Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”
Co musisz wiedzieć:
- Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli, deklarując zakończenie działalności publicznej w kraju.
- Aktywistka twierdzi, że jej pozostanie w Polsce byłoby „niebezpieczne” i obawia się wykorzystania wobec niej materiałów służb, w tym podsłuchów Pegasusem.
- Lempart stwierdziła, że „myślała, iż walczy o Polskę, a walczyła o stołki dla różnych ludzi”.
Zaskakująca decyzja Lempart
Jeszcze niedawno wydawało się, że po przejęciu władzy przez Donalda Tuska Marta Lempart zyska polityczny wpływ i rozgłos, jaki miała podczas antyrządowych protestów za czasów PiS. Tymczasem aktywistka poinformowała, że... wyjeżdża z Polski i będzie mieszkać w Brukseli.
Pozostawanie tu jest dla mnie niebezpieczne. Ja nie chcę tu być, dziękuję bardzo. Ja się boję
– powiedziała w rozmowie z Goniec.pl. Dodała, że obawia się wykorzystania przez obecny rząd materiałów zgromadzonych przez służby, w tym podsłuchów Pegasusem.
Wystarczy, że fiknę i to idzie do TVP. Ja dziękuję
– stwierdziła.
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania
- Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Obowiązkowa służba wojskowa. Prezydencki minister zabrał głos
- Tysiące miejsc pracy znikają. Dramat pracowników i strategicznych branż
- Gazprom nie zapłacił ogromnej kary. UOKiK znalazł sposób
„Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki”
Aktywistka dodała, że jej obawy nie dotyczą wyłącznie kwestii podsłuchów. Zaatakowała również służby mundurowe.
Jak mijam grupę policjantów na ulicy, to czuję, jakbym mijała grupę kiboli
– powiedziała.
Choć Marta Lempart w ostatnich miesiącach pojawiała się m.in. na spotkaniach w prokuraturze z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem, dziś podważa swoją działalność publiczną w Polsce.
Ja myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi. Fajnie, mają to, dzięki, nara
– gorzko podsumowała.
Strajk Kobiet
W 2022 roku Polskę zalała fala zamieszek po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności aborcji eugenicznej, czyli zabijaniu dzieci ze względu na podejrzenie choroby. Pod jej pretekstem zabijano najwięcej dzieci z podejrzeniem zespołu Downa i Zespołu Turnera.
Zamieszki miały nadzwyczaj agresywny charakter. Atakowano kościoły, wiernych i księży. Za herszta protestów uznawano Martę Lempart, szefową Strajku Kobiet.




