[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Cichociemni

W nocy z 26 na 27 grudnia 1944 r. ostatni cichociemni zostali zrzuceni do okupowanej przez Niemców Polski. Ale mało kto wie, że mieliśmy cichociemnych również po wojnie. Jeden z nich, Dionizy Sosnowski, został zamordowany w katowni przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 15 maja 1953 r. Miał 24 lata. Jego szczątki odnaleziono w 2013 r. na „Łączce” Powązek Wojskowych.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Cichociemni
/ Fundacja Łączka

     Rocznik 1929 r., po ukończeniu szkoły średniej w Białymstoku, w 1948 r. studiował w Akademii Medycznej w Warszawie i pracował w ośrodku szkoleniowo-wychowawczym dla młodzieży.

     Wiosną 1951 r. został jako niezrzeszony wytypowany przez ZMP na Zlot Młodzieży w Berlinie, co postanowił wykorzystać do ucieczki na Zachód. Skontaktował się z nim agent MBP Jarosław Hamiwka „Kamiński” i tak Sosnowski nieświadomie został wciągnięty do operacji „Cezary”, czyli fałszywej V Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
     Jego wyjazd do Berlina został zablokowany, ale w nocy z 5 na 6 stycznia 1952 r. przerzucono go przez zieloną granicę do Niemiec. Tam trafił na zorganizowany przez Delegaturę Zagraniczną WiN-u we współpracy z polskimi władzami wojskowymi na uchodźstwie i przy pomocy amerykańskich instruktorów kurs radiotelegrafistów z elementami szkolenia dywersyjnego. Program był wzorowany na szkoleniu cichociemnych w czasie II wojny światowej (polskim kierownikiem kursów był kpt. Stanisław Kolasiński, zrzucony do Polski w marcu 1943 r., kawaler Virtuti Militari). Wobec konfliktu w Korei USA szukały sojuszników wśród zniewolonych przez komunistów narodów Europy na wypadek spodziewanej III wojny światowej.
     W nocy z 4 na 5 listopada 1952 r. Dionizy Sosnowski, razem z innym absolwentem kursów, Stefanem Skrzyszowskim, został zrzucony z samolotu na Pomorzu. Tu przejęli ich, razem ze sprzętem i pieniędzmi, podający się za członków WiN-u funkcjonariusze bezpieki. Przez ponad miesiąc nieświadomi mistyfikacji spadochroniarze, umieszczeni w „konspiracyjnych mieszkaniach” w Radości i Warszawie, pisali raporty z przebiegu kursu i konspekty szkoleniowe.
     Podający się za konspiratorów ubecy pozwolili Sosnowskiemu na spotkania z narzeczoną Danutą. Wiedzieli, że obaj skoczkowie wyjawią więcej swoim „przełożonym” z WiN-u niż podczas nawet najbardziej morderczego przesłuchania. 6 grudnia 1952 r. Sosnowski i Skrzyszowski zostali aresztowani.
     W trakcie śledztwa, domyślając się stopniowo prowokacji i spodziewając kary śmierci, obaj podjęli dramatyczną próbę ratowania życia, zaprzeczając, że wykonywali misję szpiegowską. Zostali skazani na karę śmierci. Sosnowskiego próbowała ratować narzeczona Danuta – dotarła do ministra bezpieczeństwa, była przesłuchiwana przez bezpiekę. W liście, do dziś przechowywanym przez rodzinę Sosnowskiego, napisała: „Ukochani. To, co było, przysłoniło mi radość na całe życie, żadna siła nie zdoła zetrzeć z pamięci. Dyziek – to dla mnie rana nigdy niezagojona, to dla mnie świętość”.

 


 

POLECANE
USA: Dziennikarz TVP wyprowadzony przez służby z konwencji Joe Bidena z ostatniej chwili
USA: Dziennikarz TVP wyprowadzony przez służby z konwencji Joe Bidena

W niedzielę wyszło na jaw, że korespondent Telewizji Publicznej w Stanach Zjednoczonych Marcin Antosiewicz został wyprowadzony przez amerykańskie służby z konwencji wyborczej Joe Bidena kilka miesięcy temu. Do sprawy odniósł się już sam zainteresowany.

Katar grozi UE, że wstrzyma dostawy gazu do Europy z ostatniej chwili
Katar grozi UE, że wstrzyma dostawy gazu do Europy

W rozmowie z "Financial Times" katarski minister energii Saad Sherida al-Kaabi zagroził, że Katar zaprzestanie eksportu gazu do Unii Europejskiej, jeśli kraje bloku nałożą kary zgodnie z niedawno przyjętymi przepisami dotyczącymi zwalczania pracy przymusowej i działania na rzecz środowiska.

Zbigniew Kuźmiuk: Ostentacyjne złamanie Konstytucji RP przez ekipę Tuska z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Ostentacyjne złamanie Konstytucji RP przez ekipę Tuska

Wprawdzie ustawa budżetowa nie jest ostatecznie uchwalona, bowiem jest jeszcze w Senacie, ale jest już jasne, że większość koalicyjna nie chce jej tak poprawić, aby była zgodna z Konstytucją RP.

Red. Mazurek z pompą kończy współpracę z RMF FM. Oto ostatni gość dziennikarza z ostatniej chwili
Red. Mazurek z pompą kończy współpracę z RMF FM. Oto ostatni gość dziennikarza

W poniedziałek rano gościem red. Roberta Mazurka w "Porannej Rozmowie" RMF FM będzie prezydent RP Andrzej Duda. To ostatni program, który zostanie poprowadzony przez znanego dziennikarza na antenie rozgłośni.

Premier Słowacji spotkał się na Kremlu z Putinem z ostatniej chwili
Premier Słowacji spotkał się na Kremlu z Putinem

Słowackie media źródła podały w niedzielę wieczorem, że premier Robert Fico rozmawia na Kremlu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na temat dostaw gazu.

Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców tylko u nas
Zamach w Magdeburgu: wstyd niemieckich służb, rozgoryczenie Niemców

W 2023 r. pod obserwacją niemieckiego kontrwywiadu znajdowało się 27,2 tys. osób stanowiących potencjalne zagrożenie islamskim terroryzmem. Od lutego 2016 r. w Niemczech dokonano oficjalnie dwunastu ataków terrorystycznych, ten z Magdeburga jest zatem trzynasty. A ile zamachów udaremniono? W latach 2014-2021 było dziesięć takich przypadków. W Magdeburgu mimo ostrzeżeń ze strony służb Arabii Saudyjskiej system nie zadziałał.

Puchar Świata w Engelbergu. Tak skakali Polacy z ostatniej chwili
Puchar Świata w Engelbergu. Tak skakali Polacy

Aleksander Zniszczoł zajął 14. miejsce, Piotr Żyła był 17., Paweł Wąsek - 20., Jakub Wolny - 27., a Kamil Stoch - 37. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Austriak Daniel Tschofenig, przed swoimi rodakami Janem Hoerlem i Stefanem Kraftem.

Nowe informacje z frontu wojny na wschodzie. Putin w desperacji z ostatniej chwili
Nowe informacje z frontu wojny na wschodzie. "Putin w desperacji"

Pięć miesięcy po ataku Ukrainy na obwód kurski, Rosja wciąż nie jest w stanie odzyskać całego swojego terytorium. Oddziały ukraińskie zaciekle trzymają się rosyjskich ziem w nadziei na wykorzystanie ich jako karty przetargowej w przyszłych negocjacjach.

Ukraińcy również zostaną uhonorowani. Ambasador Ukrainy w Polsce o Rzezi wołyńskiej z ostatniej chwili
"Ukraińcy również zostaną uhonorowani". Ambasador Ukrainy w Polsce o Rzezi wołyńskiej

Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar powiedział w niedzielę w wywiadzie dla ukraińskiego portalu Suspilne, że Ukraińcy, którzy stali się ofiarami tragedii wołyńskiej w Polsce, również zostaną uhonorowani.

Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji z ostatniej chwili
Skandal w Niemczech: Samochody BMW sprzedawane w Rosji mimo sankcji

Niemieckie media donoszą, że mimo sankcji nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę, ponad sto samochodów wysokiej jakości marki BMW z zakładu w Hanowerze trafiło do klientów w Rosji. 

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Cichociemni

W nocy z 26 na 27 grudnia 1944 r. ostatni cichociemni zostali zrzuceni do okupowanej przez Niemców Polski. Ale mało kto wie, że mieliśmy cichociemnych również po wojnie. Jeden z nich, Dionizy Sosnowski, został zamordowany w katowni przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 15 maja 1953 r. Miał 24 lata. Jego szczątki odnaleziono w 2013 r. na „Łączce” Powązek Wojskowych.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Cichociemni
/ Fundacja Łączka

     Rocznik 1929 r., po ukończeniu szkoły średniej w Białymstoku, w 1948 r. studiował w Akademii Medycznej w Warszawie i pracował w ośrodku szkoleniowo-wychowawczym dla młodzieży.

     Wiosną 1951 r. został jako niezrzeszony wytypowany przez ZMP na Zlot Młodzieży w Berlinie, co postanowił wykorzystać do ucieczki na Zachód. Skontaktował się z nim agent MBP Jarosław Hamiwka „Kamiński” i tak Sosnowski nieświadomie został wciągnięty do operacji „Cezary”, czyli fałszywej V Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
     Jego wyjazd do Berlina został zablokowany, ale w nocy z 5 na 6 stycznia 1952 r. przerzucono go przez zieloną granicę do Niemiec. Tam trafił na zorganizowany przez Delegaturę Zagraniczną WiN-u we współpracy z polskimi władzami wojskowymi na uchodźstwie i przy pomocy amerykańskich instruktorów kurs radiotelegrafistów z elementami szkolenia dywersyjnego. Program był wzorowany na szkoleniu cichociemnych w czasie II wojny światowej (polskim kierownikiem kursów był kpt. Stanisław Kolasiński, zrzucony do Polski w marcu 1943 r., kawaler Virtuti Militari). Wobec konfliktu w Korei USA szukały sojuszników wśród zniewolonych przez komunistów narodów Europy na wypadek spodziewanej III wojny światowej.
     W nocy z 4 na 5 listopada 1952 r. Dionizy Sosnowski, razem z innym absolwentem kursów, Stefanem Skrzyszowskim, został zrzucony z samolotu na Pomorzu. Tu przejęli ich, razem ze sprzętem i pieniędzmi, podający się za członków WiN-u funkcjonariusze bezpieki. Przez ponad miesiąc nieświadomi mistyfikacji spadochroniarze, umieszczeni w „konspiracyjnych mieszkaniach” w Radości i Warszawie, pisali raporty z przebiegu kursu i konspekty szkoleniowe.
     Podający się za konspiratorów ubecy pozwolili Sosnowskiemu na spotkania z narzeczoną Danutą. Wiedzieli, że obaj skoczkowie wyjawią więcej swoim „przełożonym” z WiN-u niż podczas nawet najbardziej morderczego przesłuchania. 6 grudnia 1952 r. Sosnowski i Skrzyszowski zostali aresztowani.
     W trakcie śledztwa, domyślając się stopniowo prowokacji i spodziewając kary śmierci, obaj podjęli dramatyczną próbę ratowania życia, zaprzeczając, że wykonywali misję szpiegowską. Zostali skazani na karę śmierci. Sosnowskiego próbowała ratować narzeczona Danuta – dotarła do ministra bezpieczeństwa, była przesłuchiwana przez bezpiekę. W liście, do dziś przechowywanym przez rodzinę Sosnowskiego, napisała: „Ukochani. To, co było, przysłoniło mi radość na całe życie, żadna siła nie zdoła zetrzeć z pamięci. Dyziek – to dla mnie rana nigdy niezagojona, to dla mnie świętość”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe