Dera o porozumieniu ws. Nord Stream 2: "Zostaliśmy zdradzeni"

Pieniądz rządzi światem, a nie wartości. Polska stanęła po stronie wartości - tak skomentował porozumienie zawarte między Niemcami a USA ws. budowy gazociągu Nord Stream 2 prezydencki minister Andrzej Dera.
 Dera o porozumieniu ws. Nord Stream 2:
/ Screen YouTube/ Polskie Radio

"Jeżeli chodzi o Nord Stream 2, to decyzje zapadały dużo wcześniej i konsekwentnie były realizowane. Polityka polska, polityka zagraniczna polegała na tym, że szukaliśmy sojuszników w sprawie zatrzymania Nord Stream 2" - mówił Dera w niedzielę w TVP Info. Zwrócił uwagę, że "wszystkie kraje bałtyckie, Unia Europejska, Parlament Europejski wypowiadały się przeciwko budowie Nord Stream 2". "Okazało się, że ponad Unią Europejską są Niemcy, interes niemiecki jest ważniejszy niż interes Unii Europejskiej i to pokazuje poważny problem" - ocenił.

"Zostaliśmy zdradzeni, przecież nie wywołamy wojny związku z budową Nord stream 2. Zostaliśmy zdradzeni i zwycięzcą jest prezydent Putin, Rosja zwyciężyła, ma zapewnione dostawy gazu na najbliższe lata, potężne źródła pieniędzy, które będą płynęły. Niemcy będą dystrybuować ten gaz, być może znajdą technologię, żeby ten gaz wykorzystać, (...) lepszą technologię niż tylko proste spalanie, też będą z tego czerpały ogromne zyski, a reszta po prostu będzie się przyglądała" - powiedział.

Jak podkreślił, "pieniądz rządzi światem, a nie wartości. Polska stanęła po stronie wartości".

Gazociąg Nord Stream 2 jest prawie gotowy. USA wraz z niektórymi państwami członkowskie NATO w Europie Środkowo-Wschodniej sprzeciwiały się temu projektowi, obawiając się, że zbytnio uzależni on Europę od rosyjskich dostaw energii. Jednak ostatnio administracja prezydenta USA Joe Bidena uchyliła sankcje wobec spółki operacyjnej Nord Stream 2 AG i zgodziła się na rozmowy z Niemcami w celu złagodzenia konsekwencji powstania gazociągu, w tym przede wszystkim zapewnienia bezpieczeństwa Ukrainie.

W środę administracja Bidena i niemieckie MSZ ogłosiły porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat gazociągu. Choć w tekście amerykańsko-niemieckiej umowy brak jest o tym wzmianek, to przedstawiciele Departamentu Stanu USA zapowiedzieli, że porozumienie oznacza wycofanie się z prób wstrzymania projektu za pomocą sankcji. Celem tej niewiążącej prawnie umowy jest według Waszyngtonu ograniczenie negatywnych skutków Nord Stream 2 dla Ukrainy i krajów regionu, w tym Polski.

W ramach porozumienia Niemcy mają też wykorzystać wszelkie możliwe środki nacisku, by doprowadzić do przedłużenia - na okres do 10 lat - wygasającej w 2024 umowy Ukrainy z Rosją o tranzycie gazu. Według szacunków w ramach obecnej umowy Ukraina otrzymuje z tytułu opłat tranzytowych 1,5-3 mld dolarów rocznie.

Niemcy mają również stworzyć Zielony Fundusz dla Ukrainy w celu "wsparcia transformacji energetycznej Ukrainy, wydajności energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego". Na ten cel RFN ma wpłacić co najmniej 175 mln dolarów i wspólnie z USA "wspierać i promować" inwestycje warte co najmniej 1 mld dolarów. (PAP)

 

 


 

POLECANE
Nie żyje Liam Payne. Ujawniono, co zażył przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje Liam Payne. Ujawniono, co zażył przed śmiercią

Badania toksykologiczne potwierdziły obecność kokainy w ciele Liama Payne’a, który zmarł po upadku z balkonu w Buenos Aires – informuje serwis Infobae.

Skąd ten tłum Hitlerów? tylko u nas
Skąd ten tłum "Hitlerów"?

Slyszymy to każdego dnia. Każdego dnia dowiadujemy się, że Trump to Hitler, Kaczyński to Hitler, Netanjahu to Hitler, Marine Le Pen to Hitler, Orban to Hitler itd. Mnóstwo tych "Hitlerów" w dzisiejszej polityce. Cały tłum. A to przecież tak naprawdę tylko jedna i ta sama paranoja oraz propagandowa manipulacja! To "reductio ad Hitlerum" trwa od dziesięcioleci i narasta.

Krzysztof Stanowski ostro atakuje Radio ZET: To ŻAŁOSNE! Wiadomości
Krzysztof Stanowski ostro atakuje Radio ZET: "To ŻAŁOSNE!"

Krzysztof Stanowski oskarża Radio ZET o nieuczciwe działania reklamowe. Padły mocne słowa.

TVN zostanie sprzedany? Docierają do nas informacje... gorące
TVN zostanie sprzedany? "Docierają do nas informacje..."

"Docierają do nas informacje, że TVN może zostać zakupiony przez węgierski lub czeski holding" – pisze poseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Smoliński.

