nich stoi choinka z symbolicznymi bombkami, które zapraszają do przyniesienia kosmetyków i artykułów higienicznych. Pomoc trafia do ok. 450 placówek – domów samotnej matki i innych ośrodków dla dzieci. W ubiegłym roku wartość przekazanych darów wyniosła ok. 14 milionów złotych.

 

Strona duchowa

- Nad czym obecnie pracuje Fundacja?

- Już wkrótce, 31 października, odbędzie się nasza Procesja z Relikwiami Świętych, czyli tzw. Wigilia Wszystkich Świętych. To wyjątkowe wydarzenie – moim zdaniem najpiękniejsza procesja w Polsce. Relikwie niesione są wysoko, na specjalnych wysięgnikach, by były dobrze widoczne. W czasie procesji siostry zakonne śpiewają Litanię do Wszystkich Świętych, transmitowaną przez głośniki wzdłuż trasy. Jest kadzidło, modlitwa, światło świec – niezwykła atmosfera. To pokazuje, że organizujemy nie tylko Marsz dla Życia, ale też, jak ja to mówię, Marsz dla Życia Wiecznego.

- Fundacja Małych Stópek to więc nie tylko działalność charytatywna, ale również duchowa.

- Tak, to bardzo ważny wymiar naszej misji. W ostatnim czasie mocno rozwijamy dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego. Myślę, że mogę śmiało powiedzieć – Fundacja Małych Stópek robi w tej dziedzinie najwięcej w Polsce. Wierzymy, że modlitwa w intencji nienarodzonych to duchowy fundament całej naszej działalności. Bez tego nawet największa pomoc materialna byłaby niepełna.

 

Edukacja

- Fundacja prowadzi również działalność edukacyjną, m.in. poprzez publikację „Genezis”, wykorzystującą technologię rozszerzonej rzeczywistości. Na czym polega ta inicjatywa?

- To bardzo ważny, choć trudny temat. Wiemy, że sucha wiedza z podręcznika embriologii nie poruszy serca, ale historia konkretnej kobiety w ciąży – już tak. Dlatego edukacja pro-life musi mieć charakter formacyjny, zgodny z myślą św. Jana Pawła II: formacja to informacja, która buduje świadomość.

Publikacja „Genezis” to przykład takiej edukacji. To książeczka pokazująca rozwój prenatalny z wykorzystaniem rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki aplikacji w telefonie można zobaczyć dziecko w 3D z każdej strony – dosłownie „wejść” w jego świat. Wszystko opracowano na podstawie najnowszych podręczników embriologii, a treść została zweryfikowana przez niezależnych biologów wskazanych przez Ministerstwo Edukacji.

Niestety współczesny świat, który moralnie godzi się na zabijanie dzieci nienarodzonych, często odrzuca to, co przypomina o świętości życia. Mimo to „Genezis” dociera do ludzi – 80 tys. egzemplarzy trafiło do szkół i bibliotek, a Fundacja wydała już prawie pół miliona sztuk. To mała, przystępna publikacja – niektórzy nie czytają, tylko oglądają ją przez telefon, ale jeśli w ten sposób dotykamy ludzkich serc, to warto.

 

Wycena pomocy

- Czy można w przybliżeniu określić, jaką wartość miała pomoc udzielona przez Fundację Małych Stópek w ostatnim roku jej podopiecznym?

- Łączna wartość naszej działalności pomocowej w ubiegłym roku przekroczyła 30 milionów złotych. To bardzo dużo – zwłaszcza jak na fundację, o której wciąż mówi się tak mało. Dla porównania: nasz obrót jest tylko dziesięć razy mniejszy niż największej akcji charytatywnej w Polsce, choć w mediach jesteśmy tysiąc razy mniej obecni.

Najkosztowniejsza jest pomoc bezpośrednia – w sytuacjach w których udało się uniknąć aborcji, gdzie wsparcie jednej kobiety to często 40–50 tysięcy złotych. Do tego dochodzą „mega wyprawki” – palety z pieluchami, ubrankami, łóżeczkami, wózkami – i mniejsze wyprawki. W ciągu roku przygotowujemy ich ponad 200.

Jak wspominałem, pomagamy też poprzez akcje „Paczuszka dla Maluszka”, „Tak niewiele” czy wysyłkę paczek dla dzieci na Ukrainie. To wszystko wymaga zaangażowania coraz większego zespołu. Wolontariat jest bezcenny, ale ma krótkie ręce – potrzebni są stali pracownicy magazynów, domów samotnych matek, transportu, biura czy mediów.

Od początku jednak trzymamy się jednej zasady: nie korzystamy z funduszy publicznych, dotacji ani grantów. Utrzymujemy się wyłącznie dzięki indywidualnym darczyńcom. To daje nam wolność, ale też tworzy wspólnotę. Każdy, kto wspiera Fundację Małych Stópek, może powiedzieć: „to mój dom samotnej matki, moja paczka, moja pomoc”. Mamy wielu drobnych darczyńców, którzy regularnie wspierają nas małymi kwotami. Razem tworzymy coś naprawdę wielkiego.

Rozmawiała Anna Rasińska, ar



 

Polecane
Emerytury
Stażowe