"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.
Wernisaż wystawy
Wernisaż wystawy "Od protestu do wolności - Toruń w historii Solidarności", 13.12.2025 r. / Fot. Tysol

Kuratorami wystawy są prof. Wojciech Polak, dyrektor Centrum Badania Solidarności i Oporu Społecznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, dr Anna Łukaszewska i dr Jan Wiśniewski, kierownik działu naukowego toruńskiego muzeum.

Profesor Wojciech Polak, który podkreślił w swoim wystąpieniu pełne poparcie strajkujących w 1980 roku na ziemi toruńskiej i grudziądzkiej dla strajkujących w Stoczni Gdańskiej i innych zakładach Trójmiasta: „W Toruniu strajkowały wszystkie największe przedsiębiorstwa – Towimor, Elana, Apator. Podobnie w Grudziądzu zakłady „Warma” i inne. Wszędzie pierwszy postulat był ten sam – poparcie dla 21 postulatów MKS ze Stoczni Gdańskiej”.

– Po wprowadzeniu stanu wojennego związkowcy z Regionu Toruńskiego zostali internowani głównie w Potulicach i Strzebielinku. Pociechę i pomoc nieśli im kapłani Kościoła katolickiego, m.in. biskup chełmiński Marian Przykucki oraz kapelan osadzonych w Potulicach ks. Józef Kutermak. Przez całą dekadę lat 80. Kościół wspierał działania „Solidarności” m.in. współorganizując duszpasterstwa ludzi pracy – powiedział prof. Wojciech Polak. Historyk zaznaczył, że zniesienie stanu wojennego w lipcu 1983 r. miało tylko znaczenie symboliczne, ponieważ represyjne przepisy stanu wojennego zostały wprowadzone do prawa powszechnego i tak naprawdę nic nie zmieniło się aż do przełomu w roku 1989.

Drugi kurator wystawy dr Jan Wiśniewski podkreślił, że działalność ludzi „Solidarności” – chrześcijańska, demokratyczna i w duchu godności człowieka – wynikała z ich wychowania w domach rodzinnych, z wartości patriotycznych zakorzenionych w polskim społeczeństwie i polskich rodzinach. – Historia „Solidarności” to bardzo często historia naszych rodzin – dodał.

Ekspozycja w toruńskim Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła składa się z dwóch uzupełniających się części – klasycznych plansz wystawowych oraz historycznych eksponatów przekazanych przez świadków historii, działaczy NSZZ „Solidarność” i NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych z Pomorza i Kujaw: Lecha Różańskiego, Stanisława Wajsgerbera, Michała Grabiankę i Marka Bernaciaka. Większość z nich uczestniczyła w wernisażu wystawy.

– Te pamiątki są świadectwem i dowodem odwagi i determinacji ludzi, którzy walczyli o to, byśmy mogli teraz żyć w wolnej Polsce – podkreśliła dr Anna Łukaszewska.
 
– Ja i moi koledzy nie uważamy się za bohaterów. Zrobiliśmy to, co do nas należało. Bohaterami były nasze matki i żony, które nas wychowały, nas wspierały i za nas się modliły. Bez tego nie dalibyśmy rady. Gdy wybuchł stan wojenny, moja mama została sama bez męża i syna – powiedział Stanisław Wajsgerber, w latach 80. działacz jawnych i podziemnych grudziądzkich struktur „Solidarności”, w stanie wojennym dwukrotnie internetowy. Najpierw w Potulicach, a następnie powtórnie – gdy po wyjściu kontynuował działalność związkową w podziemiu – w Strzebielinku.

Wystawę "Od protestu do wolności –Toruń w historii Solidarności" można oglądać do marca 2026 roku.

 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.
Wernisaż wystawy
Wernisaż wystawy "Od protestu do wolności - Toruń w historii Solidarności", 13.12.2025 r. / Fot. Tysol

Kuratorami wystawy są prof. Wojciech Polak, dyrektor Centrum Badania Solidarności i Oporu Społecznego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, dr Anna Łukaszewska i dr Jan Wiśniewski, kierownik działu naukowego toruńskiego muzeum.

Profesor Wojciech Polak, który podkreślił w swoim wystąpieniu pełne poparcie strajkujących w 1980 roku na ziemi toruńskiej i grudziądzkiej dla strajkujących w Stoczni Gdańskiej i innych zakładach Trójmiasta: „W Toruniu strajkowały wszystkie największe przedsiębiorstwa – Towimor, Elana, Apator. Podobnie w Grudziądzu zakłady „Warma” i inne. Wszędzie pierwszy postulat był ten sam – poparcie dla 21 postulatów MKS ze Stoczni Gdańskiej”.

– Po wprowadzeniu stanu wojennego związkowcy z Regionu Toruńskiego zostali internowani głównie w Potulicach i Strzebielinku. Pociechę i pomoc nieśli im kapłani Kościoła katolickiego, m.in. biskup chełmiński Marian Przykucki oraz kapelan osadzonych w Potulicach ks. Józef Kutermak. Przez całą dekadę lat 80. Kościół wspierał działania „Solidarności” m.in. współorganizując duszpasterstwa ludzi pracy – powiedział prof. Wojciech Polak. Historyk zaznaczył, że zniesienie stanu wojennego w lipcu 1983 r. miało tylko znaczenie symboliczne, ponieważ represyjne przepisy stanu wojennego zostały wprowadzone do prawa powszechnego i tak naprawdę nic nie zmieniło się aż do przełomu w roku 1989.

Drugi kurator wystawy dr Jan Wiśniewski podkreślił, że działalność ludzi „Solidarności” – chrześcijańska, demokratyczna i w duchu godności człowieka – wynikała z ich wychowania w domach rodzinnych, z wartości patriotycznych zakorzenionych w polskim społeczeństwie i polskich rodzinach. – Historia „Solidarności” to bardzo często historia naszych rodzin – dodał.

Ekspozycja w toruńskim Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła składa się z dwóch uzupełniających się części – klasycznych plansz wystawowych oraz historycznych eksponatów przekazanych przez świadków historii, działaczy NSZZ „Solidarność” i NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych z Pomorza i Kujaw: Lecha Różańskiego, Stanisława Wajsgerbera, Michała Grabiankę i Marka Bernaciaka. Większość z nich uczestniczyła w wernisażu wystawy.

– Te pamiątki są świadectwem i dowodem odwagi i determinacji ludzi, którzy walczyli o to, byśmy mogli teraz żyć w wolnej Polsce – podkreśliła dr Anna Łukaszewska.
 
– Ja i moi koledzy nie uważamy się za bohaterów. Zrobiliśmy to, co do nas należało. Bohaterami były nasze matki i żony, które nas wychowały, nas wspierały i za nas się modliły. Bez tego nie dalibyśmy rady. Gdy wybuchł stan wojenny, moja mama została sama bez męża i syna – powiedział Stanisław Wajsgerber, w latach 80. działacz jawnych i podziemnych grudziądzkich struktur „Solidarności”, w stanie wojennym dwukrotnie internetowy. Najpierw w Potulicach, a następnie powtórnie – gdy po wyjściu kontynuował działalność związkową w podziemiu – w Strzebielinku.

Wystawę "Od protestu do wolności –Toruń w historii Solidarności" można oglądać do marca 2026 roku.

 



 

Polecane