Nowe informacje w sprawie Buddy. Pojawiły się głośne nazwiska Wiadomości
Nowe informacje w sprawie "Buddy". Pojawiły się głośne nazwiska

Do zespołu broniącego znanego youtubera "Buddę" może dołączyć mecenas Jacek Dubois – wynika z informacji podanych przez Przegląd Sportowy Onet. W grze jest także jeszcze jedno znane nazwisko.

Nie żyje legendarny muzyk Wiadomości
Nie żyje legendarny muzyk

Paul Di’Anno, były wokalista Iron Maiden, zmarł w wieku 66 lat.

Jest najnowszy sondaż partyjny polityka
Jest najnowszy sondaż partyjny

Najświeższe wyniki sondażu pracowni Opinia24 dla TVN24 pokazują, że Koalicja Obywatelska prowadzi z wynikiem 33,3 proc. Prawo i Sprawiedliwość jest tuż za nią, uzyskując 32,4 proc. poparcia.

Reporter Telewizji Republika zaatakowany. Jest nagranie Wiadomości
Reporter Telewizji Republika zaatakowany. Jest nagranie

Reporter Michał Gwardyński i operator zostali zaatakowani w Warszawie podczas nagrywania materiału.

Koalicja Obywatelska ma nowego europosła polityka
Koalicja Obywatelska ma nowego europosła

Hanna Gronkiewicz-Waltz objęła mandat eurodeputowanego po Marcinie Kierwińskim. Ogłosiła to szefowa Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola – informuje korespondent RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Granica z Białorusią. Podano liczbę poszkodowanych polskich żołnierzy pilne
Granica z Białorusią. Podano liczbę poszkodowanych polskich żołnierzy

Od początku roku na granicy polsko-białoruskiej odnotowano prawie 28 tys. prób nielegalnego przekroczenia. Podczas interwencji rannych zostało 63 żołnierzy, a jeden z nich zmarł na służbie – wynika z danych MON.

REKLAMA

Dera o porozumieniu ws. Nord Stream 2: "Zostaliśmy zdradzeni"

Pieniądz rządzi światem, a nie wartości. Polska stanęła po stronie wartości - tak skomentował porozumienie zawarte między Niemcami a USA ws. budowy gazociągu Nord Stream 2 prezydencki minister Andrzej Dera.
 Dera o porozumieniu ws. Nord Stream 2:
/ Screen YouTube/ Polskie Radio

"Jeżeli chodzi o Nord Stream 2, to decyzje zapadały dużo wcześniej i konsekwentnie były realizowane. Polityka polska, polityka zagraniczna polegała na tym, że szukaliśmy sojuszników w sprawie zatrzymania Nord Stream 2" - mówił Dera w niedzielę w TVP Info. Zwrócił uwagę, że "wszystkie kraje bałtyckie, Unia Europejska, Parlament Europejski wypowiadały się przeciwko budowie Nord Stream 2". "Okazało się, że ponad Unią Europejską są Niemcy, interes niemiecki jest ważniejszy niż interes Unii Europejskiej i to pokazuje poważny problem" - ocenił.

"Zostaliśmy zdradzeni, przecież nie wywołamy wojny związku z budową Nord stream 2. Zostaliśmy zdradzeni i zwycięzcą jest prezydent Putin, Rosja zwyciężyła, ma zapewnione dostawy gazu na najbliższe lata, potężne źródła pieniędzy, które będą płynęły. Niemcy będą dystrybuować ten gaz, być może znajdą technologię, żeby ten gaz wykorzystać, (...) lepszą technologię niż tylko proste spalanie, też będą z tego czerpały ogromne zyski, a reszta po prostu będzie się przyglądała" - powiedział.

Jak podkreślił, "pieniądz rządzi światem, a nie wartości. Polska stanęła po stronie wartości".

Gazociąg Nord Stream 2 jest prawie gotowy. USA wraz z niektórymi państwami członkowskie NATO w Europie Środkowo-Wschodniej sprzeciwiały się temu projektowi, obawiając się, że zbytnio uzależni on Europę od rosyjskich dostaw energii. Jednak ostatnio administracja prezydenta USA Joe Bidena uchyliła sankcje wobec spółki operacyjnej Nord Stream 2 AG i zgodziła się na rozmowy z Niemcami w celu złagodzenia konsekwencji powstania gazociągu, w tym przede wszystkim zapewnienia bezpieczeństwa Ukrainie.

W środę administracja Bidena i niemieckie MSZ ogłosiły porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat gazociągu. Choć w tekście amerykańsko-niemieckiej umowy brak jest o tym wzmianek, to przedstawiciele Departamentu Stanu USA zapowiedzieli, że porozumienie oznacza wycofanie się z prób wstrzymania projektu za pomocą sankcji. Celem tej niewiążącej prawnie umowy jest według Waszyngtonu ograniczenie negatywnych skutków Nord Stream 2 dla Ukrainy i krajów regionu, w tym Polski.

W ramach porozumienia Niemcy mają też wykorzystać wszelkie możliwe środki nacisku, by doprowadzić do przedłużenia - na okres do 10 lat - wygasającej w 2024 umowy Ukrainy z Rosją o tranzycie gazu. Według szacunków w ramach obecnej umowy Ukraina otrzymuje z tytułu opłat tranzytowych 1,5-3 mld dolarów rocznie.

Niemcy mają również stworzyć Zielony Fundusz dla Ukrainy w celu "wsparcia transformacji energetycznej Ukrainy, wydajności energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego". Na ten cel RFN ma wpłacić co najmniej 175 mln dolarów i wspólnie z USA "wspierać i promować" inwestycje warte co najmniej 1 mld dolarów. (PAP)

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe