Anna Maria Anders: Myślę, że Trump będzie dobry dla Polski
Anna Maria Anders przyznała, że w Stanach nikt nie był pewny, kto ostatecznie wygra wybory.
- Byłam sceptyczna, jak wszyscy mówili w Polsce, że Hillary wygra. Tutaj w Ameryce nie było to pewne. Rezultat oceniano na fifty-fifty.
Senator PiS oceniła, że Hillary Clinton pogrążyła sprawa służbowych maili i śledztwo FBI. Amerykanie byli już zbyt zmęczeni korupcją oraz innymi problemami.
- Gospodarka w USA nie jest w najlepszej sytuacji. Ludzie myślą, że jak Trump jest biznesmenem, może to polepszyć. Do tego ludzie boją się imigrantów, terrorystów - mówiła senator PiS. Oceniła, że na całym świecie panuje teraz taka tendencja, że niezadowoleni obywatele chcą zmiany władzy. - Sam Obama, jak wszedł do polityki, też był stosunkowo nieznany. Jak ludziom się coś nie podoba, chcą zmiany
- podkreśliła Anders.
W ocenie Anny Marii Anders, jeśli Donald Trump otoczy się dobrymi doradcami, których będzie słuchał, może być dobrym prezydentem. - Polonia amerykańska na ogół była przekonana, że Clinton nie zwraca na nich uwagi, a Trump do nich jeździł
- powiedziała.
Senator wyraziła też nadzieję na szybki przyjazd nowego prezydenta USA do Polski.
- Trump musi przyjechać do Polski. Mam nadzieję, że się to szybko uda.
Anna Maria Anders w #RZECZoPOLITYCE
— Rzeczpospolita (@rzeczpospolita) 10 listopada 2016
- Myślę, że #Trump będzie dobry dla Polski#wyboryUSAhttps://t.co/syCwlhXhYf pic.twitter.com/rpsqtVWWg0
"Rzeczpospolita"